WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyALunia ja tak samo mam jak Tu. Ania mi zżera wszystko i mam problemy żeby jakikolwiek zapas zrobić. Udaje mi się tylko w nocy jak zje z jednej piersi a z drugiej nie. Ostatnio też próbowałam ściągnąć coś i 2h po karmieniu ściągnęłam tylko 80 ml w 30 minut.
Ja dzisiaj też karmiłam mała o 2, odłożyłam ja do łóżeczka i zasnęła. Nagle ja budzę się o 4.40 , patrzę na zegarek przerażona że matko przecież ja nie karmiłam jej i ma przerwę od 20.45 ( poszła spać ). Już chciałam wstawać i mnie olsnilo że przeciez karmiłam ja k tej 2
Teraz karmimy się drugi raz i chyba już po spaniu. Anulka ma zbyt wielkie oxzyaka :p -
Asiaf wrote:Ja tez jestem zaintetesowana nosidelkiem. Slyszalam dobre opinie o tula, ale podobno nosidlo jest dla dzieci, ktore samodzielnie juz siadają.
Dziewczyny kiedy Wasze dzieci zaczely reagować na dźwięk? Synek w pt skonczy 3 tyg. A tego nie robi, nie odwraca glowki w moja strone gdy do niego mowie. W drugiej dobie zycie mial badanie sluchu i wynik prawidlowy, odruch Moro pojawil sie w pierwszym tygodniu i równie szybko zniknal.
Moja ma 4 tygodnie i reaguje, tzn nie zawsze odwróci głowę jak się ją woła ale słucha karuzelki, piosenek. Odruch moro ma jeszcze. -
Ja czekam w rejestracji do gina. Mąż został z małym i dostanie mm bo ja nie miałam kiedy odciągnąć. Może dzisiaj sie uda. Mam nadzieję że nie dostanę zapalenia bo ostatnio karmiłam o 5.
Ja się czasem budzę w nocy z myślą że karmilam i maly gdzieś leży i boję sie ze go przygniotlam, no i szukam go. Oczywiście leży bezpieczny w łóżeczku.
A raz mąż mówi do mnie zebym odłożyła malego, bo myślał ze moja głowa to on.
wrzesień 2018 - synek -
Natalia1984 wrote:Co do chusty i noszenia. Mimo, że mam chustę w domu, to nie odważyłam się sama zamotać młodej. To możliwe na początku tylko gdy dziecko śpi, a wtedy chodzimy na paluszkach i mogę się położyć. Wasze dzieciaki też takie wrażliwe na wszelkie dźwięki? Byle odgłos to młoda od razu dyga przez sen. Na spacerze każdy dźwięk ją budzi
W dzień śpi przy wszystkim co normalnie się dzieje w domu, przy świetle, dźwiękach, wieczorem zapalam mała lampkę robię polmrok i do spania się szykujemy. -
Minns wrote:Ja czekam w rejestracji do gina. Mąż został z małym i dostanie mm bo ja nie miałam kiedy odciągnąć. Może dzisiaj sie uda. Mam nadzieję że nie dostanę zapalenia bo ostatnio karmiłam o 5.
Ja się czasem budzę w nocy z myślą że karmilam i maly gdzieś leży i boję sie ze go przygniotlam, no i szukam go. Oczywiście leży bezpieczny w łóżeczku.
A raz mąż mówi do mnie zebym odłożyła malego, bo myślał ze moja głowa to on.
Moj kiedyś się obudził spanikowany że mu mała spadła. Przez sen trzymał poduszkę i mu się zdawało że to ona.Amy333 lubi tę wiadomość
-
Ja też czasami odciągam, jak mnie brodawki za bardzo bolą. I jest to zwykle koło 60-90ml.
Kobietki w którym dniu życia dziecka poszłyście na pierwszą wizytę do pediatry? Moja położna mówi, że jak skończy 4 tyg. A na wypisie ze szpitala pisze przed ukończeniem 28 dnia. Co sądzicie?<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Izabelle wrote:Mi się wcale nie udaje nic odciągnac i tym samym nawet isć do fryzjera. Mała pije co 3 godziny lub częściej. Ba nawet testu glukozy nie mam jak zrobić w tej sytuacji
z tym, ze moja mała je ostatnio co 1,5-2h nawet. Zasypia rano tylko na rękach. Jak ja odłożę to mam 15 minut żeby umyć zęby i iść do toalety. W przyszłym tygodniu muszę zrobić badanie krwi, nie wiem jakim cudem, ale muszę ściągnąć pokarm w razie czego żeby tata z nią nie zwariował
-
Dzięki wielkie za odpowiedź. Myślałam, że dopiero większe dziecko potrafi mocniej ssac. Ogólnie nieopłacalny interes skoro trzeba na taką ilość tyle czasu tracić. Tym bardziej wielki szacun dla tych, które ściągają.
No właśnie jak dziecko na bieżąco je to nie ma mowy o ściąganiu.
Mari my byliśmy u pediatry jak córka miała ponad tydzień. Dzwonili do nas z przychodni, że mamy przyjść. Więc pewnie co przychodnia to inne zwyczaje. -
Bruno był u pediatry 16 dni po porodzie. Na wypisie zalecali żeby iść do 7 dni, ale to tylko tak żeby się zabezpieczyć.
Ja po wizycie i wszystko ponoć w porządku. Ginka powiedziała, że mnie mocno i głęboko nacięli, ale zielone światło na seks i sport mam. Ja się na razie boję
.
W ogóle zostałam przyjęta poza kolejnością ze względu na to, że karmię piersią. Byłam zszokowana, w życiu bym nie pomyślała. Położna powiedziała, że do pół roku mam mówić, że karmię, to będę uprzywilejowana - super. Mały dostał tylko jedną porcję mm.
Poszłam też oddać krew na badania, boję się powrotu anemii, mimo, że na razie nie ma okresu. W kolejce była ciężarna to jej mówię, żeby szła poza kolejnością, a ona, że poczeka. Jeszcze powiedziała, że była kiedyś jakaś inna dziewczyna w zaawansowanej ciąży i ją zlinczowały jakieś stare babska. Masakra, przecież jest ustawowo uregulowane, zresztą co się będzie przejmować, że ją zlinczują jakieś wywłoki... Wg mnie kobiety powinny korzystać z tego prawa bo potem wielkie zdziwko innych, że kobieta w ciąży wchodzi pierwsza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 11:08
Camilla13 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Dzięki za odpowiedź
A co do tych wrednych bab, to miałam okazję się na takie w ciąży natknąć, nawet w laboratorium. Byłam już w 9 miesiący, brzuch ogromny, a taka babcia do mnie to pani w ciąży? Nie zauważyłam.
Taki świat<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Co do tego wchodzenia poza kolejnością, to gdzieś pod koniec ciąży się zaskoczyłam jak Matka_Prawnik wyjaśniała, że wlasnie nie ma czegoś takiego prawnie uregulowanego jak wchodzenie poza kolejnością w przychodniach. Prawnie uregulowany jest dostęp do specjalisty najpozniej w przeciągu bodajże 7 dni roboczych od zgłoszenia i w tym sensie ciężarne wchodzą poza kolejnością rozumianą jako kolejka na NFZ. Wchodzenie poza kolejnością na badania czy do lekarza to już ewentualnie mogą być uregulowania konkretnej placówki i tylko od placówki zależne. Takze tego
Camilla13 lubi tę wiadomość
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Dziewczyny, mała wczorajszą nockę ładnie przespała, o dziwo spała też mega dużo w dzień, choć ona z tych nie-drzemkowych. Oczywiscie spowodowało to sajgon nocny i dzisiaj mamy jazdę bez trzymanki: mała fiziuje strasznie na cycu, wypluwa co chwila a potem znowu chce łapać ale nie łapie tylko z otwartą buzią kręci głową na boki z sutem w otwartej buzi, potem na chwilę zasysa i tak w kółko. Walczymy tak od rana. Jestem już poschizowana, że coś znowu z moimi cycami nie tak. Ktoś coś takiego przechodził?
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
Left_ie wrote:Dziewczyny, mała wczorajszą nockę ładnie przespała, o dziwo spała też mega dużo w dzień, choć ona z tych nie-drzemkowych. Oczywiscie spowodowało to sajgon nocny i dzisiaj mamy jazdę bez trzymanki: mała fiziuje strasznie na cycu, wypluwa co chwila a potem znowu chce łapać ale nie łapie tylko z otwartą buzią kręci głową na boki z sutem w otwartej buzi, potem na chwilę zasysa i tak w kółko. Walczymy tak od rana. Jestem już poschizowana, że coś znowu z moimi cycami nie tak. Ktoś coś takiego przechodził?
. Byłam w poradni i pokazałam filmik jak się mały szamocze. I szczerze do tej pory nie wiem o co kaman. Położna mówi, że albo go w trakcie brzusio boli, albo za mocno mu leci. Poleciła mi pozycję pod górkę, ale nie pomaga. Zresztą dzisiaj w nocy pierwszy raz mi leciało tak podciśnieniem z piersi, aż mały całą twarz miał w mleku, a jak zassał to nie miał problemu z połykaniem. Ja mam wrażenie, że mu po prostu słabo leci i dlatego tak się zachowuje. Ostatnio jak tak się szarpie to go pionizuję do odbicia wiele razy, albo daje smoczek. Jak już czuję się wyssana, zirytowana i zmęczona to daje mm. Sama chętnie bym się dowiedziała o co w tym chodzi
.
wrzesień 2018 - synek -
Moja wczoraj dokladnie takie akcje odstawiala,a dzisiaj przeszlo ot tak. myslalam,ze nie mam mleka,ale lecialo,wiec nie wiem skąd ten foch;)
-
A my mamy nowy problem,od kilku dni zaczela Lence luszczyc sie skora na uszkach.teraz takze za uszkami i az takie male plateczki odchodza. nawilzam,ale niewiele to daje. Do tego na szyjce pojawily sie czerwone,rozlegle plamy:( idziemy z tym do lekarza,ale chcialam podpytac co sądzicie,co to moze byc?
-
nick nieaktualnyMoja też się zrobiła coraz bardziej żarłoczna i mam wrażenie że cycek jej nie wystarcza. Wczoraj była cały dzień marudna non stop cyc a jak przestało lecieć to był lament. Na noc podalam jej troche mm. Wypiła 60 ml i poszła spać. Wcześniej podałam jej piers to wypiła z 2 do oporu...
-
nick nieaktualnyLeft_ie wrote:Dziewczyny, mała wczorajszą nockę ładnie przespała, o dziwo spała też mega dużo w dzień, choć ona z tych nie-drzemkowych. Oczywiscie spowodowało to sajgon nocny i dzisiaj mamy jazdę bez trzymanki: mała fiziuje strasznie na cycu, wypluwa co chwila a potem znowu chce łapać ale nie łapie tylko z otwartą buzią kręci głową na boki z sutem w otwartej buzi, potem na chwilę zasysa i tak w kółko. Walczymy tak od rana. Jestem już poschizowana, że coś znowu z moimi cycami nie tak. Ktoś coś takiego przechodził?