WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Arbuz,rucola,roszponka,ser feta,opcjonalnie czerwona cebula pokrojona w piórka. Do tego osobno robisz sos : oliwa z oliwek,miód,musztarda,ocet jabłkowy,sól i pieprz. W zasadzie proporcje wg uznania,sosem polewać na świeżo.veritaserum wrote:Izabelle jak robisz tę sałatkę z arbuzem ? Podziel sie przepisem

Juz mi ślinka poleciała na samo podanie przepisu. U nas w domu to hit tego lata
kasia1518, veritaserum, Minns, Mari92, Camilla13 lubią tę wiadomość

-
Hmmm i ja lubię takie rzeczy, więc też zrobię ☺Izabelle wrote:Arbuz,rucola,roszponka,ser feta,opcjonalnie czerwona cebula pokrojona w piórka. Do tego osobno robisz sos : oliwa z oliwek,miód,musztarda,ocet jabłkowy,sól i pieprz. W zasadzie proporcje wg uznania,sosem polewać na świeżo.
Juz mi ślinka poleciała na samo podanie przepisu. U nas w domu to hit tego lata
Izabelle lubi tę wiadomość
kasia1518


-
Muszę się pozalic bo nie dość, że mi dziecko nocami co chwilę się budzi i płacze to jeszcze jakiś ***** i **** i w ogóle ****** porysował mi auto. Z widzenia wiem kogo to pod blokiem to mi ciśnienie tak skończyło że sobie nie wyobrażacie. To taki dziadek co ledwo chodzi, a jeździ i parkuję jeszcze gorzej. Wezwałam policję i niech się dzieje.
Uh trochę mi lepiej po żalach.
-
co za.... Brak słów...p_tt wrote:Muszę się pozalic bo nie dość, że mi dziecko nocami co chwilę się budzi i płacze to jeszcze jakiś ***** i **** i w ogóle ****** porysował mi auto. Z widzenia wiem kogo to pod blokiem to mi ciśnienie tak skończyło że sobie nie wyobrażacie. To taki dziadek co ledwo chodzi, a jeździ i parkuję jeszcze gorzej. Wezwałam policję i niech się dzieje.
Uh trochę mi lepiej po żalach.
-
Stokrotka ogromnie Ci współczuje ..nie wyobrazam sobie nawet tego bolu:(
ja nie robie roczku ,tzn nie robie imprezy stulecia bo taka byla niedawno na chrzciny ,wiec teraz roczek bedzie dla tego kto przyjdzie ,tesciowa juz sie wprosila ,moi rodzice na pewno tez ,po prostu kto bedzie to bedzie ,nie zamieram szalec a cudowne ciuszki pozycze od kolezanki ktora ma roczek 2 tygodnie wczesniej
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥

-
Jutro jadę z Zosią do pediatry. Ma zaparcia i teraz krew poleciała,jasna, pewnie śluzówka pękła,ale musi to lekarz zobaczyć .
Juz mi brak pomysłu na rozluźnienie kupy. Nie daję jej niczego,co zestala kupę,pije wodę i cyc,jest ruchliwa, kisiel z siemienia też nie pomógł. Je spore porcje,już sama nie wiem. Boję się,że będzie się bała kupę robić,bo boli. MasakraWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 21:11

-
Izabelle wrote:Jutro jadę z Zosią do pediatry. Ma zaparcia i teraz krew poleciała,jasna, pewnie śluzówka pękła,ale musi to lekarz zobaczyć .
Juz mi brak pomysłu na rozluźnienie kupy. Nie daję jej niczego,co zestala kupę,pije wodę i cyc,jest ruchliwa, kisiel z siemienia też nie pomógł. Je spore porcje,już sama nie wiem. Boję się,że będzie się bała kupę robić,bo boli. Masakra
moja kolezanka ma ten sam problem oprocz tej krwi ,poradze Ci tak ,dawaj codziennie mielone siemie lniane np do jogurtu ,do czegokolwiek,oprocz tego ,sliwki suszone jablka ,a podajesz jakis probiotyk? aha doczytalam ze podajesz siemie lniane ,powiem Ci ze wogole to po prostu lezy w naturze dziecka bo moja nie je cidziennie jablka ,sliwki ,siemienia ,jedynie ten probiotyk jej podaje ,wody tez tak srednio i robi codziennie kupkę,przewaznie 3 razy na dzien ,Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 21:44
Izabelle lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥

-
nick nieaktualnyPóki co nie jest źle, bóle brzucha są zdecydowanie mniejsze, obstawiam że to była kwestia ostatniego odcinka jelita A nie kwestie ciążowe. Ale więcej takiego bólu przeżyć nie chce. Mdłości mam non stop od 2 tygodni, schudłam już prawie 3 kg, jem połowę tego co synek, ale i tak jest lepiej bo od godziny 18 czuje się ok. 30 mam pappe i usg. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie widać płeć. Z synkiem miałam w 11+4 I już było wyraźnie widać że to chłopak. A jak u Ciebie?kasia1518 wrote:Camilla jak się czujesz? Jakieś ciążowe mdłości dokuczaja?
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
a własnie ja do wszystkiego co jej podaje daje olej np ziemniaki ,miesko ,to dlatego ze jak gotuje to awsze daje bo wtedy szybciej sie ugotuje i jest smaczniejsze
ale jak jeszcze jej nie dawlam to tak samo robila
Izabelle lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥

-
nick nieaktualnyNiestety też to znam, dziadek mojego eks jeździł do momentu aż nie spowodował wypadku gdzie ucierpiała kobieta w ciąży. To nic ze po domu to ledwo chodził ale do samochodu dalej się pchal bo codziennie z żoną jeździli do lekarza bo oboje mieli kolejne objawy "starości". Po osiągnięciu pewnego wieku powinny być obowiązkowe badania, kontrola takich kierowców bo to takie same zagrożenie jak Ci co mają po lat naście i syndrom Boga jak tylko prawko zdadzą.p_tt wrote:Muszę się pozalic bo nie dość, że mi dziecko nocami co chwilę się budzi i płacze to jeszcze jakiś ***** i **** i w ogóle ****** porysował mi auto. Z widzenia wiem kogo to pod blokiem to mi ciśnienie tak skończyło że sobie nie wyobrażacie. To taki dziadek co ledwo chodzi, a jeździ i parkuję jeszcze gorzej. Wezwałam policję i niech się dzieje.
Uh trochę mi lepiej po żalach. -
Camilla13 wrote:Niestety też to znam, dziadek mojego eks jeździł do momentu aż nie spowodował wypadku gdzie ucierpiała kobieta w ciąży. To nic ze po domu to ledwo chodził ale do samochodu dalej się pchal bo codziennie z żoną jeździli do lekarza bo oboje mieli kolejne objawy "starości". Po osiągnięciu pewnego wieku powinny być obowiązkowe badania, kontrola takich kierowców bo to takie same zagrożenie jak Ci co mają po lat naście i syndrom Boga jak tylko prawko zdadzą.
Ten dziadek w ciąży też mi wymusił, na szczęście jechałam wolno, choć zawsze jadę normalnie i na pewniaka bo wiem, że tam mam pierwszeństwo. Po prostu coś mnie zwolnilo i nie wpadłam mu do środka jego malutkiego auta swoim dużo większym.
Mój mąż po cichu liczy że mu właśnie prawko zabiorą, nawet mi powiedział że jak będę zeznawac to mam mówić, że jeździ niebezpiecznie i mają go skierować na badania bo stwarza zagrożenie.
-
nick nieaktualnyA Lactulosal? Próbowałaś? Wiem, że koleżanki dają przy zaparciach jak naturalne środki nie zdają egzaminu. W poprzedniej ciąży nawet sama brałam z polecenia lekarza.Izabelle wrote:Jutro jadę z Zosią do pediatry. Ma zaparcia i teraz krew poleciała,jasna, pewnie śluzówka pękła,ale musi to lekarz zobaczyć .
Juz mi brak pomysłu na rozluźnienie kupy. Nie daję jej niczego,co zestala kupę,pije wodę i cyc,jest ruchliwa, kisiel z siemienia też nie pomógł. Je spore porcje,już sama nie wiem. Boję się,że będzie się bała kupę robić,bo boli. Masakra
Izabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNajgorsze że oni nie wiedzą problemu. Mówcie nawet na wyrost, ewentualnych badań kontrolnych i tak nie przejdzie. Wiem, wszyscy kiedyś będziemy starzy ale może trochę mądrzejsi, jak się już nie czuje na siłach to jest autobus albo taxi.p_tt wrote:Ten dziadek w ciąży też mi wymusił, na szczęście jechałam wolno, choć zawsze jadę normalnie i na pewniaka bo wiem, że tam mam pierwszeństwo. Po prostu coś mnie zwolnilo i nie wpadłam mu do środka jego malutkiego auta swoim dużo większym.
Mój mąż po cichu liczy że mu właśnie prawko zabiorą, nawet mi powiedział że jak będę zeznawac to mam mówić, że jeździ niebezpiecznie i mają go skierować na badania bo stwarza zagrożenie. -
Z tą płcią to wiesz ... mi teraz też jeden lekarz mówił na tym pierwszym usg że chłopak jak mu powiedziałam że już raz to słyszałam A mam dziewczynkę to zaczął mi pokazywać wyraźnie to i owo ☺ a jest druga dziewczynka. Ja czuje się ok, ciąża ucieka mi przez palce czas szybko leci, wczoraj miałam wizytę- szyjka ładnie trzyma 35mm - chodząc na te wizyty to pierwsze o co pytam to jak szyjka bo mnie to stresuje A chce donosić ta ciążę. Z jakąkolwiek wyprawka jestem daleko w tyle tzn większość mam , ale trzeba to przejrzeć i coś nowego też bym chciała kupić. Po roczku robimy Zosi pokój więc przeniose rzeczy z komody w sypialni już do jej szafy i wtedy przejrze kartony. Zakupy apteczne to chwila moment, sobie to ze 2 koszule dokupie, gacie jednorazowe - większość mam bo mi zostalo po Zosi typu podkłady poporodowe, wkładki laktacyjne- także jakoś mnie to nie stresuje że nic nie gotowe. Mąż tylko powtarza żebym za szybko nie ogarniala wszystkiego i nie pakowała torby bo znowu wyląduje w szpitalu.Camilla13 wrote:Póki co nie jest źle, bóle brzucha są zdecydowanie mniejsze, obstawiam że to była kwestia ostatniego odcinka jelita A nie kwestie ciążowe. Ale więcej takiego bólu przeżyć nie chce. Mdłości mam non stop od 2 tygodni, schudłam już prawie 3 kg, jem połowę tego co synek, ale i tak jest lepiej bo od godziny 18 czuje się ok. 30 mam pappe i usg. Już nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie widać płeć. Z synkiem miałam w 11+4 I już było wyraźnie widać że to chłopak. A jak u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 23:23
kasia1518




