WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnycziqitka89 wrote:Dziewczyny Ernest przyszedł na świat wczoraj tj. 03.09 o godz 19:20 przez cc. Waży 3880g i mierzy 59 cm. Jest cudowny
Gratulacje ! Duży synusjeśli mogę spytać dlaczego CC ? Miałaś planowane czy po prostu brak postępu porodu ?
Odpoczywaj i ciesz się swoim szcZesciemcziqitka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój dzidziuś zmienił tryb funkcjonowania, stała się bardzo leniwa, ruchów jest zdecydowanie mniej i są delikatniejsze i w zupełnie innych godzinach niż wcześniej. Tylko kilka razy dziennie zdarzy jej się mi przyłożyć tak naprawdę mocno. Jutro się dowiem ile waży.
-
Rodze, jak przyjechalam mialam 4 cm rozwarcia. Pomiędzy skurczami jest oki. Skacze na pilce.
ola_g89, Angel1988, Paulinda, kasia1518, Natalia1984, veritaserum, kuwejtonka, Av, Vlinder, Asiaf, 100krotka30, frezyjciada, Mum2b, Left_ie, agaafabka, p_tt, Grzechotka2, Paulla89, cziqitka89, Wesoła89, promyczek 39, GuBo, JustynaG lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
cziqitka89 wrote:Dziewczyny Ernest przyszedł na świat wczoraj tj. 03.09 o godz 19:20 przez cc. Waży 3880g i mierzy 59 cm. Jest cudowny
Minns trzymam kciuki
Dziewczyny wiem, ze byl już ten temat, ale go nie odgrzebie. W jaki sposób to, ze umowie sie na ktg do wybranego szpitala jest wiążące z tym, ze musze tam rodzic? Czy jesli ostatecznie trafię do innego będzie to miało konsekwencje? Nie potrafię wybrac. Ten polozony dalej ma super opinie, ale w tym bliższym jest moj lekarz prowadzacy, no i gdyby odpukac coś sie działo to bliżej do pozostałych szpitali z duzo nowszymi oddziałami. Chyba ostatecznie wsztstko będzie zalezalo od tempa akcji i pory dnia (korki). Ale na ktg chce sie już umówić, bo trzeba wczesniej. Z dnia na dzien mnie nie umowia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2018, 10:09
Minns lubi tę wiadomość
Antoś
-
nick nieaktualnyMinns! w razie jakby rozwracie nie chciało dalej iść to masuj sutki!
Ola masz rację- ktg można wykonać wszędzie i do niczego niezobowiazuje.
Asiaf jaką masz pewność,że akurt trafisz na swojego lekarza? zresztą przy porodzie to położna gra pierwsze skrzypce. Ja tak postąpiłam z pierwszym dzieckiem- rodziłam tam gdzie pracowała gin prowadząca, ale jej nie było akurat i to był mój wielki błąd. Drugim razem wybrałam miejsce z najlepszymi opiniami i najwyższym stopniem referencyjności. Poród pierwszy i drugi to jak miedzy niebem a ziemią! Dlatego ja polecam wybierać szpital ze względu na opinie i stopień ref. Bo nigdy nie widomo co się wydarzy (tfu tfu) a tak to mamy spokojną głowę,że dziecko będzie mieć najlepszą opiekęAsiaf, KATARZYNACarm, ola_g89, Minns lubią tę wiadomość
-
Gratulacje!
Ech, a ja mam jakis baby blues poporodowy. Ciężko wrocic do rzeczywistości. Przez całą ciążę byłam na niej tak skupiona, że nie obchodzilo mnie nic poza nia. A teraz trzeba sie zajac reszta spraw. Maz wrocil dzisiaj do pracy po urlopie, wiec zostalam sama. Martwie sie, ze niedługo zabraknie mleka bo mała je coraz wiecej a u mnie produkcja sie za bardzo nie zwiększa i starcza praktycznie na styk. A nie mam tez tyle samozaparcia żeby sciagac godzinami, wstawac w nocy co dwie godziny. I tak mam wrazenie ze moje zycie kreci sie wokół wyparzania, odciagania, karmienia. Musze tez skonczyc pisac prace mgr, bo powinnam byc juz po obronie, ale nie mialam do tego glowy w ciazy i olalam. A wcale juz nie chce wracac do pracy, ktorej kierunek dotyczy. W ogole najchętniej zostałabym w domu i opiekowala sie dziecmi, ktorych mam nadzieje będziemy miec więcej. Ale jak na razie nas na to nie stac zeby tylko maz pracowal. Tzn planujemy ze zostane na bezplatnym wychowawczym przez kolejne trzy lata i mamy nadzieje, ze w tym czasie zajde w koljna ciążę i przejde na l4 i macierzynski. Ale czy sie uda to kto wie. Teraz zajscie zajelo nam duzo czasu. Lekarz na kontroli kazal odczekac rok po cc.