X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Zgadzam sie z Wami , ale uważam że płacenie eigen risico mija się z celem skoro w miesiącu płacisz ponad 130 euro za miesiąc. No ale tego nie da rady zmienić . Też mi się wydaje ze opieka na wysokim poziomie, chociaż nie jestem chętna chodzenia po lekarzach .U mnie zostało 5 dni a cisza niesamowita, kluska tylko wypychanko robi i sobie siedzi jakby nigdy nic :-)
    Kochana w tamtym roku miałam koszty leczenia na ponad 6 tyś euro z czego musiałam zapłacić tylko eigen risico 380e. Wolałabys płacić całą kwotę? Bo ja nie. Dlatego w Holandii się mówi że jak zaczynasz się leczyć to lecz wszystko co masz bo za cały rok zapłacisz i tak i tak 380e jeśli coś już masz wspólnego ze szpitalem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2018, 10:24

  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 3 września 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Kochana w tamtym roku miałam koszty leczenia na ponad 6 tyś euro z czego musiałam zapłacić tylko eigen risico 380e. Wolałabys płacić całą kwotę? Bo ja nie. Dlatego w Holandii się mówi że jak zaczynasz się leczyć to lecz wszystko co masz bo za cały rok zapłacisz i tak i tak 380e jeśli coś już masz wspólnego ze szpitalem
    w tym roku poki co zaplacilam 130 a ubezpieczalnia 2000. W ubieglych latach nie chorowalam, za to teraz ciążą nadrobiłam. W razie poważniejszej choroby wole zaplacic te 380 i o pozostale koszty sie nie martwic. W Polsce wydawałam wiecej na leczenie, mimo ubezpieczenia chodziłam prywatnie, bo na nfz kolejki długie, a leki drogie

    agaafabka, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 3 września 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    Bo to tylko u nas w mieście tak dają. To nie jest przepis. Są szpitale które uważają że po CC nie przysługuje nic opieki bo po CC jest się sprawnym ;)
    Ja właśnie też chciałam urodzić nim mój zacznie nową pracę, ale się nie udało. Dziś jego pierwszy dzień, obym jak na złość dziś nie zaczęła rodzić. Nic za 3 godziny ktg i wizyta.

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika_86 wrote:
    Ja właśnie też chciałam urodzić nim mój zacznie nową pracę, ale się nie udało. Dziś jego pierwszy dzień, obym jak na złość dziś nie zaczęła rodzić. Nic za 3 godziny ktg i wizyta.

    Mój za to wraca po urlopie do pracy bo ma z góry narzucony także potem wchodzą w grę zwolnienia i urlop okolicznościowy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vlinder wrote:
    w tym roku poki co zaplacilam 130 a ubezpieczalnia 2000. W ubieglych latach nie chorowalam, za to teraz ciążą nadrobiłam. W razie poważniejszej choroby wole zaplacic te 380 i o pozostale koszty sie nie martwic. W Polsce wydawałam wiecej na leczenie, mimo ubezpieczenia chodziłam prywatnie, bo na nfz kolejki długie, a leki drogie
    Dokładnie tutaj właśnie są warunki i możliwości do leczenia Ja w tym roku póki co zapłaciłam tylko 60 € ale do końca roku jeszcze coś zostało może skorzystam. Ja mam fajnego lekarza rodzinnego który zawsze wysyła mnie na badania jakie sobie tam wymyślę. Na pewno jeszcze w tym roku po ciąży usunę sobie takie ala pieprzyki z szyi które powstały mi przez hormony może jeszcze się uda zamknąć jedną żyłe na nodze z którą też już chodzę parę lat a w sumie nigdy mi nie przeszkadzała

    Vlinder, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 3 września 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój ma urlop wstępnie zaplanowany od 10 września, ale jakby co może go przesunąć na szczęście. Choć ja sobie zaplanowałam urodzić w tą środę haha.
    Jak nie urodzę to stwierdziłam, że zacznę gotować jakieś obiadki do mrożenia + pieczenie zdatnych do mrożenia ciast. Będę miała zapas jedzonka, a dla gości będzie też gotowe ciacho. Choć nie wiem co z tego gotowania będzie, bo mistrzem nie jestem, ale z drugiej strony szybciej czas zleci.

    agaafabka lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 3 września 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś rano miałam jednorazowo duza ilosc mlecznej lepkiej wydzieliny, bylo tego naprawde sporo i nie wiem czy to czop czy po prostu zwiększona ilość wydzieliny..

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 3 września 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika312 wrote:
    Dziś rano miałam jednorazowo duza ilosc mlecznej lepkiej wydzieliny, bylo tego naprawde sporo i nie wiem czy to czop czy po prostu zwiększona ilość wydzieliny..
    Ja od ponad tygodnia znajduję na majtkach właśnie taką mleczną, lepką wydzielinę i też nie mam pojęcia czy to czop odchodzi czy zwykły śluz. Może jutro przy badaniu też wyjdzie to spytam ginekologa co to.

    Nika312 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 3 września 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaafabka wrote:
    Kochana w tamtym roku miałam koszty leczenia na ponad 6 tyś euro z czego musiałam zapłacić tylko eigen risico 380e. Wolałabys płacić całą kwotę? Bo ja nie. Dlatego w Holandii się mówi że jak zaczynasz się leczyć to lecz wszystko co masz bo za cały rok zapłacisz i tak i tak 380e jeśli coś już masz wspólnego ze szpitalem

    Tak kochana ja Cię rozumiem wiadomo że takich sum nikt by nie chciał płacić, ale przecież my już wysokie ubezpieczenie płacimy więc po co jeszcze eigen risico ? O tym mówię tak to jest okej tzn też muszę się nadchodzic żeby poprosić się o badanie krwi zwykle kontrolne A o cytologi czy usg piersi mogę zapomnieć, chociaż u mnie jest ryzyko więc jest to nie sprawiedliwe trochę

    201809135365.png
  • Kas_ia Autorytet
    Postów: 475 410

    Wysłany: 3 września 2018, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mojego meza w pracy jest spoko szef i jak urodze maz dostanie 3tyg wolnego. Wczoraj mialam sporo gestej wydzieliny, skurcze i twardnienia brzucha. A termin na koniec miesiaca :p brzuch opadl mi jakies 2 tyg temu.

    A co najlepsze? Wozek z nosidlem bedzie za 2 tygodnie... :] takze zaciskam nogi ^^
    Maz mi wczoraj powiedzial ze mam za 3 tyg urodzic bo on w tym tygodniu nie da rady nic robic w domu bo musi roboty w warsztacie pozamykac i dopiero cos podziala w domu :] hah poczulam sie jakbym miala wplyw na to kiedy zaczne rodzic :p

    w5wqdf9hk9ndsnvc.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 3 września 2018, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo dziewczyny, że wszędzie są plusy i minusy. W Polsce jak jadę raz na roku badam się ginekologiczne i badania krwi za które place koło 50 euro za wszystko więc jest duża różnica . Ja odkąd jestem tutaj 6 lat to wolałabym jak najmniej korzystać z usług medycznych, nie że względu na koszta ale dla świętego spokoju nie lubię chodzić po lekarzach unikam ich szerokim łukiem:-)

    201809135365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Mój ma urlop wstępnie zaplanowany od 10 września, ale jakby co może go przesunąć na szczęście. Choć ja sobie zaplanowałam urodzić w tą środę haha.
    Jak nie urodzę to stwierdziłam, że zacznę gotować jakieś obiadki do mrożenia + pieczenie zdatnych do mrożenia ciast. Będę miała zapas jedzonka, a dla gości będzie też gotowe ciacho. Choć nie wiem co z tego gotowania będzie, bo mistrzem nie jestem, ale z drugiej strony szybciej czas zleci.

    Ja też mam lepka ale ja to zrzucam na wiesiołek.

  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 3 września 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Ja od ponad tygodnia znajduję na majtkach właśnie taką mleczną, lepką wydzielinę i też nie mam pojęcia czy to czop odchodzi czy zwykły śluz. Może jutro przy badaniu też wyjdzie to spytam ginekologa co to.
    Ja wizytuje dopiero w czwartek, więc będę wdzięczna jak napiszesz co lekarz na to powiedział:)

    Minns lubi tę wiadomość

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 3 września 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez od jakiegoś czasu sporo mlecznej, lepkiej wydzieliny. Ale czop moze odchodzić tak długo? Zapytam jutro na wizycie, czy to moze być to.

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • Nika312 Autorytet
    Postów: 455 280

    Wysłany: 3 września 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego wszystkiego rozbolal mnie brzuch ale to bardziej jelita mi dokuczaja.
    Ja muszę wytrzymać do czwartku do wizyty, bo i moja położna jest teraz na urlopie i dopiero w czwartek będziemy wszystko ustalać. W dodatku mąż musi jutro na 2 dni wyjechać i już mnie to wszystko zaczyna przerażać.
    Czytałam że przed porodem tego sluzu może być więcej, a czop to jednak bardziej galaretowata postać, rozciągliwa, choć już teraz sama nie wiem...

    3jgxgywluivf3b0i.png
    atdc2n0aevz3e5ts.png
  • Wesoła89 Ekspertka
    Postów: 162 162

    Wysłany: 3 września 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój gin powiedział, że dużo lepkiej bialej wydzieliny to jeszcze nie czop, tak ma być i to jest normalne o ile nie czuć (bo wtedy to może być infekcja). Taką wydzieline mam juz ze 3 tyg., ale w pt wieczorem pojawiło się u mnie coś innego i tym razem to był chyba strzep czopa bo miał bardziej zbitą i galaretowatą konsystencję oraz żółto seledynową barwę za przeproszeniem jak śpiki. Sorki za doslowność ale co ja tu się będę patyczkować jak chodzi o dosłowne opisanie poważnej sytuacji :)

    agaafabka, p_tt lubią tę wiadomość

    f2wlwn15pyf6mety.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Tak kochana ja Cię rozumiem wiadomo że takich sum nikt by nie chciał płacić, ale przecież my już wysokie ubezpieczenie płacimy więc po co jeszcze eigen risico ? O tym mówię tak to jest okej tzn też muszę się nadchodzic żeby poprosić się o badanie krwi zwykle kontrolne A o cytologi czy usg piersi mogę zapomnieć, chociaż u mnie jest ryzyko więc jest to nie sprawiedliwe trochę
    Jeśli jest ryzyko to powinnaś to zgłosić do swojego lekarza domowego. Koleżanka ma ta sama sytuację i co pół roku dostaje list z zaproszeniem na badanie

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja taka mleczna wydzielinę mam od 3 miesięcy. Robiłam posiew a nawet dwa bo myślałam ze to bakterie ale nic nie wyszło.
    Lekarz tez mi nie umiał wytłumaczyć co to wypływa. Poprostu zmieńiam po kilka razy dziennie bieliznę i tyle.

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 3 września 2018, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesoła89 wrote:
    Mój gin powiedział, że dużo lepkiej bialej wydzieliny to jeszcze nie czop, tak ma być i to jest normalne o ile nie czuć (bo wtedy to może być infekcja). Taką wydzieline mam juz ze 3 tyg., ale w pt wieczorem pojawiło się u mnie coś innego i tym razem to był chyba strzep czopa bo miał bardziej zbitą i galaretowatą konsystencję oraz żółto seledynową barwę za przeproszeniem jak śpiki. Sorki za doslowność ale co ja tu się będę patyczkować jak chodzi o dosłowne opisanie poważnej sytuacji :)
    Ooo świetny opis, taki kolor śpiku! Czasem mam białą, ale zazwyczaj taki bym powiedziała lekko zielonkawy czy tam seledynowy :D.

    Wesoła89 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    Wiadomo dziewczyny, że wszędzie są plusy i minusy. W Polsce jak jadę raz na roku badam się ginekologiczne i badania krwi za które place koło 50 euro za wszystko więc jest duża różnica . Ja odkąd jestem tutaj 6 lat to wolałabym jak najmniej korzystać z usług medycznych, nie że względu na koszta ale dla świętego spokoju nie lubię chodzić po lekarzach unikam ich szerokim łukiem:-)
    To ja mam zupelnie na odwrót :) jadąc do PL cieszę się tam urlopem, nie ganiam po lekarzach bo i po co mam tam płacić za każdą wizyte ;) korzystam z tego tutaj. Tutaj też sobie chodzę na masaże, fizjo itp i jeden bardzo zadowolona. Mój natomiast raczej unika lekarzy, ale jego powod jest nieco inny- język zna komunikatywnie i boi się w większości przypadków że nie zrozumie medycznych słów :D

    KATARZYNACarm, Vlinder lubią tę wiadomość

‹‹ 1107 1108 1109 1110 1111 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ