WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
asese wrote:Moja Ania Róża, która przyszła na świat 11wrzesnia przez CC, po nieudanej próbie wywołania porodu naturalnego ze względu na znikome ruchy dziecka, również wykazuje zachowania znajome z brzuszkowego okresu. Nadal łapie ja czkawka, nawet kilka razy dziennie i lubi być aktywna w poznych godzinach a przespac kawał dnia.
asese lubi tę wiadomość
-
aLunia ja tez myślałam że już po a dziś po spacerze zaś świeża krew, porażka. Na 10 mam kontrolę do gina, ciekawe czy się w tym tempie oczyszcze.
Wracając do tematu dbajcie o swoje mięśnie kegla żeby kolejne ciążę nie przyniosly takich niespodzianek jak u mnie. Choć położna twierdzi że jeszcze może samo się ustabilizować ale nie chce mi się wierzyćMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
veritaserum wrote:Ja też żadnej diety nie stosuje i też odczuwam okropna ochotę na słodkie...a mi po porodzie zostało 6 kg do zrzutu.
-
Cześć dziewczyny! Dzisiaj o 17.56 powitaliśmy na świecie naszą piękną córeczkę Zosię
całe 54 cm i 2950g wagi, poród siłami natury. Jest najcudowniejszą istotką na świecie!
Poród wywoływany trzy dni: poniedziałek pompa z oxy, wtorek balonik, dziś od 8.00 znowu oxy. Jak już traciłam nadzieję że coś dzisiaj ruszy, o 12 dostałam skurczy, poród trwał w sumie 6h. Jednak zdecydowałam się na zzo, po znieczuleniu śmieszki z położną i mężem, historie z życia wzięte a tu nagle skurcz partyi od tej pory 30 minut i Zosia była na świecie. Nie obyło się niestety bez nacięcia
teraz dochodzimy do siebie powolutku
Trzymamy kciuki za nierozpakowane mamy, siły i cierpliwości kochane:*kuwejtonka, Amy333, Izabelle, 100krotka30, JustynaG, KATARZYNACarm, Minns, Camilla13, ola_g89, Angel1988, p_tt, veritaserum, Mari92, Hedgehog, Asiaf, Paulla89, kasia1518, Vlinder, jatoszka lubią tę wiadomość
-
Paulinda wrote:Cześć dziewczyny! Dzisiaj o 17.56 powitaliśmy na świecie naszą piękną córeczkę Zosię
całe 54 cm i 2950g wagi, poród siłami natury. Jest najcudowniejszą istotką na świecie!
Poród wywoływany trzy dni: poniedziałek pompa z oxy, wtorek balonik, dziś od 8.00 znowu oxy. Jak już traciłam nadzieję że coś dzisiaj ruszy, o 12 dostałam skurczy, poród trwał w sumie 6h. Jednak zdecydowałam się na zzo, po znieczuleniu śmieszki z położną i mężem, historie z życia wzięte a tu nagle skurcz partyi od tej pory 30 minut i Zosia była na świecie. Nie obyło się niestety bez nacięcia
teraz dochodzimy do siebie powolutku
Trzymamy kciuki za nierozpakowane mamy, siły i cierpliwości kochane:* -
Gratulacje
Kurcze, jak ja sie ciesze, ze moje dziecko wpadło w stały rytm. Oby jej sie nie odmieniło. W nocy mamy pobudke tylko dwa razy, bo budzi sie kolo polnocy, potem koło 3, zjada i śpi dalej.
Jutro mamy usg glowki żeby sprawdzić czy krwiaczek sie wchlania. Pewnie tez pobiora krew na morfologie. A w przyszłym tygodniu szczepienia. Już przezywam, ze będą ją kluli, wiec wysle mezaAmy333 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny a ja z innym problemem..
Zauważyłam że lewa pierś u mnie jest jakby bardziej sprawna. Mam w niej znacznie więcej mleka jest gołym okiem większą. Prawa strasznie słabo . Jak karmić mała ? Karmicie jedna i proponuje się druga czy jak ? Rozkręcać te słaba pierś laktatorem ? Nie wiem co robić. A naprawdę jest to spora różnica. -
veritaserum wrote:Dziewczyny a ja z innym problemem..
Zauważyłam że lewa pierś u mnie jest jakby bardziej sprawna. Mam w niej znacznie więcej mleka jest gołym okiem większą. Prawa strasznie słabo . Jak karmić mała ? Karmicie jedna i proponuje się druga czy jak ? Rozkręcać te słaba pierś laktatorem ? Nie wiem co robić. A naprawdę jest to spora różnica. -
Paulinda wrote:Cześć dziewczyny! Dzisiaj o 17.56 powitaliśmy na świecie naszą piękną córeczkę Zosię
całe 54 cm i 2950g wagi, poród siłami natury. Jest najcudowniejszą istotką na świecie!
Poród wywoływany trzy dni: poniedziałek pompa z oxy, wtorek balonik, dziś od 8.00 znowu oxy. Jak już traciłam nadzieję że coś dzisiaj ruszy, o 12 dostałam skurczy, poród trwał w sumie 6h. Jednak zdecydowałam się na zzo, po znieczuleniu śmieszki z położną i mężem, historie z życia wzięte a tu nagle skurcz partyi od tej pory 30 minut i Zosia była na świecie. Nie obyło się niestety bez nacięcia
teraz dochodzimy do siebie powolutku
Trzymamy kciuki za nierozpakowane mamy, siły i cierpliwości kochane:*
Gratulacje
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Paulinda gratuluję!!!
Na dziś mam kryzys, wcześniej się kładłam w dzień spać a ten tydzień przez chorobę córki mi odpada i mimo, że młodsza wstaje raz to dzisiaj jestem tak padniętadobrze że dzisiaj do piątku starsza zabierają teście bo na siedząco zasypiam.
U mnie też lewa ma widzę więcej produkuje, mała jak je to ją aż zalewa. Ale przystawianie do dwóch. W prawej widzę, że też jest pokarm. -
Paulinda wrote:Cześć dziewczyny! Dzisiaj o 17.56 powitaliśmy na świecie naszą piękną córeczkę Zosię
całe 54 cm i 2950g wagi, poród siłami natury. Jest najcudowniejszą istotką na świecie!
Poród wywoływany trzy dni: poniedziałek pompa z oxy, wtorek balonik, dziś od 8.00 znowu oxy. Jak już traciłam nadzieję że coś dzisiaj ruszy, o 12 dostałam skurczy, poród trwał w sumie 6h. Jednak zdecydowałam się na zzo, po znieczuleniu śmieszki z położną i mężem, historie z życia wzięte a tu nagle skurcz partyi od tej pory 30 minut i Zosia była na świecie. Nie obyło się niestety bez nacięcia
teraz dochodzimy do siebie powolutku
Trzymamy kciuki za nierozpakowane mamy, siły i cierpliwości kochane:*Antoś