X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa wiem że Ci ciężko bo już tak byłaś nastawiona na dom i wyjście. Musisz wytrzymać lepiej że wypisza Was jak wszystko będzie na 100 % dobrze. Musisz byc silna i nie płacz bo to nic nie da. Ale wiem że to silniejsze od Ciebie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Zalamka... nie wychodzimy bo dostała zoltaczki i bedzie naswietlana. Najwczesniej w niedziele, poniedzialek. Placze juz pol dnia. Okropne, bedzie sama w tym inkubatorze pod lampami:( byłam już tak nastawiona na dom. Mamumy tez powtorzyc usg glowy za jakis czas bo jakies zmiany niby typowe dla wcześniaków ktore sie cofaja. Jest mi tak smutno.

    Lepiej teraz że wyszła żółtaczka niż w domu i cofanie się do szpitala bo większa przykrość.

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze lepiej, ale jest mi smutno, ze bwdzie tam sama pod tymi lampami i martwie sie kiedy jej minie ta zoltaczka, mam nadzieje że doba naświetlania wystraczy:( no i te zmiany w glowce. Lekarz powiedzial zeby sie nie martwic bo one sie cofną, ale wiecie jak to brzmi- zmiany w glowie.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli któraś z Was nie kupiła jeszcze biustonosza do karmienia to polecam http://m2.hm.com/m/pl_pl/
    productpage.0301213014.html
    Kupiłam dziś i cały dzien sprawdzam czy jest wygodny. Bardzo dobrze trzyma biust na swoim miejscu, powstaje fajny rowek :D , włożyłam wkładki żeby spr czy nadal bedzie ok i sie sprawdza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 16:08

  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha321 wrote:
    Ooooj Dzieczyny a co ja mam powedzieć jak mam 20kg do przodu? :( Nie ukrywam żebym miała jakąś specjalną dietę ale też nie obżeram się słodyczami itd. Trochę w tym będzie wody bo puchnę no ale... tak czy siak wyglądam i czuję się jak wielorybica w ciąży :/
    Laski 10-12kg do przodu to tylko skakać z radości :)
    Startowałam z niespełna 58kg, a teraz 74 z hakiem, więc trochę za dużo, nawet jak na ciąże. Musimy się wziąć w garść dziewczynki i jeść więcej marchewki zamiast pieczywa, czy co tam idzie w ruch najczęściej;) Ja muszę odstawić białe pieczywo i słodycze, od których jestem uzależniona.

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa, współczuję Ci rozczarowania, ale z drugiej strony dobrze, że tak się troszczą, by nie wypuścić Was z problemem. To wszystko dzieje się dla dobra Twojego dziecka, lampy pomogą szybciej przechorować ta żółtaczke. To kwestia kilku dni i wyjdziecie, a nagroda za Twoją cierpliwość będzie lepsze samopoczucie małej. Szkoda, że te naświetlania nie mogą się odbywać w Twojej sali. Wiem, że takie coś jest praktykowane w niektórych szpitalach. Miałabyś większy komfort psychiczny.

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asese wrote:
    Krasnalowa, współczuję Ci rozczarowania, ale z drugiej strony dobrze, że tak się troszczą, by nie wypuścić Was z problemem. To wszystko dzieje się dla dobra Twojego dziecka, lampy pomogą szybciej przechorować ta żółtaczke. To kwestia kilku dni i wyjdziecie, a nagroda za Twoją cierpliwość będzie lepsze samopoczucie małej. Szkoda, że te naświetlania nie mogą się odbywać w Twojej sali. Wiem, że takie coś jest praktykowane w niektórych szpitalach. Miałabyś większy komfort psychiczny.
    Wiem, kiedys inaczej na to spojrze, ale teraz mam tali poziom depresji, ze nie wyrabiam. Siedze jak wariatka i placze caly dzien. Teraz juz w ogole jej nie.bede widywac bo lezy w tym zakrytym inkubatorze:( bede tylko jej zanosic mleko. Boze, zeby wystraczyla doba, dwie naświetlan, u kolezanki z sali wystarczyła doba. Tak za nia tesknie i serce mi sie kraje, ze lezy tam sama:( mam ja od 5dni a tak naprawde nie moglam jej porzadnie przytulić:( sorry, za lamenty, mam dzis mega dol. Jeszcze jak widze prawie wszystkie matki z dziecmi na sali, sie zajmują a ja tu jestem sama. Jeszcze kloce sie z mezem, ktory nie rozumie mojego stanu, dla niego to tylko kwestia kilku dni dluzej w szpitalu.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja dlatego męża uprzedziłam ze mogę mieć baby blues ...musi być mąż wyrozumiały bo jeszcze u Ciebie hormony szaleją po porodzie.

  • renjak Ekspertka
    Postów: 244 254

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie możesz powiedzieć, że chcesz ją zobaczyć? Nie rozumiem..może można jakoś wywalczyć, że chcesz być obok niej w trakcie naświetlań. W końcu to Twoje dziecko. Wcale się nie dziwię, że jest Ci ciężko..ja płakałam też sporo po porodzie, raz ze szczęścia innym razem z bezsilności..to chyba nieuniknione. Normalnie prawie wogóle nie płaczę..

    w4sqyx8dvrs1n4nm.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona jest cały dzien naswietlana. Moze raz dziennie bede mogla, ale juz nie będzie to tak jak do tej pory gdzie chodzilam karmic na rekach:( zresztą te inkubatory sa osloniete wiec nic nie widac i oni chca zeby jak najszybciej zaczely naświetlania dzialac wiec nie chca dzieci za często wyciagac. Modle sie zeby szybko zadziałały te lampy. Bylam rano taka szczęśliwa, spakowalam sie do domu a tu nagle zoltaczka:( boje sie ze bedzie od tego oslabiona, zacznie jeszcze spadac na wadze:( nie bede Wam tu juz smecic bo to forum ciazowe i Wy jeszcze w dwuapaku.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Wiem, kiedys inaczej na to spojrze, ale teraz mam tali poziom depresji, ze nie wyrabiam. Siedze jak wariatka i placze caly dzien. Teraz juz w ogole jej nie.bede widywac bo lezy w tym zakrytym inkubatorze:( bede tylko jej zanosic mleko. Boze, zeby wystraczyla doba, dwie naświetlan, u kolezanki z sali wystarczyła doba. Tak za nia tesknie i serce mi sie kraje, ze lezy tam sama:( mam ja od 5dni a tak naprawde nie moglam jej porzadnie przytulić:( sorry, za lamenty, mam dzis mega dol. Jeszcze jak widze prawie wszystkie matki z dziecmi na sali, sie zajmują a ja tu jestem sama. Jeszcze kloce sie z mezem, ktory nie rozumie mojego stanu, dla niego to tylko kwestia kilku dni dluzej w szpitalu.
    Nie przepraszaj, masz prawo do chwili słabości, przeżywania separacji z dzieckiem i ogólnej bezsilności, a po to jest forum, żeby móc wylać, to co w nas narasta, bez skrepowania. Przetrwacie ten baby blues,tylko nie odtracaj meza. On też przeżywa, tylko na swój sposób i robi wszystko, żeby Cie podnieść na duchu. Daj się mu przytulić i wyplacz się w jego ramię. Trzymamy kciukasy, żeby Mała szybciutko doszła do siebie, a w ślad za nią Ty:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 19:14

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem tak, z pierwszym dzieckiem bylo nas 8 na sali i w ciagu pobytu wszystkie oprocz jednej ryczalysmy :P nas na szczescie zoltaczka wtedy ominela, ale tak chcialam juz stamtad uciekac, ze gdybym miala zostac dluzej tez bym ryczala, 4 dziewczyny, ktore mialy ze mna wychodzic zostaly, bo zoltaczka wlasnie - placz niesamowity. Czyli wszystko w normie ;)

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po USG. Hanka waży 2570g, fiknęła, tak jak czułam od 2 tyg, główką w dół. Leży bokiem, dźgając mnie w lewy bok. Niestety kwestia łożyska mało optymistyczna odnośnie planów sn... Szyjka 35 mm. Dolny biegun łożyska leży w odległości ok. 17 mm od ujścia szyjki macicy, więc bardzo blisko. Podczas porodu sn może dojść do odklejenia łożyska, krwotoku i spadku tętna u małej. Ale może też być wszystko w porządku, bo dziecko przechodząc przez kanał będzie dociskało łożysko do ścian. Eh dziewczyny, płakać mi się chce. Nie dość, że nie byłam w stanie donosić pierwszej ciąży to jeszcze nie mogę urodzić normalnie kolejnego dziecka. Czuje się wybrakowana jakaś, smutno mi strasznie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 20:31

    kasia1518, promyczek 39 lubią tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia przywołuje Cię do porządku! Moja droga będziesz miała dziecko i to jest najważniejsze. Twoja własna coreczka, która nosisz pod sercem. Ile kobiet się stara i nie może...
    Choć rozumiem Cię, bo nastawienie dużo robi. Ja też w pierwszej chwili byłam załamana jak mi powiedzieli, że CC ze względu na ułożenie. Potem się z tym pogodziłam, a na końcu mała fiknela jednak. A teraz ciągle myślę, żeby tylko się urodziła cała i zdrowa. Chyba to najwazniejsze, nie ważne jak :*

    Camilla13, Camilla13, Natalia1984, ola_g89 lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie pomysł na prezent dla rodziców na 40 rocznice slubu ?

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ale moje łożysko jest tak samo nisko, a synek w dodatku owiniety pepowina. W trakcie porodu ciągle będę pod ktg, gdyby coś się działo od razu zrobią cc, a że i tak będę już znieczulona to nie trzeba panikowac. Pozytywne myślenie i wizualizacja, to naprawdę pomaga ;) A zalecenia na teraz to obserwować ruchy maluszka i regularnie co 4-5 dni na ktg.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia znajdź szpital o najwyższym stopniu referencyjności i najlepszą położną. Ja na Twoim miejscu próbowała bym sn a gdyby właśnie poszło nie tak, tak jak piszesz, to wtedy i tak robią cc na cito. Z sn zawsze można zrobić CC, odwrotnie się nie da ;) a tym bardziej, że w chwili przyjęcia i tak robią usg i powiedzą jak się ma sytuacja, to raz, a dwa będą już w pogotowiu do cc. Na pewno wtedy jesteś non stop podpięta do ktg, ale warto spróbować. Choćby był cień szansy na sn... ja bym nawet wybulipa kasę na swoją położną aby tylko móc spróbować jeśli jest ten cień szans. Ale tylko moje osobiste zdanie :) musisz się z tym przespać, przemyśleć.
    Trudna decyzja przed Toba! Ściskam mocno!

    Camilla13 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jatoszka wrote:
    Macie pomysł na prezent dla rodziców na 40 rocznice slubu ?
    Zależy od funduszy lub ilości osób które mogą się złożyć na prezent. Może być weekend w jakimś ładnym miejscu, nie koniecznie daleko, albo po prostu pyszna kolacja dla dwojga w pięknej restauracji i bukiet kwiatów ;)

    jatoszka lubi tę wiadomość

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Natalia ale moje łożysko jest tak samo nisko, a synek w dodatku owiniety pepowina. W trakcie porodu ciągle będę pod ktg, gdyby coś się działo od razu zrobią cc, a że i tak będę już znieczulona to nie trzeba panikowac. Pozytywne myślenie i wizualizacja, to naprawdę pomaga ;) A zalecenia na teraz to obserwować ruchy maluszka i regularnie co 4-5 dni na ktg.
    Czyli u Ciebie taka sama sytuacja jak u mnie z łożyskiem i mimo to próbujesz rodzić sama? Optymistycznie, bo ja też bardzo, bardzo chcę chociaż spróbować sn.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 17 sierpnia 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, nie ważne jak urodzisz,nic na siłę. Kieruj się dobrem Małej. Wszystko będzie dobrze, juz jestes mamą i to najlepszą na świecie dla swojej córeczki.

    Krasnalowa, to normalne. Hormony po porodzie są jeezcze gorsze niż w ciąży. Też płakałam. Syn został w szpitalu, ja musiałam wyjść,bo oddział mały. Rozumiem twój żal,ale jeszcze chwila i będziecie razem. To chwilowo jest jeszcze forum ciążowe,za chwilę będzie dzidziusiowe ;)

    My po wizycie. Wszystko zamknięte na 4 spusty. Zosia jest długim chudzielcem i wg sprzętu u gina waży ok 2800. Gbs pobrany. Skierowanie do szpitala dostałam. Już nie umawialiśmy planowej wizyty, mam wpadac gdyby cos się działo lub izba przyjęć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2018, 21:03

    kasia1518, Vlinder lubią tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
‹‹ 1023 1024 1025 1026 1027 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ