WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jak Wy podajecie ta marchewkę? Stoje w garach już 2 h, szlak mnie trafia. Marchewka na parze jest za twarda do zrobienia papki. Marchewkę z gotowania wyjęłam też za twarda, blenderem zostają spore kawałki. Ile tą marchewkę mam gotować, żeby to się nadawało na papkę?Corka - 2018
Syn - 2021 -
U nas tez zęby idą, a do tego jeszcze skok. Ciężkie życie matki ząbkującego dziecka
Viburcol nie pomaga. Póki co jedziemy na Camillii. Najgorsze jest to, ze w buzi jeszcze nawet nic nie widać, ale ślina na maxa, dziąsła spuchnięte i widać ulgę na buzi jak jej masuje dziaselka. Żel zostawiam jako broń ostateczna jak już będzie się coś przebijało. Usypianie bąbelka znowu stało się koszmarem. I w dzień i w nocy niestety. Dobrze ze chociaż w wózku śpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 12:49
-
Już znalazłam właśnie gdzieś pamiętam że widziałam że odrazu zmieniłaś....Z jedynk na dwójkę to ja też tak spróbujeVlinder wrote:My zmieniliśmy od razu na 2 i małej to odpowiadało, żadnych problemów brzuszkowych nie było. Nam lekarka z consultatiebureau kazała zacząć podawać chleb z masłem, z pieczywa złapie gluten
Vlinder lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:KatarzynaCarmen , jeśli dziecko nie lubi kaszek to nie musisz ich dawać
Ale jeśli masz w domu kaszkę i chcesz jeszcze popróbować - to może warto popróbować w różnych konsystencjach?
Ja robię kaszkę na swoim mleku. I na początku jest dość gęsta (wtedy mała je ale mniej chętnie) i z czasem robi się coraz bardziej płynna (wtedy mała pije ją chętniej).
Może warto poeksperymentować?
Camilla , po prostu u Was czuje się najbezpieczniej.
Nasza nie ma problemu z byciem u kogoś na rękach pod warunkiem, że w zasięgu wzroku jest mama lub tata.
Mum2b ile posiłków? nie wiem. Karmię mlekiem na żądanie + dwa dodatkowe posiłki. Posiłek = zaproponowanie jedzenia. Nie wymagam by zjadła wszystko, po prostu proponuję, jeśli nie chce - nie zmuszam. Staram się też nie podawać posiłków jak jest głodna by się nie frustrowała. Póki co, rozszerzanie diety to poznawanie nowych smaków.
Kuwejtonka ale dziecko nie chce jeść mleka czy posiłków, które proponujesz w ramach rozszerzania diety?
Polecam książkę "Moje dziecko nie chce jeść".
Cyca pije bardzo chętnie.
Płacze przy każdym podanym warzywie w ramach rozszerzania. Ale podaję papki łyżeczką, może woli kawałki
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy gondole już schowalismy na poddaszu. Od początku dostawał w niej szału. W spacerowce też nie zasypia. Od razu podnosi się do siadania i wszystko ogląda. Żelu uzywam w poludnie i przed snem inaczej co chwilę się denerwuje i płacze.ola_g89 wrote:U nas tez zęby idą, a do tego jeszcze skok. Ciężkie życie matki ząbkującego dziecka Viburcol nie pomaga. Póki co jedziemy na Camillii. Najgorsze jest to, ze w buzi jeszcze nawet nic nie widać, ale ślina na maxa, dziąsła spuchnięte i widać ulgę na buzi jak jej masuje dziaselka. Żel zostawiam jako broń ostateczna jak już będzie się coś przebijało. Usypianie bąbelka znowu stało się koszmarem. I w dzień i w nocy niestety. Dobrze ze chociaż w wózku śpi.
-
A masz funkcje fotelika na stelaż? Dużo dzieci nie- wozkowych lubia ta formeCamilla13 wrote:My gondole już schowalismy na poddaszu. Od początku dostawał w niej szału. W spacerowce też nie zasypia. Od razu podnosi się do siadania i wszystko ogląda. Żelu uzywam w poludnie i przed snem inaczej co chwilę się denerwuje i płacze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziś pierwszy raz jadł słoiczek z mięsem. Chciał więcej i więcej ale dostal połowę. Spróbowałam jak to smakuje i blee, okropne. Dam mężowi spróbować jak wróci, już wiedzę jego minę hehe. W domu to on gotuje bo to kocha, ciekawe czy wyrzuci słoiczek i sam będzie gotować dla synka
KATARZYNACarm, promyczek 39, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
Ja zaczęłam od słoiczków a teraz z książki U malucha na talerzu... super proste przepisyCamilla13 wrote:Dziś pierwszy raz jadł słoiczek z mięsem. Chciał więcej i więcej ale dostal połowę. Spróbowałam jak to smakuje i blee, okropne. Dam mężowi spróbować jak wróci, już wiedzę jego minę hehe. W domu to on gotuje bo to kocha, ciekawe czy wyrzuci słoiczek i sam będzie gotować dla synka
-
Przeszłam od razu z 1 na 2, ale ja podawałam hipp bio combiotic. Wieczorem w sobotę podałam ostatnią porcję 1, a w niedzielę rano już 2, bo jedynka się skończyła i nie było sensu kupować kolejnej 1 tylko do przejścia. Mała wg mnie nie odczuła tego, wypróżniała się tak jak zawsze, żadnego bólu brzucha.KATARZYNACarm wrote:Vlinder pytanie do Ciebie jak przechodziła z nutrilon 1 na 2 ?
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
jakieś 2 tyg. temu przy półce z mlekiem rozmawiałam z Holenderką, ona brała mleko dedykowane dla Kruidvat, mówiła, ze 2 dzieci wychowała na ich mleku i skoro dzieci brzuch nie boli, to nie ma sensu przepłacać. Na spróbowanie wzięłam dla mojej mleko nr 2 (kruidvat z niebieskim napisem) i powiem Tobie, że nie widzę różnicy, oprócz portfela. Mała chętnie je pije, kleik na nim też, brzuszek nie boli. Teraz kończymy już 2 pudełko, bo jedno pudełko wystarcza nam na tydzień.KATARZYNACarm wrote:Już znalazłam właśnie gdzieś pamiętam że widziałam że odrazu zmieniłaś....Z jedynk na dwójkę to ja też tak spróbuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 18:17
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
p_tt wrote:Ja też zaczynałam od słoiczków a teraz lecę z thermomixem i ichnimi przepisami dla dzieci lub gotuje na parze i miksuje. Marchewkę też mi blenduje bez problemu a dodajesz do blendowania trochę wody i oleju?
Ja według przepisu to tam jest i woda i oliwa z oliwek lub olej rzepakowy jakiś niskoeurkowy ( cokolwiek to znaczy). -
Spróbuj zamiast blendowania zetrzeć ugotowaną marchewkę na takim siteczku z drobnymi oczkami, jak od zaparzacza do herbaty. Wychodzi fajna papka. Jeśli chodzi o czas gotowania, to jeśli danego dnia nie miałam marchewki na obiad, np w rosołku i gotowałam specjalnie, to kroilam marchewkę w słupki i wtedy była miękka po 20min.gotowania.Mum2b wrote:Dziewczyny jak Wy podajecie ta marchewkę? Stoje w garach już 2 h, szlak mnie trafia. Marchewka na parze jest za twarda do zrobienia papki. Marchewkę z gotowania wyjęłam też za twarda, blenderem zostają spore kawałki. Ile tą marchewkę mam gotować, żeby to się nadawało na papkę?
