X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7e57b22d7639.jpg

    Meldujemy się już z Zosią z domu ☺ tak jestem podekscytowana że chyba nie będę spała całą noc.

    Mamuśki mam pytanie- karmicie swoje dzieciaczki na tzw. żądanie czy co jakiś odstęp czasu? W szpitalu kazali mi co 3 godziny , ale widzę że Zosia czasami już po 2-2.5h pokazuje ustami że szuka jedzenia i chce jeść. To samo w drugą stronę- kazali mi ją wybudzac po 3h żeby zjadła. I mam dylemat...

    Śliczna mała kruszynka.

    Może bardziej chodziło o to żeby miała max 3 godz odstępu między posiłkami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2018, 23:33

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 21 sierpnia 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf wrote:
    Dziewczyny czy w kryzysowej syt. Szpital zapewnia butelke? Mi powiedziano przez tel. Ze dla dziecka tylko pampersy i chusteczki. I zeby wziac laktator. Wiec nic wievej nie planuje. Tylko ubranka na wyjście w zależności od pogody.

    4 lata temu jak rodziłam córkę to dawali w takich jednorazowych buteleczkach mleko. Ja nie miałam swojej tylko z tych karmiłam, ale widziałam że niektóre kobiety miały swoje.

    Asiaf lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 05:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co szpital to różnie bywa. Tam,gdzie będę miała cc tata może kangurować maluszka po porodzie,jeśli uda się i sala 1 osobowa będzie wolna. Po przewiezieniu mnie na salę z pooperacyjnej też mąż może byc z nami 24 h. Dlatego wybrałam ten szpital. Mam do niego 10 min drogi. Szpital mojego gina jest oddalony 40 km,w centrum Poznania. Tzn gdyby działo sę cos złego to jadę do Poznania, a jeśli wszystko pójdzie planowo,to mały,kameralny,przyjazny szpitalik blisko domu.

    Frezycjada, ja mam odroczone szczepienia dla Małej tez. Nie robili problemu w szpitalu? Orientowałaś się może czy nie ma potem problemu z zaszczepieniem na gruźlicę w poradni?

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 05:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I pytanie do mam po cc.
    Jak wygląda sprawa z jedzeniem, ile czasu dają kleiki itp?
    Zastanawiam się czy brac prowiant ze sobą, czy mąż przywiezie np za dwa dni. Zawsze mniej bagażu ze sobą ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja się witam w skończonym 37 tyg :) ale się cieszę ! Po poczatkowych kłopotach nie wierzyłam że dotrwam i to jeszcze w tak dobrej formie fizycznej. To co tu opisujecie jakieś pieczenie pod piersiami, bóle w kroczu jest mi obce...nawet już pachwiny mnie nie bolą.

    Mum2b, Izabelle, ola_g89, kasia1518, KATARZYNACarm, Camilla13, susełek, JustynaG lubią tę wiadomość

  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    I pytanie do mam po cc.
    Jak wygląda sprawa z jedzeniem, ile czasu dają kleiki itp?
    Zastanawiam się czy brac prowiant ze sobą, czy mąż przywiezie np za dwa dni. Zawsze mniej bagażu ze sobą ;)
    Z tego co pamiętam to pierwszego dnia po mogłam zjesc tylko galaretke, a drugiego dnia zupe, kisiel itp i dopiero 3 dnia zaczęłam jesc normalnie. Ale szczerze mowiac ja balabym sie jesc szybciej bo wstawanie przez pierwsze dwa dni bylo bolesne i nie chciałabym latac za czesto do toalety. Strasznie w ogole bolaly nas brzuchy, jelita i miałyśmy problem z gazami wszystkie na sali wiec to chyba powszechny problem:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2018, 07:07

    Izabelle lubi tę wiadomość

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po koszmarnej nocy,brzuch okropnie bolal,lewy bok,pachwina noga. Nie mam zadnych skurczy,ten bol jest ciągly momentami rwący. no i dostalam gorączke 38. W nocy bralam Apap,planuje teraym jeszcze jeden i jak nic sie nie zmieni to szpital. Jestem prawie pewna,ze to nie porod,ale taki bol ze wstac sie nie da,do tego temp,tez normalny chyba nie jest. Od tego badania szyjki zaraz doba minie,a poprawy nie ma:(

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy jesli masz goraczke to ja bym do lekarza poszla chyba...

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell nie ma żadnego problemu ani w szpitalu ani jakbyś później chciała szczepić. Przychodnia zgłasza do sanepidu, że jest zapotrzebowanie na taką szczepionkę i oni ją dostarczają dla przychodni,dla konkretnego dziecka. Wiem, że niektórzy lekarze czy pielęgniarki straszą, że potem nie da się zaszczepić itd ale jest to bzdura, nawet jest to niezgodne z prawem. Możesz zaszczepić kiedy chcesz. To Twoja decyzja, bo to Ty bierzesz na siebie odpowiedzialność za wszelkie powikłania.
    Także tym się nie martw. W szpitalu na pewno będzie gadka jakie to ważne, co się może wydarzyć jak nie zaszczepisz itd. szkoda tylko, że nie dopełniają obowiązku i nie mówią o drugiej stronie medalu, ale to już inna historia.

    Co do kp. To karmimy dziecko na żądanie, kiedy widzimy jakiekolwiek oznaki głodu podajemy pierś. No i mleko ZAWSZE podstosowuje się do potrzeb malucha, także z tym nocnym "tlustym" mlekiem to tak się utarło. Ślina dziecka wytwarza takie "informacje" które podczas ssania nasz kobiecy mózg przechwytuje jako "zamówienie do restauracji" i produkuje takie mleko jakie sobie organizm malca zażyczy. Czyż to nie piękne? :)

    Izabelle, ola_g89, 100krotka30 lubią tę wiadomość

  • Mum2b Autorytet
    Postów: 2259 1787

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jak u Was ze szczepieniami wlasnie? Szczepicie w szpitalu na gruzlice i wzw typ b? A potem 5w1?

    Corka - 2018
    Syn - 2021
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak wrote:
    Z tego co pamiętam to pierwszego dnia po mogłam zjesc tylko galaretke, a drugiego dnia zupe, kisiel itp i dopiero 3 dnia zaczęłam jesc normalnie. Ale szczerze mowiac ja balabym sie jesc szybciej bo wstawanie przez pierwsze dwa dni bylo bolesne i nie chciałabym latac za czesto do toalety. Strasznie w ogole bolaly nas brzuchy, jelita i miałyśmy problem z gazami wszystkie na sali wiec to chyba powszechny problem:-)
    Dziękuję ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy333 wrote:
    Dziewczyny jestem po koszmarnej nocy,brzuch okropnie bolal,lewy bok,pachwina noga. Nie mam zadnych skurczy,ten bol jest ciągly momentami rwący. no i dostalam gorączke 38. W nocy bralam Apap,planuje teraym jeszcze jeden i jak nic sie nie zmieni to szpital. Jestem prawie pewna,ze to nie porod,ale taki bol ze wstac sie nie da,do tego temp,tez normalny chyba nie jest. Od tego badania szyjki zaraz doba minie,a poprawy nie ma:(
    Moze jakies zapalenie? Mięśnia np. Na tym etapie lepiej sprawdzić, tym bardziej że jest gorączka jest. Sprawdz to lepiej, będziesz spokojniejsza. Jak w piątek byłam u ginekologa, to po badaniu nic mnie nie bolało. Może badanie moczu?

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dziewczyny a jak u Was ze szczepieniami wlasnie? Szczepicie w szpitalu na gruzlice i wzw typ b? A potem 5w1?
    My pójdziemy wg kalendarza szczepien,ale dopiero po zakonczeniu mojego leczenia i z dłuższymi odstępami czasu między szczepionkami.

    Frezycjada dzięki, w "moim" szpitalu nie robią problemu, juz pytałam, a martwić będę się potem, najwyżej zmienię przychodnię ;)

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabelle wrote:
    I pytanie do mam po cc.
    Jak wygląda sprawa z jedzeniem, ile czasu dają kleiki itp?
    Zastanawiam się czy brac prowiant ze sobą, czy mąż przywiezie np za dwa dni. Zawsze mniej bagażu ze sobą ;)

    U mnie tylko 1 dzień po CC - kleik + suchary- przetrwałam dzień na samych sucharach- nawet bardzo nie chciało mi się jeść.

    Izabelle lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy jak gorączka to widać, że organizm z czymś walczy. Też bym sprawdziła to jednak dla własnego spokoju. Pisz jak sytuacja.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dziewczyny a jak u Was ze szczepieniami wlasnie? Szczepicie w szpitalu na gruzlice i wzw typ b? A potem 5w1?

    My idziemy starym systemem - wszystkie szczepienia osobno.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Izabell nie ma żadnego problemu ani w szpitalu ani jakbyś później chciała szczepić. Przychodnia zgłasza do sanepidu, że jest zapotrzebowanie na taką szczepionkę i oni ją dostarczają dla przychodni,dla konkretnego dziecka. Wiem, że niektórzy lekarze czy pielęgniarki straszą, że potem nie da się zaszczepić itd ale jest to bzdura, nawet jest to niezgodne z prawem. Możesz zaszczepić kiedy chcesz. To Twoja decyzja, bo to Ty bierzesz na siebie odpowiedzialność za wszelkie powikłania.
    Także tym się nie martw. W szpitalu na pewno będzie gadka jakie to ważne, co się może wydarzyć jak nie zaszczepisz itd. szkoda tylko, że nie dopełniają obowiązku i nie mówią o drugiej stronie medalu, ale to już inna historia.

    Co do kp. To karmimy dziecko na żądanie, kiedy widzimy jakiekolwiek oznaki głodu podajemy pierś. No i mleko ZAWSZE podstosowuje się do potrzeb malucha, także z tym nocnym "tlustym" mlekiem to tak się utarło. Ślina dziecka wytwarza takie "informacje" które podczas ssania nasz kobiecy mózg przechwytuje jako "zamówienie do restauracji" i produkuje takie mleko jakie sobie organizm malca zażyczy. Czyż to nie piękne? :)


    Tylko ja póki co nie mogę przystawiać małej do piersi - je moje ale z butelki. Mimo to będę dawała na żądanie.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeśli będę szczepic to na pewno nie tymi skojarzonymi. Moja córka po nich została alergikiem. I ogólnie partia która została zaszczepiona później wycofywali. Co chwilę jakies akcje z tymi skojarzonymi niestety

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    My idziemy starym systemem - wszystkie szczepienia osobno.
    Ja też tak planuje. Jeśli jest potrzeba to karmić częściej ale nie powinno być rzadziej niż co 3 godziny. Niestety przy zadszym karmieniu u nas nasilila się zoltaczka, mała była ospala i spadała z wagi w domu. Nocą musiałam ja na siłę wybudzac, przewijac i rozbierać

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2018, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy333 wrote:
    Dziewczyny jestem po koszmarnej nocy,brzuch okropnie bolal,lewy bok,pachwina noga. Nie mam zadnych skurczy,ten bol jest ciągly momentami rwący. no i dostalam gorączke 38. W nocy bralam Apap,planuje teraym jeszcze jeden i jak nic sie nie zmieni to szpital. Jestem prawie pewna,ze to nie porod,ale taki bol ze wstac sie nie da,do tego temp,tez normalny chyba nie jest. Od tego badania szyjki zaraz doba minie,a poprawy nie ma:(

    Zrób sobie crp

    Amy333 lubi tę wiadomość

‹‹ 1045 1046 1047 1048 1049 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ