WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia miałyśmy tak samo że woli być posadzona niż sama próbować, u nas się przyzwyczaiła mocno do siedzenia i jak zrozumiałam że może krzykiem wymusić że się ją posadzi to leżała i wrzeszczala do skutku. Tydzień z tatusiem i w ogóle leżeć na brzuszku nie chciała i sama próbować. Dużo z nią leżałam i delikatnie pokazywałam, teraz sama chętnie czworakuje ale pelzac do przodu nie umie, do tyłu tak a do przodu z czworakow pójdzie. I na początku z siadu też leciała jak długa teraz bez problemu siada, czworakuje, siada.
Powolutku Twoja też ogarniea co do fizjo to chyba musisz pomyśleć jak mocno Cię to niepokoi i czy w ogóle robi postępy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2019, 12:59
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
-
KATARZYNACarm wrote:Dziewczyny, jakbyście zechciałby polubić moja stronę na fb " maliastudio " już rozpoczęłam moja przygodę
jak nie masz to polecam założyć też instagram, świetne narzędzie marketingowe.
Brunko zębów nie ma, choć ostatnio zauważyłam w końcu jakieś kreski/wgłębienia na dole także może coś rusz zanim zacznie chodzić.
KATARZYNACarm lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Narazie jeszcze się wstrzymam z ta wizyta u lekarza rehabilitanta, poczekam jeszcze jak wg wieku skorygowanego skończy 10mcy. Bo wcześniej byłam ze 3 razy to zostałam "wysmiana" że dziecko na wszystko ma czas i na chwilę obecną nic się nie dzieje i mam za duzo od dziecka nie wymagac bo to jest wcześniak - po każdej wizycie czy u fizjo czy u ortopedy tak słyszałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2019, 09:50
p_tt lubi tę wiadomość
kasia1518
-
Wszystkiego dobrego dla Waszych dzieciaczków z okazji dnia dziecka!
Okazało się, że dzisiaj było -10% w sklepie, w którym oglądaliśmy wózki i kupiliśmy spacerówkę i fotelik. Spacerówkę wybraliśmy Joie Mytrax, a fotelik obrotowy GB Vaya i-size.
Odbierzemy dopiero we wtorek bo nie mieliśmy dzisiaj miejsca na to bo nie planowaliśmy kupić. Czytałam, że przednie kółka w tej spacerówce są hałaśliwe no ale zobaczymy. Do obecnego wózka też czytałam negatywne opinie i nic się nie potwierdziło. Teraz muszę sobie kupić fajną torbę do wózka.
KATARZYNACarm, kasia1518, p_tt lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Hej. U nas zeszły tydzień był bardzo intensywny bo przyleciała w odwiedziny kuzynka z synem wiec nie było czasu na forum.
Młodego od wczoraj męczą żeby idą 4 dwójki na raz i chyba jeden górny kiel choc trochę za szybko albo w tym miejscu się czymś urazil.
Chodzi cały czas przy meblach i czasem się puszcza ćwicząc równowagębardzo szybko względem siostry rozwoju ale nic nie zrobię. Trzeba ganiac za nim i asekurowac.
A wolalabym żeby pelzal na tym etapie. Mój tez nie obracal się brzuch plecy. Dopiero teraz jak już się uruchomil ekstra to turla się na łóżku.Izabelle, Minns lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Monia trzymaj się :* pierwsze kilka lat to chyba taka sinusoida. A jedne dzieci są bardziej wymagające, niektóre mniej. Wszystko w końcu minie.
U nas katar dalej już 1,5 tyg. Nie męczy go, ale cały czas jest, przezroczysty i rzadki. Mam nadzieje, że to od zębów. Do tego czasem ma chrypkę, a najgorsze jest to, że zauważyłam małe białe plamki w buźce na policzku i dolnej wardze, boję się, że to pleśniawki. Ale jak wieczorem chciałam pokazać mężowi to jakoś mniej je było widać. Ech.. może to po tym antybiotyku. Znacie może jakieś domowe sposoby? Nie wiem czy to to, ale jak do środy mały się nie ogarnie to znowu pójdziemy do lekarza, ale żadnego antybiotyku nie dam nam wcisnąć. W czwartek miały być meningokoki, ale na pewno przesunę to szczepienie.
A ogólnie to jest pogodny, słodki i to jego wstawanie mnie rozczula. W nocy się budzi parę razy, ale przy cycu zasypia.wrzesień 2018 - synek -
U nas Ania raz miała pleśniawki. Lekarz przepisał nystatynę. Ale nauczona doświadczeniem kupiłam witaminę C oraz Dentosept Mini. I teraz, jeśli zauważę coś niepokojącego to od razu zacznę zwalczać w zarodku zanim to się na całą buzię rozprzestrzeni.
Minns lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIzabelle wrote:Veritaserum,pisałaś ze przeszłaš na pieluchy wielorazowe. Jak wam idzie. Jakie pieluszki macie,bo jestem zielona w temacie
Chcę choć częściowo przejść na wielorazówki w te upały.
Idzie nam dobrze. W zasadzie już cały dzień używamy wielorazowek, tylko na noc zakładam pampersa. Temat jest obszerny ja napiszę co nam się sprawdza.
Na ten moment mam 8 pieluszek tzw kieszonek czyli pielucha która w środku ma tzw kieszonkę na wkład. One sprawdzają mi się najlepiej bo wkład nie lata, nic nam nie przecieka. Wkłady mam do nich z mikrofibry są chłonne bardzo dobrze średnio co 2,5h zmieniam pieluszkę. Mam różne firmy ( mommy mouse, milovia - firmy polskie koszt kieszonki ok 60 zł , tzw chinki z allegro mam firmę mila- koszt ok 24 zł i czekam za przesyłka z aliexpress tam pieluszka po 20 zł ) . Na lato mam zamiar kupić jeszcze otulacz wełniany bo wełna jest super przewiewna ale koszt większy ok 90 zł. Mam też jedną pieluszke tzw AIO czyli ma wszyty już wkład koszt też ok 80 zł .
W otulacz musisz włożyć wkład, cokolwiek chłonnego . Wkład nie może być z mikrofibry bo ona za bardzo wysusza tylko naturalne np bambus, len. Ja na razie mam jeden otulacz i to jest spoko tylko że jeszcze nie mam wprawy i czasami mi wkład lata. RaZ zdążył mi się przeciek bokiem. Plusem otulacza jest to że nie musisz go zmieniać za każdym razem, zmieniasz tylko wkład a pieluchę kieszonkę zmieniasz co przewijanie mimo że wydaje się że tylko wkład masz mokry.
Piorę na ten moment codziennie wkłady i pieluszki razem 40 stopni z dodatkiem odkazacza. Ważne żeby nie dawać płynów zmiękczających. Pieluszki w te pogodę schną błyskawicznie 2h i jest sucha, wkłady dłużej dlatego ważne żeby wkładów mieć więcej.
Wkłady i pieluszki przechowuje w wiadrze szczelnie zamkniętym z dodatkiem kropli olejku z drzewa herbacianego bo ma właściwości odkażające. Jak mam kupę to spłukuje w toalecie bo na pieluszkę daje taki papierek specjalny który jakby kupę zatrzymuje, jak jest wkład pobrudzony to spłukuje i przed praniem nacieram mydelkiem odplamiajacum.
Ja osobiście jakoś nie czuje tego że jest z tym więcej roboty.jestem zadowolona a Ania chyba też. Przy kolejnym dziecku jeśli będzie mi dane będę używać ich od 3 miesiąca mam nadzieję
Generalnie temat rzeka. Musisz poczytać jakie są systemy ,rozwiązania bo naprawdę trochę tego jest.
Jeśli chodzi o różnice pomiędzy pieluszka chińska a polska. Oprócz ceny to polska jest milsza w dodatku, troszkę mniejsza i estetyczniej wykonana ale tylko to. W użytkowaniu nie widzę różnicy żadnej póki coWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 15:49
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny