X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    Odbiegając od tematu. Pytanie do mam, które mają odpieluchowane dzieci. Kiedy się za to wzięłyście? Nie ukrywam chciałabym się pozbyć pieluch u syna zanim na świecie pojawi się drugie dziecko. Nocnik mamy od jakiś 3msc. Nie chciał na niego nawet spojrzeć, potem wrzask jak go posadzilismy, więc odpuściłam. Od jakiś dwóch tygodni siada na nim sam z siebie ale w ubraniu, bez pieluchy nie ma opcji. I w sumie nie wiem co dalej robić. Próbować czy odpuścić

    U nas zaczął sikac na nocnik w wieku 8 miesięcy, a pozniej wyszla przepuklina i za każdym razem sie napinal, a ona sie pojawiała. Zrezygnowaliśmy z nocnikowania i czekaliśmy az sam zalapie. W efekcie odpieluchowywanie trwało u nas 2 dni, ale to po 2 r.z.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • paulka86 Autorytet
    Postów: 282 328

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córka również od września idzie do pierwszej klasy. Na samą myśl już się boję. Ale mąż idzie na urlop to jakoś ogarniemy.

    Amy333 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde on ani na sedes ani na nocnik nie chce. Tzn jak wspomniałam siada na nocnik ale w ubraniu i zazwyczaj nie po to żeby załatwić potrzebę fizjologiczną... Może latem na będzie łatwiej, bo na golasa sobie pobiega w razie w.... Kurcze no spędza mi to sen z powiek

  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam :) wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy ;)

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • paulka86 Autorytet
    Postów: 282 328

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natomiast jeśli chodzi o szczepienia to ja oboje szczepilam 5 w 1, pneumokoki i córkę na rota, ale i tak zachorowała i byłam z nią w szpitalu, więc małego nie szczepilam. Tu każdy ma swoje zdanie i ma do tego pełne prawo. Więc wzywam o wzajemny szacunek.

  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam :) wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy ;)

    U nas też ze spaniem było nawet ok. Często się zdarzało, że szedł spać o 14-15 w południe i wstawal o 6 rano. Taki rytm miał po skończeniu 18 mies.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa wrote:
    Co do odpieluchowania to ja sie przyznam ze zla matka jestem i nie wiem kiedy to sie stalo. Nocnik aobie stal a maly majac 1.5 roku robil juz wszystko na nocnik. Spodobalo mu sie. Potem jeszcze z 2 mies spal w pampku w nocy tylko az tez nauczyl sie wstawac w nocy na nocnik, slyszalam tylko male stopki i jak robil siku a rano wylewalam :) wgl mialam latwe zycie z moim synem. Od urodzenia przesypial noc od 19 do 7 rano wstajac raz kolo 1 w nocy na 10 minut na mleko. Po skonczonym 7 miesiacu przestal wgl jadac w nocy i spal calutka noc od wieczora do rana. Chcialabym by 2 malenstwo tez takie bylo ale wiadomo.. takie dzieci nie zdazaja sie 2 razy ;)
    Moj przez pierwsze 2 miesiące spał 22 godziny na dobę, uwielbiał spać. Ogólnie był bardzo grzeczny zresztą jest do dzisiaj. Chcialabym aby drugie dziecko było chociaż w połowie takie jak syn

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciemnowlosa zazdroszczę! Mój to książkowy high need baby, dużo płacze, dużo marudzi, nie pobawi się sam nawet 3minuty, nigdy nie przespał ciągiem więcej jak 2h. Do 8msc życia spał po kwadransie max 40minut. Od 9msc ma tylko jedną drzemkę w ciągu dnia. Nie nawidzi wózka ani jeździć samochodem. Ratowała mnie chusta a potem nosidło, teraz musi mieć możliwość zejścia na nogi, więc albo drepta albo ja go niose, niestety.... A waży prawie 12kg więc lekki nie jest. Nie mogę zrobić obiadu, sprzątać, nic. Obiad robię jedną ręką bo drugą go trzymam, sprzątam jak zaśnie w nocy na godzinę, ale że budzi go wszystko mimo, że nie ograniczaliśmy głośności rozmów i prac domowych jak był malutki. Ogólnie jest niezły meksyk, jeśli drugie takie będzie to nie wiem czy zdecyduję się na więcej

  • MamaIgi Ekspertka
    Postów: 171 180

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DNA tych komórek nie wplywaja na odporbosc. One lacza sie z DNA czlowieka zaszczepianego. Mutowanie DNA pdgrywa ogromna role i wplyw na ludzkosc.
    Dziecko, ktore nie ukonczy 24 miesiecy zycia noe ma wytworzonej bariery krew-mózg. Co za tym idzie? Organizm nie jest zdolny do wydalania substancji szkodliwych i metali ciezkich. Wszystko- odklada sie najwiecej w mozgu i nerkach.
    Swieza sprawa. MINISTERSTWO ZDROWIA w zeszlym miesiacu poinformowalo o wycofaniu kolejnej szczepionki i absolutnym zakazue dalszego podawania tejze serii. Okazalo sie, ze pomimo tego- wszystkie zakupione zapasy- zostaly wyszczepione.
    Ilosc rteci jaka zostaje wprowadzona do organizmu malego czlowieka jest po 500 kroc wyzsza niz dopuszczalna. Kolejnym konikiem skladu sa substancje konserwujace. Jedna z nich uzywa sie do zeyczajnych trutek na szczury.
    W mojej rodzinie mamy ciezko chore dzieci, z nopami nieodwracalnymi. Obydwa przypadki zostaly zbadane przez specjalistyczna klinike w los Angeles. Pobrano do badania plyn mozgowy. Po 3 tygodniach w zalakowanej kopercie przyszly wyniki. Uszkodzenia w wyniku zbyt duzej ilosci rteci w orgabizmie.
    Nie jesz rybek, bo zawieraja dyzo rteci i motlyby zaszkodzic dzidzi, ale juz szczepienia pakujesz na max.
    Paradoks.

    svchqqmzofzw4a0r.png
    Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaIgi wrote:
    DNA tych komórek nie wplywaja na odporbosc. One lacza sie z DNA czlowieka zaszczepianego.
    Obce DNA nie ma szans połączyć się z Twoim DNA. Gdyby było inaczej terapie genowe to byłby pikuś. A tak naukowcy się biedzą, żeby wirusy nauczyć wymienić jeden fragment DNA na drugi. Po drugie - to śladowe DNA, jakie może się znaleźć w szczepionkach jest tak pofragmentowane, że nie ma szansy, żeby stworzyło stabilną proteinę.
    MamaIgi wrote:
    Mutowanie DNA pdgrywa ogromna role i wplyw na ludzkosc.
    Oczywiście - mutacje są opodstawą ewolucji. Każdy z nas ma kilka mutacji, których nie mieli jego rodzice.
    MamaIgi wrote:
    Dziecko, ktore nie ukonczy 24 miesiecy zycia noe ma wytworzonej bariery krew-mózg. Co za tym idzie? Organizm nie jest zdolny do wydalania substancji szkodliwych i metali ciezkich. Wszystko- odklada sie najwiecej w mozgu i nerkach.
    Nieprawda i mit medyczny. Bariera krew-mózg jest zupełnie wykształcona w momencie narodzin. Informacja o "niedojrzałości" bariery pochodzi z lat 20 ubiegłego wieku i została wielokrotnie obalona. Np. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3314990/
    MamaIgi wrote:
    Swieza sprawa. MINISTERSTWO ZDROWIA w zeszlym miesiacu poinformowalo o wycofaniu kolejnej szczepionki i absolutnym zakazue dalszego podawania tejze serii. Okazalo sie, ze pomimo tego- wszystkie zakupione zapasy- zostaly wyszczepione.
    Zarzuty dotyczą przechowywania szczepionek, nie ich składu czy czegokolwiek innego.
    MamaIgi wrote:
    Ilosc rteci jaka zostaje wprowadzona do organizmu malego czlowieka jest po 500 kroc wyzsza niz dopuszczalna.
    Nie jest to prawa. Prawdą jest, że dziecko dostaje więcej rtęci z mlekiem matki, niż w szczepionkach.
    MamaIgi wrote:
    Kolejnym konikiem skladu sa substancje konserwujace. Jedna z nich uzywa sie do zeyczajnych trutek na szczury.
    W wielkich ilościach każda substancja jest trująca. Napisz o jaką substancję chodzi, to się do tego odniosę.
    MamaIgi wrote:
    W mojej rodzinie mamy ciezko chore dzieci, z nopami nieodwracalnymi. Obydwa przypadki zostaly zbadane przez specjalistyczna klinike w los Angeles. Pobrano do badania plyn mozgowy. Po 3 tygodniach w zalakowanej kopercie przyszly wyniki. Uszkodzenia w wyniku zbyt duzej ilosci rteci w orgabizmie.
    Nie jesz rybek, bo zawieraja dyzo rteci i motlyby zaszkodzic dzidzi, ale juz szczepienia pakujesz na max.
    Paradoks.
    Po pierwsze, w szczepionkach - jeśli w ogóle! - znajduje się etylortęć. A uszkodzenia mózgu powoduje metylortęć, która, w przeciwieństwie to etylortęci, jest kumulowana w orrganiźmie. Dla laików - różnica między etylortęcią a metylortęcią jest taka jak między alkoholem etylowym a metylowym. Czyli pierwszy pije się na urodzinach a od tego drugiego się ślepnie.
    Nie ma możliwości, żeby organizm skumulował etylortęć do toksycznych poziomów bo zwyczajnie jest za szybko z niego usuwana. To metylortęci ludzie unikają, nie jedząc ryb.
    http://www.who.int/vaccine_safety/committee/topics/thiomersal/statement_jul2006/en/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 17:11

    CzterolistnaKoniczyna, Ithildin, jatoszka, Tasia86, edwarda20, sssss, PixiDixi, Nat@la lubią tę wiadomość

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaszczepie na wszystkie obowiązkowe, na rota(sama jako dziecko prawie zeszlam przez to cholerstwo) i na wszystko inne jeśli zaleci lekarz albo w miedzyczasie doczytam i uznam za stosowne. Jestem fanką medycyny, biotechnologii i mam zamiar korzystać z ich osiągnięć :) na pewno zdarzają się nopy, tak samo jak zdarzają się śmierci dzieci nieszczepionych na choroby typu polio, zawsze jest to tragedia. Ale sa też ludzie, którzy stracili nogę w wyniku stosowania tamonow, tylko nikt w związku z tym nie rezygnuje z ich korzystania, bo to są ekstremalnie rzadkie skutki uboczne.
    A ja w ramach walentynek siedzę sama z psem, męża tydzień już nie widziałam, dopiero w piątek do mnie przyjedzie do Wawy i na prenatalne :)

    Av lubi tę wiadomość

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez szczepie,takze dodatkowymi.
    A co do Walentynek dostalam sliczny plaszczyk,a ja mam literature dla tatusiow w prezencie;)

    Av lubi tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JA właśnie smażę placki ziemniaczane, mąż pewnie nie będzie zbyt szczęśliwy bo za nimi nie przepada, ale został przegłosowany :)

    MamaIgi lubi tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vlinder wrote:
    JA właśnie smażę placki ziemniaczane, mąż pewnie nie będzie zbyt szczęśliwy bo za nimi nie przepada, ale został przegłosowany :)
    To znaczy, że został przegłosowany podczas jego nieobecności? ;)

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Av wrote:
    To znaczy, że został przegłosowany podczas jego nieobecności? ;)
    Dokładnie tak :)

    Av lubi tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • MamaIgi Ekspertka
    Postów: 171 180

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez byly placki, haha:) walentynkowa kolacja:p

    Vlinder lubi tę wiadomość

    svchqqmzofzw4a0r.png
    Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka
  • MamaIgi Ekspertka
    Postów: 171 180

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AV mnie nie musisz probowac przekonywac. Pozostaje przy wlasnym zdaniu.
    I nigdy go nie zmienie. Ani nie mam zamiaru probowac zmienic Twego. Takze temat zamonoety

    Vlinder, frezyjciada lubią tę wiadomość

    svchqqmzofzw4a0r.png
    Córka Igusia 13.03.2014 - 4 latka
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaIgi wrote:
    U mnie tez byly placki, haha:) walentynkowa kolacja:p
    Zrobię do tego sos z pieczarkami i warzywami, jeśli mąż nie bedzie chcial plackow ugotuję dla niego makaron :)

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • Av Autorytet
    Postów: 711 827

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaIgi wrote:
    AV mnie nie musisz probowac przekonywac. Pozostaje przy wlasnym zdaniu.
    I nigdy go nie zmienie. Ani nie mam zamiaru probowac zmienic Twego. Takze temat zamonoety
    Szczerze mówiąc ja nie próbuję Cię przekonać. Po prostu chcę, żeby osoba, która się waha, albo jest niezorientowana w temacie i przeczyta Twoje posty, mogła przeczytać też moje i wyrobić sobie opinię albo zgłębić dany temat.

    Vlinder, Ithildin, CzterolistnaKoniczyna, Herbata, MiSia :), Nat@la lubią tę wiadomość

    f2w3ol2adwu1ceje.png
    Leon :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dziś pościmy, więc na obiad mąż jadł śledzia z cebulą a ja chleb z białym serem :) na kolację właśnie gotuje na parze brokuły w ilości niewielkiej z racji postu. A co by wieczór był romantyczny to mam zamiar poleżeć w wannie a małż będzie oglądał lige mistrzów i uśpi młodego :D

‹‹ 261 262 263 264 265 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ