WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Te pomiary są bardzo słabe. Nasza urodziła się 54cm, a na pierwszej wizycie w przychodni miała... 50cm. Ostatnio na wizycie szczepiennej 58cm. Także nie wiem, czy urosła 4cm czy 8cm ale tak jak piszesz Paplak - to mierzenie centymetrem po krzywiznach nie moze być dokładne.
-
U mnie w przychodni nie mierzą dziecka póki nie stoi samo - tak mi dzisiaj powiedziała pielęgniarka jak spytałam czy go może zmierzyć. Powiedziała ze sama go moge zmierzyć od czubka głowy do pięty, ale i tak nie będzie to jakieś dokładne.wrzesień 2018 - synek
-
nick nieaktualnyNasza urodzila sie 45 cm wg a teraz wg pani z przychodni ma 54 cm a dziwne jest to ze ciuszki na 56 sa za male a 62 idealne.tydzien temu miala 5040 dzisiaj idziemy wazyc I zobaczymy ile przybrala
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 12:22
-
nick nieaktualny
-
Paplak wrote:No to moja wazy podobnie. Miala 48cm, a teraz 58-59cm. Wow, 16cm to duzo. Juz nasze 10 wydawalo mi sie za duzo, bo ostatnio słyszałam,że dziecko w ciagu pierwszego roku rosnie o połowę swojej dlugosci urodzeniowej, a nasza w 3 miesiace juz tak dużo. Ale jak patrze jak one mierza tym centymetrem po tych krzywiznach to nie zdziwie sie jak te pomiary sa niedokladne. A jaki macie obwod główki?
Pediatra na prywatnej wizycie nie mierzy centymetrem tylko ma taka matę, na nią kładzie maluszka i tam jest taka blokada przesuwna- to wg mnie bardziej miarodajne niż ten centymetr.
My też rozmiar 62, ale tak jak piszesz zależy od firmy ... niektóre 56 też jeszcze założę.
Główkę miała mierzona jakoś 3tyg temu to było 37cm. Ja jej tak sama nie waże ani nie mierze- tylko jak to robią na wizytach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 13:44
kasia1518
-
nick nieaktualny
-
Paplak- dajesz nadzieję, że jak minie ten 4 trymestr, to wreszcie będę mogła chociaż na chwile odłożyć córkę i się sobą zajmie u nas od wczoraj non stop wiszenie na cycku (ulewa, wymiotuje, a mimo to dalej chce ciągnąć), jak nie wisi to ryczy, spać chce tylko na mnie.
Moja córka urodzona 48cm, wczoraj ją mąż próbował zmierzyć centymetrem, to wychodzą 54 cm. Ubranka na 56 (pajace, śpiochy) leżą idealnie. Ważymy ją raz w tygodniu (na wadze kuchennej ), ostatnio ważyła 3700, a waga przy wyjściu ze szpitala 2660, wiec moim i lekarza zdaniem przybiera ładnie. Nie wiem, jak Wy przy karmieniu/noszeniu/przebieraniu manewrujące takimi klockami po 5 kg chociaż sama się nie mogę doczekać, aż Kinga będzie taka pulchniutka. -
kasia1518 wrote:Pediatra na prywatnej wizycie nie mierzy centymetrem tylko ma taka matę, na nią kładzie maluszka i tam jest taka blokada przesuwna- to wg mnie bardziej miarodajne niż ten centymetr.
My też rozmiar 62, ale tak jak piszesz zależy od firmy ... niektóre 56 też jeszcze założę.
Główkę miała mierzona jakoś 3tyg temu to było 37cm. Ja jej tak sama nie waże ani nie mierze- tylko jak to robią na wizytach. -
Paplak wrote:Duże te Wasze dzieci. Ciekawa jestem czy moja kiedys nadrobi czy juz zawsze bedzie drobniejsza. Mam wrazenie, że rosnie głównie na dlugosc. Od urodzenia urosła już 10cm.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 14:23
-
Karo_Wi wrote:Nie wiem, jak Wy przy karmieniu/noszeniu/przebieraniu manewrujące takimi klockami po 5 kg chociaż sama się nie mogę doczekać, aż Kinga będzie taka pulchniutka.
Byl ostatnio bardzo marudny, ale mogl to byc skok. Dzis po raz pierwszy patrzyl na mnie dłużej gdy do niego mówiłam i usmiechal sie slodko, oczka mial takie zaciekawione, no rozplynelam sie . My jestesmy z koncowki wrzesnia, wiec z tymi "osiągnięciami" daleko w tyle jestesmyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 14:35
Antoś
-
Moja córcia tydzień temu miała 60cm i 5160g.
-
Paplak wrote:To mt mamy główkę 39cm. Przy urodzeniu miala 33. My mamy wagę, ale tez już rzadko ważymy. Na poczatku czesciej. W tamtym tygodniu mieliśmy i szczepienia i wizytę w patologii noworodka wiec ja pomierzyli i powazyli. Morfologia wyszła nam dobra, hemoglobina tez, ale dalej bierzemy żelazo . Torbielki sie już wchłonely.
To u nas po urodzeniu główka była 28. U nas też mimo że hemoglobina w normie to dalej podaje jej Actiferol - pediatra mówiła że pewnie będę podawać do roku czasu, jak osiągnie 7kg to tylko zmienimy z 7mg na 15mg . Za tydzień mamy zrobić sama morfologie kontrolnie. My usg główki mamy 29 listopada- też mam nadzieję że ten krwiaczek się wchłonął- umówiłam się na wizytę prywatną do ordynatorki która opiekowała się Zosia w szpitalu, ona jest neonatologiem i będę chciała żeby szerzej spojrzała na mała oprócz usg główki. Jeszcze 20 listopada kardiolog bo nam przełożyli z 13 listopada.kasia1518
-
kasia1518 wrote:To u nas po urodzeniu główka była 28. U nas też mimo że hemoglobina w normie to dalej podaje jej Actiferol - pediatra mówiła że pewnie będę podawać do roku czasu, jak osiągnie 7kg to tylko zmienimy z 7mg na 15mg . Za tydzień mamy zrobić sama morfologie kontrolnie. My usg główki mamy 29 listopada- też mam nadzieję że ten krwiaczek się wchłonął- umówiłam się na wizytę prywatną do ordynatorki która opiekowała się Zosia w szpitalu, ona jest neonatologiem i będę chciała żeby szerzej spojrzała na mała oprócz usg główki. Jeszcze 20 listopada kardiolog bo nam przełożyli z 13 listopada.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 15:56
-
nick nieaktualnyJesteśmy po szczepieniu 6w1 i rotawirusy, pneumokoki za dwa tygodnie. Synek w dwa miesiące urósł nam 6 cm. Waży równo 5 kg, trochę za mało, ale je 7-8 razy na dobę po około 100 ml, karmimy tylko wtedy gdy chce, siusiu robi regularnie, kupka raz na dobę lub 1,5. Lekarz mówi, że lepiej jak dziecko jest szczupłe bo w przyszłości nie będzie mieć problemów z wagą. Ja też byłam długa i chuda, a mój brat pulchny i tak nam zostało do teraz. Pani dr pochwalił mnie jako mamę, pytała co robimy w ciągu dnia, jak się nasluchala to była w szoku Powiedziała, że nic dziwnego że synek jest tak rozgadany, uśmiechnięty i aktywny. Synek tak się śmiał do pani dr, że aż musiała go wziąć na ręce Teraz śpi niuniuś malutki, zjadł z jednego cycocha i padł. Ja jak durna mierze mu temperaturę co pół godziny. Pewnie dwa dni nie będę spać tylko obserwować synka.
kasia1518, Asiaf, ola_g89, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość
-
Asiaf wrote:Mi najciezej zmienic przy kp z jednej na druga. Antoś nie jest dzieckiem, które wymaga dużo noszenia, powiedzialabym nawet, ze czasem go to irytuje i woli byc odlozony. Zajmuje juz na długość prawie caly wozek. Ma skonczone 6 tyg. A nosi rozmiar 62 i wazy 5.54. Co bedzie gdy bedzie miał 3 mies...
Byl ostatnio bardzo marudny, ale mogl to byc skok. Dzis po raz pierwszy patrzyl na mnie dłużej gdy do niego mówiłam i usmiechal sie slodko, oczka mial takie zaciekawione, no rozplynelam sie . My jestesmy z koncowki wrzesnia, wiec z tymi "osiągnięciami" daleko w tyle jestesmy
My pajace mamy 68, spodenki 62/68, body tak samo. Jedne body z lupilu z lidla ma 50... także te rozmiary sa rozne jak u dorosłych. Wieczorem go zmierze sama z ciekawości.
Asiaf lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Paplak wrote:O kurcze, ale miała malutka główkę. A to mnie straszyli, że dziecko za małe. Prywatnie idziecie do kardiologa? Nas nikt nie wysyła.
Ona wszystko miała malutkie - brzuszek był 29.
Tak prywatnie- koleżanka mi poleciła, mimo że prywatna wizyta to umawiając się w sierpniu termin miałam na 13 listopada- byłam w szoku. My wychodząc ze szpitala dostaliśmy bardzo dużo skierowań do specjalistów- dr mówiła że u wcześniaków trzeba mieć wszystko pod kontrolą. Dodatkowo często jak gdzieś idziemy to mimo że wszystko jest ok to każą przyjść za 3mc uzasadniając że u wcześniaków szybko lubi się wszystko zmieniać i że do roku czasu powinny być kontrolę co 3mc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 16:12
kasia1518
-
nick nieaktualnyAnia teraz nosi 62 rozmiar za dwa tygodnie mamy chrzest i nie mam pojęcia jaki rozmiar sukienki zamówić czy 62 czy 68 a chce przez internet to załatwić bo nie mam czasu na łażenie po sklepach ;p
Ważyła wczoraj 5400 ale to było po jedzeniu wieczorem wskoczyła jeszcze raz na wagę na golaska i miała 5230
Niestety ona bardzo lubi być noszona i to najlepiej tak żeby patrzeć na wszystko. Ale i tak coraz więcej potrafi zająć się sama soba. Tutaj 15 minut tam 15 minut i jakoś leci. Jedyne co to brak tego snu w dzień. To wykańcza. I ostatnio gorzej sypią w nocy niż kiedyś. No niestety.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2018, 17:02