WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mum2b wrote:Hej! Dawno nie pisalam, ale czytam Was od czasu do czasu. Kasia juz rodzi, niesamowite jak ten czas leci.
Mam pytanie do mam kp, szczególnie do Izabelle, udalo Wam sie zejsc z nocnego kp? Wracam do pracy a mala budzi sie w nocy czesto (fakt jest taki, że od 3 tyg jest chora co utrudnia ograniczenie kp, bo w jestem wykończona, ale czas chyba wprowadzic mm na noc). -
kasia1518 wrote:Gabrysia przyszła na świat 3.10.2019 o g. 8.44 przez CC 3100g i 50cm szczęścia ❤❤❤
Dziewczyny podziwiam te które rodziły naturalnie, ja umarłabym z bólu- CC było ribiobr jak już miałam skurcze co 5min.
Wody mi odeszły po g. 4, poszłam się wykąpać i ogolić. Mąż zadzwonił po teściowa i ogarnął mi torbę. Gdzieś o 5 byłam na ip. Przyjmowali mnie z takimi ruchami żeby już nastąpiła zmiana zmiany i cieli mnie ci po 7. Na początku skurcze co 30min nie bolały bardzo, później częściej co 10min - rozwarcie na 2 palce i potem skurcze coraz częściej. Po antybiotyku na gbs zwymiotowalam, w czasie CC też wymiotowalam i ogólnie wczoraj do g. 18 wymiotowalam co mi dali przeciwbolowe i napilam sie wody tooddawalam- jakaś masakra, byłam ledwo tomna i spałam ciągle. Przy CC mocno krwawilam, pekaly mi ponoć wszystkie naczynka, używali jakiś gąbek. Długo mnie szyli bo ponad godzinę. Ogólnie dużo gorzej niż pierwsza CC.
Gabrysie mam od samego początku. Grzeczna , ciągle śpi, przystawiamy się ale niewiele zjadła- mówią że w pierwszej dobie nie musi jeść. Później wam wrzucę jakaś fotkę.
Co do porodu naturalnego, ja nie wiem co to są skurcze co 5 minut, u mnie po odejściu wód w ciągu 20 minut zaczęły się skurcze co chwilę, nawet nasza położna i lekarz byli w szoku, w ciągu 50 minut od zera do prawie 9 i stop, znieczulilu mnie i wtedy zostało tylko czekanie na parte. Ale po znieczuleniu to chcuaksm drinka z parasolka 😋
Przesyłamy Wam mnóstwo buziaczkow od naszej ludzko kociej rodzinki 👪😺kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny 😘 Powiem Wam że jestem z siebie dumna - mała załapala o co chodzi z cyckiem 😊 wczoraj dali mi mm ale to może zjadła z 15ml na 3 razy ale to pomogło przy dostawianiu do piersi. Mleka nie mam jeszcze dużo ale póki co jej wystarcza.
Jak dziś poziom bilirubiny będzie ok to jutro piwinnyśmy wyjść do domu i wtedy wstawię zdjęcie bo coś w szpitalu nie chce się załadować. Ja już czyje się dużo lepiej- jestem na chodzie i tak bardzo już nie boli.
Tęsknię za Zosia bardzo - bo już bym utuliła ta mala cwaniare. I wszystko dziewczyny zaczyna się u mnie na nowo jak w sierpniu zeszłego roku, ale teraz już dwie malutkie istotki do kochania 😊Camilla33, Minns, kuwejtonka, aLunia, Izabelle, ola_g89, KATARZYNACarm, JustynaG, p_tt lubią tę wiadomość
kasia1518
-
kasia1518 wrote:Dzięki Dziewczyny 😘 Powiem Wam że jestem z siebie dumna - mała załapala o co chodzi z cyckiem 😊 wczoraj dali mi mm ale to może zjadła z 15ml na 3 razy ale to pomogło przy dostawianiu do piersi. Mleka nie mam jeszcze dużo ale póki co jej wystarcza.
Jak dziś poziom bilirubiny będzie ok to jutro piwinnyśmy wyjść do domu i wtedy wstawię zdjęcie bo coś w szpitalu nie chce się załadować. Ja już czyje się dużo lepiej- jestem na chodzie i tak bardzo już nie boli.
Tęsknię za Zosia bardzo - bo już bym utuliła ta mala cwaniare. I wszystko dziewczyny zaczyna się u mnie na nowo jak w sierpniu zeszłego roku, ale teraz już dwie malutkie istotki do kochania 😊kasia1518 lubi tę wiadomość
-
Kasia gratulacje, czekamy na zdjęcie Gabrysi . I super, że kp jakos idzie, im więcej będziesz przykładać tym więcej będzie mleczka .
Brunko wczoraj zaliczył pierwszą wizytę u fryzjera 💇🏼♂️. Zakład super, przystosowany do maluchow, krzesła do ścinania to samochody, pełno zabawek, lokomotywa na torach, zjeżdżalnia, domek. Brunko na początku byl dzielny, ale potem się wkurzyl i bylo ciężko, pod koniec już przy cycu go scinala ale daliśmy radę . Teraz to mam wrażenie, że mam 2 latka w domu, tak wydoroślał przez ten nowy fryz 😋.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 13:39
Camilla33, kuwejtonka, Izabelle, kasia1518, ola_g89, KATARZYNACarm, p_tt lubią tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Minns wrote:Kasia gratulacje, czekamy na zdjęcie Gabrysi . I super, że kp jakos idzie, im więcej będziesz przykładać tym więcej będzie mleczka .
Brunko wczoraj zaliczył pierwszą wizytę u fryzjera 💇🏼♂️. Zakład super, przystosowany do maluchow, krzesła do ścinania to samochody, pełno zabawek, lokomotywa na torach, zjeżdżalnia, domek. Brunko na początku byl dzielny, ale potem się wkurzyl i bylo ciężko, pod koniec już przy cycu go scinala ale daliśmy radę . Teraz to mam wrażenie, że mam 2 latka w domu, tak wydoroślał przez..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 13:43
Minns lubi tę wiadomość
-
No ja już młodego scianalam sama 3 razy, za pięknie mi nie wychodziło, ale jakoś szło i też wszyscy przyzwyczajeni do długich włosków u niego. Teraz z tyłu ma krótsze niż przy urodzeniu, u góry kazałam zostawić dłuższe to zawsze jakąś gumę można wetrzeć okazyjnie 😁. No i wiadomo im krócej tym dłuższa przerwa do kolejnego cięcia.wrzesień 2018 - synek
-
kasia1518 wrote:Dzięki Dziewczyny 😘 Powiem Wam że jestem z siebie dumna - mała załapala o co chodzi z cyckiem 😊 wczoraj dali mi mm ale to może zjadła z 15ml na 3 razy ale to pomogło przy dostawianiu do piersi. Mleka nie mam jeszcze dużo ale póki co jej wystarcza.
Jak dziś poziom bilirubiny będzie ok to jutro piwinnyśmy wyjść do domu i wtedy wstawię zdjęcie bo coś w szpitalu nie chce się załadować. Ja już czyje się dużo lepiej- jestem na chodzie i tak bardzo już nie boli.
Tęsknię za Zosia bardzo - bo już bym utuliła ta mala cwaniare. I wszystko dziewczyny zaczyna się u mnie na nowo jak w sierpniu zeszłego roku, ale teraz już dwie malutkie istotki do kochania 😊 -
Kasia ale Wam fajnie Mam nadzieję, że wyjdziecie i będziecie mogli się w spokoju cieszyć sobą, już we 4!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 14:55
kasia1518 lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Też się wzruszyłam a w ciąży nie jestem hehe😂 jakie to są piękne chwile.
U nas też są loczki, ale tak mocno zakręcone że moja córka chyba jeszcze baaaaaedzo długo nie pójdzie do fryzjera. Chce żeby na długość w końcu urosły.
Ps o matko ale błąd popełniłam z tym ch**a miało być chyba 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 17:30
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiu super , trzymam kciuki żebyś jak najszybciej wyszła do domku cieszcie się sobą ile wlezie piękne chwile.
Minns Brunowi chyba zjasnialy włoski czy mi się wydaje ? Super
U nas też kręcone ma. Ja i mąż mamy kręcone.kasia1518 lubi tę wiadomość
-
aLunia wrote:
Ps o matko ale błąd popełniłam z tym ch**a miało być chyba 🤦
Ja kiedyś chciałam napisać "przyjechali", a mi słownik wysłał "przyj chuj Ali" 😂aLunia lubi tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Tak wyjaśniały . Jak się urodził miał prawie czarne włosy, w kwietniu zaczęły się robić blond, pewnie słonko pomogło. No i ja z mężem to ciemni blondyni.
Oczy też miał długo noworodkowe, późno mu zaczęły ciemnieć, teraz już ma brązowe.wrzesień 2018 - synek -
Camilla, po prostu klikasz edytuj. W telefonie też się da.