X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja Wam powiem że w ogóle o tym nie pomyślałam i naiwnie śpię bez niczego. Może jakiś ręcznik zacznę podkladac pod tyłek jeśli to coś da.

  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Ja też spie z podkładem a to tylko dlatego że ta cerata- ochraniacz materaca sprawiał że lepiłam się cała przez prześcieradło.. więc stwierdziłam że nie ma sensu się męczyć i wymieniłam ja na zwykły podkład i tu już nie ma takiego pocenia się

    A gdzie kupiłaś ten podklad?

    201809135365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Ja na łóżeczko dla dziecka nie mam nic, bo materac też musi "oddychać".
    Dlatego ochraniacz powinien być wysokiej jakości z odpowiednich tkanin i mikroporami które pozwolą na odpowiednią cyrkulację powietrza.

  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za swoj ochraniacz na lozko zaplacilam chyba ponad 200 zl. Nic nie przemaka, wszystko sie spiera (pralka, 60°), nie wplywa na komfort spania, nie zjezdza. I zgodze sie z Camilla13 najwazniejsza jest jakosc. Ale jak zaplacimy wiecej za ochraniacz to materac bedzie sluzyl nam dluzej.

    I szczerze to ja bym nie mogla spac na zwyklum podkladzie bo w ciazy zaczelam wedrowac w nocy po lozku :) juz lepiej gdybym pieluche zalozyla ;p

    Camilla13 lubi tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam już spakowaną torbę dla małej i stoi zamknięta. Dziś będę kończyć pakować swoją. Również miałam podłożyć pod prześcieradło podkład w obawie o materac ale teraz sama nie wiem, bo zazwyczaj gotuję się nocą z gorąca.

    KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nic nie daje na materac, a trudno co będzie to bedzie. W pierwszej ciąży dopiero po urodzeniu małej wody wyleciały, a teraz niech się dzieje co chce, byle się zaczęło w końcu ;)

    veritaserum, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też spakowałam torbę teraz czekam na rozwiązanie mam nadzieję że niebawem nadejdzie

    Vlinder lubi tę wiadomość

    201809135365.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie używam podkładów. Kupiłam,ale nie jestem w stanie na tym spać. Jak odeszły mi wody to nie było to spektakularne. Sączyło się powoli. Ale róznie to może wygladać

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w ogóle nie pomyślałam żeby sobie cokolwiek podłożyć pod prześcieradło :P ale chyba ograniczę się do ręcznika, już sobie wyobrażam swój spocony tyłek na tym podkładzie :D

    Też już jestem spakowana do szpitala, niestety u mnie właściwie niczego nie zapewniają i wyszły mi - uwaga - duża walizka i torba na fitness które ledwo dopięłam :P A z ręką na sercu pakowałam tylko to co było na liście ze szpitala!

    Moja mała dzisiaj tak mi w brzuchu szaleje, aż mam wrażenie że zaraz ręce i nogi wyciągnie na zewnątrz ;) chociaż wolę jak ma aktywny dzień niż jak się leni, bo wtedy nic nie robię tylko liczę ruchy i świruję...

    KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinda wrote:
    A ja w ogóle nie pomyślałam żeby sobie cokolwiek podłożyć pod prześcieradło :P ale chyba ograniczę się do ręcznika, już sobie wyobrażam swój spocony tyłek na tym podkładzie :D

    Też już jestem spakowana do szpitala, niestety u mnie właściwie niczego nie zapewniają i wyszły mi - uwaga - duża walizka i torba na fitness które ledwo dopięłam :P A z ręką na sercu pakowałam tylko to co było na liście ze szpitala!

    Moja mała dzisiaj tak mi w brzuchu szaleje, aż mam wrażenie że zaraz ręce i nogi wyciągnie na zewnątrz ;) chociaż wolę jak ma aktywny dzień niż jak się leni, bo wtedy nic nie robię tylko liczę ruchy i świruję...
    U mnie też w okolicach 35-36 To dużo szalała ale teraz już 38 i tylko przeciagniecia bo mało miejsca już ma , ja spakowałam torbę i w sumie wszystko zmieściło się bo tutaj się po 4 h wychodzi do domu jak wszystko jest okej .

    agaafabka, Vlinder lubią tę wiadomość

    201809135365.png
  • Wesoła89 Ekspertka
    Postów: 162 162

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też na tych podkładach (pod prześcieradłem) gorąco ale daję radę, choc rzeczywiście spróbuję dodatkowo wersję z ręcznikiem pod tyłkiem. Najgorsza jest taka ceratka z materałem do przewijania, którą raz pożyczylam od dziecka a na tym się w ogóle spać nie da więc będzie tylko do przewijania.
    Dziewczyny wy macie jakieś skurcze przepowiadające jeśli macie już rozwarcie? Bo siedzę jak na szpilkach a takie skurcze nieregularne i bóle miesiaczkowe mnie nawiedzają w nocy i się strasznie stresuję... :(

    f2wlwn15pyf6mety.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    A gdzie kupiłaś ten podklad?
    podkład mam z kraampakket z ubezpieczalni ten co dostajesz za darmo, tam jest chyba z 15 podkładow duzych i ochraniacz na materac- ale tyłek mi się pocił przez ten typowy ochraniacz więc zrezygnowałam z niego na rzecz podkładkow. ja mam ubezpieczenie w friesland i połozna srodowiskowa ta z kraamzorgu powiedziala że paczka wyposazona jest super, bo w zasadzie nic sama nie muszę dokupować a co jeszcze dostałam od nich (ubezpieczalni) miseczke i sztucce bambusowe i ksiązke z jedzeniem dla dzieci do 1 roku zycia :)

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a materac mam czarny to i tak się srednio boje że pobrudzę ;) biały wyrzucilismy pare miesiecy temu bo juz był cały w plamach a jak tu połozna co 2 dni zmieniac bedzie nam pościel to wolałam się nie wstydzic ;) jeszcze by pomyslała ze jakies brudasy z nas hehe

  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wizycie Mała wazy ok 2900,jak sie nic nie zadzieje ,to po 38 tygodniu klada mnie do szpitala,ze wzgledu na poronienia i cukrzyce z insuliną.I mam chodzic juz na ktg

    Izabelle, Av, Paulinda, Angel1988, Mum2b, JustynaG, Natalia1984, OctAngel, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vlinder wrote:
    W końcu Was nadrobiłam. Jak większość z Was wie mieszkam w Holandii i tutaj zalecają wybudzanie dziecka co 3-3,5 godz do karmienia dopóki dziecko nie osiągnie wagi urodzeniowej. W Holandii są jeszcze inne wytyczne z którymi spotykam się po raz pierwszy: tj mierzenie temp. w odbycie dziecka min. co 3 godz. jeśli jest niższa niż 36,5 st C dziecko należy dogrzać albo termoforem albo cieplej ubrać łącznie z czapeczką. Mówią że dziecko z obniżona temp. ciała traci energię na dogrzanie siebie i wtedy spada z wagi szybciej. W momencie osiągnięcia wagi urodzeniowej już nie musimy ani dogrzewać ani wybudzać. Najważniejszy jest powrót do wagi urodzeniowej. Gdy dziecko osiągnie wagę urodzeniową to można dopiero wyjść z dzieckiem na spacer.

    Jak wiecie miałam termin porodu na jutro 23 sierpnia. 16 sierpnia w czwartek byłam na spotkaniu z anestezjologiem. Wizyta przygotowująca do cc, a w piątek rano ok 8 nagle odeszły mi wody. W szpitalu byliśmy ok 10 i wtedy zaczęły się badania, testy wód płodowych i usg aby sprawdzić ile córeczka ma dostępnych wód i jak nisko zeszła do kanału rodnego, po czym podjęli decyzję o szybkim przygotowaniu do cc. W międzyczasie czekaliśmy tylko na anestezjologa, którego w pilnej sprawie wezwano na izbę przyjęć. O godz. 16 leżałam już na zali pooperacyjnej a o 18 zostałam przewieziona do swojego "apartamentu". Do dyspozycji miałam pokój jednoosobowy + łazienka, wszystko super wyposażone we wszystko czego potrzebuje mama i dziecko. Super pomocne położne przychodzące na każde wezwanie, zawsze miłe i uśmiechnięte. Córka była cały czas ze mną na sali, położne za każdym wezwaniem podawały ją do karmienia, a później odkładały do łóżeczka. Na sali operacyjnej był ze mną mąż, od razu dali i małą do ciała, później przez 2 godz. mąż ją kangurował, dopóki mnie nie przywieźli do pokoju. W pokoju czekał już na mnie obiad, ale jakoś nie mogłam jeśli, tylko piłam soki i wodę. Z łóżka mogłam wstać dopiero na 2 dzień, rano o 7 zdjęli mi cewnik i mogłam wstać dopiero jak musiałam iść siusiu, oczywiście w asyście położnej. Do domu wyszliśmy w niedzielę. Teraz mamy wizyty przez 6 dni opieki medycznej i co drugi dzień przychodzi położna. Warunki porodu, podejścia personelu jak i żywieniowe super ( jedzenie do wyboru niczym w restauracji). Każdej rodzącej życzę takich warunków, do końca życia będę miło wspominała ten poród.
    Nie będę ukrywać, że cieszę się, że cc mam za sobą. Do teraz pożegnanie z synem jak wspominam mam świeczki w oczach, a ryczałam strasznie tuż przed wyjściem z domu. Miałam wtedy 100 różnych złych myśli na godzinę. Ufff ulżyło. Rana się goi, bólu w zasadzie nie ma, ale ja też jakoś specjalnie nie odpoczywam, za co dostaję opierdziel od położnej, że powinnam poleżeć. Wczoraj mieliśmy pierwszą kąpiel Matyldy. Malutka jest bardzo spokojna, jeśli jest najedzona i ma czystą pieluszkę śpi 3-4 godziny. Dzisiaj miała pobieraną krew z pięty, nawet się nie obudziła. W nocy budzi się 2 razy, ok godz. 1 i ok 5. Karmimy się piersią, Malutka to doskonały laktator. Mam tylko poranione sutki, bo Mała rzuca się na piersi jak "drapieżnik na swoją ofiarę". Po każdym jej jedzeniu smaruję Medelą PureLan 100 lub bephantenem, troszkę dochodzą do siebie, oby sutki szybko się przyzwyczaiły do karmienia.
    Przepraszam za taki wywód.

    Wszystkim "rozpakowanym" od piątku 17 sierpnia, składam serdeczne gratulacje :)


    Gratulacje- niech malutka rośnie zdrowo- wszystkiego dobrego ☺

    Vlinder lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane śpieszę doniesc ze dziś o 14.10 urodziłam synia :-) udało się sn. Michaś 53 cm i 3090 gram. Jestem przeszczesliwa :-) trzymam kciuki za kolejne rozwiązania.

    Urodziłam w małym szpitalu w Wodzisławiu śląskim. Położna która mnie prowadziła Anioł nie kobieta :-)

    susełek, Paulinda, ola_g89, veritaserum, frezyjciada, Minns, Asiaf, p_tt, KATARZYNACarm, Av, Kas_ia, Angel1988, Mum2b, Camilla13, Wesoła89, Vlinder, JustynaG, kasia1518, promyczek 39, jatoszka, Nika87, Amy333, Natalia1984, kuwejtonka, OctAngel, mitaka, Paulla89, Izabelle, *SmoczycA*, GuBo, arya12 lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka tak myślałam o Tobie. Bardzo ci gratuluję i dużo zdrówka zarowno dla Ciebie jak i Michasia. Miski to fajne chłopaki, mam męża Michała ;)
    Jak się czujesz? Poszło tak szybko jak pierwszy porod?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2018, 19:19

    100krotka30 lubi tę wiadomość

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj nie, ten poród odczulam od a do z tak jak chciałam to przeżyć. Od 10 oxy leciała po pol godzinie pierwsze skurcze A potem już jazda do 14 do pełnego rozwarcia. Zaczynałam dziś od 2 placów. Sama akcja parcia 10 min. Za 3 skurczem urodzony, łożysko przy 1. Najgorszy ból szycie mimo znieczulenia miejscowego :-) dacie radę grunt to dobra położna

    Asiaf, aLunia, Vlinder, kasia1518, Natalia1984 lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Kochane śpieszę doniesc ze dziś o 14.10 urodziłam synia :-) udało się sn. Michaś 53 cm i 3090 gram. Jestem przeszczesliwa :-) trzymam kciuki za kolejne rozwiązania.

    Urodziłam w małym szpitalu w Wodzisławiu śląskim. Położna która mnie prowadziła Anioł nie kobieta :-)

    Super wiadomość, gratulacje!! ;)

    100krotka30 lubi tę wiadomość

    3i499vvjgx57zohf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli gin dobrze powiedział na ostatniej wizycie ze poród blisko.
    Zdrówka dla Ciebie i bobasa. :)

    100krotka30 lubi tę wiadomość

‹‹ 1053 1054 1055 1056 1057 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ