X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 5 maja 2019, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KATARZYNACarm mogłabyś mi napisać w wiadomości prywatnej jakie dokumenty musieliscie miec i jakie oplaty poniesliscie przy wyrabianiu paszportu dla Natalii. Chciałam umówic wizyte, ale tam nie ma rubryki na wyrobienie paszportu dla dziecka bez nr pesel, co tam zaznaczyliscie?

    KATARZYNACarm lubi tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mojego już od długiego czasu przewijam i przebieram na podłodze. Mój mąż na kanapie i co się wtedy dzieje to ja dziękuje. Mój coraz szybciej czworakuje i ulubiona zabawa ucieczka przed pieluszka. Ale widzę zagrożenie bo usypiam go na naszym łóżku i boje się go zostawić choć na minutę. Właśnie siedzę i go pilnuje ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Dziękuję:-)
    Mam pytanie, podchodziłas do transferu po punkcji czy miałaś crio? U nas metodą chałupniczą nadal jest ciężko coś zdziałać, przymierzam się do crio pod koniec wakacji, zbieram informację jak to wygląda.
    ja miałam crio. Kurczę tez myślimy o rodzeństwie. Mamy jeszcze 2 mrozaczki :)

  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 5 maja 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla13 wrote:
    Jejku, nie uderzył się głową? Ja będąc w ciąży jak schodzilam w nocy się napić to zjechałam na dupie.
    na szczęście ucierpiał tylko dół pleców.

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    ja miałam crio. Kurczę tez myślimy o rodzeństwie. Mamy jeszcze 2 mrozaczki :)
    To tak jak my. Kurde pewnie trzeba powtórzyć większość badań po takim czasie. A miałaś na naturalnym czy sztucznym cyklu?

    susełek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam 2 i taki i taki. Powodzeniem zakończył się ten na naturalnym cyklu. Badania do powtórki napewno. Różnica taka ze człowiek przynajmniej wie czego się spodziewać

    Camilla13 lubi tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 5 maja 2019, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    promyczek 39 wrote:
    Ktores dziecie jeszcze nie raczkuje ,nie siedzi i nie chodzi :P :P Tylko pelza :}

    moja tez spadla z kanapy ,wszystko skonczylo sie dobrze ,masakra,od tamtej pory ani na sekunde jej nie puszczam ,jedynie na podlodze
    U nas nie raczkuje i nie chodzi ☺ pełza i siedzi. Nawet się nie przymierza do pozycji czworakiej.

    Myślę że chyba u większości jeszcze bobaski nie chodzą ☺

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Izabelle Autorytet
    Postów: 1619 1278

    Wysłany: 5 maja 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia też nie siedzi. Pełza i próbuje czworakować

    Hedgehog lubi tę wiadomość

    l22ne6yd1cgn4wml.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 5 maja 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas się zaczęło otwieranie szuflad, szafek. Wszyscy mnie tak straszyli przed tym "raczkowaniem" itp. A ja jestem wniebowzięta. Całkiem inne dziecko, sam się zabawi, a ile przy tym się nagada. Czasem stoję kilka kroków dalej, wyciągnę ręce i wołam żeby przyszedł do mamusi, a ten z uśmiechem do mnie leci to aż się wzruszam ;).

    Vlinder, Camilla13, Izabelle, kasia1518, kasia1518 lubią tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wszystkie szafki mamy zabezpieczone od początku bo mamy szalonego kota, wszystko otwierał, zwykle szafki, szuflady, te na dotyk. Tylko oskalpowac siersciucha haha Gniazdka też zabezpieczone bo wsadził kilka razy pazury. Tak więc koty przygotowały nas trochę na dziecko. Tylko same z kanapy nie spadają, to się człowiek z tym nie oswoil.

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 5 maja 2019, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla no z tym kotem to prawie jakbyście dwoje dzieci mieli hehe. My kontakty zabezpieczone ale na razie szuflady mu pozwalam otwierać, tylko cały czas pilnuję. On otwiera ja zamykam i tak się bawimy. Plusem są szafki na wysoki połysk bo widzi siebie albo mnie w odbiciu i jest radość. Potem zerka na mnie czy faktycznie istnieje :p.

    Camilla13 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Camilla no z tym kotem to prawie jakbyście dwoje dzieci mieli hehe. My kontakty zabezpieczone ale na razie szuflady mu pozwalam otwierać, tylko cały czas pilnuję. On otwiera ja zamykam i tak się bawimy. Plusem są szafki na wysoki połysk bo widzi siebie albo mnie w odbiciu i jest radość. Potem zerka na mnie czy faktycznie istnieje :p.
    Nawet 5 a nie tylko 2 hehe Ooo tak szafki w połysku i szkło czarne między szafkami w kuchni robią robotę:-)

    Minns lubi tę wiadomość

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 6 maja 2019, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ratujcie bo nie wiem co się ze mną dzieje... mąż mnie namawia na kolejne dziecko! Na szczęście nie mam jeszcze okresu więc kolejna ciąża mało prawdopodobna, ale najciekawsze jest to, że sama zaczynam się zastanawiać. Jeszcze miesiąc temu w życiu bym o tym nie pomyślała, pisałam kilka razy tu na forum, że nie ma takiej opcji, a teraz chyba hormony bo nie wiem jak to wytłumaczyć. Bruno od 3 tygodni jest złote dziecko to może dlatego.
    Ogólnie nie chcę teraz kolejnego bo będziemy się budować, a ja nie mam pracy po macierzyńskim, a kasy potrzebujemy. Po drugie boję się takiej przerwy w pracy, jak potem wrócić. Po trzecie 2 dzieci to już ciężej nie razy 2, ale 4 i może więcej.
    Na plus jest to, ze 2 dzieci za jakby jednym zamachem (choć 3 mi się marzy :P), przeprowadziliśmy się do teściów na piętro póki nie skończyliśmy domu więc jakaś tam pomoc by była (choć nie wiem czy to też nie minus z drugiej strony bo ja tam wolę na swoim być, ale teście są ogólnie spoko). No i tak jak sobie pomyślę o kolejnym maluszku to jakaś ochota mnie nabiera.
    Nie wiem, poczekamy może do kolejnego okresu marudzenia to się nam szybko odechce :P.

    wrzesień 2018 - synek <3
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 6 maja 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Dziewczyny ratujcie bo nie wiem co się ze mną dzieje... mąż mnie namawia na kolejne dziecko! Na szczęście nie mam jeszcze okresu więc kolejna ciąża mało prawdopodobna, ale najciekawsze jest to, że sama zaczynam się zastanawiać. Jeszcze miesiąc temu w życiu bym o tym nie pomyślała, pisałam kilka razy tu na forum, że nie ma takiej opcji, a teraz chyba hormony bo nie wiem jak to wytłumaczyć. Bruno od 3 tygodni jest złote dziecko to może dlatego.
    Ogólnie nie chcę teraz kolejnego bo będziemy się budować, a ja nie mam pracy po macierzyńskim, a kasy potrzebujemy. Po drugie boję się takiej przerwy w pracy, jak potem wrócić. Po trzecie 2 dzieci to już ciężej nie razy 2, ale 4 i może więcej.
    Na plus jest to, ze 2 dzieci za jakby jednym zamachem (choć 3 mi się marzy :P), przeprowadziliśmy się do teściów na piętro póki nie skończyliśmy domu więc jakaś tam pomoc by była (choć nie wiem czy to też nie minus z drugiej strony bo ja tam wolę na swoim być, ale teście są ogólnie spoko). No i tak jak sobie pomyślę o kolejnym maluszku to jakaś ochota mnie nabiera.
    Nie wiem, poczekamy może do kolejnego okresu marudzenia to się nam szybko odechce :P.

    Ważne, że oboje chcecie tego samego :). Mój mąż nie chce więcej dzieci i szanuje jego decyzję. Sama teraz też w życiu, ale pewnie najdzie mnie ochota jak młody będzie bardziej samodzielny.

  • jatoszka Autorytet
    Postów: 1001 534

    Wysłany: 6 maja 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez nie raczkuje nie czworakuje i nawet nie pelza :-) siedzi ale sama nie siada :-)

    w5wqrl68v17z1bgh.png
    km5stv73corlpm49.png
    Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
  • Hedgehog Autorytet
    Postów: 876 257

    Wysłany: 6 maja 2019, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2024, 14:17

    [link=https://www.suwaczki.com/]17u9hdge9c31bxqo.png[/link]
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 6 maja 2019, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza pełza, próbuję usiąść bokiem, ale na razie nic więcej się nie dzieje - nie raczkuje ani nie siada sama. Mamy za to trzy zęby :)

    Izabelle lubi tę wiadomość

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mały kończy dziś 8 miesięcy :) Od dwóch dni już szybko czworakuje i jest go wszędzie pełno.
    Jeszcze nie siada, ale posadzony siedzi stabilnie.

    Minns ja tez muszę szukać pracy i szukamy większego mieszkania a tez myśle nad rodzeństwem dla synka. Jako jedynaczka zawsze chciałam żeby miał rodzeństwo najlepiej wiekiem zbliżone do siebie. Może podchodzę do tego idealistycznie ale wydaje mi się ze to taki przyjaciel na całe życie

    Camilla13, Izabelle, KATARZYNACarm lubią tę wiadomość

  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 6 maja 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    susełek wrote:
    Mój mały kończy dziś 8 miesięcy :) Od dwóch dni już szybko czworakuje i jest go wszędzie pełno.
    Jeszcze nie siada, ale posadzony siedzi stabilnie.

    Minns ja tez muszę szukać pracy i szukamy większego mieszkania a tez myśle nad rodzeństwem dla synka. Jako jedynaczka zawsze chciałam żeby miał rodzeństwo najlepiej wiekiem zbliżone do siebie. Może podchodzę do tego idealistycznie ale wydaje mi się ze to taki przyjaciel na całe życie

    To zależy od człowieka :) Ja mam siostrę, która jest najważniejsza dla mnie na świecie, a mój mąż z siostrą praktycznie nie gada.

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2019, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko zależy od tego jak dzieci są wychowywane, jakie relacje są między nimi od samego początku, rodzice dużo tu wnoszą, np u nas mama jak byliśmy na etapie dojrzewania interweniowała przy każdej nieprzyjemnej sytuacji i tłumaczyła. Dziś dzięki temu ciągle jesteśmy blisko, widzimy się kilka razy w tygodniu, a jeśli nie ma jak to rozmawiamy praktycznie codziennie a dodam, że 10 lat mieszkaliśmy w rożnych krajach. Rodzeństwo jest bardzo ważne jak nie najważniejsze:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja 2019, 20:29

    susełek lubi tę wiadomość

‹‹ 1524 1525 1526 1527 1528 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ