WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIzabelle mimo wszystko to brak ruchu. U mnie to samo. Zbadalam co się dało i wszystko gra. Ortopeda pozwolił zacząć treningi, codziennie godzinę wypacam z siebie co się da i po tygodniu 2cm mniej w pasie i udach. Działam dalej. Cel do końca marca to 54 kg, 94 cm w biodrach i 68 w pasie.
Izabelle, Minns, p_tt, Amy333 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Camilla,ja się ruszam,codziennie spacer i zaczęłam ćwiczyć z Angelika Pióro,z uwagi,że jestem po cc i rana jeszcze boli. Co Ty ćwiczysz? Fizjoterapeuta jeszcze nie pozwolił podskokow typu Chodakowska.
Veritaserum, kp mnie nie odchudza,tylko kurna na odwrótWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2019, 13:26
-
My tez czekamy z rozszerzaniem do 6 miesiąca. Chociaż tez mnie korci żeby chociaż dać małej coś do polizania. Jest tak zainteresowana jedzeniem, ze nie da się przy niej spokojnie zjeść. Co ja biorę łyżkę to ona otwiera buzie, jak kęs znika w buzi to zaczyna się śmiać
Minns dzięki za przepis
U mnie +4kg do wagi sprzed ciąży i bardzo bym chciała żeby tak zostało.Camilla13, Izabelle, Minns lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzabelle wrote:Camilla,ja się ruszam,codziennie spacer i zaczęłam ćwiczyć z Angelika Pióro,z uwagi,że jestem po cc i rana jeszcze boli. Co Ty ćwiczysz? Fizjoterapeuta jeszcze nie pozwolił podskokow typu Chodakowska.
Veritaserum, kp mnie nie odchudza,tylko kurna na odwrótIzabelle lubi tę wiadomość
-
Hedgehog wrote:Piona! U mnie to samo. Budzenie się co 1.5 godziny. Rozkopywał rozek, machał rękami, puszczał sobie banki ze śliny eh.
Muszę go na śpiworek przestawić. Ale on nie chce bez rożka wogole zasypiać
Rożek = sen (a to że się budzi to inna bajka) -
nick nieaktualnyMy mamy 3 śpiworki, za chwilę będą za małe a tylko jednego użyłam kilka razy, za nic w świecie naszego syna nie da sie w to zapiac do snu. Jak zasypia to nie ma szans bo krzyczy a po odlozeniu najlepiej jest nie oddychać
a co dopiero zapinac spiworek.
-
nick nieaktualny
-
Camilla13 wrote:Nasz Misiaczek rozsmakowal się w bananie
veritaserum, Minns, ola_g89, Izabelle, Camilla13, p_tt, jatoszka, aLunia, 100krotka30, Amy333, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ja widzę po spodniach. Brzucha nie mam w ogóle ale biodra i uda koszmar. Miałam szerokie a teraz to w ogóle są jeszcze większe. Na plusie mam 4 kg od wagi przed ciążą.
Ja schudłam pod biustem, na twarzy ale piersi większe chociaż nie karmię. -
nick nieaktualny
-
86Monia wrote:ja mam 5 kg na plusie. Zgadzam się że figura się zmienia po porodzie i proporcje..
Izabelle ale wizualnie widzisz te kg? Bo mi został brzuch ale ogólnie ciuchy są ok.Brzuch mam duży i brzydki
-
nick nieaktualny
-
Mnie też korci żeby dać wcześniej i chyba już w lutym coś mu zapodam. Wczoraj dałam mu oblizać jabłko, ale chyba za kwaśne
.
Ja przytyłam w ciąży 15 kg. Do grudnia samo zeszło bez diet. Dalej mam w talii kilka cm więcej, a tak to spoko tylko ciało trochę sflaczałe. Na pewno więcej się ruszam niż w ciąży. Do tego raz w tygodniu basen. Poszłabym na dietę, ale ani nie mogę ze względu na kp, ani nie chcę ze względu na słodycze haha. Polecam zrobić podstawowe badania morfologię czy tarczycę.
Udało mim się odwiedzić kumpelę. Mały fajnie w aucie spał. Także jestem z siebie dumna.
A teraz poczułam się jakoś słabo, mam nadzieje, że nic mnie nie bierze...KATARZYNACarm, Izabelle, ola_g89, p_tt lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Veritaserum nie chciałam polubić, coś mi się mała szamotala na ręce i kliknelo się.
U nas kg nadal za dużo, choć już w kilka par spodni z przed ciąży wchodzę. Nadzieję widzę w wiosnie i kilometrowych spacerach oraz rowerze jak dzidziuś będzie siedzieć.
Tydzień mija jak szalony jutro już wraca mąż to będę miała dwa tygodnie luzu.
Dzisiaj miałyśmy mały stresik, jakaś młoda koza mi przerysowała auto i nie chciała się przyznać. W końcu sama się zgodziła na policję, przyjechali, pogadali i mandat wpisali dla niej. A ona myślała że ja dostanę bo dziecko mam z przodu - jej główny argument. A i porysowała mi jak stałam na parkingu, żeby było radośniej.
-
p_tt wrote:Veritaserum nie chciałam polubić, coś mi się mała szamotala na ręce i kliknelo się.
U nas kg nadal za dużo, choć już w kilka par spodni z przed ciąży wchodzę. Nadzieję widzę w wiosnie i kilometrowych spacerach oraz rowerze jak dzidziuś będzie siedzieć.
Tydzień mija jak szalony jutro już wraca mąż to będę miała dwa tygodnie luzu.
Dzisiaj miałyśmy mały stresik, jakaś młoda koza mi przerysowała auto i nie chciała się przyznać. W końcu sama się zgodziła na policję, przyjechali, pogadali i mandat wpisali dla niej. A ona myślała że ja dostanę bo dziecko mam z przodu - jej główny argument. A i porysowała mi jak stałam na parkingu, żeby było radośniej..
wrzesień 2018 - synek