WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia1984 wrote:Byłam właśnie u gina na NFZ po odbiór wyników, mówiłam że byłam na usg 2 tyg temu, czyli 6t4d, tętno dziecka 125/min to mi powiedziała że to trochę za mało jak na tamten tydzień... już mi załatwiła świetny nastrój do piątku.
-
Mamaawiki wrote:Trochę się zdenerwowałam bo natknełam się na kilku takich specjalistów i takim gadaniem to pacjęta mogą wprowadzić do grobu bo zanim doczeka poprawnej djagnozy i dostanie się do normalnego lekarza to może zejść na zawał z nerwów.
Leon
-
Av wrote:Jeden taki "specjalista" z tytułem profesora powiedział mojemu ojcu, że umiera na raka. Dwa tygodnie później inny lekarz powiedział, że to bzdura i żadnego raka nie ma. Ale co przeżyliśmy przez ten czas to nasze...
-
asese wrote:Av, veritaserum- dziękuję, że odpisałyście:)
Nie wytrzymałam i poszłam już dzisiaj do mojej ginki, bo do czwartku stres zjadłby mnie albo dzidziucha mojego małego, tym bardziej, że przyobserwowałam, że na koniec oddawania moczu kapnęło kilka kropel intensywnie czerwonych, normalnie żywa krew. Pani dr mówi, że to raczej nie infekcja, bo bakterie wyszły mi tylko nieliczne a jeśli chodzi o leukocyty to wynik ogólny ujemny, a w osadzie moczu 1-2. Pytała czy nie chorowałam na nerki w przeszłości (nic mi o tym nie wiadomo) i kazała udać się z tymi wynikami do nefrologa i hematologa. Dała też skierowanie do endokrynologa, bo ku mojemu ogromnemu zdziwieniu okazało się, że tsh też mi wyszło złe:( Nie wiem jak to jest możliwe, bo przed ciążą było ok, coś koło 1,5, a teraz mam 2,93 i mimo,że w widełkach normy z laboratorium mój wynik się mieści, to pani dr uświadomiła mi, że nie jest dobrze. Przepisała mi Euthyrox 75 i Jodid raz dziennie oraz zleciła wykonać badania ft3, ft4, anty TG i usg tarczycy, z którymi mam pójść do endokrynologa. Normalnie bym już schizowała, ale, że podejrzałam dziś moje maleństwo, któremu bije serduszko, do tego przybyło mu 8mm od ostatniej wizyty i już nie ma 5dni do tyłu, jak poprzednio wyliczyło usg, tylko 1, to kamień spadł mi z serca i postanowiłam się już tylko cieszyć Mój dzidziuch jest bardzo silny, silniejszy od mamy, nie pozostaje mi nic innego jak też się ogarnąć-dla niego:) Jutro z samego rana będę próbowała pozapisywać się prywatnie do tych specjalistów, bo na nfz wiem, ze czekałabym wieki.
Wzrost TSH w ciąży zdarza się dość często i prawda jest taka że im niższe tym lepiej mimo że mieści się w normie. Ja miałam zwiększana dawkę przy wartości 2,06. I jeszcze jedna ważna rzecz, może ta informacja przyda się również innym dziewczynom. Kiedy macie się udać do endokrynologa to nie koniecznie prywatnie bo kolejki są długie. Wystarczy iść do lekarza swojego ogólnego i poprosić o pilne skierowanie wtedy lekarz endokrynolog na nfz ma obowiązek przyjąć was w ciągu 7 dni. Ja poszłam w piątek a już w poniedziałek miałam wizytęasese lubi tę wiadomość
-
zuza88 wrote:Ja się nie martwię bo wiem, że jak na razie wszystko jest dobrze ale po co takie wpisy w stylu jak kobiety nie mają mdłości to ciąża nie taka jak być powinna...
Zostawmy już ten temat, każda z nas przechodzi inaczej a skoro dane mi jest obejść się bez mdłości to się cieszę I życzę pozostałym przyszłym mamą wytrwałości
Ja ci bardzo zazdroszczę tego że nie masz mdłości, chętnie się zamienię z tobą bo ja mam już dosyćzuza88 lubi tę wiadomość
-
milka87 wrote:Ja ci bardzo zazdroszczę tego że nie masz mdłości, chętnie się zamienię z tobą bo ja mam już dosyć
Mdłości miałam jeszcze z 2 tygodnie temu i w sumie ustały Na początku się wystraszyłam ale na ostatniej wizycie w piątek lekarz powiedział, że dzidziuś zdrowo się rozwija i wszystko jest dobrze i że taka moja natura ale powinnam się cieszyć.
U Ciebie też w końcu mdłości ustaną -
nick nieaktualny
-
Hej Ciocie
My już po wizycie, dzidziuś ma już całe 1,07cm serduszko pięknie bije i nadrobił te trzy dni, które były do tylu lekarz powiedział, ze na tym etapie wszystko jest w porządku
Przyplątała mi się tylko jakaś infekcja (prawdopodobnie po luteinie) i dostałam Nystatyne dopochwowo, używała jej może któraś w ciąży? Ja raz miałam, ale jeszcze długo przed ciąża.
Eni gratuluje bliźniaków!Av, Justyna2212, zuza88, natalinka, aLunia, Antonina38, Enii, promyczek 39, MiSia :), matkapatka, Wesoła89, Vlinder lubią tę wiadomość
-
KasW91 wrote:Hej Ciocie
My już po wizycie, dzidziuś ma już całe 1,07cm serduszko pięknie bije i nadrobił te trzy dni, które były do tylu lekarz powiedział, ze na tym etapie wszystko jest w porządku
Przyplątała mi się tylko jakaś infekcja (prawdopodobnie po luteinie) i dostałam Nystatyne dopochwowo, używała jej może któraś w ciąży? Ja raz miałam, ale jeszcze długo przed ciąża.
Eni gratuluje bliźniaków!Justyna
-
KasW91 wrote:Hej Ciocie
My już po wizycie, dzidziuś ma już całe 1,07cm serduszko pięknie bije i nadrobił te trzy dni, które były do tylu lekarz powiedział, ze na tym etapie wszystko jest w porządku
Przyplątała mi się tylko jakaś infekcja (prawdopodobnie po luteinie) i dostałam Nystatyne dopochwowo, używała jej może któraś w ciąży? Ja raz miałam, ale jeszcze długo przed ciąża.
Eni gratuluje bliźniaków!
Dobre wieści Super, gratulujęKasW91 lubi tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:Byłam właśnie u gina na NFZ po odbiór wyników, mówiłam że byłam na usg 2 tyg temu, czyli 6t4d, tętno dziecka 125/min to mi powiedziała że to trochę za mało jak na tamten tydzień... już mi załatwiła świetny nastrój do piątku.
Mi według OM wychodziło tak jak Tobie tutaj i serduszko bilo 130/min lekarz mi mówił że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Nie przepraszam była jeden dzień do przodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 14:35
-
Justyna2212 wrote:Ja używałam i również myślałam ze to infekcja a okazało się ze to uczulenie na luteinez tez biorę Nastatyne. Zostały mi jeszcze dwie tabletki, ale już po pierwszej przeszło mi pieczenie i swędzenie.
Mnie właśnie nic nie piecze i nie swędzi, nawet nie mam uplawow takich typowych dla infekcji i trochę się zdziwiłam, no ale może to jakis początek. -
Natalia1984 wrote:Ja dziś miałam jak zawsze 85/60 ciśnienie. Ale teraz tak mi podniosła, że żyć mi się nie chce. Mówiła też że mdłości to dobrze, ja na to że takie gadanie, bo u mnie poprzednio się nie sprawdziło, miałam wszystkie objawy a serce stanęło. Ona na to, że oj taka wczesna ciąża, zdarza się często. Mówię, że już nie taka wczesna, prawie 10 tydz. Ona pyta czy teraz bije serce? Mówię że tak, dwa tyg temu biło, 125/min. Ona mhm... trochę za mało jak na ten tydz ciąży. Tadam. Koniec wizyty.
Natalia nie martw się, właśnie sprawdziłam u i mnie w 6t2d serduszko biło 115/min i lekarz powiedział, ze prawidłowo, bo to sam początekSiwulec, Natalia1984 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie tak samo, na widok mięsa i ryb wymiotować mi się chce. Jadę na pierogach i naleśnikach, ostatnio zmusiłam się do kotleta mielonego i fasolki szparagowej. Ale obiad dosłownie stawał mi w gardle. Wcześniej przy staraniach jadłam bardzo zdrowo, teraz nie mam zupełnie apetytu a co najlepsze to u mnie już +3 kg na plusie!!! Gazowanych napojów nigdy nie lubiłam, a ostatnio musiałam wypić puszkę Coli, która była w domu. Mama z Włoch mi podaje często krewetki więc robiłam z makaronem cukinią, teraz nie mam ochoty na to. Robiłam ostatnio, zmusiłam się to aż się pobeczałam, bo tak mi śmierdział czosnek i to wszystko parowało, nie mogłam znieść, chodziłam po ścianach dosłownie.
-
Ja dokładnie tak samo, jem to na co mam ochotę bo ogólnie to ciężko u mnie z jedzeniem..
Dziewczyny czy Was dzisiaj też tak strasznie boli głowa jak mnie?? Normalnie czuje się masakryczniWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 16:59
-
Enii wrote:Witajcie
Dziewczyny jako ze panikuje w 3 ciąży postanowiłam wczoraj podjechać prywatnie do lekarza sprawdzic czy wszystko z Klusią ok.
Tak wiec okazało sie ze to ciaza bliźniacza jednojajowa ( jednokosmowkowa, dwuowodniowa ) Jestem w SZOKU.
Gratuluje podwujnego szczescia.
Ja marze o blizniakach -
Nie wiem jak Wy ale ja nie moge patrzec na chleb, majonez, wedliny, surowe mieso. Bo juz np kotleta zjem z apetytem zjadlam 2 talerze ogorkowej a teraz mnie na mysl o niej mdli okropnie. Co do bolo glowy to tak dzis pol dnia boli, ale to chyba cisnienie17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm