WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 7 października 2018, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Czy jest tu dużo mam dwójki lub więcej dzieci? Jak dobie dajecie rade? Ja wysiadam? Ogólnie dom ogarniam, ale starszą i siebie nie. Ja co chwilę płaczę, mam głupie myśli że na co nam to było. Młoda często na złość robi a usypianie dwójki to masakra. Mąż od jutra powoli wraca do pracy a ja nie wiem jak ogarnąć siebie a co dopiero moje dziewczyny :-(

    Left_ie lubi tę wiadomość

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 7 października 2018, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    U nas tez przeboje. Po 2 karmieniu pospał 1 godz i zaczął stekac. Wzięłam go na przebranie i znowu wystrzelił rakiete więc pod prysznic go wzielam.
    Teraz sie karmimy znowu i brzydko je. Wasze dzieci tez tak puszczają sutka co chwila?
    Niestety tak, tym gorzej bo dużo powietrza przy tym łyka a mnie bardzo boli.

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2018, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co jest jeszcze najgorsze. Że każdy mówi co innego. A ja się boję że jak podam jej te mieszankę bo niby nietolerancja to będzie już po moim karmieniu piersią... A zależy mi na tym.
    Innych objawów nie ma. Tylko te kleksy dosłownie co chwilę. Nie zrobi jednej kupy tylko cały dzień kleksy. Na wadze przybiera.

    Minns lubi tę wiadomość

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 7 października 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Wiecie co jest jeszcze najgorsze. Że każdy mówi co innego. A ja się boję że jak podam jej te mieszankę bo niby nietolerancja to będzie już po moim karmieniu piersią... A zależy mi na tym.
    Innych objawów nie ma. Tylko te kleksy dosłownie co chwilę. Nie zrobi jednej kupy tylko cały dzień kleksy. Na wadze przybiera.
    Dokładnie wszyscy się wymądrzają a jak przychodzi co do czego to siedzę sama z cycami na wierzchu i jakoś nikt nie pomoże. Ja już powoli chyba dochodzę do siebie jeśli chodzi o hormony bo zamiast być smutna zaczynam mieć wku*wa i już przestaje liczyć na czyjeś wsparcie i chcę sobie sama radzić, a nie słuchać tych bredni.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 7 października 2018, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Wiecie co jest jeszcze najgorsze. Że każdy mówi co innego. A ja się boję że jak podam jej te mieszankę bo niby nietolerancja to będzie już po moim karmieniu piersią... A zależy mi na tym.
    Innych objawów nie ma. Tylko te kleksy dosłownie co chwilę. Nie zrobi jednej kupy tylko cały dzień kleksy. Na wadze przybiera.
    Przeciez mleko z piersi jest lekkostrawne i dziecko moze przez 7 dni kupy nie robic, bo wszystko trawi, spokojnie

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 7 października 2018, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tym, że każdy mówi co innego to jest jakiś koszmar! Odnośnie samego karmienia czy ilości, jakie dziecko ma zjadać co innego mówi pediatra, co innego położna a co innego cdl. I bądź tu mądry.
    Tak samo z resztą, każdy ma swoją teorię, a ja mam sobie wybrać co mi pasuje?

    Paulinda lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Left_ie Ekspertka
    Postów: 147 153

    Wysłany: 7 października 2018, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Przeciez mleko z piersi jest lekkostrawne i dziecko moze przez 7 dni kupy nie robic, bo wszystko trawi, spokojnie

    No właśnie niby tak, ale to dopiero po 6 tygodniu. Do 6 tygodnia powinny być te 3-4 kupy dziennie. U nas nie ma = matka w stresie

    k0kdcwa1ru5loe1v.png
    mhsv20mma8j8n7kc.png
    ——————————
    Piotruś [*] 08.2017, 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hedgehog wrote:
    Jak rozbudzić dziecko do karmienia? W nocy i wczoraj przed południem tak mi usnął że w żaden sposób go nie mogłam dobudzić. Czy karmić wtedy na śpiocha?

    Głaskać po policzku po dłoni czy stópce. Jeśli przerwy nie są dłuższe niż 3 godz i w nocy 4h to ja bym nie wybudzała. Maluszek odsypia pewnie trudy porodu...

    Hedgehog lubi tę wiadomość

  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 7 października 2018, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy333 wrote:
    My tez jemy. ale moja to turbo-dzidzia:) oproznia piers w 10minut. Rzuca sie bardzo na piers,troche ulewa,po jedzeniu tez sie preży,ewidentnie brzuszek ją boli. Od wczoraj daje jej krople Bobotic,moze bedzie lepiej:)
    My stosujemy, nie pomaga. Od wczoraj jest bardzo ciężko. Młoda strasznie płacze. Komu pomaga delicol? Albo Kolzym?

    ola_g89 lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 7 października 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Dokładnie wszyscy się wymądrzają a jak przychodzi co do czego to siedzę sama z cycami na wierzchu i jakoś nikt nie pomoże. Ja już powoli chyba dochodzę do siebie jeśli chodzi o hormony bo zamiast być smutna zaczynam mieć wku*wa i już przestaje liczyć na czyjeś wsparcie i chcę sobie sama radzić, a nie słuchać tych bredni.
    Dosłownie ja już nie liczę na wsparcie. Teściowa moja w piątek stwierdziła u mojego syna chore jelita, po ulaniu serkiem zobaczyla biały język i to plesniawki przez to płacze. Zobaczyła że nosze to usłyszałam ze nauczyłam do noszenia. Po 1,5 godz od karmienia daj mu bo już szuka masz za słaby pokarm, dałam i chlustal dalej niż widział. Wtedy stwierdziła że czemu nie przepajam wodą lub koperkiem? Wiec sie wkurwilam powiedziałam że 40 lat temu inaczej chowalo się dzieci, ja już jedno odchowalam ma 5 lat i żyje. A jej rady mnie wkurwiaja a moja złość odbije się na małym. Wrócił mąż to zaraz łap wnuka na ręce a ja do niej ze po co go bierze skoro nie płakał A mnie oskarża o uczenie, to nie wiedziała gdzie oczy wsadzić. A jak zobaczyłam że smoka mu wciska A tego dzwiga na wymioty to miałam ochotę jej go w dupe wcisnąć. Zwróciłam uwagę to go odlozyla. Po czym krzyczy znowu mu się ulalo, no nie dziwne pomyślałam skoro prowokujesz mu wymioty.
    Na koniec stwierdziła do męża ze ona chce pomóc ale teraz się inaczej dzieci chowa.
    Zapomniałam jeszcze wspomnieć o obowiązku picia bawarki ;-)

    Minns, Camilla13 lubią tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 7 października 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 wrote:
    My stosujemy, nie pomaga. Od wczoraj jest bardzo ciężko. Młoda strasznie płacze. Komu pomaga delicol? Albo Kolzym?
    Poczekaj jeszcze z dzień i dawaj te krople na każde karmienie. Czasem na efekty trzeba trochę poczekać.
    Ja podaje delikol, teraz kupie kolzym bo tańszy. Nam pomaga bo jest mniejsze ulewanie, więcej śpi, w kupie jest mniej śluzu.

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 7 października 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Dosłownie ja już nie liczę na wsparcie. Teściowa moja w piątek stwierdziła u mojego syna chore jelita, po ulaniu serkiem zobaczyla biały język i to plesniawki przez to płacze. Zobaczyła że nosze to usłyszałam ze nauczyłam do noszenia. Po 1,5 godz od karmienia daj mu bo już szuka masz za słaby pokarm, dałam i chlustal dalej niż widział. Wtedy stwierdziła że czemu nie przepajam wodą lub koperkiem? Wiec sie wkurwilam powiedziałam że 40 lat temu inaczej chowalo się dzieci, ja już jedno odchowalam ma 5 lat i żyje. A jej rady mnie wkurwiaja a moja złość odbije się na małym. Wrócił mąż to zaraz łap wnuka na ręce a ja do niej ze po co go bierze skoro nie płakał A mnie oskarża o uczenie, to nie wiedziała gdzie oczy wsadzić. A jak zobaczyłam że smoka mu wciska A tego dzwiga na wymioty to miałam ochotę jej go w dupe wcisnąć. Zwróciłam uwagę to go odlozyla. Po czym krzyczy znowu mu się ulalo, no nie dziwne pomyślałam skoro prowokujesz mu wymioty.
    Na koniec stwierdziła do męża ze ona chce pomóc ale teraz się inaczej dzieci chowa.
    Zapomniałam jeszcze wspomnieć o obowiązku picia bawarki ;-)
    O matko!
    To ja narzekałam, że moja teściowa obwiescila,że przyjeżdża do pomocy po czym pomoc była taka,że przyszła, wypiła herbatę, popieprzyła jakieś głupoty,ponosiła małą i poszła. A ja potrzebuje obiadu i żeby ktoś odkurzył :P
    Ale widzę, że nie mam tak źle :)

    100krotka30 lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Asiaf Autorytet
    Postów: 523 273

    Wysłany: 7 października 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, myślicie ze mozna pociagnac produkcję pokarmu na sanym lakratorze? Moj maly niestety ma duze potrzeby i musimy dokarmiac, wiec nauczyl sie butelki. Chciałabym odciągac jak najdłużej.
    Czy jak karmicie piersia to dzidziuś jest na boku? Moze zle go przykladam, ale tak nauczyla mnie polozna srodowiskowa. Na poduszce, do lewawego cyca to lewa reka trzymam piers a prawa nakierowuje glowke. Tylko zauwazylam, ze czasem cieknie mu wtedy boczkiem, bo jest glowka odwrocona w prawo. Latwo sie irutuje i podaje butelke. Może macie jakas inna pozycję?

    Antoś
    f2wl20mmd45lxn9f.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 7 października 2018, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Poczekaj jeszcze z dzień i dawaj te krople na każde karmienie. Czasem na efekty trzeba trochę poczekać.
    Ja podaje delikol, teraz kupie kolzym bo tańszy. Nam pomaga bo jest mniejsze ulewanie, więcej śpi, w kupie jest mniej śluzu.
    Zrobiłam niedawno młodej porządny masaż, po nim karmienie pod górkę. W trakcie bekała i pierdziała że hej. Po wszystkim widać było na buzi totalny relaks i zadowolenie. Położyłam ja na łóżku, włączyłam kołysanki i mówiłam do niej, była taka zadowolona. Wreszcie nic nie bolało.
    Dla mam ulewających, wkładam pod kocyk na którym mała leży segregator, za radą CDL. sprawdza się. Jutro w biedronce mają być akcesoria dla dzieci, w tym poduszki kliny. Mam zamiar kupić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 12:00

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 7 października 2018, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiaf wrote:
    Hej dziewczyny, myślicie ze mozna pociagnac produkcję pokarmu na sanym lakratorze? Moj maly niestety ma duze potrzeby i musimy dokarmiac, wiec nauczyl sie butelki. Chciałabym odciągac jak najdłużej.
    Czy jak karmicie piersia to dzidziuś jest na boku? Moze zle go przykladam, ale tak nauczyla mnie polozna srodowiskowa. Na poduszce, do lewawego cyca to lewa reka trzymam piers a prawa nakierowuje glowke. Tylko zauwazylam, ze czasem cieknie mu wtedy boczkiem, bo jest glowka odwrocona w prawo. Latwo sie irutuje i podaje butelke. Może macie jakas inna pozycję?
    Kup sobie koniecznie cebuszkę do karmienia. Rewelacja. Brzuch do brzucha. Dziecko nie może być skręcone. I jeśli karmisz prawą piersią, to prawą ręką trzymasz pierś a lewą ręką nadziewasz na nią dziecko. Przy lewej piersi lewą ręką trzymasz pierś, prawą nakładasz główkę. Nie podajesz dziecku piersi, tylko głowę nadziewasz.
    Czy Wasze maluchy też tak dźwigają główkę? Hania bez przerwy podnosi mocno głowę. Jak leży na brzuchu na mnie to jej głowa nie leży na boku, tylko bez przerwy podnosi ją wysoko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 12:01

    Asiaf lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 7 października 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmie mala piersia ale podaje tez mm ,bo mam wrazenie ze ona nie dojada :( jest strasznie zarloczna na cycach siedzi non stop,ale nie zasypia na dlugo na cycach
    Dzis sie jej cos ulewa,i zrobila kupe atomowa az pocieklo bokiem

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • Magdalena2202 Autorytet
    Postów: 1188 257

    Wysłany: 7 października 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marlena wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Czy jest tu dużo mam dwójki lub więcej dzieci? Jak dobie dajecie rade? Ja wysiadam? Ogólnie dom ogarniam, ale starszą i siebie nie. Ja co chwilę płaczę, mam głupie myśli że na co nam to było. Młoda często na złość robi a usypianie dwójki to masakra. Mąż od jutra powoli wraca do pracy a ja nie wiem jak ogarnąć siebie a co dopiero moje dziewczyny :-(


    Ja mam syna prawie 4 lata i teraz urodziła się ksiezniczka 17.09. Mnie tez jest ciężko . Nasze całe życie obróciło się do góry nogami . Mieszkam w DE nie mamy nikogo bliskiego w pobliżu do pomocy . Na dodatek firmę na głowie wiec czas pracy bardZo rożny . Radzę ci wrzucić na luz . Dzieci czuja jak się stresujesz . Masz ochote napisz na priv

    klz9hdge0lglbc15.png

    dqpr9vvjo20nv5qb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem wykończona już z tymi teoriami. Naprawdę. Moja mała ma całą dupe odparzona od tych wodnistych kleksow a ja dziwnie zużywam ok 20 pieluch. Ma już wszystko podrażnione. Mam nadzieję że to naprawdę jest chwilowe. Chyba jakby miała zagazowane jelita to by w ogóle nie robiła tych wodnistych małych kleksow ?

    Boże nie myślałam że sprawa kupki będzie tak istotna...w na ten moment od tygodnia snia mi się kupy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2018, 12:35

    Minns lubi tę wiadomość

  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 7 października 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    O matko!
    To ja narzekałam, że moja teściowa obwiescila,że przyjeżdża do pomocy po czym pomoc była taka,że przyszła, wypiła herbatę, popieprzyła jakieś głupoty,ponosiła małą i poszła. A ja potrzebuje obiadu i żeby ktoś odkurzył :P
    Ale widzę, że nie mam tak źle :)
    Moja teściowa zawsze zwala się do mnie w porę obiadu albo tuż po i zazwyczaj nas obzera. Przy czym jak byłam w ciąży to na odwiedzinach u niej siedziałam głodna bo ona mieszka sama to nawet gotować jej się nie chce. Byłam wtedy po zakupach i miałam w torbie morele i rzodkiewki to się objadlam, rzodkiewki odbijaly mi się do wieczora. W piątek nie powiem przyniosła pierogi z mięsem to mam chyba 5 porcji pomrozonych a dobre zrobiła i na mace orkiszowej się nawet postarala :-)

    kuwejtonka lubi tę wiadomość

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 7 października 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Ja jestem wykończona już z tymi teoriami. Naprawdę. Moja mała ma całą dupe odparzona od tych wodnistych kleksow a ja dziwnie zużywam ok 20 pieluch. Ma już wszystko podrażnione. Mam nadzieję że to naprawdę jest chwilowe. Chyba jakby miała zagazowane jelita to by w ogóle nie robiła tych wodnistych małych kleksow ?

    Boże nie myślałam że sprawa kupki będzie tak istotna...w na ten moment od tygodnia snia mi się kupy.
    Nasz dzisiaj też wodniste puścił dwie, cały przewijak był zalany. Ale za to jest jakiś mniej marudny, nawet godzinę posiedział w gondoli obudzony i się patrzył we świat :).

    Wczoraj zjadłam pierogi ze szpinakiem i 250 ml lecha free, może coś mu zaszkodziło. Sporo było tej wodnistej kupki, trochę się boję odwodnienia, muszę obserwować. a tyłek też odparzony, smarowanie pomaga no ale jak idzie kupka za kupką to ciężko.

    veritaserum lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
‹‹ 1230 1231 1232 1233 1234 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ