X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Hej kobietki. Donosze ze nas wczoraj wypuscili, biore leki na nadcisnienie i mierze je 3x dziennie i tyle. W pon wizyta i pewnie juz dostane skierowanie na cc. A juz mialam nadzieje ze wyjdziemy ale osobno a tu dalej w dwupaku :D
    Ech,te nasze dzieciaczki sobie pogrywają i dają pstyczka w nos " matka,jeszcze nie teraz" ;)

    Av, KATARZYNACarm, aLunia lubią tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    Eh dziewczyny, mój związek wisi na włosku. Zamiast cieszyć się razem z narodzin córeczki, rozmawiać o tym to zastanawiam się czy wypier***** go z mieszkania przed narodzinami dziecka czy jeszcze w ciągu tych 3 najbliższych tygodni. Jest mi strasznie ciężko, nie tak miało być ale szans na zmiany nie ma. Mam mamę, która mnie bardzo wspiera i pomaga :( Moja biedna maleńka Hania :(
    Nic na niego nie wpływa,żadne argumenty?

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mysle ze powinnaś Natalia to jeszcze przemyśleć. Bo sama widzę po Sobie jaka jestem temperamentna. Wczoraj moja biedna teściowa zebrała opieprz, a to naprawdę dobra kobieta i tylko chciała ugotować obiad i pomoc w zakupach:)
    Hormony szaleją jeszcze się z tym prześpij. Porozmawiaj a wyrzucić go zawsze zdążysz.
    Ja potrafię się zdenerwować byle blachostka. Mój maź już tez zaczyna przezywać poród. Widzę to po nim, ze jest niespokojny. Mój odreagowuje na komputerze, gra w gry i czasami tez mnie wkurza ze woli grać niż zajmować się mną iErykiem. Ja 90% rozmów prowadziłabym o ciazy ;)

    Asiaf lubi tę wiadomość

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa, Anielka jest prześliczna i taka slodka,normalnie do schrupania :)

    Minns,tez tak mam i nie są to wody,w szpitalu potwierdzili.

    Minns lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj też wsiadłam na mojego męża. Stwierdziłam, że jest samolubny, nie liczy się ze mną i moimi potrzebami, że muszę żebrać o jego uwagę, że nie lubi już ze mną rozmawiać i spędzać czasu. A wszystko dlatego, że przełączył film, który oglądałam i włączył mecz :D hormony to coś cudownego. :D A dodam, że męża mam złotego i cudownego. Też zaczął przeżywać poród, ale na szczęście minęła faza paniki i jest faza "nie mogę się doczekać" <3

    Paulinda, Izabelle lubią tę wiadomość

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Paulinda Autorytet
    Postów: 256 283

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, dziewczyny chyba napisały już wszystko w tym temacie. Na Twoim miejscu dałabym na wstrzymanie, pod wpływem hormonów często różne rzeczy wyolbrzymiamy to raz, a dwa że on też na pewno na swój sposób przeżywa nadchodzącą zmianę ;) Mój mąż od kilku dni też jest wycofany, znajduje sobie milion różnych zajęć żeby wyjść z domu. Staram się to zrozumieć bo widzę że zaczyna go łapać stres i potrzebuje trochę odetchnąć, szczególnie że za chwilę nie będzie miał czasu na nic innego niż dom, żona i dziecko ;)

    Postaraj się skupić na sobie i malutkiej, nie myśl o tej sytuacji i spróbuj się w miarę możliwości odciąć i też dać mu odrobinę przestrzeni - może zauważy i coś go ruszy :) A rozstać się jeszcze na pewno zdążycie, nie ma co podejmować takich decyzji pod wpływem emocji.

    3i499vvjgx57zohf.png
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w czasie ciazy byla sielanka. Maz mnie wspierał, codziennie byl w szpitalu, dbal, zajmowal domem. Za to po porodzie zaczęły sie spiecia. Chyba trochę ze zmeczenia, z mojego zlego stanu psychicznego w szpitalu gdy bylam bez dziecka tydzien. Moja zlosc odbijala sie trochę na nim. Ale szybko sie godzimy i dochodzimy do porozumienia.

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To wczoraj chyba jakiś hormonowo-burzowy dzień był, mój też wyłapał kilka zdań.

    A dzisiaj to by mnie udusił jakby się dowiedział ile kosztowały te wszystkie piękne ciuszki jakie zakupiłam :D

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez ostatnio mialam mega kłótnie z mezem i to z mojej winy. Na poprawinach wkurzylam sie, ze poszedł do znajomych (a bylo to wesele z mojej strony i wlasciwie to bardziej moi znajomi) i zostalam sama orzez godzinę, nie mialam ochoty do nich dolaczac i siedziałam na "naszym miejscu" od czasu do czasu wychodzac na zewnatrz albo gadając z rodzinka, a moja złość narastala, w końcu podeszłam, ze wracamy do domu. A prowadzac niezle my pocisnelam, ze w ogóle sie mną nie interesuje, ma mnie gdzies i nienawidzę miejsca w którym mieszkamy. Gdybym mogla to najchętniej cofnelabym czas :D zgadzam się, ze w ciąży hormony szaleją, dla facetów to tez musi być ciezki okres, pewnie denerwuja sie nie mniej niz my. Ale moj maz jest cudowny, chociaż wkurza mnie, ze w domu niewiele robi. A wlasciwie to w mieszkaniu, mamy w planach budowe, a jak to będzie wyglądało ba wiekszej powierzchni, gdzie jest 10x wiecej sprzątania, to juz w ogóle sobie nie wyobrazam. Ja postanowilam zmienić coś w sobie. Nie musimy miec jak u perfekcyjnej pani domu, wazne zeby sie szanowac i wspierać :) Natalia bardzo mi przykro, ze nie czujesz takiego wsparcia w tak waznym okresie. Mam nadzieje, ze mimo wszystko to sie u Was zmieni!
    Paplak cudowna dziewczynka i piekne zdjęcie :)

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Wesoła89 Ekspertka
    Postów: 162 162

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paplak piękne foto, widzisz malutka to śliczna, grzeczna i zdrowa przede wszystkim istotka a tak się bałaś... Teraz to już nic tylko kochać całym sercem i być przy niej.
    Natalia poczekaj do rozwiązania, potem zobaczysz... Trzymaj się

    f2wlwn15pyf6mety.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf w czerwcu bylismy na 2 weselach i na 1 poprawonach siedzialam na dworze z inna ciezarna, maz przyniosl nam piciu, owoce i powiedzialam mu ze ma isc do kolegow. Po 2-3 godzinach poszlam do wc i patrze nie ma mojego meza przy stole! A on drań jeden sobie tanczy z kolezanka! No i co zrobilam? :D dzieciniade... wzielam klucze do auta i pojechalam do domu a on poszedl z buta za mna :p nooo ale mial blisko na szczescie :p jakies 20-30minut z buta...jak przyszedl nie chcialam go wpuscic, potem zrobilam gigamtyczna afere, oddalam obraczke i powoedzialam ze slub z nim to byla porazka mojego zycia... takze ten... emocje w ciazy to slaby doradca ;)

    Asiaf, p_tt, Left_ie, susełek, kasia1518, Izabelle lubią tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę o tym, że jest źle od jakiegoś czasu. Że to nie jest to, czego chcę, czuję że nie jest tak jak powinno. Nie jestem szczęśliwa. Zapytałam go co ostatnio zrobił dla mnie. Nie potrafił odpowiedzieć. Kiedyś przynosił mi kwiaty, troszczył się o mnie. To bardzo szybko się skończyło, po prostu uważam, że to nie jest miłość z jego strony tylko wygodnictwo. Mieszkamy w moim mieszkaniu. Ma wszystko czego potrzebuje. Ja nie dostaję nic, kompletnie nic. Jakbym nie istniała. To nie jest chwilowe wahanie nastroju, od dawna to trwa. Budzę się w nocy i jest mi smutno, nie mogę zasnąć bo myślę o tym.

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia tylko pytanie czy teraz nie bedzie tak ze cokolwiek on zrobi to nie powiesz ze to z łaski?

    Ja bym chyba pierw rozmawiala z nim albo z jakims terapeuta... nie bronie Twojego meza ale moze on czuje sie przytloczony?
    Na naukach przed slubem koscielnym kobieta z 30 letnim stazem i 8 dzieci ;) powiedziala ze facetowi potrzebne jest minimum 48 godzin na myslenie. I ze maja zasade ze mowia sobie co lezy im na sercu i umawiaja sie na dany dzien na dalsza rozmowe. Moze napisz mu list z tym co Cie boli i umowcie sie na rozmowe o tym?

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Asiaf w czerwcu bylismy na 2 weselach i na 1 poprawonach siedzialam na dworze z inna ciezarna, maz przyniosl nam piciu, owoce i powiedzialam mu ze ma isc do kolegow. Po 2-3 godzinach poszlam do wc i patrze nie ma mojego meza przy stole! A on drań jeden sobie tanczy z kolezanka! No i co zrobilam? :D dzieciniade... wzielam klucze do auta i pojechalam do domu a on poszedl z buta za mna :p nooo ale mial blisko na szczescie :p jakies 20-30minut z buta...jak przyszedl nie chcialam go wpuscic, potem zrobilam gigamtyczna afere, oddalam obraczke i powoedzialam ze slub z nim to byla porazka mojego zycia... takze ten... emocje w ciazy to slaby doradca ;)
    Wiesz może i to dziecinne, ale mimo wszystko też bym się wkurzyla ;)

    Camilla13, Asiaf lubią tę wiadomość

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika312 wrote:
    Wiesz może i to dziecinne, ale mimo wszystko też bym się wkurzyla ;)
    Dzieki za pocieszenie ^^ moj maz zostal tam zaciagniety i wyraz twarzy mial "niech mnie ktos uratuje" w dodatku nikogo nie bylo przy stole... pewnie gdyby mial z kim siedziec przy stole a bylby na parkiecie z inna skoczyloby sie to jeszcze gorzej :p

    Na 17 30 mam wizyte u gina, trzymajcie kciuki bo to nasza ostatnia wizyta

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krasnalowa/paplak nie obraź się, ale jak patrzę na zdjęcie Twojej cudownej córci, to jakbym miała Cię pod ręką to normalnie palnęłabym Cię w łeb :P Za ten cały stres który niepotrzebnie generowałaś martwiąc się na zapas. Masz przepiekne dziecko i jesli zaczniesz tu jeszcze na coś narzekać, to Cię normalnie znajdę i doprowadzę do porządku :P

    Left_ie, p_tt, ola_g89, monika_86, Hedgehog, madwitka, Natalia1984, Mum2b, Camilla13, veritaserum, 86Monia, Cleffa lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas_ia wrote:
    Asiaf w czerwcu bylismy na 2 weselach i na 1 poprawonach siedzialam na dworze z inna ciezarna, maz przyniosl nam piciu, owoce i powiedzialam mu ze ma isc do kolegow. Po 2-3 godzinach poszlam do wc i patrze nie ma mojego meza przy stole! A on drań jeden sobie tanczy z kolezanka! No i co zrobilam? :D dzieciniade... wzielam klucze do auta i pojechalam do domu a on poszedl z buta za mna :p nooo ale mial blisko na szczescie :p jakies 20-30minut z buta...jak przyszedl nie chcialam go wpuscic, potem zrobilam gigamtyczna afere, oddalam obraczke i powoedzialam ze slub z nim to byla porazka mojego zycia... takze ten... emocje w ciazy to slaby doradca ;)

    Kas_ia przepraszam, ale popłakałam się ze śmiechu, fantastyczna historia!

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia, teraz dałabym sobie spokój, bo powinnaś się skupić na sobie i na dziecku, ale szczerze wątpię, żeby cokolwiek się zmieniło. Też byłam w podobnym związku i trwało to za długo, ale wreszcie poszłam po rozum do głowy.

    Moja mała 37 t 3 d ważyła 2980 g.

    Natalia1984 lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały w 34 t 1 dz 2600-3000g. Nie wiem skąd taka rozbieżność ale taka informację mi gin dała, przy czym stwierdziła, że mały to on nie jest :)
    Jak my się urodzimy już się martwię yhh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 17:39

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 28 sierpnia 2018, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Left_ie wrote:
    Kas_ia przepraszam, ale popłakałam się ze śmiechu, fantastyczna historia!
    A wiesz co jest najgorsze...? Ze moje hormony nie pozwalaja mi przyznac sie do pomylki i go przeprosic za to... :(

    My po wizycie, Łucja ma 49cm i wazy prawie 2700. Jestesmy w 35+3, wszystkie przeplywy i pomiary ok :)

    Asiaf, Angel1988, veritaserum, Paulinda, Natalia1984, Av, ola_g89, p_tt, Camilla13, susełek lubią tę wiadomość

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
‹‹ 1075 1076 1077 1078 1079 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ