Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 28 grudnia 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam Was dziewczyny za te trasy z maluchami :) nasz rekord do tej pory to 40km, ale tez nie ma potrzeby żeby jechać dalej :) ewentualnie kiedyś odwiedzę moja babcie z mała - 180km.

    Kasia - my tez Nowy Rok zaczynamy szczepieniem - 2.01. O ile młoda wyzdrowieje, bo złapało ja przeziębienie w święta.

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ola_g89 wrote:
    Podziwiam Was dziewczyny za te trasy z maluchami :) nasz rekord do tej pory to 40km, ale tez nie ma potrzeby żeby jechać dalej :) ewentualnie kiedyś odwiedzę moja babcie z mała - 180km.

    Kasia - my tez Nowy Rok zaczynamy szczepieniem - 2.01. O ile młoda wyzdrowieje, bo złapało ja przeziębienie w święta.
    Niestety czasami nie ma wyboru z tymi wyjazdami- mam tak daleko rodziców i rodzeństwo.

    My też chcemy 2.01. - muszę zadzwonić 31.12 do przychodni i się umówić. Moja też taka jakaś dziwna... niby kataru nie ma A po nocy nos zapchany. Daje wodę morską i chyba zrobię inhalacje ze 3dni.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj mam zły dzien. Od rana słabo sie czuję. Pojechalam na zakupy i nawet kupiłam sobie parę ciuchow ale jednak je zwrócę bo mi do niczego nie pasują. Miałam isc na mevz siatkówki ale nie odciagnelam mleka i dałam sobie spokoj. Teraz boli mnie brzuch i głowa. Jednym słowem masakra. Na szczęście Bruno już się ogarnął i przestał tak marudzić. Chcę juz jutro...

    wrzesień 2018 - synek <3
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Niestety czasami nie ma wyboru z tymi wyjazdami- mam tak daleko rodziców i rodzeństwo.

    My też chcemy 2.01. - muszę zadzwonić 31.12 do przychodni i się umówić. Moja też taka jakaś dziwna... niby kataru nie ma A po nocy nos zapchany. Daje wodę morską i chyba zrobię inhalacje ze 3dni.
    My mamy ten sam problem z tym nosem nie ma kataru A rano takie furczenie w nosku. Wydaje mi sie że to tata wiotkosc krtani????

    201809135365.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu ...
    Już nie przeszła tak dobrze jak ostatnio po 24h pojawiło się marudzenie, placzliwosc, brak apetytu wymiotowala raz i zaczęła gorączkowac, dałam jej paracetamol i tak jakby jej się polepszylo, czy mam po 4h podać zapobiegawczo?

    201809135365.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dałam zapobiegawczo paracetamol po szczepieniu dwie dawki a trzecia jak ją bolało.

    Mamusie tych dzieci, które odrzuciły butelkę, wrocilyscie do niej? Mojej coś nagle przestało pasować i nie wiem jak ją karmić alternatywnie.

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    My mamy ten sam problem z tym nosem nie ma kataru A rano takie furczenie w nosku. Wydaje mi sie że to tata wiotkosc krtani????
    Chyba ta wiotkość u nas była stwierdzona przez pediatre, niby jeszcze się czasami zapada przy oddychanie tak głęboko ale już jakiś czas tego nie słyszałam i myślałam że może minęło. A z nosa czasami coś wyciągnę ale to chyba normaln. Na pewno przed zaszczepieniem oslucha lekarz, bo też niby taki kaszel nie kaszel - ale to chyba się śliną krztusi czasami bo ma jej mnóstwo. Zobaczymy na wizycie. Jeszcze waga ... jakieś 550g przybrała przez 4tyg więc nie ma tych min 150g - ale czytałam że później dziecko już mniej przybiera, staje z nią sama na wadze więc to niedokładne, ale rewelacji nie ma

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 20:18

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja przybrała 500 g i podali szczepienie w 4 tyg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2018, 20:46

    201809135365.png
  • p_tt Autorytet
    Postów: 699 444

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z hitów świątecznych to mi jedna z ciotek zaserwowała takie proroctwo : "będziesz miała duży problem z córką, bo ona jest bardzo do Ciebie przywiązana...".
    Do tej pory mój mąż się z tego śmieje, i główkuje do kogo powinien być przywiązany niemowlak :D

    ola_g89, Camilla13, veritaserum, Minns lubią tę wiadomość

    km5scwa1k0ojmmea.png
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 29 grudnia 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja Dziewusia też przespala podróż 3 godzinna, budziła się ale zasypiala dalej, tylko raz płakała. W nocy śpi 13 godzin i jest jedno karmienie, czasem dwa. Łapie za kolanka i śmieje się na glos

    Camilla13, ola_g89, Izabelle lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 05:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do dzisiaj nie wiem co moja corke wybudza i jest to nasza największa zagadka do tej pory. Na pewno nie jest to głód. Już niestety spowijanie mało pomaga bo ona tak się siłuje az się wyswobodzi i ręce idą na twarz i wtedy się wybudza. Często wystarczy podejść i jej te ręce potrzymac i spi. I tak średnio co 1,5h się to powtarza. Wczoraj spała za to w dzień ładnie bo ponad 2h ale muszę być wtedy bardzo blisko i zazwyczaj jak się budzi to ja jej ładuje pierś do buzi ( smoczkiem nie da się oszukac ) ona wezmę dwa pociągnięcia i śpi dalej. Mam nadzieję że jej to przejdzie i po prostu taki jej urok.

    Ja na kaDym kroku słyszę jak to rozpieszczamy dziecko bo ja nosimy za dużo , nie pozwalamy " się wypłakać " i jesteśmy na każde jej zawołanie , dostaje pierś na żądanie ciągle a nie co 3h. Ach powiem szczerze że zlewam te wypowiedzi i zazwyczaj wtedy pytań" a słyszała ciocia/ wujek/ ktokolwiek o rodzicielstwie bliskości " . Zapada wtedy cisza : D

    Co do butelki moja niestety odrzuciła. Po tygodniu znowu próbowaliśmy tak się darla i była w takim szale jak tylko próbowaliśmy jej włożyć do buzi że szok. Nigdy nie byla tak Zdenerwowana aż cała umęczona byla i spocona a nic nie wypiła. Niestety. Odpuściłam temat trudno..jak będziemy rozszerzać dietę za te 2 miesiące to liczę ze będzie lepiej i moze nauczy sie mleko pic z kubeczka ( planuje zakupić doidy cup ).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 05:40

  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-) Podczytuje Was cały czas na nocnych karmieniach tylko nie mam sił pisac. Głupia ja pamiętam jak młody przystąpiła od 19 do 4 rano a ja go przez sen podkarmialam bo za długa przerwa. Obecnie budzi się coraz częściej co 2,5 godz a czasem jeszcze pomiędzy(wtedy go itulam). Robi podobnie jak Twoja Ania Veritaserum ręce wędrują na policzki i uszy do tego wyrzuca nogi wysoko do góry. Ale za to przybrał w tym tygodniu jak noworodek ponad 300 gram A ja nie mam sił go nosić i lulac to za każdym razem cyc co te 2,5 godz bo ledwo stoję na nogach. Rano jest eMek teraz to go przejmuje A ja dosypiam do 9,10. Znowu schudlam i już patrzeć na siebie nie umiem i raczej przytyje dopiero po odstawieniu.
    Obstawiam że te pobudki to odreagowywanie dnia tak to widzę

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dziś pobudka w nocy o 2 - wybudzil ja głod, muszę chyba zwiększyć porcje na noc - zobaczymy czy przez to nie wróci temat rzygania. Ewidentnie potrzebuje większych porcji bo te 125ml wciąga w 15-20min i po jedzeniu mlaska- więcej jej nie podawalam bo potem na wieczór oddawala , ale muszę spróbować. Co ja się dziwię że przybrała tylko ok 550g jak obecnie zjada niecałe 600ml - mniej niż 2mc temu bo wtedy było ok 700-740ml

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zjada 800ml i przytyla 500g też mało ale lekarz nic nie mówił moja kluska waży 5700g

    201809135365.png
  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moją teraz nie wybudzają ręce a nogi :-) tak je podrzuca jakby swiece robiła :-) dzis w nocy wzielam ja z lozeczka do siebie i trzymalam za nogi to spala :-) teraz tez nie mogla zasnac a jak przydusilam nogi minuta i spi :-)

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm wrote:
    U nas zjada 800ml i przytyla 500g też mało ale lekarz nic nie mówił moja kluska waży 5700g
    To moja też mniej więcej tyle waży, z tym że ponad miesiąc starsza, no ale waga urodzrniowa była 1950g.
    Wydaje mi się że już teraz tak bardzo nie powinny dzieci przybierać bo przecież kiedyś musi się skończyć... jakby co tydzień miały przybierać po te 150-250g to byłyby same małe kluseczki.

    KATARZYNACarm, Minns lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka u mnie te 3 tyg temu były pobudki co 2,5-3h i narzekałam a teraz są co 1,5-2 ... Mam nadzieję że u Was ten etap się zatrzyma. Moja dosłownie robi to samo ja nie mam już hipotezy co jej jest :p dodatkowo mogę zapomnieć o tym jak zasypiała sama w łóżeczku. Teraz tylko ręce ręce i jeszcze raz ręce. A waży 6500 kg więc mam co dzwigac.
    Dodatkowo na nocne spanie idzie też jakoś później no zwariować można. Ale kocham te moja kluskę nad życie ;)

    100krotka30 lubi tę wiadomość

  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja bym nie chciała żeby on tak przybieral, w piątek ważył 7 kg, ale jest też długi, body polskiej produkcji nosi na 80 cm a z zary 6/9 miesięcy sa na styk. Robię wszystko żeby go nie nosić bo ręce bolą, i wiem że tuczą go te nocne posiłki, w dzień je co 3/3,5 godz. Ilości nie zmierze ;-) Trzeba kochać co się ma i karmić jak potrzebuje.

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    100krotka u mnie te 3 tyg temu były pobudki co 2,5-3h i narzekałam a teraz są co 1,5-2 ... Mam nadzieję że u Was ten etap się zatrzyma. Moja dosłownie robi to samo ja nie mam już hipotezy co jej jest :p dodatkowo mogę zapomnieć o tym jak zasypiała sama w łóżeczku. Teraz tylko ręce ręce i jeszcze raz ręce. A waży 6500 kg więc mam co dzwigac.
    Dodatkowo na nocne spanie idzie też jakoś później no zwariować można. Ale kocham te moja kluskę nad życie ;)
    veritaserum

    śledzę Twoje wpisy z dusza na ramieniu bo u mnie jest kropka w kropke to samo. Też nie mam już pomysłu. Ty jesteś kp a ja mm a mamy to samo więc na pewno nie kwestia sposobu i kalorycznosci jedzenia.
    Po wizycie u osteopaty rzeczywiście prawie w ogóle nie ulewa. Też pobudki coraz częściej, coraz mniej snu. Też przetrwam to tylko boję się żeby to nie było coś neurologicznwgo a po prostu taki typ.

  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 30 grudnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    To moja też mniej więcej tyle waży, z tym że ponad miesiąc starsza, no ale waga urodzrniowa była 1950g.
    Wydaje mi się że już teraz tak bardzo nie powinny dzieci przybierać bo przecież kiedyś musi się skończyć... jakby co tydzień miały przybierać po te 150-250g to byłyby same małe kluseczki.
    Wiesz ja tak naprawdę nie wiem od czego tyo zależy, mojej koleżanki dziecko wazy 6.5kg A jest z tego samego dnia co Natalia , karmi piersią tylko że ona przystawia ja co 2.5h do piersi i w nocy budzi na karmienie A ja już nie budzę na karmienie, od dobrych 2 miesięcy, może dlatego taki słaby przyrost wagi. Myślę że 500g w m iesiac to też nie jest źle.
    Tym bardziej że szczepiac mała , lekarka mówiła że wszystko okej.
    Teraz mała bardzo mało je po szczepieniu od wczoraj . Mam nadzieję że jej to minie.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    201809135365.png
‹‹ 1380 1381 1382 1383 1384 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ