WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMuszę się pochwalić ze udało się Erykowi w końcu zapakować całą stopkę do buzi
Jeśli chodzi o obroty to u nas super, ale raczkowanie/czworakowanie to też myślałam ze bedzie już do tego czasu śmigał. A on narazie tylko raczkuje i to tak nie codziennie. Czasami coś go natknie i raz wyciągałam go spod fotela i raz spod stołu. Ale generalnie poruszenie się do tyłu nie jest dla niego takie atrakcyjne. Ale spokojnie jeszcze nasze maluchy mają czas na naukę.
Ja daje już od 3 miesięcy własciwie cały czas na podłogę i ją bardzo polubił. W łóżku tylko spi. Jak chcemy się z nim pobawić to też lezymy razem z nim na puzzlach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 13:51
Vlinder, KATARZYNACarm, ola_g89, Izabelle, veritaserum lubią tę wiadomość
-
Na spacer zazwyczaj raz dziennie wychodzimy. Lubię jak ma drzemkę w domu bo mogę w tym czasie coś porobić, albo po prostu usiąść przed tv czy kompem z kawą. Także spacerek dzisiaj za nami, a później jadę z nim sama do teściów, mam nadzieje, że nie będzie cyrków w aucie. Dopiero zamówiłam to lusterko do obserwacji.
Jeśli chodzi o gaworzenie, to też od niedawna składa sylaby, zazwyczaj wychodzi dada, baba, gaga i blablabla.
Zamówiłam też ośmiornicę smily play, może to jakoś go zachęci do przemieszczania się. Choć telefon i pilot i tak są najbardziej interesujące.Vlinder, ola_g89 lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Minns, u nas do poruszania się po domu jest dobry również odkurzacz!
Minns lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U nas gadania brak. Ostatnio zrobiła tylko mega głośne „DA” i sama się zdziwiła
Co do poruszania - u nas piloty, moje skarpetki, a ostatnio przechodziłam przy niej bosa stopa z pomalowanymi paznokciami i dostała szału haha.Vlinder, Camilla13, Minns, KATARZYNACarm, JustynaG, p_tt lubią tę wiadomość
-
Palcami od nóg zachęcałam ją do obrotu
Nasz boi się odkurzacza... Ewentualnie z kanapy poogląda jak się ten mały robot sam kręci po pokoju, ale dużego się boi, nie da się go włączyć jak jestem z nią sama.
Wasze dzieciaczki też tak "mało ostrożnie" obracają się z brzucha na plecy? Moja dzisiaj tak przyłożyła, aż mnie zabolało - ona na szczęście nie wzruszona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 21:48
-
nick nieaktualnyJesteśmy po kontroli u fizjo. Synek zrobił ogromne postępy, głowa już nie leci mu do tylu, załapał że jak chce się obudzić to nie może tak robić. Jeszcze przez chwilę po obrocie męczy się z jedną ręką. Zastanawiało mnie czemu woli obroty na prawa stronę, fizjo mówi że to normalne. Dostaliśmy jeszcze kilka nowych ćwiczeń które ułatwią mu raczkowanie i późniejsze chodzenie. Teraz mamy się pokazać jak skończy 8 miesięcy, chyba że wcześniej coś nas będzie niepokoić. Trafiliśmy na naprawdę fajnego młodego fizjo, sam ma 3 malutkich dzieci:) Zgadzam się z jego opinią, że patronazowa wizyta fizjo powinna być obowiązkowa tak samo jak lekarza czy położnej, żeby młodzi rodzice wiedzieli co i jak robić.
Kilka dni temu zaczął się podpierać na prostych rękach i podciaga kolanka pod dupke:) Ulubione jedzenie to własne stopy.
Zrobiłam dziś badania krwi plus wit D, ale na to trzeba poczekać do piątku. Morfologia za to wskazuje na infekcje. 3 dni temu zaczął się tarmosic za siusiaka, zadzwoniłam do lekarza i usłyszałam że to normalne, teraz obstawiam że to jednak zapalenie układu moczowego w wyniku powiekszonej miedniczki nerkowej. Ma to samo co ja w jego wieku i tak to się za mną ciągnęło do podstawówki:/
Szczepienia nie robimy oczywiście, już widzę minę pielęgniarki w czwartek na wizycie.
Piszecie o drzemkach na spacerze, nasz Misiaczek nawet nie myśli spać, wszystko ogląda, robi awanturę jak opuszczam siedzisko na płasko. W domu śpi teraz dwa razy po około 30-40 minut. Znowu mamy problem z zasyoianiem na noc. Była najpierw 24, później cud i 19.30 A teraz znowu 21.30. A za chwilę będziemy mieć dolną prawa dwójkę
Syn oszalał na punkcie doidy, muszę mu dawać w nim kaszę, zupę, nawet mleko bo butelkę odpycha. Rozsmakowal się w jajku, ale tylko żółtko mu smakuje. Myślałam że nie będzie jeść mięsa jak mama, a tu niespodzianka, że słoika mięso fee a kawałek zrobiony na parze i danh do raczki jest super
Ale się rozpisalam, przepraszam.Izabelle, veritaserum, KATARZYNACarm, JustynaG, aLunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do rzeczy które teraz najbardziej interesują synka to właśnie tak jak piszecie pomalowane paznokcie, non stop podziwia moje hybrydy
zabawkami gardzi, ale miseczki, łyżeczki, trzepaczka do jajek, łopatka drewniana, a hitem jest pusta plastikowa butelka po coca coli.
Ciągle gada mamamamama, robi taką śmieszną minę, rechocze na cały dom, a ostatnio wkładam leżaczek do naszej wanny i kapie go przy użyciu prysznica, to dopiero zabawaIzabelle, veritaserum, susełek, KATARZYNACarm, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCamilla super że są postępy
u nas też zabawki tzw niskobudżetowe są najlepsze. U nas hitem blaszany durszlak bo się jeszcze jej twarz odbija a nim to w ogóle zaciekawiona, łopatka drewniana , tłuczek do mięsa też drewniany.
Ogolnie my mamy naprawdę mało zabawek w zasadzie kilka które dostała. Ja sama jej kupiłam tylko gryzaki dwa ( grzyba i ośmiornice )
Mi wczoraj przyszła spacerówka. Boże co za lekkość ;p na pewno będzie nią bardziej telepać ale mam nadzieję że na miejskie warunki będzie dobra. Jeszcze kilka dni pojeździmy w gondoli bo czekam za wkładka
Noc dzisiaj też średnia bo od 24.30 do 1.30 nie spala i teraz już też od 6.30 nie śpi. Zobaczymy jak się dzień ulozy. W weekend chyba podam jej też mięsko. Mam królika od znajomego hodowcy : D
Moje zmęczenie jest tak duże powiem Wam że chyba aż go nie czuje ale wiem że jest ogromne...dzisiaj spałam może 5 h w przerwach. A jak mąż wraca to jeszcze chce coś porobic , na rower wyjść , rolki, wracam a tu już mała do snu układamy i tak mi czas leci przez palce.
A jeśli chodzi o obroty z brzucha na plecy to moja robi jest z wielką gracją jak dama hahaha. Najpierw kładzie spokojnie głowę , kontrolowany bok i ciach nogi i jest na plecach. Jestem pod wrażeniem ;pWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 07:00
KATARZYNACarm, Izabelle, Camilla13, JustynaG, 100krotka30 lubią tę wiadomość
-
U nas pomieszanie z poplątaniem. Nie gada, czasem długo piszczy. Przestał robić obroty, od dwóch tygodni jak położę na plecy to płacz ale nie obróci się. Natomiast jak położę na brzuch staje w raczki, buja się i kombinuje
tyłek sadza bokiem na podłodze i podpiera jedną ręką. Taki rozjechany trochę 🙂 i niestabilny. A dziś z okazji ukończenia 7-go miesiąca, ruszył do przodu dwa "kroki" i padłWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 09:07
Izabelle, Camilla13, Minns, KATARZYNACarm, ola_g89, kuwejtonka, 100krotka30, Vlinder lubią tę wiadomość
-
Izabelle wrote:Ja już nie wiem co się z Zośką dzieje. Na nic czasu nie mam,marudzi cały czasczas,nic jej nie pasuje,do kibelka nawet iść nie mogę. Bawić się nie chce...dziś mi już pusciło. Ona wyła,ja obok niej.
.
Izabelle lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Dziewczyny u nas Natalia tez się taka zrrobiła,
Dlatego pomimo że ja chora movlabym z nia zostac w domku to ubralalm ja i siebie i oddałam ja do żłobka i to jest ten plus że do żłobka można oddać i odpocząć, bo nam już też nerwy czasem puszczają z rozumiem Was Natalia dzisiaj w nocy budziła się co 3 h i dopóki jej mleka nie dałam to płakała po mleku spokój i po 2h znowu ale nie mogłam jej tak karmić co 2h więc , ale już rano tylko płacz, sama już nie wiem gorączki nie miała -
nick nieaktualnyBoże sukces dziecko mi zasnęło w nowej spacerówce w domu ! Śpi na balkonie robiłam to zrezygnowana a zasnęła w 5 minut i śpi na razie 40 minut. Jeeeeee. A ja piję kawę i rozkoszuje się. Może dla niektórych to norma ale Ania w domu tylko z cycem zasypia więc jestem szczęśliwa !!
Minns, KATARZYNACarm, Camilla13, susełek, Izabelle, ola_g89, kuwejtonka, 100krotka30, p_tt, Vlinder lubią tę wiadomość
-
To mój po bojach zasnął po 50 minutach usypiania, ale przy cycu w końcu. Noc nie najgorsza, ale było nieciekawie, zasnął dopiero po 21, obudził się o 3, miał sucho to go nakarmiłam, niby usnął, ale się wierzgał chciałam go odłożyć do łóżeczka a tu mokro, musiałam go przebrać, ten się oczywiście wybudził i przez pół godziny próbowaliśmy go uspać. A ten wył i na łóżku przyjął pozycję czworaczą, kiwał się w przód i w tył i tak płakał. To w sumie nas rozśmieszyło z mężem
. Pobudka po 7, a myślałam, że jak tak późno zasnął to może pośpi dłużej no ale nic z tego.
A wczoraj u teściów byliśmy i mówię do teściowej, że on ma być teraz na twardym to ta oczywiście, już koce chciała dawać na ziemię, lekko się w główkę uderzył nawet nie płakał to już zamęt, palców do buzi nie, za włoski się ciągnąć nie, gryzł sobie podkładkę to też bee dżizas musiałam ją upominać bo by nic temu dziecku nie pozwoliła, a ten humor miał tam beznadziejny zaś.
Za niedługo przyjedzie moja mama na parę dni to troszkę odetchnę, a może się do tego czasu też ogarnie. Mnie to już brakuje kreatywności co tu zrobić żeby go zabawić, bo sam to długo nie usiedzi. Także u nas znowu gorszy okres.wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMinns wrote:To mój po bojach zasnął po 50 minutach usypiania, ale przy cycu w końcu. Noc nie najgorsza, ale było nieciekawie, zasnął dopiero po 21, obudził się o 3, miał sucho to go nakarmiłam, niby usnął, ale się wierzgał chciałam go odłożyć do łóżeczka a tu mokro, musiałam go przebrać, ten się oczywiście wybudził i przez pół godziny próbowaliśmy go uspać. A ten wył i na łóżku przyjął pozycję czworaczą, kiwał się w przód i w tył i tak płakał. To w sumie nas rozśmieszyło z mężem
. Pobudka po 7, a myślałam, że jak tak późno zasnął to może pośpi dłużej no ale nic z tego.
A wczoraj u teściów byliśmy i mówię do teściowej, że on ma być teraz na twardym to ta oczywiście, już koce chciała dawać na ziemię, lekko się w główkę uderzył nawet nie płakał to już zamęt, palców do buzi nie, za włoski się ciągnąć nie, gryzł sobie podkładkę to też bee dżizas musiałam ją upominać bo by nic temu dziecku nie pozwoliła, a ten humor miał tam beznadziejny zaś.
Za niedługo przyjedzie moja mama na parę dni to troszkę odetchnę, a może się do tego czasu też ogarnie. Mnie to już brakuje kreatywności co tu zrobić żeby go zabawić, bo sam to długo nie usiedzi. Także u nas znowu gorszy okres. -
Camilla13 wrote:Jakich pieluch używasz że tak syn reaguje na zrobienie siku? U nas pielucha założona o 21 wystarcza do 6 rano, jest dość ciężka ale sucha przy skórze.
a używamy Dada 4. Jestem zadowolona, bardzo rzadko coś przecieknie, może źle zapięłam. Mokra pielucha sama w sobie go nie wzrusza.
wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyJa też używam Dada i nigdy mi nic nie przeciekło. Spokojnie wystarcza na całą noc.
Edit moje dziecko spało od 9.40 do 11 !
Teraz zaczęło druga drzemkęWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 14:05
Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość