WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Camilla33 wrote:Kasiu masz rację, niby jesteśmy w domu, A i tak się przeziebilismy, myślę że nie od spacerów i placu zabaw a bardziej o tego co mąż do domu przynosi. A jak uszki Natalki?
A co do meningokoki to my dopiero będziemy mieli po nowym roku . -
My mamy za sobą 2 dawki Bexero? ( na szczep b) teraz chce w grudniu Nimenrix ( na pozostałe szczepy) że jest po 13mc to wystarczy 1 dawka.
W ogóle to pierwsza dawkę miała w wieku 8mcy, u Gabrysi chce szybciej- a okolicy 4mc jest przerwa i wtedy chce to zrobić. Ale ja mam tragedię rodzinną więc dlatego chce jak najszybciej to zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 17:53
kasia1518
-
kasia1518 wrote:My mamy za sobą 2 dawki Bexero? ( na szczep b) teraz chce w grudniu Nimenrix ( na pozostałe szczepy) że jest po 13mc to wystarczy 1 dawka.
W ogóle to pierwsza dawkę miała w wieku 8mcy, u Gabrysi chce szybciej- a okolicy 4mc jest przerwa i wtedy chce to zrobić. Ale ja mam tragedię rodzinną więc dlatego chce jak najszybciej to zrobić. -
My jesteśmy po dwóch dawkach bexero na typ c nie będę szczepić. Choć u nas pediatra też zachęcała i gdybym się nie dopytała to bysmy pewnie i na typ C szczepili.
Tylko to teraz nam się przesuwa przez chorobę.
Ile po chorobie powinno się odczekać ze szczepieniem? -
p_tt wrote:My jesteśmy po dwóch dawkach bexero na typ c nie będę szczepić. Choć u nas pediatra też zachęcała i gdybym się nie dopytała to bysmy pewnie i na typ C szczepili.
Tylko to teraz nam się przesuwa przez chorobę.
Ile po chorobie powinno się odczekać ze szczepieniem? -
Camilla33 wrote:U nas Pani dr mówi że zawsze 4 tygodnie, badanie krwi i dopiero szczepienie.
U nas szczepią jak chcą, muszę to sama przypilnować.
Jesteśmy po traumatycznym weekendzie, wczoraj mężowi mała wyskoczyła z krzesełka. W locie chwyciła się tacki, ale i tak ma parę siniaków.
A dzisiaj mi zanurkowała na główkę z kanapy, aż się popłakałam ze strachu. Tak nie wiele trzeba, żeby sobie taka kruche cudeńko coś zrobiło.
-
p_tt wrote:U nas szczepią jak chcą, muszę to sama przypilnować.
Jesteśmy po traumatycznym weekendzie, wczoraj mężowi mała wyskoczyła z krzesełka. W locie chwyciła się tacki, ale i tak ma parę siniaków.
A dzisiaj mi zanurkowała na główkę z kanapy, aż się popłakałam ze strachu. Tak nie wiele trzeba, żeby sobie taka kruche cudeńko coś zrobiło. -
Nam sie na sczescie do tej pory nic sie nie zdarzylo, raz kiedys spadla z lozka, ale to juz z pol roku temu. Tak to jest ostrozna. Chodzi po kanapach i fotelach, ale umie ladnie schodzic z tylem.
U nas piekna pogoda, wykorzystujemy I jedziemy nad jezioro. Chce zaczac morsowanie I zamierzam wejsc do jeziora:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2019, 10:31
-
Paplak nasz Piotruś wchodzi i schodzi tyłem sam ze schodów, na kanapę to on wskakuje, schodzi tyłem ale jednym ruchem. A jak już jest na kanapie narożnej to biegnie z jednego końca w drugi i wdrapuje kolanami na oparcie. Wchodzi na nią od drugiej strony, mamy ustawiona "plecami" do środka salonu, podsuwa sobie samochód, pojemnik z zabawkami albo układa poduszki i się wdrapuje. Jest bardzo żywiołowy. Ale na te spokojniejszy dzieci, jak Anielka też trzeba bardzo uważać, bo nigdy nie wiadomo co przyjdzie do tej małej pracującej na wysokich obrotach główki.
-
p_tt wrote:U nas szczepią jak chcą, muszę to sama przypilnować.
To mi zawsze dr mówiła że 2 tyg.
Moja też niby ostrożna a czasem jakoś źle się odwróci bądź cokolwiek i już zdarzyło jej się parę razy spaść. -
To u nas z większych wypadków to kiedyś suszarka na niego spadła no i drugi co rozciął sobie pod brwią skórkę jak się wywrócił i uderzył o róg szafki.
Ale ogólnie to pozwalam mu się wywracać, czasem mocniej przywali, no ale tak się dzieci uczą świata i siebie. Wiadomo, trzeba pilnować, z kanapy czy łóżka niby umie zejść, ale nie raz polecialby na głowę gdybym go nie chwyciła.wrzesień 2018 - synek -
A nam ciocia przyniosła konika na biegunach i jest hit, dziecko od rana prawie z niego nie schodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2019, 16:56
p_tt, Izabelle lubią tę wiadomość
Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Schodzić to schodzi sprawnie tylko zeskakiwać jeszcze nie umie 🙈 tak pisze Camilla niektóre dzieci to tornada po prostu.
U nas jakoś nudno dzisiaj, coś chyba zabawek za mało mamy, albo się znudziły.
Polecicie coś fajnego? Nie za dużego ze względu na metraż?