WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Margoo dobrze, że swoje zdanie powiedziałaś
Choć pewnie tościowa urażona, to jej przejdzie
Myśmy też chrzcili Mareczka
Pozdrawiamy<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Marrgoo wrote:Dziewczyny trzymajcie mnie. W następną niedzielę zaplanowaliśmy ze znajomymi wypad do Wrocławia na obiad itp. wcześniej w takich przypadkach z Hanią zostawała moja mama bo bo nie mam zaufania do teściowej. Część z was pewnie pamięta moje żale (tony używanych ciuchów, zabieranie dziecka bez pozwolenia, ignorowanie moich poleceń dotyczących opieki nad Hanką). Niestety teraz mąż się zbuntował i powiedział, że jego mamie jest przykro itp. itd. Ok, zgodziłam się. Zapomniałam wspomnieć, że teściowa kupiła do siebie do domu używany wózek do domu żeby Hania mogła w nim leżeć (czego oczywiście zabroniłam bo się go po prostu brzydzę). Wózek ma chyba z 20 lat jest okropny. Dzisiaj na obiedzie powiedziałam teściowej, że nie chcę żeby wychodziła na spacer z tym wózkiem bo Hania ma swój, który jest ładny i że nie chce żeby ktoś myślał, że ten co ona kupiła jest mój. Oczywiście foch. Wtedy ja powiedziałam, że jesli komuś coś nie pasuje to moi rodzice bardzo chętnie zostaną z dzieckiem na moich zasadach. To uraziło ją jeszcze bardziej. Potem zaczęła wyciągać Hani rączki z buzi, bo przecież to brzydko a jak Hania spała to wyciągnęła jej smoka. Zareagowałam tekstem, że dziadkowie nie są od wychowywania dzieci tylko od pomocy rodzicom, i że jak się dziadkom nie podoba to mogą dziecka nie oglądać. Troche mnie poniosło... odechciało mi się tego całego wyjazdu bo mam wrażenie, że moje dziecko będzie terroryzowane. Co myślicie? Przesadzam?
Także ja uważam Margoo że jak coś Ci nie odpowiada to mów o tym głośno.kasia1518
-
nick nieaktualnyola_g89 wrote:Uuu, to dobrze, ze piszesz, bo wg mojego lekarza po 7 dniu już pełna skuteczność. A tu mogła być niespodzianka póki co mam wrażenie, ze jedynym działaniem antykoncepcyjnym tego leku jest ciagle krwawienie konsultowałas z lekarzem to krwawienie, czy uprzedzał Cię, ze to normalne?
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
Ja też się, a raczej Polę obkupiłam na Black Weekendzie, dzisiaj może coś dla siebie znajdę
Moi teście na szczęście są daleko, ale jak byliśmy i usłyszałam jak teściu prostuje teściową, że chciała smoczek w cukrze moczyć, to aż mi wiara w tego człowieka wróciła. Za to "mamusia" się mętnie tłumaczyła na co wzięła cukierniczkę, bo wie jak jej synusia ciężko od cukru oduczyć, sami go nadużywają, a ja ograniczam jak się da. U nas nie ma szans, żeby mała z nimi została to na szczęście nie ma problemu co będą z nią robić i czego uczyć.
U nas dalej zielone kupki, pediatra kazała wykluczyć z diety przetwory pochodzenia krowiego, ale coś poprawy nie ma. -
Marrgoo, popieram w 100%. Nie chodzi też o to czy postąpiłybyśmy tak samo na Twoim miejscu, ale uważam że jako mama Hani decydujesz o wszystkim co jej dotyczy i masz prawo opierniczyć każdego kto tego nie szanuje
Wczoraj odtrąbiliśmy mini sukces, byliśmy u siostry męża i Zosia wytrzymała tam 3h bez płaczu nawet ciocia dostąpiła zaszczytu wzięcia królewny na rączki, aczkolwiek od razu brwi się zmarszczyły i było poszukiwanie mamy wzrokiem Z jednej strony to takie cudowne uczucie że jest się dla tego małego człowieczka całym światem, a z drugiej już nie mogę się doczekać jak tą swoją całą miłość przekaże tatusiowi a ja w końcu wypiję ciepłą kawęola_g89 lubi tę wiadomość
-
Minns, czytając Twój wpis o chrzcie Brunia miałam normalnie duszę na ramieniu. Mało brakowało a chrzcilibysmy Zośkę jakoś teraz, ostatecznie czekamy do wiosny. Uświadomiłam sobie że trzeba by było założyć jej czapkę co najmniej trzy razy liczę na to że do wiosny ten czapkowy dramat się zakończy...
Minns lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy mamy za tydzień chrzest i ja już się boję. Wiadomo też mam obawy typu co się stanie jak ja ubiorę a ona narobi po pachy ( bo ostatnio tak to wygląda hehe) jak to z karmieniem , czy będzie sie darła w kościele itp :p sFzerze mówiąc marze o tym żeby było już po.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Apropo chrztów nas na naukach ksiądz straszył ze jak ochrzcimy dziecko a nie będziemy żyć po katolicku to nas może straszyć przytaczal historię dziewczyny Polki co żyje w związku niesakramentalnym w Niemczech i żałuję że ochrzcila bo od tamtej pory ja nawiedza
Jeszcze usłyszeliśmy że aby byc dobrym chrześcijaninem nie wystarczy pomagać innym, być wierzącym, praktykujacym to za mało wtedy to tylko czyściec a stamtąd daleka droga do życia wiecznego. Wydaje mi się ze nawet Kosciol już nie ten co kiedyśMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualny100krotka30 wrote:Apropo chrztów nas na naukach ksiądz straszył ze jak ochrzcimy dziecko a nie będziemy żyć po katolicku to nas może straszyć przytaczal historię dziewczyny Polki co żyje w związku niesakramentalnym w Niemczech i żałuję że ochrzcila bo od tamtej pory ja nawiedza
Jeszcze usłyszeliśmy że aby byc dobrym chrześcijaninem nie wystarczy pomagać innym, być wierzącym, praktykujacym to za mało wtedy to tylko czyściec a stamtąd daleka droga do życia wiecznego. Wydaje mi się ze nawet Kosciol już nie ten co kiedyś
Czekaj czekaj. Ale co? Dziecko straszy? -
Dziewczyny, może pamiętacie moje zawirowania w związku. Ojciec mojego dziecka nie dzielił się ze mną obowiązkami domowymi, nie był wsparciem. Trzeci rok się rozwodzi z żoną, ma z nią dwoje dzieci.
Kilka dni temu kazałam mu się wyprowadzić. Wrócił do rodziców, rozstaliśmy się. Jesteśmy z Hanusią we dwie. To była najlepsza decyzja mojego życiakuwejtonka, ola_g89, Marrgoo, kasia1518, JustynaG, Amy333, 100krotka30, veritaserum, Minns, Camilla13, Left_ie, KATARZYNACarm, promyczek 39 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatalia bardzo dobrze zrobiłaś, lepiej być samotną matką niż codziennie psuć sobie nerwy.
Co do mojej teściowej ja bardzo długo zaciskałam zęby. Ona ma bardzo dominujący charakter i od samego początku musiało być po jej myśli. Kiedy nie chodziło o moje dziecko zlewałam to co mówi. Z resztą jakby chodziło tylko o dobre rady też bym się nie odzywała bo od mojej mamy też dostaje ich multum, ale moja mama zajmuje się Hanią po mojemu. Czasami mam wrażenie, że teściowa mnie lekceważy bo co ja tam mogę wiedzieć o wychowaniu dzieci. Najgorsze jest to, że mój mąż się jej boi, ja np. nie mam problemu powiedzieć mojej mamie, że coś mi nie pasuje a on chowa głowe w piasek.
Dziewczyny właśnie skończyłam oglądać najnowszy odcinek Martyny Wojciechowskiej o kobietach w Salwadorze. Jestem wstrząśnięta bo jeśli w tym kraju kobieta poroni albo straci dziecko w czasie porodu jest uznawana za dzieciobójczynie i skazywana na 30 lat więzienia.
-
Natalia1984 wrote:Dziewczyny, może pamiętacie moje zawirowania w związku. Ojciec mojego dziecka nie dzielił się ze mną obowiązkami domowymi, nie był wsparciem. Trzeci rok się rozwodzi z żoną, ma z nią dwoje dzieci.
Kilka dni temu kazałam mu się wyprowadzić. Wrócił do rodziców, rozstaliśmy się. Jesteśmy z Hanusią we dwie. To była najlepsza decyzja mojego życiakasia1518
-
My pytaliśmy o guzek w piersi i powiedział lekarz, że to hormonalne. Waga tez rosnie bardzo powoli. W porównaniu do szczepienia 2 tygodnie wczensiej przybrała tylko 260g, wiec wychodzi 130g na tydzien ale ostatnio zaczęła jeść wieksze porcje wiec mam nadzieje, że cos ruszy.
-
nick nieaktualny