X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Kri Autorytet
    Postów: 1201 814

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak naprawdę lekarz niewiele Ci pomoże przy porodzie , to ze masz lekarza ze szpitala gdzie chcesz rodzic nie gwarantuje miejsca. Jednak jakos psychicznie lepiej jak jest lekarz z tego szpitala :) ja bym wybrała lepszego lekarza nawet dalej , ja tez dojeżdżam nawet więcej km , a zapisz się do szkoly rodzenia gdzie są położne z tego szpitala gdzie zamierzasz rodzic.

    Widzę ze dużo tyć mamusiek które maja już pociechy:) ciekawe jak zareagują na rodzeństwo ;)
    Zamierzacie rodzic tak samo jak wczesneij ? Bo ja rodziłam SN ale zastanawiam się nad cc do mam traumatyczne wspomnienia.
    Ja do gina na Usg pierwsze idę dopiero1.02

    CzterolistnaKoniczyna, Av lubią tę wiadomość


    oar8flw1nowd9vtv.png
    74dipiqv6mmnfuyl.png

  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CzterolistnaKoniczyna wrote:
    Dziewczyny, teraz mi się przypomniało, że chciałam was o coś zapytać. Czym kierujecie się przy wyborze lekarza prowadzącego ciążę? Ja mam trochę dylemat, bo leczyliśmy się w klinice niepłodności i nasza Pani doktor niestety ciąży nie prowadzi. Nie wiem czy wybrać kogoś z jej polecenia, kto przyjmuje jakieś 30 km od miejsca zamieszkania czy wybrać jakiegoś lekarza ze szpitala w moim mieście (który teoretycznie ma dość dobre opinie) w którym myślałam, że będę rodzić. Co myślicie?
    Ja jestem w podobnej sytuacji. Mój gin z Kliniki tez nie prowadzi i zdecydowałam się na lekarke prywatnie która ma we Wroclawiu dość dobre opinie. Ma nowoczesny gabinet, dobry sprzet i w ogóle taka miła babka. No ale rodzic pewnie będę u siebie, a mieszkam 50km od Wro. I tam właśnie się do innego gina umówiłam. Sprzet już bardziej jak na prowincji, no ale ta babka pracuje w szpitalu, w którym zamierzam rodzić, wiec chce się jej trzymać ;-)

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amy dzięki za odpowiedź :) czyli będziesz chodziła do dwóch jednocześnie, tak? :)

    Amy333 lubi tę wiadomość

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Zuza super! Ponawiam pytanko, co ile macie wizyty kontrolne? Czy raz na 3 tygodnie to jesy dobrze czy zbyt często/rzadko? I prenatalne 12 tydzien tak?
    Ja na razie co 2 tygodnie stawiam się na wizycie ;)
    Też miałam dylemat z wyborem lekarza,zostaję jednak przy tym z kliniki plus lekarka od napro i czuję się bezpiecznie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 09:16

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Marzena782 Autorytet
    Postów: 529 447

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki . Coś dopadł mnie katarek .
    Mam pytanie wczoraj jak byłam u nas w przychodni pani pielęgniarka zapytała czy nie chce zapisać się do ich położnej .
    Powiedziałam , ze jak najbardziej :) teraz mam czekać na telefon od niej :)
    Dowiedziałam się ze będą takie spotkania , czy wy tez macie swoje położne ? O czym z nimi rozmawiacie ? Czy to możliwe ze będzie ona mogła odbierać mi Poród. ?:)

    4,5 roku starań
    Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
    w4sqflw12tdr9ahl.png


  • justys1236 Przyjaciółka
    Postów: 93 66

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kri wrote:
    Tak naprawdę lekarz niewiele Ci pomoże przy porodzie , to ze masz lekarza ze szpitala gdzie chcesz rodzic nie gwarantuje miejsca. Jednak jakos psychicznie lepiej jak jest lekarz z tego szpitala :) ja bym wybrała lepszego lekarza nawet dalej , ja tez dojeżdżam nawet więcej km , a zapisz się do szkoly rodzenia gdzie są położne z tego szpitala gdzie zamierzasz rodzic.

    Widzę ze dużo tyć mamusiek które maja już pociechy:) ciekawe jak zareagują na rodzeństwo ;)
    Zamierzacie rodzic tak samo jak wczesneij ? Bo ja rodziłam SN ale zastanawiam się nad cc do mam traumatyczne wspomnienia.
    Ja do gina na Usg pierwsze idę dopiero1.02

    Ja najprawdopodobniej cesarka... jak masz pierwszy poród cc to od razu masz wskazania jako drugi tez do cc, ale są Panie które chcą SN... każda ma wybór chociaż natura czasami nie daje wyboru...

  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mum2b wrote:
    Dziewczyny ze starsza ciaza jak u Was z badaniami kontrolnymi i badaniami prenatalnymi? Kiedy macie?
    Mi lekarz na poprzedniej wizycie założył kartę ciąży i kazał umówić się na prenatalne do innego miasta, bo on ani nikt w Szczytnie nie ma tego certyfikatu, dlatego umówiłam się do Warszawy - moi rodzice mieszkają, więc mam wygodnie. Wolałam to zrobić ponad miesiąc wprzód, bo chociaż wybór terminów mam. A półtora tygodnia przed prenatalnymi idę na kontrole do mojego lekarza.

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kri wrote:
    Tak naprawdę lekarz niewiele Ci pomoże przy porodzie , to ze masz lekarza ze szpitala gdzie chcesz rodzic nie gwarantuje miejsca. Jednak jakos psychicznie lepiej jak jest lekarz z tego szpitala :) ja bym wybrała lepszego lekarza nawet dalej , ja tez dojeżdżam nawet więcej km , a zapisz się do szkoly rodzenia gdzie są położne z tego szpitala gdzie zamierzasz rodzic.

    Widzę ze dużo tyć mamusiek które maja już pociechy:) ciekawe jak zareagują na rodzeństwo ;)
    Zamierzacie rodzic tak samo jak wczesneij ? Bo ja rodziłam SN ale zastanawiam się nad cc do mam traumatyczne wspomnienia.
    Ja do gina na Usg pierwsze idę dopiero1.02


    Ja mam traume po cc ( miałam po 12h porodu, skurcze były jeden za drugim ale mieefektywne stanęło na 2 cm rozwarcia) do dzisiaj się męczę psychicznie. Trzeba pamiętać że to jest poważna operacja, która również niesie za sobą możliwość komplikacji tak jak i po porodzie sn. Niektóre kobiety znoszą cc bardzo dobrze dlatego będą zachwalac. Ja wiem co to znaczy męczyć się w bólach porodowych i wie jak jest po cc i zdecydowanie wolę się męczyć i dać z siebie wszystko przy porodzie sn. To jest moja osobista opinia, nie oceniam nikogo każdy podejmuje decyzje za siebie. Najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie mamy jak i dziecka :)

    Raga Tulip lubi tę wiadomość

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna pierwsze cc nie jest wskazaniem do kolejnego cięcia ;) Tak było kiedyś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 09:45

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • Tasia86 Ekspertka
    Postów: 236 298

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja super wspominam cc, po niecałych 24h już byłam praktycznie sprawna, obsługiwałam siebie i małego. A strasznie się bałam, że będę niesprawna przez ileś dni. No ale wierzę MiSia, że u Ciebie było inaczej. Może kwestia, że Twój organizm był już zmęczony po porodzie sn, a tu jeszcze operacja. U mnie było cc "na zimno".

    justys1236 lubi tę wiadomość

    Synek ur. w 2016 :)
    zud3gzu3sbje76xe.png
  • justys1236 Przyjaciółka
    Postów: 93 66

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiSia :) wrote:
    Justyna pierwsze cc nie jest wskazaniem do kolejnego cięcia ;) Tak było kiedyś.
    W przypadku kiedy nie ma 2 lat przerwy od porodu lekarze preferują cc, podczas porodu SN po cc blizna może się rozejść, ale nie musi taka mama rodząca jest pod szczególna opieka, musi mieć ja zapewniona, ponieważ jest ryzyko - to są słowa mojej cioci położnej, być może ona się nie zna albo jest przewrażliwiona... była przy porodach takich i takich, nawet mojej przyjaciolki taki poród odbierała tylko ze u niej po cc było 3 lata ale tez wokół niej latali co chwila... każdy poród kwestia i dywidualna, ja na SN napewno się nie zdecyduje. Po cc po 6 godz byłam już na nogach bolało, bo co miało nie boleć, najgorsza druga doba, po wyjściu ze szpitala tylko ze ja wyszłam po 8 dniach byłam w pełni sprawna. Dziecko miałam ze sobą cały czas nawet przez chwile bie był osobno...

  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tasia86 wrote:
    Ja super wspominam cc, po niecałych 24h już byłam praktycznie sprawna, obsługiwałam siebie i małego. A strasznie się bałam, że będę niesprawna przez ileś dni. No ale wierzę MiSia, że u Ciebie było inaczej. Może kwestia, że Twój organizm był już zmęczony po porodzie sn, a tu jeszcze operacja. U mnie było cc "na zimno".

    Zazdroszczę :) Mi nie zadziałało znieczulenie do końca i byłam uspana bo czułam ból, podczas operacji dostałam krwotoku, miałam przetaczane na dzień następny dwie jednostki krwi. Nie bylam pionizowana tak jak wszyscy bo nie miałam siły przez krwotok nawet głowy podnieść. Nie działały na mnie żadne leki przeciwbólowe po cc, dostałam 3 x morfine i 1 x ketonal wszystko dożylnie i dopiero jak to się skumulowalo po prawie 5 h przestałam jęczeć z bólu i mogłam zasnąć spokojnie. Bardzo długo dochodziłam fizycznie do siebie a o psychice nie wspomnę. Cieszę się, że synek jest zdrowy i że z tego wyszłam cało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2018, 10:03

    Kri lubi tę wiadomość

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • Tasia86 Ekspertka
    Postów: 236 298

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MiSia to faktycznie masakra :/ W takim razie nie dziwię się, że wolisz poród sn ;) Zresztą ja też nie miałam cc z wyboru tylko mały zrobił mi psikusa i wypiął się pupą do dołu ;) Teraz chciałam rodzić sn, ale po tym co napisała justys1236 to już sama nie wiem :D U mnie będzie rok i 9 miesięcy od cesarki. Myślę, że zdam się na opinię mojej lekarki prowadzącej.

    Synek ur. w 2016 :)
    zud3gzu3sbje76xe.png
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna Twoja ciocia ma rację, taki poród jest obarczony ryzykiem pęknięcia macicy ale to się zdarza niezmiernie rzadko. Jest dużo lekarzy którzy się boją ( albo jest im łatwiej pociąć) i straszą przyszłe mamy a te z obawy o własne życie i życie dziecka zgadzają się na wszystko wierzac że lekarz jest rzetelny i wie co mówi. Jestem na grupie "naturalnie po cesarce" są tam tez położne i lekarze a założycielka jest doula pro vbac, dzięki temu portalowi rozszerzają wiedzę na ten temat bo często kobiety nie mają świadomości , że po cc mogą urodzić naturalnie. Jest tam pełno pozytywnych historii porodów naturalnych, a nawet jak którejs mamie się nie udaje bo natura chciała inaczej to wiedza ze zrobiły wszystko co mogły i mimo wszystko są szczęśliwe :)
    Dlatego jak mi się nie uda będę miała ta świadomość że zrobiłam wszystko co w mojej mocy żeby się udało, ważne żeby wszystko się dobrze skończyło :)

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tasia86 wrote:
    MiSia to faktycznie masakra :/ W takim razie nie dziwię się, że wolisz poród sn ;) Zresztą ja też nie miałam cc z wyboru tylko mały zrobił mi psikusa i wypiął się pupą do dołu ;) Teraz chciałam rodzić sn, ale po tym co napisała justys1236 to już sama nie wiem :D U mnie będzie rok i 9 miesięcy od cesarki. Myślę, że zdam się na opinię mojej lekarki prowadzącej.

    Tosia koniecznie zaglądnij na naturalnie po cesarce! Dostaniesz tam wsparcie i wiedzę jaka będziesz potrzebować :) Są tam dziewczyny które zaszły w ciążę niespełna rok po cc i szczęśliwie urodziły sn, także można! :)

    Tasia86 lubi tę wiadomość

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • justys1236 Przyjaciółka
    Postów: 93 66

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny najlepiej każdy przypadek skonsultować ja bardzo dobrze wspominam cesarkę o ile można dobrze wspominać operacje.. Misia pewnie gdybym była na Twoim miejscu cesarka to byłaby ostatnia rzecz o której bym myślała. U mnie w rodzinnym mieście w szpitalu pionizuja dopiero na drugi dzień, tam gdzie ja rodziłam po 6 godz co lekarz to inna praktyka najważniejsze jest mieć zaufanego lekarza i się jego trzymać oraz jego sugestii, żadna z nas nie jest lekarzem. Po cesarce da rodzic się naturalnie bez żadnych komplikacji przykładem jest moja przyjaciółka :) także dziewczyny jak chcecie SN to tylko kwestia pozwolenia przez lekarza :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalinka wrote:
    Proszę, dopiszcie mnie do listy. Termin 15.09
    dopisałam ;)

    natalinka lubi tę wiadomość

  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :) ja narazie o porodzie nie myślę jeszcze, ale rodziłam SN i mam nadzieję, że drugie również tak urodze.

    Mam pytanie do mam które mają już maluszki. Jak wasze objawy w porównaniu z pierwszą ciąża? Ja mam wszystko całkiem inaczej. Mam dni, że czuję się twk dobrze jakbym wcale w ciąży nie była. Piersi bolą ale trochę, z córką to od razu mi się wielkie zrobiły i nie mogłam ich dotknąć. Ciągle mi było nie dobrze, a teraz tylko czasem. Wiem, że nie powinno się porównywac ciąż, no ale jakieś jest odniesienie.
    Jutro mam wizytę, której się bardzo boję ech.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy na grupie kobietę która niedawno urodziła naturalnie po 3cc ;)

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 25 stycznia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alunia mam dokładnie takie same objawy jak Ty, nie martw się na zapas na pewno wszystko jest dobrze ;)

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
‹‹ 124 125 126 127 128 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ