WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja sie jeszcze sama nie przewraca,konczy wlasnie 20tyg. Ale na razie nie panikuje i grzecznie czekam:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 13:06
-
nick nieaktualny86Monia wrote:Byłam dziś u osteopaty znowu. Ulewać przestał, nie wiem czego to zasługa- czy jej pomocy czy wieku, ale postanowiłam pójść znowu w kwestii tego zasypiania. Diagnoza to że dziecko pobudzone, z odruchem moro, z podraznionym układem nerwowym, nabodźcowane. Niby dzisiejsza noc ma być koszmarna a potem coraz lepiej. Nadzieja umiera ostatnia...
Czy wasze dzieciaczki jeszcze nie obracają się z plecków na brzuszek?. Jeszcze przeszkadza mu rączka w obrocie.
-
Dziewczyny jak macie czas i ochotę i nie zrobiłyście tego jeszcze to zachęcam do wystawienia opinii o szpitalu na stronie http://www.gdzierodzic.info.
Ja dzisiaj wystawiłam, pamiętam jak sama szukałam w ciąży info o szpitalu.
U nas chyba też ten regres snu bo noc fatalna, pobudki co chwila, wylądował znowu u nas w łóżku i pobudka o 6 -.-... na razie 2 noc z rzędu średnio więc jeszcze się trzymam.
wrzesień 2018 - synek -
Dziewczyny jakie znacie sposoby na świąd przy Azs? Dodam, że podaję kropelki fenistil, słabo pomaga. Mam też receptę na Zyrtec, a może coś lepszego jest? Nawilżam/natłuszczam skórę non stop, kąpiele w krochmalu, w kisielku z siemia lnianego itd. ale świąd to świąd. Spania nie mamy, synek wygląda jak po wojnie, podrapany, zmęczony rozdrażniony i nieszczęśliwy. Dodatkowo wpada w jakieś histerie. Jak nie moje dziecko. Już nie wiem jak mu pomóc. Albo to ten skok + azs.
-
A myślałam, że tylko mojej Polci spanie się popsuło. Normalnie pobudka co godzinę - półtorej. I tak od kilku nocy, w nocy nie śpimy za to w dzień, śpię z nią. Ciekawe ile ten regres trwa.
Moja się jakoś sama nie chce przewracać, ale jak jej pomogę to szczęśliwa leży na brzuszku i ogląda wszystko dookoła.
ooo suwaczek mi przypomniał, że mamy już 4 miesiąceWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 17:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale moja mała zmieniła się nie do poznania ostatnio tylko ręce i bujanie bo był straszny płacz. Na szczęście dzisiaj pierwszy dzień dobrego humoru i pierwszy dzień kiedy w końcu zaczęła obracac się na brzuch. Rano zostawiłam ja na macie i wyszłam do łazienki słyszę straszne jęki wracam a Hanka leży na brzuchu. Dzisiaj zrobiła to już z 10 razy i mam nadzieję że tak zostanie. Byliśmy u neurologa ocenił jej rozwój na 5 miesiąc. Powiedział, że ogólnie nie rozwija się jak wczesniak tylko dziecko terminowe, które robi wszystko na ostatnią chwilę. Od miesiąca rozszezamy dietę ale ciągle na zasadzie próbowabia smaków i kaszy. Z dobrych rzeczy to muszę się pochwalić że kupiliśmy działkę i projekt i na wiosnę o ile dostaniemy kredyt zaczynamy się budować
kasia1518, 100krotka30, ola_g89, Minns, p_tt, Izabelle, Camilla13, Kwiatosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jejku u nas jest to samo ... tylko marudzenie i jęki i ciągle na rękach by chciała, już nawet do łazienki wyjść nie mogę bo płacze i tak już tydzień- mam dość. Na szczęście ostatnie 2 dni mąż się bardziej zaangażował i dużo się nią zajmuje- chyba zauważył że jestem zmęczona. Dziś nawet ma spokojnie mogłam ugotować obiad co sprawiło mi duża przyjemność, a nie tak w biegu wszystko.kasia1518
-
Ania ja już wspominałam kiedyś co nam pomagało ale kluczowa była u nas dieta nabiału. Bardzo mi przykro że nadal się meczycie i nie jest lepiej. Już chyba nie ma mleka bardziej nie alergizujacego. My uzywalismy serii balneum chyba taka z żółtą kaczuszka, pharmaceris emotopic i Ziaja AZS, ostatnio mojemu jak go obsypalo to kąpiele w nadmanganianie potasu(znikła wysypka i odparzenie pupy ale nie wiem czy nie wysusza) i bephanten sensiderm krem tylko jego można na niezraniona skórę(córce pomagało na świąd). Więcej nie pomogę.
Margoo może to już koniec gorszych dni i tego skoku.Gratuluję obrotow
U nas noce trochę lepsze tfu tfu. Nie chcę zapeszac. Za to robi kupkę za kupka i mamy odparzenie.
Minns cieszę się że odwazylas się pojechać z Bruniem a on grzecznie przespal podróż.
Mój do niedawna nienawidził jazdy autem ale w czwartek nie było tragedii to może będzie już lepiej. Dziękuję za przypomnienie strony mój gin mnie nawet prosił żeby wystawić im opinieSama tez wertowalam przed porodem wiec warto pomóc niezdecydowanym
Kasia ja też lubię jak mój jest w domu i pomaga:-) Dziś udało mi się wyjść z córką do sklepu i kupić jej parę rzeczy nawet. A w poniedziałek jadę z nią na rehabilitację maz będzie ja zabierać w środy.
http://www.prostujemydzieciaki.pl
Pod tym linkiem można pobrać kalEndarz rozwoju. Nasze dzieci mają jeszcze czas na obrotymój póki co roluje się na boki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 19:54
Minns, kasia1518 lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnykuwejtonka wrote:Dziewczyny czy Wy dajecie dzieciom świecące i grające zabawki? Tak o, żeby się czymś zajęło?
Narazie nie ale z czasem jak będzie wieksze dam. Aktualnie mata z zawieszkami i pianinko mata w sumoe ono gra. I dwa oballe i dwie mombelle: grzybek i ośmiornica -
kuwejtonka wrote:Dziewczyny czy Wy dajecie dzieciom świecące i grające zabawki? Tak o, żeby się czymś zajęło?kasia1518
-
To my mamy karuzelkę i puszczam mu jak zaczynamy dzień, w tym czasie ja się ogarniam. Ale nawet widać, że po czasie go nudzi bo zabawia się też pałąkiem przewieszonym przez szczebelki.
Boję się przebodźcowania więc staram się nie zasypywac go zabawkami. I tak całe mieszkanie jest pełne ciekawych rzeczy. Lubi sie bawić moim kucykiem.
Monia i co, interesuje go ta ośmiornica mombella? U nas średnio chce ja gryzc. Zabawa nią konczy się tak ze naciskam na główkę, przkladam mu do polika i ona się do niego przysysa, a my z mężem mamy ubaw... duże dzieci.
100krotka, nie usypia Wam po czasie w aucie? Myślę ze sie przyzwyczai. Ja staram sie go zmęczyć zeby na czas jazdy przypadala drzemka to nie raz zasypia w drodze do samochodu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 22:00
wrzesień 2018 - synek -
Nie mieliśmy dłuższej trasy bo się nie zdecydowałam z nim jechać dalej. Na krótkich muszę siedzieć obok i albo go zabawiac albo jak już się zanosi biorę na ręce bo wpada w histerię. Ogolnie mam dwoje dzieci i porównując ich sa całkiem inni jak ogień i woda, inne temperamenty, wrażliwość, zachowanie. Córka uwielbia do dzis jazdę autem i zazwyczaj wszystkie trasy przesypiala minuta w aucie jako niemowlę i kimono. Młody się nie lubi nawet z fotelikiem
Waszym dzieciom też nogi wystają już z tych fotelików? My nie mamy bazy i się zastanawiam czy to bezpieczne tak go wozić
My nie mamy żadnych swiecacych zabawek ale jest kilka gadajacych i grających. Jest po córce szczeniaczek uczniaczek ale ma tylko świecące serduszko póki co jeszcze się znają chłopakiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2019, 22:40
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualnyMoja teściowa nakupila swiecacego i grającego w tak okropny sposób chińskiego badziewia że aż mnie krew zalała. Oczywiście śmiertelna obraza bo powiedziałam żeby oddała to komukolwiek bo ja tego nie dam dziecku. Prosiłam juz kilka razy żeby pytała mnie co ma kupić, oczywiście to nie honor i tak synek dostał 3 brzydkie pluszaki dla dzieci powyżej 3 roku życia i mate uwaga, jakąś dziwną bez palaka, tylko plaska z dwiema zabawkami przypietymi.
Synek jest zakochany w karuzeli, dziś z całej siły chwycił jedno ze zwierzątek na karuzeli i tak ciągnął do siebie żeby za wszelką cenę go spróbować