WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Vlinder wrote:Alunia może faktycznie poród u Ciebie za moment się zacznie.
U mnie spadek wagi (w ciągu tygodnia spadłam 2 kg) zanotowano właśnie przed rozpoczęciem akcji porodowej
Mam nadzieję, że Twoje słowa są prorocze
Vlinder lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie dziewczyny kiepska nocka byla, brzuch mnie bolał tak na samej gorze, taki opasające bóle, momentami kłujące, nie moglam sie ruszyc, przewrócenie na drugi bok graniczyło z cudem. Zrobili mi usg, zwykłe badanie ginekologiczne, ale wyszlo wszystko ok. Dostalam w dupsko zastrzyk p.bólowy i do rana sie troche poprawiło.
Czy któraś z Was czuła tak na końcówce ciąży taki ciśniecie pod piersiami? Ja początkowo myślałam, ze to nie wiem stópka na przykład małej, no ale jak juz tak konkretnie boli, to chyba jednak coś sie dzieje. Czekam teraz na próby wątrobowe i kolejne ktg.
A z miłych rzecz, to wypatrzyłam w ulotce takie futrzaste bluzy dla maluszków, udało się i M kupił ostatnią, ponoć slodziuśka:-) -
Amy nie chcę Ciebie straszyć, ale moja koleżanka miała właśnie wysokie ciśnienie i ból od góry brzucha i u niej zwiastowało to zatrucie ciążowe. Ciążę rozwiązano u niej w 35 tygodniu. Dobrze, że jesteś pod opieką lekarzyAmy333 wrote:U mnie dziewczyny kiepska nocka byla, brzuch mnie bolał tak na samej gorze, taki opasające bóle, momentami kłujące, nie moglam sie ruszyc, przewrócenie na drugi bok graniczyło z cudem. Zrobili mi usg, zwykłe badanie ginekologiczne, ale wyszlo wszystko ok. Dostalam w dupsko zastrzyk p.bólowy i do rana sie troche poprawiło.
Czy któraś z Was czuła tak na końcówce ciąży taki ciśniecie pod piersiami? Ja początkowo myślałam, ze to nie wiem stópka na przykład małej, no ale jak juz tak konkretnie boli, to chyba jednak coś sie dzieje. Czekam teraz na próby wątrobowe i kolejne ktg.
A z miłych rzecz, to wypatrzyłam w ulotce takie futrzaste bluzy dla maluszków, udało się i M kupił ostatnią, ponoć slodziuśka:-)
-
Gin znajomej przez kilka tygodni zapewniał ją, że ból spojenia jest normalny. A ją bolało coraz bardziej. Poszła do innego lekarza, okazało się, że pękła macica. To taka moja dygresja, nie chcę nikogo straszyć.
Bardzo cierpną mi dłonie. W nocy budzę się kilka razy, żeby je przełożyć, w dzień to samo. Nie mogłam nawet rzęs pomalować bo jak tylko biorę rękę do góry od razu czuję mrowienie i odejmuje czucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 14:32

-
Nika312 wrote:W H&M też właśnie planowałam zrobić dziś zakupy kilku ubranek w rozmiarze 56, bo tych mam bardzo mało i to już mam nadzieję koniec zakupów..
Warto pamiętać, że w hm rozmiarówka zaniżona i 56 wypada raczej na 62.


——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
nick nieaktualnyDzisiaj miałam wizytę i bardzo wysokie ciśnienie, od razu zapytała mnie czy boli mnie głowa czy mam mroczki i czy górna część brzucha mnie boli i mam wrażenie takiego odretwienia... dziś tego nie miałam wszystkiego ale fakt... 2 dni temu było wszystko tylko procz mroczkow po prostu widziałam nie wyraznie tak jak to nieraz jest przy bólu głowy. Drugi raz Ciśnienie było już w normie ale muszę teraz je cały czas kontrolować i w razie co dzwonić do położnej też już mnie po tym pierwszym ciśnieniu chciała wysyłać do szpitala Teraz muszę oddać mocz No i mam nadzieję że wszystko będzie OKVlinder wrote:Amy nie chcę Ciebie straszyć, ale moja koleżanka miała właśnie wysokie ciśnienie i ból od góry brzucha i u niej zwiastowało to zatrucie ciążowe. Ciążę rozwiązano u niej w 35 tygodniu. Dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy
-
Tez sie tego obawiam, ale ciśnienie mam nawet niskie, 110/66 ostatnio. Opuchlizna mi zeszla, bialka w moczu nie ma, wiec mam nadzieje ze to nie to..Vlinder wrote:Amy nie chcę Ciebie straszyć, ale moja koleżanka miała właśnie wysokie ciśnienie i ból od góry brzucha i u niej zwiastowało to zatrucie ciążowe. Ciążę rozwiązano u niej w 35 tygodniu. Dobrze, że jesteś pod opieką lekarzy
Dostałam wyniki prób wątrobowych- wszysko w normie.
86Monia, Angel1988, Paulinda lubią tę wiadomość
-
Musisz kontrolować bo z zatruciem nie ma żartów. Moja koleżanka zbagatelizowała objawy, miała wysokie ciśnienie, opuchliznę i bóle brzucha od góry. Poród jej wywoływali, syn jej po urodzeniu jak się okazało to ma problem z układem trawiennym i ma obecnie wyłonioną stomię. Okazało się, że łożysko zaczęło się wcześniej odklejać , a że nie zgłaszała dolegliwości to komplikacje wystąpiły sporeagaafabka wrote:Dzisiaj miałam wizytę i bardzo wysokie ciśnienie, od razu zapytała mnie czy boli mnie głowa czy mam mroczki i czy górna część brzucha mnie boli i mam wrażenie takiego odretwienia... dziś tego nie miałam wszystkiego ale fakt... 2 dni temu było wszystko tylko procz mroczkow po prostu widziałam nie wyraznie tak jak to nieraz jest przy bólu głowy. Drugi raz Ciśnienie było już w normie ale muszę teraz je cały czas kontrolować i w razie co dzwonić do położnej też już mnie po tym pierwszym ciśnieniu chciała wysyłać do szpitala Teraz muszę oddać mocz No i mam nadzieję że wszystko będzie OK

-
U mnie na początku pojawiało się wysokie ciśnienie ale to tylko w gabinecie ,od kiedy kupiłam ciśnieniomierz to już się nigdy nie powtórzyło. Może gdzieś mała na jakiś nerw naciska? Ciśnienie warto kontrolować w domu.agaafabka wrote:Dzisiaj miałam wizytę i bardzo wysokie ciśnienie, od razu zapytała mnie czy boli mnie głowa czy mam mroczki i czy górna część brzucha mnie boli i mam wrażenie takiego odretwienia... dziś tego nie miałam wszystkiego ale fakt... 2 dni temu było wszystko tylko procz mroczkow po prostu widziałam nie wyraznie tak jak to nieraz jest przy bólu głowy. Drugi raz Ciśnienie było już w normie ale muszę teraz je cały czas kontrolować i w razie co dzwonić do położnej też już mnie po tym pierwszym ciśnieniu chciała wysyłać do szpitala Teraz muszę oddać mocz No i mam nadzieję że wszystko będzie OK
-
Z ciśnieniem nie ma żartów, tym bardziej jak są skoki trzeba kontrolować.
Ja mam dzisiaj jakiś przypływ energii, pogoda sprzyja.
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Albo cisza przed burzą tzn moze masz przypływ energii który zwiastuje poród:-)aLunia wrote:Z ciśnieniem nie ma żartów, tym bardziej jak są skoki trzeba kontrolować.
Ja mam dzisiaj jakiś przypływ energii, pogoda sprzyja.
aLunia lubi tę wiadomość
-
Mnie natomiast kiedyś mówili w szpitalu, że jak boli górna część brzucha to trzeba obserwować łożysko czy nie będzie się odklejać, ALE w tej ciąży niemal cały czas miałam taki ucisk w górnej części brzucha jakby mnie kto obwiązał na lini żeber. Jak próbowałam wymacać to w tym miejscu twardo było. O dziwo przeszło niedawno,ale ja myślę, że to wzdęcia. Cały dzień tego nie miałam, raczej na wieczór/noc.Amy333 wrote:Tez sie tego obawiam, ale ciśnienie mam nawet niskie, 110/66 ostatnio. Opuchlizna mi zeszla, bialka w moczu nie ma, wiec mam nadzieje ze to nie to..
Dostałam wyniki prób wątrobowych- wszysko w normie.
Amy jeżeli wszystkie wyniki są ok to się nie martw na zapas. U mnie natomiast będą sprawdzać czy nie rozwija się zespół HELLP bo hemoglobina niska, płytki krwi niskie i jeszcze tylko próby wątrobowe w poniedziałek w szpitalu zrobią. Mam nadzieje że to nie to bo się spociłam ze strachu jak to usłyszałam. I własnie.... czy mozna mieć hellp bez nadciśnienia, białka w moczu.Czy to nadchodzi pózniej Ktoś o tym słyszał?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2018, 16:38


-
nick nieaktualny









I wszystko męczy



