X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 marca 2019, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Kasia1518 trzymaj się tej lekarki bo widać, że się zna. Warto jednak wszystko sprawdzać. A Ty jak się czujesz?

    Dobra ta doktor jest, tylko strasznie ciężki kontakt bo tel nie odbiera, każe się przez SMSy kontaktować i raczej nagle sytuację odpadają. Teraz od niedzieli próbowałam się umówić chyba ze 4smsy napisałam, a ona odpisała po 3 dniach.


    Czuje się całkiem ok. Czasu za bardzo nie mam na analizowanie czy coś się dzieje, gdzieś ciągnie to się nie przejmuje- tak ma być ☺ wymiotuje prawie codziennie, ale jest dzień że wymiotuje raz i są też takie że id rana do wieczora- na szczęście tych zdecydowanie mniej. Ogólnie w kwestii wymiotow jest lepiej niż z Zosia , mogę normalnie funkcjonować. 18.04. Mam usg genetyczne . Ogólnie to na wątku przeważają chłopaki i to tak zdecydowanie, może ze 2 dziewczynki- choć na swoim przykładzie wiem że określanie płci na prenatalnych to zdecydowanie za wcześnie

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 28 marca 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po szczepieniu, mały waży 8700 g, więc w końcu przystopował z przyrostem wagi. Skończyła się era nieświadomych szczepień, Bruno patrzył z przerażeniem na pielęgniarkę i darł się, ale kilka sekund po już heheszkował :). Mam nadzieje, że nie będzie żadnych niespodzianek po szczepieniu, na weekend jedziemy do znajomych do Krakowa, mają miesięcznego maluszka także będzie ciekawie.
    Kolejne ciąże już będą inne, nie będzie właśnie tyle czasu na analizowanie i odpoczywanie :D.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 15:33

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 28 marca 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Kilka z Was pisało, że mają problem z sadzaniem maluchów w krzesełku do karmienia bo się gibią na boki. Polecam dmuchaną poduszkę z ikei (można kupić również na allegro): https://allegro.pl/oferta/ikea-klammig-poduszka-wklad-do-krzeselka-antilop-7780080497

    Rozszerzanie diety spędza mi sen z powiek... Jakoś ciężko mi wejść w jakąś rutynę z tymi posiłkami.
    Wczoraj w ramach śniadania była kasza jaglana na wodzie z bananem a na obiad indyk z oregano i cukinia. Jak jej mięso smakowało! Ale musiałam jej wydzielać kawałki i dawać prosto do pyszczka bo jak dostała jeden większy to nie znała umiaru i wszystko wpychała na raz.
    Jajko podawałam w formie jajecznicy. Za pierwszym razem była to "goła" jajecznica, a za drugim już taka jak sami jedliśmy - z cebulką, pomidorkami.
    Cytrusy też podawałam, mandarynki i pomelo.
    Przy czym owoce wprowadziłam po miesiącu rozszerzania diety. Zależało mi na tym by najpierw popróbowała warzyw i mięsa. Teraz przymierzam się do próby podania jogurtu naturalnego z owocami.
    Przez pierwszy miesiąc kaszkę robiłam na moim mleku, teraz próbuję na wodzie ale z dodatkiem owoców.

    Veritaserum , pisałaś wcześniej, że chcesz zrezygnować z kp przy jednoczesnym puszczeniu Aneczki do żłobka i powrocie do pracy. Czy to nie będzie zbyt wiele wrażeń na raz? Przemyśl to, bo może lepiej odstawić w takim przypadku szybciej bądź później...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 13:53

    Izabelle lubi tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 marca 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna,u nas tez brak jeszcze rutyny z posiłkami ;) Ponoć ok 9.miesiąca życia to się zaczyna układać.

    Ja kupuję kaszki Holle które tanie nie są,a Młoda dziś zajadała się płatkami jaglanymi na wodzie z Biedry za 3,50. Oczywiście z mojej miski ;)

    Zofia tyłem szarzuje po całym salonie. Dziś spod kaloryfera ją wyciągalam, przynajmniej rajstopami ślicznie tam wysprzątała ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 14:05

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna wiem ja muszę to jakoś z głową zrobić bo wszystko wypadnie w tym samym czasie. Pewnie odstawie ja później od piersi czyli żłobek, praca i odstawienie. Chce uniknąć etapu dawania jej mleka z butelki. Ale zobaczymy. Dzisiaj też dzień marudy na szczęście mąż już w domu wróci za pol godziny to sobie poradzimy jakoś.

    Ja też chyba zrezygnuje z tych kaszek Holle i po prostu podam płatki jaglana czy owsiane.

    A i u nas też brak rutyny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 14:36

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie że poszłam dziś normalnie niby na szczepienie... chciałam dac tej pediatrze jeszcze szansę bo od dawna wydawała mi się mało kompetentna... I co uslyszalslam ... osluchowo czysto , gardelko czyste- można szczepic, no i tak tu nie bać się szczepic dzieci, jak tacy specjaliści są w przychodniach

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Wiecie że poszłam dziś normalnie niby na szczepienie... chciałam dac tej pediatrze jeszcze szansę bo od dawna wydawała mi się mało kompetentna... I co uslyszalslam ... osluchowo czysto , gardelko czyste- można szczepic, no i tak tu nie bać się szczepic dzieci, jak tacy specjaliści są w przychodniach
    Masakra... a to powiedziałaś jej jak jest na prawdę?

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Wiecie że poszłam dziś normalnie niby na szczepienie... chciałam dac tej pediatrze jeszcze szansę bo od dawna wydawała mi się mało kompetentna... I co uslyszalslam ... osluchowo czysto , gardelko czyste- można szczepic, no i tak tu nie bać się szczepic dzieci, jak tacy specjaliści są w przychodniach
    Dlatego ja na wtorek umówiłam pobranie krwi w domu żeby spr czy nie ma żadnej infekcji bo ja i mąż zasmarkani, plus badanie moczu. Po przygodach z lutego nie ufam naszemu lekarzowi. Miała okazję 3 razy stwierdzić że coś jednak jest nie tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 19:33

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze do granic możliwości wkurzala mnie pielęgniarka szczepienna swoim telefonem i tu cytuje "No jak dbacie o zdrowie dziecka jak jeszcze jedna 6w1 czeka i jedne pneumokoki. Myślałam że przez telefon ja zabije. A najlepsze jest to że zapisała nas na szczepienie za tydzień i z wyrzutem to będziemy robić od razy dwa! Powiedziałam że chyba jest nienormalna i się rozlaczylam.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde ja ufam mojej pediatrze. Szczepiliśmy teraz 5w1 i wzw. Ale ja mocz zawsze robię przed wizytą. Ale zawsze mam niepokój czy dobrze osłuchała.

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 marca 2019, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Masakra... a to powiedziałaś jej jak jest na prawdę?
    Tak powiedziałam jej. Zapytałam czy ona nie widzi pleśniswek w buzi - tak kobietę zamurowalo że tylko zrobił A się czerwona ze wstydu i ani słowa nie powiedziała. Wychodząc zobaczyłam że z pielęgniarek jest taka co wszystko rozpowie, więc poszłam do niej z pytaniem czy jest w przychodni jakis inny pediatra bo do tej pani to my nie będziemy chodzić- oczywiście zapytała co się stało i wszystko jej i opowiedziałam , tak żeby rozgadala wszystkim.

    Camilla13, p_tt lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • 100krotka30 Autorytet
    Postów: 729 557

    Wysłany: 28 marca 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    Wiecie że poszłam dziś normalnie niby na szczepienie... chciałam dac tej pediatrze jeszcze szansę bo od dawna wydawała mi się mało kompetentna... I co uslyszalslam ... osluchowo czysto , gardelko czyste- można szczepic, no i tak tu nie bać się szczepic dzieci, jak tacy specjaliści są w przychodniach
    Ale numer i chyba taki specjalista właśnie dopuścił do szczepienia tego chłopczyka z tej afery. Ale to jak to Kasia wyszło? Ona tego nie słyszała tych szmerow? Nie widziała plesniawek? Czy nie chciała widzieć i słyszeć?
    Współczuję Ci tego jak czujesz się na początku tej ciąży i musisz jeszcze zajmować się córeczka. Oby niebawem wszystkie objawy niemiłe odpuscily :-)
    I oczywiście nawet nie chce myśleć co by było gdybyś nie odbyła tej prywatnej wizyty z Zosieńka :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 20:11

    Misia 09.2013
    Misio 08.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ogóle nie ufam lekarzom. Z racji zawodu swojego 3)4 dnia spędzam w szpitalu, sporo lekarzy przychodzi z wieloma rozmawiałam przez telefon bo pytają o wyniki itp. to co oni wyprawiają to szok . Antybiotyki dzieciom przepisują na wszystko. Nawet jak podstaw nie ma. Oczywiście zdarzają się cudowne wyjątki więc nie chce uogólniać ale zdecydowana większość jest po prostu słaba.

    Moja pediatra nie na pojęcia o czymś takim jak rozszerzanie diety. Ma 70 lat jestem pewna że jak osłuchuje to dobrze. Jako jedyna zauważyła naczyniaka na wardze dolnej u Ani. Jest typowo pro kp co mi pasuje. Jak mówię że dziecko mi nie śpi w nocy to mówi że to normalne i nie mam oczekiwać snu od tak żywiołowego dziecka jakie mam :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2019, 20:16

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 28 marca 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, szok normalnie,co się dzieje i jak rutynowo lekarze podchodzą do kwalifikacji przed szczepieniem.
    My mamy odroczenie szczepień,bo brałam sterydy w ciąży i po,a taki młody pediatrzyna mówi do.mnie niech pani szczepi,najwyżej szczepionka nie zadziała. Oj byłam juz niemiła.
    Jedno zaniedbanie może na długie lata pozbawić dziecko zdrowia.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 marca 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    86monia wrote:
    Kurde ja ufam mojej pediatrze. Szczepiliśmy teraz 5w1 i wzw. Ale ja mocz zawsze robię przed wizytą. Ale zawsze mam niepokój czy dobrze osłuchała.
    Powiedz zbierasz mocz nadal w ten przyklejany pojemniczek czy czekasz i lapiesz do normalnego? Nam nefrolog kazał łapać do normalnego.

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 28 marca 2019, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    100krotka30 wrote:
    Ale numer i chyba taki specjalista właśnie dopuścił do szczepienia tego chłopczyka z tej afery. Ale to jak to Kasia wyszło? Ona tego nie słyszała tych szmerow? Nie widziała plesniawek? Czy nie chciała widzieć i słyszeć?
    Współczuję Ci tego jak czujesz się na początku tej ciąży i musisz jeszcze zajmować się córeczka. Oby niebawem wszystkie objawy niemiłe odpuscily :-)
    I oczywiście nawet nie chce myśleć co by było gdybyś nie odbyła tej prywatnej wizyty z Zosieńka :-(

    Twierdzi że nic nie słyszała i nie widziała- do końca nie wiem bo nawet słowem się nie odezwała. Powiedziałam żeby lepiej się przykładala bo kiedyś może jakiemuś dziecku zrobić krzywdę . Ta pediatra z wczoraj mówiła że tych pleśniawek jest niewiele i są z tylu , ale mimo wszystko to nie usprawiedliwia tej dr z dzisiaj, no jakaś porażka. Po prostu będę przed każdym szczepieniem chodzić prywatnie do tej pediatry, a będę miała pewność co jest z dzieckiem.

    Camilla13, p_tt lubią tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 29 marca 2019, 05:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna,jak podawałaś indyka? Kawałek w całości,czy maleńkie kawałki? Nie wiem jak się zabrać do mięsa,bo suche to czasem i mnie staje w gardle ;)

    veritaserum lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 29 marca 2019, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Powiedz zbierasz mocz nadal w ten przyklejany pojemniczek czy czekasz i lapiesz do normalnego? Nam nefrolog kazał łapać do normalnego.

    Powinno się łapać, ale ja do woreczka nadal. Jakby wyszedł zły to bym lapala. Poki co wychodzi ok.

    Camilla13 lubi tę wiadomość

  • KATARZYNACarm Autorytet
    Postów: 696 505

    Wysłany: 29 marca 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja dawno się nie odzywalalam , czytałam was na bieżąco oczywiście, 😊i tak sobie myślę że w Polsce się tylko badania robi maluszka tutaj nie ma nawet mowy , w Holandii raczej podchodzą do wszystkiego inaczej . Oczywiście jak dziecko chore to nie można szczepic ale żeby jakieś badania wykonać to nie ma szans dopóki nie mają podstaw. No cóż jak pisałam co kraj to obyczaj , Kasia1518 naszczescie jesteś czują mama A intuicja matce podpowiada , moja wczoraj chyba za dużo zjadła i zwymiotowala już na sam wieczór, musiałam koło 21 znowu ja kapac biedna ale wszystko okej chyba za szybko podalam słoiczek i później kaszke i za ciężko było na żołądku, także człowiek uczy się na błędach żeby nie podawać dziecku za dużo . Moja mała nie raczkuje ani nie pelzac , zębów nie widać , próbuje jednak pelzac lecz leży w miejscu i się denerwuje . Mam cichą nadzieję że jeszcze mnie zaskoczy.

    201809135365.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 29 marca 2019, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój się też nerwus zrobił, lekko główką gdzieś uderzy to od razu ryk, no ale przecież musi się nauczyć poruszać w terenie. Na materacu ostro pozycja czworacza i się buja, a na twardym rzadko. W ogóle ostatnio znowu jakiś marudny się zrobił złośnik jakiś, noce też słabsze, znowu jestem przemęczona tym jęczeniem.
    Mój mały też w sumie nie miał dużo badań, moczu ani razu nie miał badanego, krew tylko raz w 3 miesiącu żeby sprawdzić czy nie ma anemii. Jak dobrze, że już weekend się zbliża. Dzisiaj w nocy mąż ma wstawać do małego bo ja już odpadam...

    wrzesień 2018 - synek <3
‹‹ 1490 1491 1492 1493 1494 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ