WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
frezyjciada wrote:Odbiegając od tematu. Pytanie do mam, które mają odpieluchowane dzieci. Kiedy się za to wzięłyście? Nie ukrywam chciałabym się pozbyć pieluch u syna zanim na świecie pojawi się drugie dziecko. Nocnik mamy od jakiś 3msc. Nie chciał na niego nawet spojrzeć, potem wrzask jak go posadzilismy, więc odpuściłam. Od jakiś dwóch tygodni siada na nim sam z siebie ale w ubraniu, bez pieluchy nie ma opcji. I w sumie nie wiem co dalej robić. Próbować czy odpuścić
U nas zaczął sikac na nocnik w wieku 8 miesięcy, a pozniej wyszla przepuklina i za każdym razem sie napinal, a ona sie pojawiała. Zrezygnowaliśmy z nocnikowania i czekaliśmy az sam zalapie. W efekcie odpieluchowywanie trwało u nas 2 dni, ale to po 2 r.z.
-
nick nieaktualnyKurde on ani na sedes ani na nocnik nie chce. Tzn jak wspomniałam siada na nocnik ale w ubraniu i zazwyczaj nie po to żeby załatwić potrzebę fizjologiczną... Może latem na będzie łatwiej, bo na golasa sobie pobiega w razie w.... Kurcze no spędza mi to sen z powiek
-
Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam
wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
Natomiast jeśli chodzi o szczepienia to ja oboje szczepilam 5 w 1, pneumokoki i córkę na rota, ale i tak zachorowała i byłam z nią w szpitalu, więc małego nie szczepilam. Tu każdy ma swoje zdanie i ma do tego pełne prawo. Więc wzywam o wzajemny szacunek.
-
Ciemnowlosa wrote:Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam
wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy
U nas też ze spaniem było nawet ok. Często się zdarzało, że szedł spać o 14-15 w południe i wstawal o 6 rano. Taki rytm miał po skończeniu 18 mies.
-
Ciemnowlosa wrote:Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam
wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy
-
nick nieaktualnyCiemnowlosa zazdroszczę! Mój to książkowy high need baby, dużo płacze, dużo marudzi, nie pobawi się sam nawet 3minuty, nigdy nie przespał ciągiem więcej jak 2h. Do 8msc życia spał po kwadransie max 40minut. Od 9msc ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia. Nie nawidzi wózka ani jeździć samochodem. Ratowała mnie chusta a potem nosidło, teraz musi mieć możliwość zejścia na nogi, więc albo drepta albo ja go niose, niestety.... A waży prawie 12kg więc lekki nie jest. Nie mogę zrobić obiadu, sprzątać, nic. Obiad robię jedną ręką bo drugą go trzymam, sprzątam jak zaśnie w nocy na godzinę, ale że budzi go wszystko mimo, że nie ograniczaliśmy głośności rozmów i prac domowych jak był malutki. Ogólnie jest niezły meksyk, jeśli drugie takie będzie to nie wiem czy zdecyduję się na więcej
-
DNA tych komórek nie wplywaja na odporbosc. One lacza sie z DNA czlowieka zaszczepianego. Mutowanie DNA pdgrywa ogromna role i wplyw na ludzkosc.
Dziecko, ktore nie ukonczy 24 miesiecy zycia noe ma wytworzonej bariery krew-mózg. Co za tym idzie? Organizm nie jest zdolny do wydalania substancji szkodliwych i metali ciezkich. Wszystko- odklada sie najwiecej w mozgu i nerkach.
Swieza sprawa. MINISTERSTWO ZDROWIA w zeszlym miesiacu poinformowalo o wycofaniu kolejnej szczepionki i absolutnym zakazue dalszego podawania tejze serii. Okazalo sie, ze pomimo tego- wszystkie zakupione zapasy- zostaly wyszczepione.
Ilosc rteci jaka zostaje wprowadzona do organizmu malego czlowieka jest po 500 kroc wyzsza niz dopuszczalna. Kolejnym konikiem skladu sa substancje konserwujace. Jedna z nich uzywa sie do zeyczajnych trutek na szczury.
W mojej rodzinie mamy ciezko chore dzieci, z nopami nieodwracalnymi. Obydwa przypadki zostaly zbadane przez specjalistyczna klinike w los Angeles. Pobrano do badania plyn mozgowy. Po 3 tygodniach w zalakowanej kopercie przyszly wyniki. Uszkodzenia w wyniku zbyt duzej ilosci rteci w orgabizmie.
Nie jesz rybek, bo zawieraja dyzo rteci i motlyby zaszkodzic dzidzi, ale juz szczepienia pakujesz na max.
Paradoks.
Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka -
MamaIgi wrote:DNA tych komórek nie wplywaja na odporbosc. One lacza sie z DNA czlowieka zaszczepianego.
MamaIgi wrote:Mutowanie DNA pdgrywa ogromna role i wplyw na ludzkosc.
MamaIgi wrote:Dziecko, ktore nie ukonczy 24 miesiecy zycia noe ma wytworzonej bariery krew-mózg. Co za tym idzie? Organizm nie jest zdolny do wydalania substancji szkodliwych i metali ciezkich. Wszystko- odklada sie najwiecej w mozgu i nerkach.
MamaIgi wrote:Swieza sprawa. MINISTERSTWO ZDROWIA w zeszlym miesiacu poinformowalo o wycofaniu kolejnej szczepionki i absolutnym zakazue dalszego podawania tejze serii. Okazalo sie, ze pomimo tego- wszystkie zakupione zapasy- zostaly wyszczepione.
MamaIgi wrote:Ilosc rteci jaka zostaje wprowadzona do organizmu malego czlowieka jest po 500 kroc wyzsza niz dopuszczalna.
MamaIgi wrote:Kolejnym konikiem skladu sa substancje konserwujace. Jedna z nich uzywa sie do zeyczajnych trutek na szczury.
MamaIgi wrote:W mojej rodzinie mamy ciezko chore dzieci, z nopami nieodwracalnymi. Obydwa przypadki zostaly zbadane przez specjalistyczna klinike w los Angeles. Pobrano do badania plyn mozgowy. Po 3 tygodniach w zalakowanej kopercie przyszly wyniki. Uszkodzenia w wyniku zbyt duzej ilosci rteci w orgabizmie.
Nie jesz rybek, bo zawieraja dyzo rteci i motlyby zaszkodzic dzidzi, ale juz szczepienia pakujesz na max.
Paradoks.
Nie ma możliwości, żeby organizm skumulował etylortęć do toksycznych poziomów bo zwyczajnie jest za szybko z niego usuwana. To metylortęci ludzie unikają, nie jedząc ryb.
http://www.who.int/vaccine_safety/committee/topics/thiomersal/statement_jul2006/en/Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 17:11
CzterolistnaKoniczyna, Ithildin, jatoszka, Tasia86, edwarda20, sssss, PixiDixi, Nat@la lubią tę wiadomość
Leon
-
Ja zaszczepie na wszystkie obowiązkowe, na rota(sama jako dziecko prawie zeszlam przez to cholerstwo) i na wszystko inne jeśli zaleci lekarz albo w miedzyczasie doczytam i uznam za stosowne. Jestem fanką medycyny, biotechnologii i mam zamiar korzystać z ich osiągnięć
na pewno zdarzają się nopy, tak samo jak zdarzają się śmierci dzieci nieszczepionych na choroby typu polio, zawsze jest to tragedia. Ale sa też ludzie, którzy stracili nogę w wyniku stosowania tamonow, tylko nikt w związku z tym nie rezygnuje z ich korzystania, bo to są ekstremalnie rzadkie skutki uboczne.
A ja w ramach walentynek siedzę sama z psem, męża tydzień już nie widziałam, dopiero w piątek do mnie przyjedzie do Wawy i na prenatalneAv lubi tę wiadomość
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Ja tez szczepie,takze dodatkowymi.
A co do Walentynek dostalam sliczny plaszczyk,a ja mam literature dla tatusiow w prezencie;)Av lubi tę wiadomość
-
MamaIgi wrote:AV mnie nie musisz probowac przekonywac. Pozostaje przy wlasnym zdaniu.
I nigdy go nie zmienie. Ani nie mam zamiaru probowac zmienic Twego. Takze temat zamonoetyVlinder, Ithildin, CzterolistnaKoniczyna, Herbata, MiSia :), Nat@la lubią tę wiadomość
Leon
-
nick nieaktualnyMy dziś pościmy, więc na obiad mąż jadł śledzia z cebulą a ja chleb z białym serem
na kolację właśnie gotuje na parze brokuły w ilości niewielkiej z racji postu. A co by wieczór był romantyczny to mam zamiar poleżeć w wannie a małż będzie oglądał lige mistrzów i uśpi młodego