X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 13 października 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Kasiu trzymam kciuki za jutrzejszy powrót do domu 😊 Ach te początki..
    My dziś bez niani bo ma gości, mąż do 18 w pracy, a ja tak słabo się czuje. Synek jakimś cudem śpi już drugą godzinę. Wczoraj znowu cuda od 20, zasypia, ale nie daje się odłożyć do lozeczka, później już tylko gorzej bo wstawal co dwie godziny. Nie wiem, może przez tą pełnię taki gremlin z niego wychodzi. I jakieś szaleństwo z piciem mleka, dziś w nocy 750ml!
    Nie realne niestety... wczoraj Bilirubina 14.07, dziś 13.98 - stoi w miejscu praktycznie 😭

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 13 października 2019, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh co do wyborów to ja byłam głosować ale szczerze? Nie uważam że coś by się zmieniło na plus bez znaczenia która partia wygra. W naszym kraju długo jeszcze będzie źle.

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 13 października 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Ja daję chleb, jajko/ serek plus warzywa albo kaszke na mleku roślinnym albo jogurt naturalny - zależy co zje bo je mało.

    Patrzę na wieczór wyborczy i nie mogę uwierzyć że tylu ludzi nie potrafi trzeźwo patrzeć na to, co się w Polsce dzieje...
    Potrafią potrafią ale matka kilkorga dzieci np. pójdzie tam gdzie dają kasę. W myśl zasady chwilo trwaj. Takie moje odczucia

    Camilla33, kuwejtonka lubią tę wiadomość

  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 13 października 2019, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nasza Zośka np dziś na obiad zjadła całego fileta z piersi, dwa ziemniaki i trochę surówki- widzę że warzywa na ostatnim miejscu- słabo jej idą. I po tym obiedzie musiałam dokroic 2 plastry pasztetu bo jej było mało, a że ja w szpitalu, to teściowa pomaga i wzięła dla Zosi 1 kotleta ( sama bym się nie spodziewała że zje go całego) minęła godzina i Zosia zjadła pół serka wiejskiego teraz mąż mi pisze że ja wykąpał i wciągnęła 125ml mleka... po 2h od serka ... żarłok, aż muszę ja zważyc... dziś spędziłysmy super 3h - przytulala się do mnie, całowała- było cudownie.

    Ale już bierzemy się z mężem za szukanie niani... mąż bardzo wymęczony- wcale się nie dziwię- praca, dziecko, szpital- po prostu na wysokich obrotach. Teściowa pomaga... Ale już jakieś podteksty z jej strony idą więc nie chcemy żeby za każdym razem zostawala z Zosia i dorzucala swoje 3 grosze- wolimy kogoś obcego- ja będę w domu to też inaczej. Tylko teraz znaleźć kogoś dobrego to będzie wyzwanie.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 13 października 2019, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny tylko nie o polityce 😋.
    Ja niestety nie zagłosowałam, ostatnio się przemeldowywałam na pobyt czasowy i okazało się, że musiałabym mieć jakieś zaświadczenie z urzędu... :/

    U nas z jedzeniem różnie, ostatnio szału nie ma ale za to cyca to by chciał co 10 min, tłumaczę to tymi zębami, daję trochę częściej, ale bez przesady.
    Ostatnio robiłam fajne placki kukurydziane mniam, Brunkowi średnio pasowały ale ja zjadłam ze smakiem 😀.

    kasia1518 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2018 - synek <3
  • ola_g89 Autorytet
    Postów: 1235 1282

    Wysłany: 13 października 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podpinam się pod pytanie o kolacje.

    U nas najczęściej jest chleb, pomidor/ogórek, ser/ kabanos/szynka. Moje dziecko mogłoby żyć samym ogórkiem i kabanosem na śniadanie i kolacje. A tak poza tym to często robię jakieś placuszki. Kaszki odrzuciła jakiś czas temu zupełnie, także mamy ograniczony wybór na kolacje...

    klz9i09k40pp4fu3.png
    qb3ci09ktod8alpu.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 13 października 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia1518 wrote:
    To nasza Zośka np dziś na obiad zjadła całego fileta z piersi, dwa ziemniaki i trochę surówki- widzę że warzywa na ostatnim miejscu- słabo jej idą. I po tym obiedzie musiałam dokroic 2 plastry pasztetu bo jej było mało, a że ja w szpitalu, to teściowa pomaga i wzięła dla Zosi 1 kotleta ( sama bym się nie spodziewała że zje go całego) minęła godzina i Zosia zjadła pół serka wiejskiego teraz mąż mi pisze że ja wykąpał i wciągnęła 125ml mleka... po 2h od serka ... żarłok, aż muszę ja zważyc... dziś spędziłysmy super 3h - przytulala się do mnie, całowała- było cudownie.

    To jest porcja obiadowa mojego dziecka na cały tydzień, serio. Mocz w normie, morfologia w normie, żelazo w normie. Wagowo jest na 25 centylu. Ona żyje powietrzem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 22:44

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 13 października 2019, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minns wrote:
    Kurcze dziewczyny tylko nie o polityce 😋.
    Ja niestety nie zagłosowałam, ostatnio się przemeldowywałam na pobyt czasowy i okazało się, że musiałabym mieć jakieś zaświadczenie z urzędu... :/

    U nas z jedzeniem różnie, ostatnio szału nie ma ale za to cyca to by chciał co 10 min, tłumaczę to tymi zębami, daję trochę częściej, ale bez przesady.
    Ostatnio robiłam fajne placki kukurydziane mniam, Brunkowi średnio pasowały ale ja zjadłam ze smakiem 😀.

    Mnie się udało odstawić cycka w dzień, pije rano jak wstaje i dopiero wieczorem do usypiania. Za to w nocy budzi się kilka razy na cycka.
    Dasz przepis na te plecaki? Szukam inspiracji :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 22:47

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 13 października 2019, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia a karmisz dalej piersią? Moja koleżanka miała podobna sytuację i bardzo długo próbowali zbić bilirubine, aż w końcu położna poradziła jej na tydzień odstawić i podawać mm. Od razu spadło. Moja koleżanka wtedy odciągała co 3h nawet w nocy żeby pokarm nie zanikł. Nie ma aż takiej wysokiej to może wtedy krócej by się udało?
    Kurde tak wam współczuję z tym szpitalem jak jeszcze Zosia jest takim maluszkiem.
    Ja w ten week byłam na zajęciach bo robię studia podyplomowe to Wiki mnie nie opuszcza aż do spania na krok. Ale też pamiętam jak przeżywałam rozłąkę ze starsza jak musiałam się położyć w szpitalu po terminie porodu. Także mocno trzymam kciuki żeby szybko to minęło. No i rozumiem z tą teściowa... A z drugiej strony no jesteście pod ścianą co można innego zrobić.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 października 2019, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aLunia wrote:
    Kasia a karmisz dalej piersią? Moja koleżanka miała podobna sytuację i bardzo długo próbowali zbić bilirubine, aż w końcu położna poradziła jej na tydzień odstawić i podawać mm. Od razu spadło. Moja koleżanka wtedy odciągała co 3h nawet w nocy żeby pokarm nie zanikł. Nie ma aż takiej wysokiej to może wtedy krócej by się udało?
    Kurde tak wam współczuję z tym szpitalem jak jeszcze Zosia jest takim maluszkiem.
    Ja w ten week byłam na zajęciach bo robię studia podyplomowe to Wiki mnie nie opuszcza aż do spania na krok. Ale też pamiętam jak przeżywałam rozłąkę ze starsza jak musiałam się położyć w szpitalu po terminie porodu. Także mocno trzymam kciuki żeby szybko to minęło. No i rozumiem z tą teściowa... A z drugiej strony no jesteście pod ścianą co można innego zrobić.
    Tak karmię piersia. Nie bardzo bym chciała żeby z tego rezygnować- nie miałam możliwości karmienia Zosi i teraz bardzo się cieszę że się udało i tak fajnie idzie. I jak mam znowu przejść na laktator to mi nie dobrze. Teraz i tak 2 razy dziennie odciagam żeby mąż mógł podać Gabrysi jak ja jadę do Zosi , to aż mnie strzela jak wyciągam laktator.
    Tu w szpitalu mówią tylko że mam często karmić- Gabrysia się domaga co 2-3h i mówią że to wystarczająco.

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2019, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu u mnie w rodzinie taka sytuacja była z bilirubina i utrzymywała się aż dwa miesiące. Po kilku butelkach mm spadło ale dziecko z piersi po tym zrezygnowalo... A mama została kpi

    kasia1518 lubi tę wiadomość

  • Minns Autorytet
    Postów: 969 977

    Wysłany: 14 października 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas z kaszek dawno zrezygnował niestety. Często na kolację robię mu omlet z 2 jaj, smażę na masełku pod przykryciem.
    Przepis na placki kukurydziane https://www.mniammniam.com/placki-kukurydziane .
    Mały lubi też placki owsiane (pół szklanki płatków owsianych, 2 jajka, 1 duży banan).
    Z tym karmieniem też bym chciała zejść do 2 karmień w ciągu dnia, ale ostatnio domaga się co 20 minut cyca...

    wrzesień 2018 - synek <3
  • Paplak Autorytet
    Postów: 613 402

    Wysłany: 14 października 2019, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez mielismy problem z bilurbina. 6dnia po porodzie miała cos kolo 18. Ale bardzo szybko spadła. W sobote popołudniu dali ją pod lampę, a w poniedziałek wychodizlismy do domu. Anielka była wtedy karmiona mieszanie. Trochę odciagalam, a troche dostawala mm

    3i49df9hejgg7mjl.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 14 października 2019, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozumiem to bardzo dobrze. Może spadnie zaraz i nie będzie trzeba mm, ale tylko mówię że niestety w tej sytuacji mm pomaga.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • kasia1518 Autorytet
    Postów: 3210 2091

    Wysłany: 14 października 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Kasiu u mnie w rodzinie taka sytuacja była z bilirubina i utrzymywała się aż dwa miesiące. Po kilku butelkach mm spadło ale dziecko z piersi po tym zrezygnowalo... A mama została kpi
    Jak wychodziłam z położnictwa to mi dr powiedziała że przy kp Bilirubina może utrzymać się nawet do 3mc, ważne żeby spadała w dół. I obstawiam że u nas rak będzie. W szpitalu już nie podają tych pomp płuczących więc zakładam że dziś sprawdza i jak będzie mniej niż wczoraj czyli 13.98 to powiedzą że mamy iść do domu i sami kontrolować

    veritaserum lubi tę wiadomość

    kasia1518

    relg8iikdgf37yhc.png
    3i49ej280kg4r0lc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2019, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu masz rację ! Oni trafili na słaby personel i ciągle ich stresowałA lekarka zeby podać MM i w końcu ulegli.

    Minns u nas z cycem jest tak, że jak jest w żłobku to je dwa razy ( po żłobku i na noc do zasypiania) a jak jest weekend i jestem w domu....nie komentuje nawet. U nas odstawienie to będzie musiało być ostre cięcie naprawde.

    Co do kolacji ja zazwyczaj patrzę co jadła w złobku i staram się robić coś czego nie było w stylu jak nie miała jajka to coś z jajem ( omlet z warzywamiu, muffinki jajeczne) jak nie było ryb to rybka na parze.

    Monia dla Ciebie jadłospis na 10 dni , sorry ze tak długo. Nie jest on idealny oczywiście. Kompoty mi średnio pasują itp ale uważam że naprawdę nie jest zły ! W domu zdecydowanie nie urozmaicam jej tak jedzenia

    db8f8dad5748.jpg 38f9e6311edd.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 08:58

    kuwejtonka, kasia1518, ola_g89 lubią tę wiadomość

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 14 października 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję ci bardzo naprawdę 😘

    Te herbaty to są normalne sklepowe ?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 09:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, oni podobno wszystko robią sami albo w sensie mają kupną rooibos ale coś tam dodają/ cytrynę/ imbir, więc taki pół-wyrób własny ;)

    Duzo rzeczy mają wyrób własny np keczup . Ogólnia kuchnia jest na miejscu, ja jestem zadowolona z tego jadłospisu głównie z zup i drugich dań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 09:31

  • 86monia Autorytet
    Postów: 675 286

    Wysłany: 14 października 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Nie, oni podobno wszystko robią sami albo w sensie mają kupną rooibos ale coś tam dodają/ cytrynę/ imbir, więc taki pół-wyrób własny ;)

    Duzo rzeczy mają wyrób własny np keczup . Ogólnia kuchnia jest na miejscu, ja jestem zadowolona z tego jadłospisu głównie z zup i drugich dań.
    Bo właśnie myślałam o herbacie ale nie wiem jaką można dziecku dawać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2019, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwykła czarna odradzają , rooibos jest właśnie dobra, ziołowe ( ale tutaj trzeba uważać bo wiadomo jak z ziołami) i owocowe.

    polecam przeczytać

    http://szpinakrobibleee.pl/ziola-herbaty-dla-dzieci/

    Camilla33 lubi tę wiadomość

‹‹ 1635 1636 1637 1638 1639 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ