WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
kasia1518 wrote:Dziewczyny a czy któraś z Was podawała dziecku już biały ser ze śmietaną/ jogurtem ?
U nas Zosia zrobiła mały postęp- marchewka rozgnieciona widelcem już przeszła, dziś kurczak dałam kawałek i cmokala - oczywiście musiałam pilnować bo całe kawałki pakowana do buzi, jak trzymałam to przy tym mlaskaniu co chwilę jej po kawałeczku się coś odrywalo i tak się zastanawiam czy taki ser też by jej podpasował bo tam też mniejsze grudki.
Znowu gardzi mlekiem ... nie chce jeść, przy wieczornym karmieniu i w nocy jest ok - zje butelkę w 5min , a w dzień masakra... muszę się z nią męczyć- wypluwa, wypycha smoczek- także próbuje jej inne rzeczy podawać w większej ilości, bo już jej żebra można policzyć... tyje po 250-350 g na miesiąckasia1518 lubi tę wiadomość
-
KATARZYNACarm wrote:Wiesz co jeżeli Zosia nie chce to nie można jej zmuszać bo może to się skończyć wymiotami, a ile została teraz waży i ma wzrostu ?
I zjadła ja ze smakiem.
Nie wiem, może to przez te leki co jej daje - ma głównie syropy , tamtum verde i taki syrop do pędzlowania policzków i co chwilę muszę jej tam psikać albo smarować i może przez toWiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2019, 19:23
kasia1518
-
Kasia może te pleśniawki ją bolą /drażnią i dlatego nie jest chętna do jedzenia. Mojej to wystarczy pokazać miseczkę i już podskakuje z radości
Veritaserum ja mam nosidło manduca, fizjo mówiła że jest ok tylko ma siedzieć stabilnie. W zeszłym roku była mega wyprzedaz nosidel tula na ich stronie, po 50€ były ale jakoś zwlekalam i została mi manduca. -
Kasia,dokładnie jak pisze p tt,jak dziecku coś w buzi nie gra,to zwykle ma odzwierciedlenie w apetycie niestety. Jak jej butelka nie podchodzi,w łyżeczką tak,to daj kaszkę,a może mleko z kubeczka wypije?
Syn jak mial anginę,to tydzień na mleku tylko jechał,a mial dobrze ponad rok. Leki tez zamulają. -
Tych pleśniawek ma niewiele, wiec mysle że to przez te leki , teraz wieczorem zjadła bez problemu 140ml i poszła spać- już jestem taka zła na to , bo w każdym miesiącu musi być jakiś tydzień gdzie mniej je- jak nie po szczepieniu, to przez zęby ( których jeszcze nie ma ☺ ) i teraz znowu.
Ahhh już tak pewnie będzie zawsze że będziemy się martwić o różne rzeczy - dzięki Dziewczyny - na Was zawsze można liczyć ☺KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
kasia1518
-
KATARZYNACarm wrote:Ojejku to ciężko nasz żywot, ja każda krostka si3 przejmuje , i jak narazie chyba dzieci wiecej nie planuje , bo nerwicy się nabawie
To takie tam na poprawę humoru
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd8e5adee874.jpgMinns, ola_g89, JustynaG, KATARZYNACarm, Camilla13, susełek, 100krotka30, Izabelle lubią tę wiadomość
-
Hej, u nas fajny weekend, byliśmy w Krakowie, mały ogólnie był grzeczny tylko w restauracji dawał popis więc nawet nie wiem co jadłam
. A maluszek od znajomych dziecko ideał, spał caaały czas, czasem coś zakwilił, a tak to zapomnieliśmy że w ogóle istnieje. No ale to wcześniak z 36 tygodnia, teraz miał 1.5 miesiąca.
Za to wczoraj Bruno od rana był koszmarny, aż nie wytrzymałam i się popłakałam bo naprawdę było ciężko. Po południu się ogarnął nie wiem czy sam czy po czopku viburcol, dałam mu już z desperacji. Zębów dalej nie ma, na twardym dalej się tylko na boki obraca. Czekam na jakiś przełom.wrzesień 2018 - synek -
KATARZYNACarm wrote:Hej ,
Wczoraj mała zrobiła jedną kupke A dzisiaj znowu 4 🤔i to takie małe w sumie ok kleksy hmm zębów nie ma gorączki nie ma jejku , dziewczyny teraz zdałam sobie że nie jestem w ogóle odporna na stres , jakoś wszystko mnie tak denerwuje że nie wiem już co mam że sobą zrobićCorka - 2018
Syn - 2021 -
Minns, przepraszam, że dopytuję ale nie wyłapałam jak pisałaś...
Bruno nie lubi leżeć na macie? Czy tylko nie chce na niej robić obrotów?
A obroty robi na innej powierzchni? -
Mum2b wrote:U mnie od rozszerzania diety kupki są co 2/3 dni. Daję wtedy brokuła i jakoś idzie;)
-
Tak , dzisiaj zostalalam w domu bo czuje ból.zoladka i chęci na wymioty , wydaje mi.soe że to jest nerwica żołądkowa, z nerwica ciężkie życie A już ja to w ogóle potrzebowalalbym chyba jakiegoś psychologa , bo przy dziecku jest tylko ciężej . Muszę się umowic zanim całkowicie nie zwariuje 😭🙄
-
JustynaG wrote:Minns, przepraszam, że dopytuję ale nie wyłapałam jak pisałaś...
Bruno nie lubi leżeć na macie? Czy tylko nie chce na niej robić obrotów?
A obroty robi na innej powierzchni?
Boję się, że zawaliłam bo za długo na tym materacu był i teraz na całkiem twardym mu ciężej i dlatego tak jest ;/. No ale muszę go dawać tak, żeby się prawidłowo rozwijał.wrzesień 2018 - synek -
KATARZYNACarm wrote:Tak , dzisiaj zostalalam w domu bo czuje ból.zoladka i chęci na wymioty , wydaje mi.soe że to jest nerwica żołądkowa, z nerwica ciężkie życie A już ja to w ogóle potrzebowalalbym chyba jakiegoś psychologa , bo przy dziecku jest tylko ciężej . Muszę się umowic zanim całkowicie nie zwariuje 😭🙄wrzesień 2018 - synek
-
nick nieaktualnyJa póki co jak jest pogoda to chodzę nawet i 3 razy dziennie na spacer. Akurat na okres drzemki bo jak mam ją usypiać godzinę to mi się odechciewa. Też dzisiaj miałam ciężka noc. Budziła się co 1h a od 2-3.30 nie spala.
Ale zaczęła super gaworzyc. Wychodzi jej baba, papa, tata, mama wiadomo że przez przypadek ale tak fajnie już składa te sylabyWiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 09:29
KATARZYNACarm, ola_g89, susełek, Izabelle lubią tę wiadomość
-
Minns wrote:Bruno nie przepada za twardymi powierzchniami. Dawałam go często u nas na łóżku na brzuszku bo mamy twardy materac i tam fika obroty, pełza, przyjmuje pozycję czworaczą i buja się w przód w tył. Za to na twardym (puzzle, wykładzina, podłoga), inne dziecko, pełzania może kilka milimetrów, obroty tak, ale rzadziej, pozycja czworacza rzadko, widać, że mu ciężej.I też musi być w humorze żeby go tam położyć.
Boję się, że zawaliłam bo za długo na tym materacu był i teraz na całkiem twardym mu ciężej i dlatego tak jest ;/. No ale muszę go dawać tak, żeby się prawidłowo rozwijał.
Zaczęłam więc brać ją na nasze łóżko. Razem z nią leżałam, jakieś wygłupy, buziaczki. No i podczas tych zabaw zaczęła się obracać i przede wszystkim spodobało się. No ale na macie niezbyt chętnie. Z tym, że na macie chętnie leży na brzuszku. Pełza. A wczoraj po raz pierwszy zaczęła czworakować. I pomyśleć, że 3 tygodnie temu jeszcze nie pełzała!
Moim zdaniem, Bruno czuje się bezpieczniej na łóżku. Skoro już tyle potrafi to kwestią czasu jest kiedy zapragnie eksplorować wszystko co jest dookoła i wyjdzie poza swoją strefę komfortu. Nie martw się (wiem, łatwo powiedzieć) ale przede wszystkim nie obwiniaj się, że coś zrobiłaś nie tak. Twój malec naprawdę dużo potrafi, tylko obecnie woli Wasz materac. Zresztą, jakbyś miała ćwiczyć to wolałabyś na łóżku czy na podłodze?Minns, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość
-
Minns tule mocno
wiem, co czujesz. U nas od początku usypianie jest udręką. Ale pocieszę Cię jednym. Ty jesteś dumna, bo już nie usypiasz w wózku, a ja jestem dumna, bo kilka dni temu pierwszy raz udało mi się uśpić dziecko na drzemkę w wózku
a tak na poważnie. Wiem, ze to przytłaczające, ale nie traktuj tego jako swojej „porazki”. To nie przyniesie nic dobrego. W końcu znajdziecie z Brunem wspólny sposób
Ja coraz częściej myśle o takiej opcji jak veritaserum - 3 spacery dziennie w porze drzemek.Minns lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPolecam a jak ktoś ma tereny do chodzenia to już w ogóle . Przynajmniej się nie mecze usypiając . Czasami na tę pierwsza drzemkę poranna w domu zostajemy ale te dwie kolejne to już bankowo jesteśmy na zewnątrz. Ta ostatnia tylko 30 minut i nie zawsze zaśnie.
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Ja póki co jak jest pogoda to chodzę nawet i 3 razy dziennie na spacer. Akurat na okres drzemki bo jak mam ją usypiać godzinę to mi się odechciewa. Też dzisiaj miałam ciężka noc. Budziła się co 1h a od 2-3.30 nie spala.
Ale zaczęła super gaworzyc. Wychodzi jej baba, papa, tata, mama wiadomo że przez przypadek ale tak fajnie już składa te sylaby