X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa błagam Cię nie znajduj sobie kolejnych powodów do zmartwień. Masz obok siebie zdrowa córkę, która urodziła się z piękną waga. Zobaczysz że wszystko z czasem się ułoży. Nie od razu Rzym zbudowano. Jak wyjdziecie do domu to już w ogóle się uspokoisz. Mam nadzieję.

    p_tt, monika_86 lubią tę wiadomość

  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Super, że wszystkie wcześniaczki radzą sobie <3. I brawa dla nowych mamuś :). Ile już jest wrześniówek rozpakowanych, 3, 4? Niedługo się zacznie hehe.
    Przy okazji prosiłabym o zmianę terminu porodu z 1 września na 11 września. 1 września to był termin z usg i wszystkie usg pokazywały mi na początek września. Jednak po ostatnim usg wyszło, że mały zwolnił z przyrostem, a data z OM to właśnie 11 września. Wolę się nastawić na tą późniejszą :).
    O to mamy ten sam termin:)

    Minns lubi tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Na szczęście mam męża, który mi bardzo pomaga i czasami wpada do mnie mama (a tak się zarzekałam, że nie chcę żadnej pomocy :P )
    Mnie martwi to dokarmianie mm bo o ile moje ładnie zjada i wszystko jest ok to przy mm je je bardzo wolno i ulewa :/

    Kasia u nas jeśli chodzi o jedzenie to u nas pomogła rehabilitacja vojty w kilka dni mała zaczeła ładnie koordynować oddychanie z połykaniem. Trzymam kciuki żebyście szybko wyszły do domu :)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Margo, Hanka jest piękna! Moja Hanka narazie wariuje w brzuchu i 5 razy dziennie ma czkawkę. Umów się może z CDL? Przyjdzie, pogada, poradzi. Pomyśl też może o chuście, cudowna sprawa :D Krasnalowa, ja od kilku dni myślałam o Tobie i miałam pisać, że milczysz, a tu niespodzianka. Wpadłam dosłownie w popłoch kiedy zobaczyłam, że urodziłaś :O Moje gratulacje :* Niech maleństwo zdrowo rośnie i życzę Wam szybkiego powrotu do domu, co wyobrażam sobie, że szpital to udręka.

    Asiaf lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy już 4 wrześniowe dzieci urodzone: 32t3d, 33t3d i 35t3d i same dziewczynki.
    Aż spojrzałam w kalendarz kiedy u mnie przypada 3 dzień :)


    Paplak , gratuluję! No i Twoja kruszynka wcale nie jest taka mała skoro ma 2,5kg :)
    No i najważniejsze, że córeczka zdrowa!A z karmieniem sobie poradzicie.
    Z tego co kojarzę to normalne, że dziecko traci w pierwszych dniach 10% swojej wagi urodzeniowej. A jak masz takiego głodomora to może z CDL uda Ci się ładnie rozbudzić laktację?

    Margoo Cudowna Ta Twoja Haneczka :) Trzymam kciuki by udało Ci się zgrać z karmieniem, zgodnie z Twoimi planami.

    Minns , strasznie duża różnica u Ciebie między terminem OM i USG. Tak naprawdę wyznacznikiem jest termin usg prenatalnego bo na tym etapie wszystkie dzieci rosną tak samo. Na tym etapie co jesteśmy teraz - data z usg nie ma znaczenia. Po prostu może Twoje dzieciątko będzie mniejsze?

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje dziewczyny. Zazdroszcze, też bym chciala swojego dzieciaczka mieć przy sobie. :) mam odstawic dupka w 36 tyg. Poki co szyjka nadal mocna, ale spakuje torbe w przyszłym tyg. Wlasciwie wszystko jest, kwestia wyprasowania kilku rzeczy i wrzucenia do torby. Mam liste i będę odhaczac z niej wszystko zeby czegoś nie zapomniec. Poki co, czas szybko leci, wczoraj kupowalam z bratem garnitur ma jego slub, ktory juz w przyszla sobote. A jutro od krawcowej odbieram swoja. Ciesze sie, ze mam zajecia i mam czym odwrócić mysli/strach od porodu. Tym bardziej, ze szpital, ktory mialam wybrany jest w remoncie i przez to podobno nie jest tam za ciekawie :O w pon. Ide do poloznej środowiskowej, pozno się za zabralam :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 18:23

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • renjak Ekspertka
    Postów: 244 254

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn stracił na wadze ponad 10 procent. Wagę urodzeniową osiągnął dopiero po ok. miesiącu. A jak potem zaczął przybierać to podwójnie. Każde dziecko jest inne. Niektóre da się zamknąć w centylach, ale niektóre po prostu mają swój rytm.

    w4sqyx8dvrs1n4nm.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokladnie. Nie zmieniamy daty porodu w trakcie trwania ciazy. Liczy sie data z usg z I trymestru. Wszelkie pozniejsze zmiany terminu porodu to po prostu dziecko jest mniejsze albo wieksze. Mi w pewnym momencie z usg wychodzila roznica 3tygodni i nikt mi nie zmienial terminu porodu na 3 tygodnie pozniejszy tylko była obserwacja hipotrofii.
    Tez czytałam, że niby do 10% spadek masy jesy normalny, ona dzisiaj juz miala 10% wiec boje sie jak bedzie jutro. Martwie sie,że czegos jej brakuje i gloduje:(

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Staram sie nie poddawac i nie swirowac, nie przeszkadza mi nawet jakos szczegolnie to że je tez mm tylko martwi mnie, bo wydaje mi sie że ten spadek wagi jest duzy (?). O ile u Was spadla waga?

    Po urodzeniu ważyła 1950g, spadła do 1720g, od 4 doby zaczęła nabierać, ale dziś znowu spadła o 20g- dr mówi że normalne bo sika i robi coraz więcej kupy. No ale dziś już je po 35ml i potrzebuje jeść częściej niż co 3 godz (Tak jest karmiona przez położone ) a po 2 godz już szuka ciumka usteczkami szukajac jedzenia - więc ja id razu łapie za butelkę i jej daje.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Po urodzeniu ważyła 1950g, spadła do 1720g, od 4 doby zaczęła nabierać, ale dziś znowu spadła o 20g- dr mówi że normalne bo sika i robi coraz więcej kupy. No ale dziś już je po 35ml i potrzebuje jeść częściej niż co 3 godz (Tak jest karmiona przez położone ) a po 2 godz już szuka ciumka usteczkami szukajac jedzenia - więc ja id razu łapie za butelkę i jej daje.
    Czyli u Was tez spadek wiekszy niz 10%. U nas jutro 4 doba, mam nadzieje że bedzie lepiej. Ja wlasnie najbardziej nie lubię tego braku kontroli. Że mogę tam pójść tylko raz na 3 godziny i nakarmić. I nie wiem czy to starcza. Mam nadzieje, ze wiedza co robia.teraz i tak lepiej ze ja chodze i karmie butelka bo wczesniej tylko zanosilam w worku pod drzwi i one karmiły.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Na szczęście mam męża, który mi bardzo pomaga i czasami wpada do mnie mama (a tak się zarzekałam, że nie chcę żadnej pomocy :P )
    Mnie martwi to dokarmianie mm bo o ile moje ładnie zjada i wszystko jest ok to przy mm je je bardzo wolno i ulewa :/

    Kasia u nas jeśli chodzi o jedzenie to u nas pomogła rehabilitacja vojty w kilka dni mała zaczeła ładnie koordynować oddychanie z połykaniem. Trzymam kciuki żebyście szybko wyszły do domu :)

    Dziś już jest u nas ok - je i saturacja jej nie spada- tylko chyba będzie częste karmienie- bo zje tyle ile jej trzeba żeby ja zaspokoić (10-15ml) i zasypia- przestaje ssać i ma wszystko gdzieś. Położne reszte dają jej przez sondę i dzięki temu karmią średnio co 3h ( przy podaniu 35ml na porcje).

    Kurde bo to mm jest ciężkie i pewnie dlatego tak opornie idzie. U nas jak nie miała jeszcze mojego mleka to zatrzymała się na 7ml i nie mogła więcej- siedziało wszystko w jelitach i nie trawiła- dr dała jej 9ml na siłę to też ulewala ... odkąd zaczęła moje to od razu przyjęła porcje 15ml i z dnia na dzień poprawa. Też myślę że jakby jej teraz dac mm to było by to samo co u Was.

    A może spróbuj herbatki laktacyjne ? Mi pomogły. I pobudzam piersi ciepłym prysznicem oraz opuszkami palców ostukuje piersi. Tylko ja ściągam cały czas laktatorem- póki co nie dają mi małej do piersi.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kransnalova ja bym ściągała częściej laktatorem i metodą 7-5-3 i nosiła częściej i tyle. Przecież możesz prosić żeby podawały jej Twoje skoro zanosisz, a nie mm... No i fakt kurde z butelki łatwiej leci a przy piersi bardziej się trzeba napracować dlatego zasypia... jeszcze chwila i będziecie w domu,a w domu łatwiej o walkę kp mając dziecko non stop orzy sobie, wtedy i na cały dzień do wyra i niech cyca ile chce. Spadek wagi to norma, a ja już któryś raz słyszę, że dzieci na mm szybciej i więcej spadają, bo właśnie przez to że to mleko ciężkie dla brzuszka, dłużej się trawi i dlatego tak dzieć nie przybiera....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia1518 jak Ty się czujesz kochana?❤

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, na laktację podobno najlepszy jest FEMALTIKER.
    Te herbatki na pobudzenie laktacji słyszałam, że niewiele dają.

    frezyjciada lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna jak zawsze ma rację ;) jedynie słód jęczmienny ma udowodnione działanie na wzmożenie laktacji, jeśli chodzi o takie preparaty do spożywania. Im więcej słodu w danym produkcie, tym wiadomo będzie działał lepiej ;)

    A mi chyba odpadają kawałki czopa... Tzn tak mi się zdaje... Galaretka... A z mężulem nie <3 już z tydzień ,bo ciągle się mijamy :(

    Czy któraś na tym etapie ma podobnie jak ja i nadal żyje aktywnie, nie narzeka na puchnięcia, bóle itd?

    Zauważyłam, że moje "bóle krzyża" połączyły się z twardością brzucha, którą traktowałam jako wypinanie dziecka-ktg pokazało, że to skurcze(marne bo jakieś 20-30%) ale jednak to skurcze.

    Jedyne co to czasem mi "coś" włazi w pachwiny prawie, że nie mogę zrobić kroku i brzuch wtedy też twardy, co to może być?

    A tak to żyje na pełnych obrotach w sumie, mam nadzieję, że dzięki temu w piątek na wizycie usłyszę magiczne-szyjka miękka/zaczynamy rozwarcie/czekamy na poród na dniach ❤

    kasia1518, Asiaf lubią tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Kasia1518 jak Ty się czujesz kochana?❤

    Czuje się już naprawdę dobrze. Nie sądziłem że po CC będę tak szybko sprawna i będę normalnie funkcjonować- ale to wszystko zasługa Zosi. Waga mi jedynie spada jak szalona bo już mam 4kg mniej niż waga sprzed ciąży- ale akurat w moim przypadku jest z czego gubić (przed ciąża miałam 78kg, w dniu porodu 81kg, a dziś 73.5kg. Cieszę się bardzo że z laktacja jest ok - ściągam już 100-135ml i właśnie metoda 7-5-3 dla mnie to rewelacja. Trochę jestem zmęczona bo ciągle siedzę w szpitalu ale ta kochana kruszynka dodaje mi skrzydeł i sily- jest już taka aktywna, silna i super sobie radzi - liczę że niedługo dadzą nam ja do domu. Z drugiej str jak jestem w szpitalu to mogę się z nią poprzytulac, nakarmić butelka (piersią jeszcze nie pozwalają- A żałuję bo wiem że to będzie dla niej większy wysiłek niż butelka i chciałabym jak najszybciej zacząć próbować ) i przebierać jak tylko coś narobi A nie co 3 godz jak położne.

    Asiaf, Izabelle lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5664

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie poddawajcie sie jesli chodzi o kp, u nas tez poczatki byly trudne bo maly nie chcial jesc tylko spac (urodzilam w 36tyg) i spadl do 2330g, dopiero w 4 dobie zaczal przybierac..czyli faktycznie wtedy kiedy dawalam mu wiecej mojego mleka niz mm :p
    Przez 5dni pil tylko z butelki (pare razy go przystawialam, ale cos nie wychodzilo i zaraz zasypial), a jak wyszlismy ze szpitala to stopniowo coraz częściej go przystawialam, wrecz wisial przy piersi caly dzien prawie i udalo sie, karmie do tej pory :)
    Duzo wlasnie pomogl mi Femaltiker i odciaganie laktatorem co 3 godziny :p No i jak tylko macie mozliwosc to proscie o pomoc ;)
    Trzymam za Was kciuki ;)

    frezyjciada, kasia1518, Izabelle lubią tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frezyjciada, odpowiem na Twoje pytania :)

    Jestem nadal aktywna. Dziś pobiłam samą siebie, 10km spacer. :) Dłonie delikatnie mi spuchły ale bez przesady.
    Zdarza się ból w pachwinie oraz niestety coraz częściej bóle krzyżowe.
    Nawet 2 dni pod rząd miałam delikatne skurcze połączone właśnie z bólem w krzyżu. Pojawiało się cyklicznie. Ale przeszło. Wydaje mi się, że na KTG nie było widać skurczy . Gin kazał jedynie przyjść za tydzień.

    Na ból w pachwinie może pomóc porządne rozmasowanie pośladka. Mój fizjo mi tłumaczył, że miednica się otwiera, uciska i stąd mogą pojawiać się różne "dziwne" dolegliwości.

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia jesteś mega dzielną mamą! Przeskok z butelki na cyca może być ciężki, ale widze, że jesteś zdeterminowana i wiem, że się uda ;) może będziesz musiała przechodzić na trudniejsze smoczki-te najbardziej zbliżone do brodawek i z czasem dopiero załapie cyca, a może uda się od razu? Niunia też zuch dziewuszka! Aaaaaj mamy waleczne Dzidziulki!
    Mało przybrałaś w ciąży! To teraz będzie spadać i spadać!
    Moja przyjaciółka przytyła w ciąży 11kg, ale rok po porodzie ważyła już -22kg niż przed zajściem w ciąży!! Coś czuję, że i u Ciebie tak spadać będzie :)

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnaloea gratuluje! Teraz glowa do gory i same pozytywne mysli.

    Margo, Kasia dzielne z Was dziewczyny :) ahhh cos spiesza sie na swiat te dziewczynki :))

    Mi polozna tez mowila ze herbatki to moge sobie na trawienie pic :p a na laktacje Femaltiker i piwo 0% Bavaria (dostalam nawet na urodziny :p) trzymam kciuki by udalo sie Wam kp.

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
‹‹ 1015 1016 1017 1018 1019 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ