WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja przestaje myslec wlasnie ze bym chciala tyle czy tyle bo wiem ze i tak co bedzie to bedzie:) na nic sie nie nastawiam. Mam juz dziecko wiec to zupelnie inna bajka teraz mimo wszystko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2020, 13:04
Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Alunia te krople to santaherba. Daje mojej 2 razy po 6 kropli na wodę ciepła żeby odparowaly %.
Dziewczyny też trzymam kciuki żeby szybko się udało zaskoczyć. Ale gdyby tak nie było to dłuższa przerwa też nie jest zła. Zawsze sa plusy i minusy i od wychowania dużo zależy. Znajoma urodziła drugą córkę gdy pierwsza miała 2,5 roku i mieli kłopot bo starsza dużo robi na przekór, dokucza, zazdrosna jest a jak zostaje sama to psoci typu wymazala cala siebie i pół rogówki sudocremem odbiła dłonie z farbka na ścianach białych zakrada się gdy młodsza śpi i ja budzi. Ale młodsza bedzie mieć w listopadzie 2 lata a 18 maja rodzi im się 3 córeczka i to jest dopiero hardcore
U nas adaptacja z synem córki trwała miesiąc. Była zazdrosna o mnie. Potem go pokochała A teraz on się jej odwdziecza. Jula się często, on robi moja moja. Po tym jak ja stlucze po głowie fajnie jest hihi kluca się i bawią razem. Naśladuje ja we wszystkim.
Mi pomógł w staraniach dong quai zaszlam w 3 cyklu z corka (po trzech latach walki) z młodym w 1 cyklu(po roku walki) mojemu dawalam FertilMan. On mało ruchliwi koledzy ja pcos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2020, 14:00
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Ja zalowalam ze zabezpieczalismy się ogólnie przed staraniami, bo potem zeszło się nam lekko przydlugo A pamiętam jak miałam 19 lat i w panice kupowałam testy ciążowe bo okres mi się spóźniał hihi
Jestesmy razem dzieci by były odchowane i życie inne. Ale widocznie tak miało być. Mojego rówieśnicy mają już dzieci pełnoletnie ale też inne problemy oby nam na nie kiedyś starczyło siłMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
5 lat starszy jest. Żadna tajemnica kiedy braliśmy ślub ja miałam 23 lata to moi koledzy z rocznika jeszcze mieli pstro w głowie ze się tak wyrażę. A ja tej różnicy wieku między nami nigdy nie odczuwalam. Poznalismy się przez wspólnych znajomych na meczach ligi okręgowej gdzie mój grał w drużynie. To były czasy bez koronawirusa.
Co spotykam kogoś znajomego to pytam czy zna kogoś kto przeszedł lub słyszał od znajomych ze ktoś miał tego koronawirusa. Dziś mi pierwsza osoba potwierdziła ze jej kuzynka przechorowala lat 40 i jej dwóch synów 16,18 lat młodzi osłabienie i dużo spali. Ona napady duszności, ucisk w klatce piersiowej gdzie miała wrażenie że coś ciężkiego na niej siedzi i niemożność złapania oddechu. Póki jest to takie wirtualne to wydaje się nie istnieć...
Dziewczyny jeśli macie potrzebę to piszcie Myślę że ten wątek nie jest ograniczony tematycznie. Kto będzie mógł to zawsze doradzi, wesprze wiedzą.Camilla33, kuwejtonka lubią tę wiadomość
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Mój mąż jest ode mnie 6 lat. W tym roku skończył 40
Ja miałam około dwa tygodnie ucisk w klatce piersiowej (właśnie jakbym kamień miała między piersiami), z jednym napadem duszności ,brałam nospe ale ja stawiam na nerwicę. Już takie uciski miałam wcześniej z tego co pamiętam. Ale cieszyłabym się jakby to był koronawirus heeh. -
Hehe u nas ślub był zaraz po studiach, mieliśmy po 24 lata i do tej pory są u mojego męża rówieśnicy kawalerzy, co mu się bardzo dziwili że tak szybko się żeni 😊 i tak samo jak Ty 100krotka co chwilę robiłam testy ciążowe , a tu 6 lat czekaliśmy na Zosie przez rozne życiowych sytuacje- a na roku to nawet gadanie było, że mąż mi zrobi dziecko i mnie zostawi , a już 11 lat jesteśmy razem ( po ślubie 8 )
U nas też każdy wokół pyta czy znamy kogokolwiek kto przeszedł koronowirusa... że to niby pic na wodę, a naszej niani dziadkowie mają- zaeazil ich syn który rozwozil towar po sklepach- on 2 dni drapanie w gardle i tylko tyle, dziadkowie 2 tyg gorączki, bóle mięśni, osłabienie i co najlepsze babci wyszedł wynik pozytywny, a dziadkowi negatywny mimo że miał takie same objawy ... i jak tu teraz wierzyć w wiarygodność testów, dodatkowo babcie w statystykach ujęli dopiero 5 dni po tym jak się dowiedziała że jest chora... także takie różne rzeczy się dzieją z tym koronawirusem 😊 dużo chyba ukrywająWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 22:39
kasia1518
-
Ja znam ale a Anglii kolezanka pracuje w lab a jjej partner w szpitalu jako pielegniarz i on mial (temperatura 37,6 wiec zadna, lekki bol gardla nic wiecej) ona juz sie dwa razy badala i wynik ujemny.Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Dziewczyny,ja znam...niestety Psycholożka z poradni przyszkolnej,niestety zmarła i syn sąsiada tez zmarł,w sumie facet lat 38,ale bardzo był zniszczony. Także u nas korona uderzył dość blisko. Kilka moich koleżanek pracuje w szpitalu jednoimiennym. A testy robią bezproblemowo u nas kiedy trzeba. U mojego męża w pracy każdy pacjent ma robiony przed turnusem i mój mąż tez robił z racji zawodu.
Także ta korona jest rzeczywiście wśród nas. -
Ja zapomniałam napisać że ta sytuacja dotyczy osób które mieszkają w Szwecji.
Monia mój ma nerwicę serca która u niego objawia się dusznosciami, uciskiem w klatce piersiowej, nadmiernym poceniem a w trakcie jak idzie spac zdarza się drętwienie ręki tej od serca. Na szczęście zdarzają się ataki coraz rzadziej A objawy to roznie.
Różnica wieku w związku nie ma znaczenia liczy się to co między ludźmi się dzieje.
Jeśli chodzi o statystyki to są prowadzone między innymi co do powodu zgonów i przykład mojej mamy bezpośredni powód anemia wtórna i niewydolność krazeniowa. Tak się oszukuje statystyki niestety.
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Ja osobiście nie wierzę w żaden spisek itd ale uważam, że powinniśmy już wrócić do normalności.
Moj mąż jest za to rok młodszy ode mnie 😁 wcześniej miałam starszego o 7 lat, a był mniej dojrzały. Więc wiek nie ma znaczenia.Camilla33 lubi tę wiadomość
-
Akurat testy ( przynajmniej u nas ) są łatwo dostępne. Mój mąż kupił kilka ( źródło sprawdzone z laboratorium) tych co się robi z krwi na przeciwciała, stwierdziliśmy że robi mąż bo najwięcej go nie ma w domu i jak wyjdzie mu to my też będziemy robić, ale wyszło że nie przeszedł i nie nabył przeciwciał. Za jakiś czas zrobi ponownie.
Ja nie uważam że to pic na wodę, wiem że wirus jest , tylko myślę że informację które nam przekazuje rząd ( rząd który popieram i za którym jestem) nie do końca są prawdziwe- uważam że dużo ukrywają i robią wszystko pod zbliżające się wybory. Niestety... no ale jak zawsze polityka to temat rzeka 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 01:58
kasia1518
-
Ja tylko uwazam ze tak naprawde wszystko mozna podbic pod choroby wspolistniejaxw wiec tak uwazam ze statysyyki klamia, zakazonych jest duzo duzo wiexej bo jestesmy na ogonie Europy jesli chodzi o ilosc...
Co do roznicy wieku moj maz tez jest o rok mlodszy. A moj tato jest 5 lat starszy od mamy i nigdy nie myslalam ze to duza roznica.
moj dziadek za to byl 5 lat mlodszy od babci to akurat spora roznica mi sie wydajs w te strone :pCorka wrzesien 2018 18 cykl staran
Poronienie listopad 2019 7tc
Synek styczeń 2021 -
Z otoczenia wiem, że te statystyki to czysta fikcja. Dziadek nazyczonej kuzyna dostał koronawirusa,leżał pod respiratorem i tlenem, aż w końcu zmarł w szpitalu na niewydolność oddechową, a nie na koronawirusa.
Zresztą my same byłyśmy z małą u lekarza jak się zaczęła pandemia, gorączka, silny kaszel, wykryto zmiany osłuchowe u małej. CRP nie podniesione, test na wirusa grypy ujemy. A mąż przyjechał kilka dni wcześniej ze Szwajcarii, gdzie w firmie 6 osób pozytywnych. Odesłano nas do domu z zaleceniem 14 dniowej kwarantanny, a w przypadku nasilenia objawów zgłosić się na zakazny. Kaszel i duszności miałam takie, że okno w nocy otwierałam i łapałam powietrze. Dobrze, że takie choróbsko za mną.
Mój mąż jest starszy 3 lata i w sumie jest najmłodszy w porównaniu do wcześniejszych "chłopaków" jakich miałam. -
Mój mąż jest starszy o rok.
A w rodzinie mam ciocie (moja matka chrzestna), której mąż jest od niej młodszy o 6 lat i oni uchodzą za wzór małżeństwa w całej rodzinie i w ogóle w okolicy. Są po ślubie 35 lat, a jak się na nich patrzy to serce rośnie. Bardzo duzo też przeszli razem. I potrafią się ciumkać jak ja teraz z mężem, co jesteśmy trzy lata po ślubie )) Więc wiek w żadną stronę naprawdę nie ma znaczenia.Pierwsze szczęście wrzesień 2018
Drugie szczęście marzec 2021 -
Dziewczyny jak u Was z nocami ? Budzą się maluchy ?
Bo nam się Zosia "popsuła " pod tym względem, budzi się po 4-5 razy w nocy. Nie wiem czy to przypadkiem nie jest efekt tego , że zdjęliśmy jej jedna barierkę ( miała 2) i tlumaczylismy że jak się obudzi to może do nas przyjść... oczywiście my mieliśmy na myśli rano... A teraz to wygląda tak że ona się budzi, schodzi z łóżka i biegnie do nas z krzykiem- zanim mąż się podniesie to Zosia jest już pod drzwiami, wszystko fajnie tylko jak biegnie to krzyczy... mama, tata i budzi przez to Gabrysie. Nie wiem właśnie czy te pobudki to nie jest efekt tej zmiany 🤔 dziś było trochę lepiej bo mąż jej tłumaczył że jak jest ciemno, to żeby nie przychodziła tylko on do niej przyjdzie- budzila się często, ale już nie schodziła w nocy z łóżka. Przyszła do nas o 5 jak było już widno 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2020, 16:08
kasia1518