WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania,ja osatnio kupilam taki prosty nawilzacz na Allepio i jestem bardzn zadowolona. ma rozne programy i jest na pilota. Od razu taki cudo do pomiaru wilgotnosci dorzucilam,bo to lepiej sprawdzac,zeby w druga strone nie przegiac.Aniajaa wrote:Veritaserum. Dermatolog to Sebastian Matwiejczyk. Co do Sieniuty to nie polecano nam jej. A z tym objawami AZS to ja sama nie wiem bo ja u niego oczu pandy nie widze, resztę może tak. Ale mamy receptę na robione specyfiki i na tym się skupiam bo chłopak się wkurza na ten świąd. Alergenów wiadomo szukać nie będziemy a wprowadzamy środki ostrożności, żadnej chemii,kurzu, temperatura niższa w domu, wilgotność i tu muszę dopiero nawilżacz kupić. Macie coś do polecenia. A może oczyszczacz powietrza z nawilżaczem?
Co do szpitala,to na drugi dzien mielismy kontrole u naszej lekarki i ona nas do szpitala skierowala.
Dziewczyny,dzieki za kciuki! Dzisiaj wychodzimy:))
Izabelle, ola_g89, p_tt, Minns lubią tę wiadomość
14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
-
Mamy 30km więc dała radę. Spała mi tylko do 12.50 ale jak z nią gadałam to była grzeczna. Nakarmilam ja drugi raz to liczę ze teraz jeszcze pośpi pół godziny. Ja właśnie narobiłam kanapek - nie chcieliśmy się zatrzymywać i dodatkowo dodawać czas na drogę - zależało nam żeby jak najszybciej dojechać.Minns wrote:No my chcemy sie zatrzymac w jakiejs restauracji zjesc cos, troche go pomeczyc zeby dalszą droge tez spał. Ogólnie jestem pozytywnie nastawiona, ciesze sie ze jedziemy
. Daj znac jak dojedziecie 
.
P_tt wchodząc do auta powiedziałam jej - Zosiu proszę Cię tylko mi nie zrób kupy - posluchala mamy ☺kasia1518
-
Kurcze a u nas ostatnia kupa w nocy z wtorku na środę i też już mu tłumaczę zeby sie zdecydował albo teraz albo po przyjeździe
. Ma jeszcze 2 dni hehe. Nie chcialabym zeby przeciekło a po drugie chyba bysmy się zaczadzili...
Ja mam odświeżacz duux i nie polecam. Ładnie wyglada ale z nawilzaniem kiepsko. Teraz włączam non stop nawilżacz do tego mokre reczniki i mamy 43% wilgoci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 15:14
wrzesień 2018 - synek
-
ola_g89 wrote:U nas ostatnio kupa 1x dziennie. Ale za to są tak wielkie i śmierdzące, ze szok dzisiaj mąż miał przyjemność pierwszy raz trafić na taki egzemplarz. Myślałam, ze popłacze się ze śmiechu jak przebierał mała
Mój to nie przebiera tylko woła "Mama choć mamy awarię " - wcześniej jak były mniejsze to bez problemu przebierał A teraz ma jakieś obawy
ola_g89 lubi tę wiadomość
kasia1518
-
U nas jeszcze kupy po 2-3 na dzień.
Od środy dopadła mnie alergia, brałam wapno, nic nie dało dzisiaj już nie dałam rady funkcjonować wzięłam leki mała cały dzień przespała. Lekarz mnie ostrzegał i zapisał dwa rodzaje tabletek. Chcąc sprawdzić wiedzę farmaceutek najpierw pytałam o leki na alergie dla mam kp. W trzech aptekach mi panie poleciły wapno, bo nic więcej nie można. Dopiero w czwartej farmaceuta potrafiła podpowiedzieć coś więcej. Szkoda, że tak mało personelu medycznego się doszkala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 22:05
-
P_tt a co jeszcze można przy alergii? Dostałam uczulenia na antybiotyk- miałam swędzącą wysypkę na całym ciele. Farmaceutka powiedziała, ze z doustnych to na 100% mogę tylko wapno, reszta po konsultacji z lekarzem. Mogłam się jeszcze smarować fenistilem, ale chyba tubkę zużyłabym na jedno smarowanie.
Po konsultacji z lekarzem okazało się, ze bezpieczny jest Zyrtec, ale mogłam wziąć tylko 4 tabletki, nie więcej. I miałam obserwować dziecko. Nic się nie działo.
-
Karo_Wi pierwsze dostałam loratan - ale to niestety powoduje senność u mojego dziecka. A drugie to właśnie zyrtec lub cleratyna. Na razie "testuje" cleratyne i jest ok, nic małej nie jest. Choć ja to biorę jak już faktycznie nie mogę funkcjonować i raczej na noc, ale to ma mniejsze znaczenie bo i tak przez 24h się uwalnia.
Ja dostaje silnej pokrzywki, całe ciało w bomblach jakby mnie milion komarów pogryzlo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 01:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja nie potrafi przejść w głęboką fazę snu moim zdaniem bo odruchu moro już nie zauważam.
Moja jest raczej zimnolubne i śpi w pajacu i tej pieluszce i tylko nogi jej okrywam bawełnianym kocykiem. Im jest chłodniej tym ona lepiej śpi. Smoczka nie używa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 12:19
-
nick nieaktualnyNasz ostatni raz spał tak w szpitalu, od tamtej pory jest zawsze tylko lekkim kocykiem przykryty do wysokości pasa.Hedgehog wrote:Czy któraś z was spowijała / używała otulacza? U mnie spanie w otulacza i rożku. Ale rożek już jest za mały. Zwlekałam zwlekałam bo super spał ale już muszę go przestawić na śpiworek. Pierwsza noc w samym rożku bez spowijania tragedia... Pobudki co 30-60 min. Jak wzięliśmy do swojego łóżka to trochę dłużej spał.
-
nick nieaktualnyNasz Babelek tez tak czasem ma, od kiedy przeszliśmy tylko na mm synek przeprosił się ze smoczkiem i nawet jeśli się wybudzi szybko smoczek i śpi dalej. A smoka sam puszcza po kilku minutach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 16:24
-
nick nieaktualnyHedgehog wrote:To ja zaczęłam spowijać jak już miał chyba miesiąc skończony bo go właśnie ręce budziły co max2h. Wygooglalam ten sposób i super się sprawdzil. Ale pora przestac zwłaszcza że ręce już nie latają we wszystkie strony a on lada dzień kończy 3 miesiące
2 tyg temu po szczepieniach go nie zawijalismy też ( na wypadek temperatury) i nie było aż takiej masakry jak dziś w nocy.
Zaraz się wybudza i bach pięści do buzi. No i po spaniu.
Już sama nie wiem czy go dziś zawijać czy nie....
Moja Ania miesiąc starsza od Twojego synka i ja spowijam. Inaczej budzi się i ręce werdruja od razu do twarzy ( drapanie tarcie oczu ) dodatkowo ona ma trochę wzmożone napięcie w obręczy barkowej a jak chce się wydostać to i tak się tak sArpie że się rozluźni. Mam też nadzieję niedługo to skończyć póki co innego wyjścia nie widzę a nie na jakiś ewidentnych badan że spowijanie jest źle. Ja to robię tylko na noc. W dzień śpi na drzemkach normalnie.
[/link]
