WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
spróbuj robić też zimne okłady i nie ubieraj jej za ciepło. Najgorsze są pierwsze 2 doby. Trzymam kciuki, aby szybko minęło i obyło się bez szpitala.KATARZYNACarm wrote:Dzięki, podaje paracetamol gorączka utrzymuje się między 37.7 38.4 tak teraz trzeba zostać w domu mam nadzieję że to szybko minie, pojawiła się tak znienacka i mam nadzieję że tak zniknie
Jak jej podalam paracetamol to po 2h znowu zaczęła rosnąć do 38.4 więc nie wiem, mam nadzieję że obejdzie się bez szpitala
Podajesz jej syrop czy czopki?
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, czytam Was regularnie, ale nie ma kiedy napisać tak ten czas leci. My z Bruniem jesteśmy u moich rodziców od soboty. Wdychamy górskie powietrze. Mały jest słodziak, uwielbia dziadków, obserwuje wszystko co nowe i często się śmieje. Jeszcze diety nie rozszerzałam, zaczniemy chyba w pierwszy weekend marca.
Niby mam rodziców, ale powiem Wam, że nie czuję się mniej obciążona. I tak się nim dużo zajmuję, w domu mamy swoją rutynę itp. tutaj się trochę miesza, ale jest oki, ze snem też spoko.
Współczuję chorób Waszych i dzieciątek, oby szybko przeszło! U nas odpukać na razie spokój. Koleżanka ma termin na marzec, mamy ją odwiedzić pod koniec lutego, mam nadzieje, że zdążymy, choć ma rozwarcie na 1 cm, ale to chyba takie zewnętrzne, w sumie nie wiedziała czy szyjka zgładzona czy co. Aż sobie przypomniałam moje wyczekiwanie
. Jednak fajnie jest to mieć za sobą hehe.
Buziaki na walentynki (choć ich zbytnio nie obchodzę) :* 
Izabelle, veritaserum lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
tak czytałam, organizm ma sobie radzić sam z wirusem i dopiero wyzszą temp. zbijać. Koleżanka była z synem w szpitalu, ale jej sym miał 41 stopni gorączkiKATARZYNACarm wrote:Czapki na zmianę z syropem narazie ma 38.1 ale czytałaś że nie koniecznie jest zbijanie takiej gorączki przy tej chorobie
-
jej syn ma 10 miesięcy, był 1,5 dnia na obserwacji w szpitalu, bo temp. nie chciała spadać po paracetamolu. Ta choroba to wirus, którą należy wygrzać, poza paracetamolem i obserwacją nic zrobić nie można. Tutaj masz opisaną bardzo dokładnieKATARZYNACarm wrote:Ojejku A jej zbijam jak narazie jest 39 ale temp nie chce się tak szybko zbić, znasz tą chorobę? A co u koleżanki się stało dalej i ile jej synek ma miesięcy,?,?
https://www.oudersvannu.nl/baby/gezondheid/de-zesde-ziekte/
Moja póki co jej nie miała, mimo iż chwilkę bawiła się ze znajomej synem, tuż przed objawami choroby, ale cały czas ją obserwuję.
-
Dzięki mojej udało się zbić temp do 37 ale znowu podskoczyla po 5h do 39Vlinder wrote:jej syn ma 10 miesięcy, był 1,5 dnia na obserwacji w szpitalu, bo temp. nie chciała spadać po paracetamolu. Ta choroba to wirus, którą należy wygrzać, poza paracetamolem i obserwacją nic zrobić nie można. Tutaj masz opisaną bardzo dokładnie
https://www.oudersvannu.nl/baby/gezondheid/de-zesde-ziekte/
Moja póki co jej nie miała, mimo iż chwilkę bawiła się ze znajomej synem, tuż przed objawami choroby, ale cały czas ją obserwuję.
-
Współczuję, niestety musicie to przetrzymać, gorączka znika tak samo gwałtownie jak się pojawiła, z każdym dniem będzie coraz lepiej. Znajomej syn miał gorączkę 2 doby, a wysypkę do tygodnia. Trzymam kciuki, aby Natalka szybko wyzdrowiała.KATARZYNACarm wrote:I jest cała wysypana i marudna i taka biedna
-
Dziękuję bardzo , zastanawia mnie jedyne czemu Natalie wysypalo razem z gorączką? Normalnie powinno być po gorączce wysyp , jejku ja się tak martwię że w Holandii nie umieją diagnozowac
czy może być tak że wysypka jest razem z gorączką bo zazwyczaj pisze że gorączka pojawia się po czym znika i występuje wysyp.
-
Mam nadzieję że będzie już tylko lepiej naprawdę dla mnie jest to nowość i mam nadzieję że uodpornia się jedynie , bo wczoraj płakałam razem z nią A dzisiaj jak zobaczyłam jak jest wysypana to się przestraszyłem, mam nadzieję że już tylko pójdziemy w dobrym kierunku .
Camilla chyba nasze dzieciaczki nie urodziły się w dobrej dacie bo coś chorowite są;-( -
Katarzyna trzymam kciuki żeby już było tylko lepiej
Nie patrz na to tak ze w złej dacie urodzona 
myślę że gdyby nasze maluszki poszły do żłobka w tym wieku co Natalka to nie wyglądało by to lepiej.
Rozumiem Twój niepokój ja strasznie przechodzę choroby moich dzieci, dostaje wręcz malpiego rozumu. Stresuje i nie mogę zawsze jeść bo żołądek scisniety i wszystko podchodzi do góry. A wiadomo jeszcze takie maluszki to wogóle.
Jesteś bardzo dzielna a Natalka silna
Trzymam kciuki za Was Zdrówka :-*
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja już wariuje, i wymyślam że może ma ospe lub różyczke,
O podaniu leku na obniżenie o 6.30 gorączka narazie nie wróciła
Tylko widzę że jest wysypana i nawet stopki czy to napewno są typowe objawy tej 3dniowki?
I mała tylko chce na raczkach być pomimo że nie ma temperatury, butelkę zjada z apetytem -
nick nieaktualnyKATARZYNACarm wrote:Dziewczyny narazie sytuacja opanowana mała od rana już nie goraczkuje więc myślę że ten wirus szybciej pójdzie jak przyjdzie , no tylko ta wysypka , mam nadzieję że już w nocy się temp nie pokaże
Trzymam kciuki. Ja nie pomogę nie mam doświadczenia w chorobach dzieciecych ale na pewno będzie dobrze
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
