WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
GuBo wrote:Av nie wiem, zapytam w środę podczas konsultacji, ale z tego co czytałam na stronie internetowej to zabieg robią ze znieczuleniem miejscowym
http://nowastrona.genesmanager.nazwa.pl/cennik/cennik_badan.pdf
Leon
-
Nadulek, bardzo mi przykro, strasznego masz pecha, że teraz to się zdarzyło
Myślę, że decyzja o operacji jest dobra, dziecko na Ciebie poczeka, a ryzyko dalszego uszkodzenia i paraliżu to nie jest coś, do czego można podejść lekko. Uważaj tylko na to nastawianie kręgu, jeśli kilka razy to facet robił i wciąż wypada, to dalsze manewrowanie przy nim może być niebezpieczne. Trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo!
Leon
-
Zuzlo wrote:Ja od liceum była juz na antybiotykach, izoteku. Tez sie zle czułam ale chyba bardziej po tabletkach antykoncepcyjnych niż po samym izoteku. Wczoraj rozmawiałam z moja dermatolog i musze po ciąży zrobic sobie badania typowo hormonalne i tarczycowe i leczyć sie pod tym względem. Bo jeżeli izotek nawet na mnie niepodzialal to juz nie wiem
izotek działał tylko w trakcie brania i max 6 miesięcy po. A potem znowu to samo.
Co do kwasu salicylowego to tutaj piszą, że można używać. Byle nie przesadzić. Ten kwas ma kategorię C, czyli badania na zwierzętach wykazały, że ma działanie teratogenne, ale to było w momencie, jak małpy doustnie dostawały 6 razy tyle kwasu, ile człowiek by na wielkie połacie skóry dał radę nałożyć. Wiadomo, że z układu pokarmowego wszystko wchłania się znacznie łatwiej niż przez skórę.
Normaclin ma kategorię B, tę samą co Augmentin itp, więc nie bałabym się go stosować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2018, 12:35
Leon
-
Co do wkładek to ja używam non-stop, bo inaczej musiałabym bieliznę w środku dnia zmieniać, nawet jak nie byłam w ciąży. Polecam do wypróbowania Discreet, jeśli nie próbowałyście. Te wkładki naprawdę oddychają, są megacienkie a przy okazji super wchłaniają wilgoć. Ja w nich czuję się super komfortowo.
Rucola lubi tę wiadomość
Leon
-
nick nieaktualnyAv wrote:Co do wkładek to ja używam non-stop, bo inaczej musiałabym bieliznę w środku dnia zmieniać, nawet jak nie byłam w ciąży. Polecam do wypróbowania Discreet, jeśli nie próbowałyście. Te wkładki naprawdę oddychają, są megacienkie a przy okazji super wchłaniają wilgoć. Ja w nich czuję się super komfortowo.
W pierwszej ciąży tak nie mialam a ta jest zupełnie ZUPEŁNIE inna, pod każdym względem -
nick nieaktualnyAv wrote:Ja też leczyłam się retinoidami, ale zanim mi przeszło, to brałam 3 rzuty na przestrzeni wielu lat. Zaczęłam jeszcze w liceum, a ostatni rzut brałam już chodząc do pracy, ok 25-26 roku życia. Dobrze poprowadzone leczenie retinoidami powinno przynieść stałe efekty. Jak długo brałaś Izotek?
Co do kwasu salicylowego to tutaj piszą, że można używać. Byle nie przesadzić. Ten kwas ma kategorię C, czyli badania na zwierzętach wykazały, że ma działanie teratogenne, ale to było w momencie, jak małpy doustnie dostawały 6 razy tyle kwasu, ile człowiek by na wielkie połacie skóry dał radę nałożyć. Wiadomo, że z układu pokarmowego wszystko wchłania się znacznie łatwiej niż przez skórę.
Normaclin ma kategorię B, tę samą co Augmentin itp, więc nie bałabym się go stosować.
No wlasnie z tym kwasem to tez to czytałam, ze co innego jeżeli przyjmuje sie go doustnie. A on jest w formie suchego pudru wysuszające wiec myśle ze moze nie zrobic nic złego mojemu dzidziusiowi. Jego używam tylko na noc.
Oo o tym Normaclin to tego nie wiedziałam! Dobrze, ze mi napisałaś. Bo nawet go dzisiaj nie użyłam rano bo sie troszkę przestraszyłam.
Ja najchętniej nic bym nie brała ze względu na dzidziusia bo jego zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Ale poprostu z moja buzia jest coraz gorzej. Jest calutka czerwona, i zostają mi blizny, których i tak juz duzo mam po wcześniejszym trądziku -
kuwejtonka wrote:Cześć
Czytam Was od jakiegoś czasu, wreszcie może się przywitam. W tym roku kończę 30 lat, to moja pierwsza ciąża, jestem w 11 tyg + 1 d. Na razie miałam dwa USG, serduszko bije, ostatnio widziałam, jak dziecko macha rączkami i nóżkami. O ciąży wiedzą tylko rodzice, czekamy do USG prenatalnego, które mam 8 marca.
Życzę Wam spokojnych najbliższych miesięcy i donoszenia wszystkich ciąż! -
nick nieaktualny
-
Zuzlo wrote:Ja izotek pierwszy raz brałam w wieku 20 lat (brałam około 8 miesięcy?)i w sumie jak wczoraj rozmawiałam z moja Panią dr to powiedziała mi ze w sumie nie miałam tak wyliczonej idealnie dawki. Pózniej po niecałym roku znowu wzięłam izotek przez 6 miesięcy. I rok temu w wieku 23 lat wzięłam izotek w grudniu i w styczniu 2017 juz go odstawiłam bo stwierdziłam, ze nie chce sie tym faszerować. Wiec najwidoczniej nie miałam tego leku dobrze wyliczonego do mojej wagi, tak mi sie wydaje. W sumie po odstawieniu izoteku w styczniu do ciąży minelo 11 miesięcy. Ginekolog powiedział mi ze to wystarczający czas. Jak myślisz?
Naukowcy zalecają przerwę od miesiąca do trzech przed zajściem w ciąże po zakończeniu terapii, więc po 11 jesteś bardzo bezpieczna
Co do brania leków to wiadomo, że przez 9 miesięcy nie da się niczego nie brać... Ja też wzięłam we wtorek nurofen, bo już mnie tak głowa bolała, że nie mogłam wytrzymać.
Leon
-
nick nieaktualnyaLunia wrote:A jak tam wasze brzuszki? U mnie już naprawdę widać a schudłam kolejny kg czyli 5 w sumie. Cos mnie od jedzenia odrzuca.
aLunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAv wrote:Ja na pewno brałam dłuższymi rzutami. Nie pamiętam dokładnie, ale mój mąż też brał i jak mi powiedział, że brał tylko pół roku, to się zdziwiłam, że tak krótko. Ale ja znosiłam terapię bardzo dobrze. Brałam też najmniejszą dawkę, bo ważyłam wtedy ok. 45kg.
Naukowcy zalecają przerwę od miesiąca do trzech przed zajściem w ciąże po zakończeniu terapii, więc po 11 jesteś bardzo bezpieczna
Co do brania leków to wiadomo, że przez 9 miesięcy nie da się niczego nie brać... Ja też wzięłam we wtorek nurofen, bo już mnie tak głowa bolała, że nie mogłam wytrzymać.
Na ulotce izoteku niby napisane ze miesiąc przerwy musi byc bo tyle wystarczy zeby ta witamina A wypłukala sie z organizmu. Ale jestem dobrej myśli.
Kiedy ginekolog widzi na usg czy jest wporzadku z dzidziusiem? Ja mam wizytę za równy tydzien akurat.
A co do bólu głowy to widze, że nie tylko mnie tak meczy? Ja narazie lecę tylko na apapie. Ale tez sie ogrniaczam, zeby nie brac za często -
HEj wszystkim
jutro mój i kilku z nas Wielki dzień wyczekiwanych Wizyt
już mnie stres powoli zjada
Co do śluzu ja mam bardzo ładny taki jak przed ciąża, żadnych wkładek nie używam ,
Nadulek Modlę Się o Ciebie i o Maleństwo by wszystko było dobrze :*4,5 roku starań
Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
-
nick nieaktualnyaLunia wrote:Mnie też właśnie cały ten tydzień głowa boli. Narazie bez leków ale dzisiaj chyba będę musiała zabrać
-
Av wrote:Fish to ta szybka metoda, o której Ci pisałam - pozwala na otrzymanie wstępnych wyników w ciągu kilku dni. "Zwykła" amniopunkcja zwykle jest tańsza. Warto o to zapytać, bo po co przepłacać, a jak już wydajecie więcej, to może warto zastanowić się nad Fishem. Na przykład u Dębskich zwykły kariotyp to 1600pln, a z Fish - 2500.
http://nowastrona.genesmanager.nazwa.pl/cennik/cennik_badan.pdf
Dzięki za info Av, jutro zadzwonię do Dębskich i się dowiem jak z terminami, dodatkowo jeszcze podpytam w Damianie jak z tym Fishem. -
Nadulek, jest mi niezmiernie przykro, ściskam mocno kciuki za Ciebie i Twojego maluszka. Daj znać co się u Was dzieje.
Co do brzucha to ja mam wywalony od kilku tygodni, ale to chyba głównie przez wzdęcia bo Bąbelek jest jeszcze za mały żeby aż tak było widać. W pracy muszę już chodzić w rozpietych spodniach bo się nie mieszczę, albo z grzeczności nikt mi jeszcze nie zwrócil uwagi albo nikt nie zauważył