WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Krasnalova, co tam u Was?
-
Mój starszak ulewał,rówmież chlustał. Przeszło około pół roku życia. Samo...
Natalia, dzieci rodzą się alkaliczne, nie są zakwaszone. Zakwaszenie organizmu jest złe,natomiast żoładek musi mieć środowisko kwaśne. Leki zobojętniające kwas żołądkowy to zło,a dla dziecka...
Ja się nie chcę mądrować,zrobisz co uznasz za dobre.
Niestety problemy brzuszkowe to w większości przypadków niedohrzały układ pokarmowy. Trzeba przetrwać. Na szczęście maluszki tego nie pamiętają.
Piszę to kolejny raz. Warto poszukać osteopaty z kursem pediatrycznym. Taki fizjoterapeuta potrafi pomóc dziecku bez kropelek,leków i nerwów. Trwa to ok 15 min...
Nie zawsze pomoże,ale w 80% tak.
My byliśmy 6 dni po wyjściu ze szpitala, potem jeszcze jedna wizyta. Pojechałabym do tego chłopaka i jeszcze z 10 razy, gdyby było trzeba
JustynaG, Natalia1984, 100krotka30 lubią tę wiadomość

-
U nas było tak że chustal dalej niż widział, nawet na pół metra, karmię go obecnie z jednej piersi na posiłek, przestał chlustac. Wcześniej odbijalam go, ulał, chlusnol. Odlozylam spać a on co 5-10 min budził się płaczem przez te chlustania, czasem nawet 2 godz po jedzeniu chlusnol. Obecnie lepiej śpi, jest spokojniejszy a jak zaśnie nie boję się że się udusi. Bo mimo tego że kładę go na boku to budzi się na wznak i uważam że co z tego że go nakarmilam pod sam kurek jak potem to wyrzygal, bo ilości które wylewal były spore na pewno nie te 2 łyżeczki czy łyżki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 21:43
Izabelle lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
A przerabialyscie już trądzik bo u nas tak go trądzik obsypal. Pomógł nam krochmal do kąpieli szybko zasuszyl wszystkoveritaserum wrote:Ania dzisiaj dostała okropnej wysypki
na policzkach karku w głowie. To chyba jednak ta nietolerancja za dużo objawów pasuje
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyA mogłabyś napisać co robi przy dziecku? Jakie to zabiegi? Żebym wiedziała że osoba do której trafimy wie co robi.Izabelle wrote:Mój starszak ulewał,rówmież chlustał. Przeszło około pół roku życia. Samo...
Natalia, dzieci rodzą się alkaliczne, nie są zakwaszone. Zakwaszenie organizmu jest złe,natomiast żoładek musi mieć środowisko kwaśne. Leki zobojętniające kwas żołądkowy to zło,a dla dziecka...
Ja się nie chcę mądrować,zrobisz co uznasz za dobre.
Niestety problemy brzuszkowe to w większości przypadków niedohrzały układ pokarmowy. Trzeba przetrwać. Na szczęście maluszki tego nie pamiętają.
Piszę to kolejny raz. Warto poszukać osteopaty z kursem pediatrycznym. Taki fizjoterapeuta potrafi pomóc dziecku bez kropelek,leków i nerwów. Trwa to ok 15 min...
Nie zawsze pomoże,ale w 80% tak.
My byliśmy 6 dni po wyjściu ze szpitala, potem jeszcze jedna wizyta. Pojechałabym do tego chłopaka i jeszcze z 10 razy, gdyby było trzeba
-
JustynaG wrote:
Jeszcze jedna rzecz, którą ja zauważyłam i stosuję. Jeśli podam porcję mleka, ktora moim zdaniem powinna wystarczyć a mała dalej chce ssać to podaję smoczek. Jeśli go zaakceptuje to uznaję, że teraz ma potrzebę ssania. Ale jeśli płacze dalej i szuka jedzenia (otwiera buźkę i szuka butelki) to podaję jeszcze trochę mleka.
Z tym się zgadzam bo u nas jest tak samo a karmię piersią. Zawsze jest tak, że na chwilę się oderwie i próbuje znów łapać cyca i tylko tak delikatnie ssie więc daję smoczka i jej pasuje.
W ogóle muszę pilnować czasu bo córka bardzo krótko je. Z pierwszego cycka daje zawsze 7 minut, bo jak zje więcej to potem drugiego possie tylko chwile. A je teraz mniej więcej 13 minut obydwie piersi, widać to jej wystarcza. a robi się pączusiem.
JustynaG lubi tę wiadomość
-
U nas ten Gastrotuss baby (z zalecenia pediatry) zagazował dziecko. Przestał ulewać ale zaczął się skręcać z bólu brzucha. Wczoraj byliśmy na wizycie u gastrolog dziecięcego i kazała odstawić. Na usg wszystko ok, ma samo przejść. Teraz musimy brać espumisan 100 przed każdym karmieniem. I karmić pod prąd. Ogólnie stwierdziła, że gastrotuss czy debridat pomogą na jedno a zaszkodzą na drugie.
Ewentualnie ulewanie może być spowodowane alergią na białko mleka krowiego, mam odstawić na 3 tygodnie, jak nie będzie poprawy to nie alergia i można jeść spowrotem.
Mój synek jest łapczywy, a u mnie dużo mleka, je tylko z jednego cycka na posiłek i to właśnie pod Kurek, smoczkiem się nie da oszukać. -
nick nieaktualny100krotka30 wrote:A przerabialyscie już trądzik bo u nas tak go trądzik obsypal. Pomógł nam krochmal do kąpieli szybko zasuszyl wszystko
Nie ale położna mówi że niestety trądzik tak nie wygląda
przechodzę na ostrą diete eliminacyjna. Ale w krochmalu też ja wykąpie. Dzięki 
A my się witamy z pierwszego karmienia bo po całym dniu niespania mała była taka zmęczona że padła o 19.40
-
Wieczorem mały znowu lapczywie jadł i szarpał suta, ale przetrzymalam i w końcu zasnął. Dałam mu smoczka bo co chwila puszczał brodawkę i poskutkowało. Jeszcze przespalam budzik i wybudzalam go po 5 i pół godzinach
. Teraz sie karmimy.
Ja mylam malego w krochmalu, efekt dobry ale trochę za dużo zachodu, teraz uzywam emolientów.
Też mu sie ulewa czasem, mam wrażenie ze trochę bardziej, ale myślę ze to normalne. Układam go na boczku i o dziwo nie boję się ze sie zadlawi. Mam segregator pod materacykiem, więc jest pochylo. Lekarka w szpitalu powiedziała że nie ma badań ze pozycja na plecach jest bardziej niebezpieczna. Znowu kolejna kazała układać na boku ech
.
wrzesień 2018 - synek
-
I my witamy się z nocnego karmienia. Wczoraj mieliśmy zabieg podcięcia wedzidelka. Trafiliśmy na rewelacyjnego lekarza. Zabieg szybki i wygladal na bezbolesny. Zobaczymy czy będzie lepiej jadła i lepiej przybierała
póki co dzień i nicka po zabiegu udane. Widać, ze bardziej potrzebuje cycka, ale do przeżycia
także dziewczyny, jeśli ktoras się waha z wedzidelkiem - nie jest tak strasznie jak się wydaje
buziaki z nocnej warty
-
Hej dziewczyny
gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Moj Ignas ładnie przybiera - w ciągu 3 tygodni przyrosł o 1700 g - tylko kp. Od ok. 2 tygodni meczą go kolki i wczoraj odkrylam nareszcie skuteczny sposob na gazy i problem z kupką ( przy czwartym dziecku
) - rurki Windy. Piszę to, bo moze to pomoze ktorejs z mamusiek
-
Moja mała oszalała. Spała dziś cały dzień i to sama na kanapie. Szok! Budziła się na jedzenie, leżała sobie spokojnie i patrzyła po pokoju. Pierwsze karmienie przypadło nam nie jak zawsze na 2, tylko na 23.30 bo tak wcześnie poszła spać. Nic z tego nie rozumiem praktycznie zero płaczu w dzień. Ale za to stan moich cycek woła o pomstę do nieba, bo nie dojone jak zawsze sto razy dziennie są twarde jak kamienie i bolą bardzo. Boli dosłownie całe ciało, nie mogę spać przez to.

-
Słyszałam, że te rurki to już naprawdę ostateczność. To samo mówiła nam położna... Jeśli to faktycznie silne kolki i tylko to pomaga, no cóż, jak mus to mus. U nas rewelacyjnie sprawdza się masaż Shantala wykonywany przy każdym przewijaniu. Trzeba głęboko uciskać, do głębokości aż pod żebra ale naprawdę jest skuteczny.evve_2.0 wrote:Hej dziewczyny
gratuluję wszystkim nowym mamusiom. Moj Ignas ładnie przybiera - w ciągu 3 tygodni przyrosł o 1700 g - tylko kp. Od ok. 2 tygodni meczą go kolki i wczoraj odkrylam nareszcie skuteczny sposob na gazy i problem z kupką ( przy czwartym dziecku
) - rurki Windy. Piszę to, bo moze to pomoze ktorejs z mamusiek 
Jejku ja głupia matka wariatka, nie ściągałam pokarmu w dzień gdy mała tak spała i teraz mam. Dziecko pięknie śpi, a ja nie mogę przez ból piersi. Wzięłam Apap więc może zaraz przejdzie.
-
Miałam straszne wyrzuty sumienia podczas zabiegu, bo małej łzy leciały jak groch ale niepotrzebnie. Mnie już wcale nie boli karmienie, a małą nie bolał dziś brzuszek. Zabieg był wykonany w środę.ola_g89 wrote:I my witamy się z nocnego karmienia. Wczoraj mieliśmy zabieg podcięcia wedzidelka. Trafiliśmy na rewelacyjnego lekarza. Zabieg szybki i wygladal na bezbolesny. Zobaczymy czy będzie lepiej jadła i lepiej przybierała
póki co dzień i nicka po zabiegu udane. Widać, ze bardziej potrzebuje cycka, ale do przeżycia
także dziewczyny, jeśli ktoras się waha z wedzidelkiem - nie jest tak strasznie jak się wydaje
buziaki z nocnej warty 
ola_g89 lubi tę wiadomość

-
Pozdrawiamy z karmienia
mój bobasek też tak mocno sutki łapie, że mnie z bólu skręca jak wcina. W sytuacji jak chce odpocząć to używam laktatora i butli. A ostatnio zakupiłam jeszcze kapturki na brodawki. Co o tym sądzicie?
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Nie radzę, bo możesz zaburzyć laktację, zarówno kapturkami, jak butelką.Mari92 wrote:Pozdrawiamy z karmienia
mój bobasek też tak mocno sutki łapie, że mnie z bólu skręca jak wcina. W sytuacji jak chce odpocząć to używam laktatora i butli. A ostatnio zakupiłam jeszcze kapturki na brodawki. Co o tym sądzicie?
Moim zdaniem to najprostsza droga do zakończenia drogi mlecznej. Tym bardziej u takiego malucha, który jeszcze nie nauczył się dobrze ssać piersi. Jeśli boli podczas karmienia oznacza, że jest problem z techniką karmienia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 04:20

-
U nas to samo,Lena ma buzke jak tarka:/ plamy na szyjce,za uszami,do tego łuszcząca sie skórka. Lekarz powiedzial,ze to nietolerancja laktozy. od doby nie tykam mlecznych rzeczy i jest poprawa z brzuszkiem. Mala bardzo plakala po jedzeniu,wiła sie doslownie,a teraz spokoj:)i juz tak nie ulewa:)veritaserum wrote:Ania dzisiaj dostała okropnej wysypki
na policzkach karku w głowie. To chyba jednak ta nietolerancja za dużo objawów pasuje 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 04:35
-
Przy dobrej butelce niczego nie musi zaburzyć , moja tak naprawdę na butelce się nauczyła ładnie jeść z piersi. Mamy Medele taką, z której nic samo nie leci. I ładnie je z piersi, a wieczorem czy w nocy dostaje butle z odciągnietym mlekiem (mąż może podać a ja spać).Natalia1984 wrote:Nie radzę, bo możesz zaburzyć laktację, zarówno kapturkami, jak butelką.
Moim zdaniem to najprostsza droga do zakończenia drogi mlecznej. Tym bardziej u takiego malucha, który jeszcze nie nauczył się dobrze ssać piersi. Jeśli boli podczas karmienia oznacza, że jest problem z techniką karmienia.
Amy333 lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
A krople też podajesz na ta nietolerancje? Bo w mleku matki tez naturalnie występuje laktoza najwięcej w tym z pierwszej fazy, tej wodzie do napicia. U nas dokładnie tak samo objawiła się nietolerancja tylko ja nie jadłam nabiału już wcześniejAmy333 wrote:U nas to samo,Lena ma buzke jak tarka:/ plamy na szyjce,za uszami,do tego łuszcząca sie skórka. Lekarz powiedzial,ze to nietolerancja laktozy. od doby nie tykam mlecznych rzeczy i jest poprawa z brzuszkiem. Mala bardzo plakala po jedzeniu,wiła sie doslownie,a teraz spokoj:)i juz tak nie ulewa:)Misia 09.2013
Misio 08.2018












