X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • Mamaawiki Autorytet
    Postów: 304 266

    Wysłany: 26 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do porodu to ja rodziłam naturalnie bez żadnych znieczuleń sam poród od pełnego rozwarcia do trzymania córeczki na rękach zajoł mi 15 minut po podaniu oxsytocyny i macieciu krocza .Poród wogole mie nie bolał czułam tylko parcie jak na "kupę" i to wszystko naciecie też nie bolało bo było robione na skurczu .Obym drugi poród miała tak szybki i bezbolesny .Oczywiscie wam też życzę bezbolesnych i szybkich porodów .

    zuza88 lubi tę wiadomość


    8p3oskjor69op845.pniv09df9hiyby5l2y.png
    Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
    Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi
  • Natalia1984 Autorytet
    Postów: 1437 997

    Wysłany: 26 lutego 2018, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się kiedyś nasłuchałam opowieści znajomych po porodach jak to wygląda, a to jedna pękła do połowy pośladka, a to druga przez miesiąc nie mogła się normalnie załatwić i na leżąco wydłubywała zawartość jelit... Miałam taką traumę po tych opowieściach, że przez lata twierdziłam, że u mnie tylko cesarka. Ale teraz jak jestem w ciąży, to jestem przekonana, że chcę rodzić naturalnie, ze znieczuleniem co prawda :P Ale siłami natury.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 19:00

    Av lubi tę wiadomość

    klz9df9hvltz8vcc.png
  • Bianka* Autorytet
    Postów: 621 502

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cesarkę, ze względu na bardzo duże dziecko i o ile doszłam do siebie w ekspresowym tempie, o tyle samo cięcie, przez złe znieczulenie, to był koszmar. Teraz ponownie czeka mnie CC i już dopilnowałam, żeby mieć zapis w karcie, że przy zgłoszeniu jakichkolwiek dolegliwości bólowych podczas zabiegu, z automatu pełna narkoza.

    w57vkrnt52z8506i.png
    dqprj44j7fvgc606.png
    08.09.2017 [*] 8tc
  • Amy333 Autorytet
    Postów: 2509 3869

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    veritaserum wrote:
    Dziewczyny nigdy nie zapomne jak moja babcia opisala mi porod. Powiedziala ze to jakby " wkladali Ci zamkniety parasol a wyciagali otwarty " : D no coz hah, ja po takich slowach chce rodzic naturalnie jak Bozia pozwoli : D
    Padlam z tego opisu:))
    Moja za to mowi,ze to to jakby wieksza kupa,haha;))

    veritaserum, Rucola lubią tę wiadomość

    14 cs- suplementacja M- udało się w ostatnim dniu roku!
    2 cykl po sono HSG- polecam każdemu przeczyścić rurki;)
    3i49hdgeac44oma5.png
  • Mamaawiki Autorytet
    Postów: 304 266

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka ile miało twoje dzieciatko wagi urodzeniowej .
    Bo moja mała ważyła 3930.

    Bianka* lubi tę wiadomość


    8p3oskjor69op845.pniv09df9hiyby5l2y.png
    Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
    Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka* wrote:
    Ja miałam cesarkę, ze względu na bardzo duże dziecko i o ile doszłam do siebie w ekspresowym tempie, o tyle samo cięcie, przez złe znieczulenie, to był koszmar. Teraz ponownie czeka mnie CC i już dopilnowałam, żeby mieć zapis w karcie, że przy zgłoszeniu jakichkolwiek dolegliwości bólowych podczas zabiegu, z automatu pełna narkoza.
    Czyli co? Czulas jak Cie kroja? O matko. Ja z naturalnego to pamietam bole z krzyza i jak tylko przychodzil taki to darlam jape na pol lublina, myslalam ze mi plecy odpadna, bo same parcie to luz. Zato cc nic nie czulam tylko jak dziecko wyciagaja, ale zaden bol. Pomimo ciezkiego dochodzenia do siebie (bo po naturalnym to sie od razu smiga) wybieram cc, nie zniose tych krzyzowych, poza tym boje sie ze mi rana peknie przy skurczach :/

    asese lubi tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • MiSia :) Autorytet
    Postów: 2359 6675

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bianka* wrote:
    Ja miałam cesarkę, ze względu na bardzo duże dziecko i o ile doszłam do siebie w ekspresowym tempie, o tyle samo cięcie, przez złe znieczulenie, to był koszmar. Teraz ponownie czeka mnie CC i już dopilnowałam, żeby mieć zapis w karcie, że przy zgłoszeniu jakichkolwiek dolegliwości bólowych podczas zabiegu, z automatu pełna narkoza.

    U mnie nie zadzialalo do konca znieczulenie wtedy bylam pewna ze boli ale teraz juz nie pamietam w kazdym badz razie odrazu przerwali i dostalam pelna narkoze.

    Bianka* lubi tę wiadomość

    hchygov3n960krj6.png
    f2wl2n0adjltluvt.png
    Mikołaj <3
    Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
    3580 g , 56 cm :-)
  • JustynaG Autorytet
    Postów: 4142 6356

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia1984 Ale masz ładny zgrabny brzuszek :) Już chyba nie da się go ukryć :)

    asese Nie bierz takich komentarzy do siebie :) Jak ktoś nie wie o ciąży to brzucha nie widzi ale jak już wie - to nagle "widać".
    A ja już się nastawiłam, że w ciąży usłyszę "za mało przytyłaś" albo "ale Ci się przybrało". Jeszcze tylko nie wiem, w którą stronę to pójdzie ;)

    Bianka* jaka cudowna malutka piłeczka :)
    Deseo wrote:
    W
    A ja od wczoraj mam opryszczkę na górnej wardze :/ trochę się zestresowałam, lekarz pozwolił na plasterki. Moja mama <30lat temu> poroniła przez opryszczkę i się trochę stresuję.
    Jeśli miewałaś wcześniej opryszczkę to się nie przejmuj. Podobno jest to groźne w przypadku pierwszej opryszczki w życiu.
    Ja nigdy nie miałam ale teraz eMek ma... mam nadzieję, że nie załapię.
    Justyna2212 wrote:
    Jak Was czytam to chyba mam wielki próg bolu. Czasami zaboli mnie coś w brzuchu, czasami zakuło i od 8 tygodnia bolą mnie plecy tak ze z pozycji na wznak nie jestem sama w stanie się podnieść z łóżka. Na początku smarowałam amolem, później bolało mniej a teraz śpię z poduszka motherhood i jest o niebo lepiej. Jednakże jak Was tak czytam to powinnam już conajmniej z 10 razy jechać na IP :)
    Justyna, a masz jakieś przewlekłe problemy z kręgosłupem?
    Którą poduszkę motherhood wybrałaś?
    Też się nad nią zastanawiam... Przed ciąża zawsze spałam na boku. A teraz w żadnej pozycji nie mogę się ułożyć bo po prosu bolą mnie plecy :(
    Chciałam się zapisać na masaż ale to problem bo jestem w ciąży i muszę mieć zaświadczenie od lekarza. Czekałam 2 tygodnie na wizytę by dowiedzieć się, że lekarz nie wystawi zaświadczenia mimo, że nie ma przeciwwskazań gdyż wszelkie tego typu zgody uważa za głupotę. Stwierdził, że ludziom się w głowach poprzewracało i niedługo to na wszystko będą potrzebowały kobiety zaświadczeń.
    Cukierkowa wrote:
    A ja bym chciała pracować do samego końca (końca sierpnia), ale wtedy bym chodziła tylko na kilka godzin. Na szczęście mam taką pracę, że mogę sobie na to pozwolić.
    Cukierkowa, pozwolę sobie zapytać - to jaką masz pracę?
    własną działalność?

    asese, Bianka* lubią tę wiadomość

    43kt3e5ee2053a1j.png

    43ktio4p46502aio.png
    https://ekstesterki.wixsite.com/dziecko
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też już po wizycie, lekarz ambicjonalnie podszedł do odkrycia płci, a maluch znów nie chciał współpracować;) w końcu uznał, ze bardziej skłania się na dziewczynkę. Młode stoi na głowie i macha rączkami i nóżkami :) mam zużyć ostatni listek luteiny i dalej bez wspomagania. Nastepna wizyta za miesiąc - nie wiem czy tak dlugo wytrwam :)

    Bianka*, veritaserum, natalinka, DoveLove, Vlinder, aLunia, Av, Siwulec, sylvi, paulka86, Amy333, MiSia :), Deseo, Herbata, Natalia1984, GuBo, 100krotka30, nadulek, Antonina38, matkapatka lubią tę wiadomość

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde ja zapisalam sie do laryngologa na ....za 3 tyg i to prywatnie.Nie ma wczesniej terminow a do innego nie chce isc bo ten jest swietny. Nie wiem chyba te moje zatoki to sa jakies alergiczne problemy a nie typowa infekcja bo nie mam goraczki , nos czysty tylko ta cholerna wydzielina w gardle no i boli mnie czolo i okolice brwi przy pochylaniu. Robilam naparowki jakis spray do nosa i nic ;/ denerwuje mnie to strasznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2018, 19:31

  • Bianka* Autorytet
    Postów: 621 502

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaawiki wrote:
    Bianka ile miało twoje dzieciatko wagi urodzeniowej .
    Bo moja mała ważyła 3930.
    4070g 3 tygodnie przed terminem ;)

    w57vkrnt52z8506i.png
    dqprj44j7fvgc606.png
    08.09.2017 [*] 8tc
  • Bianka* Autorytet
    Postów: 621 502

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Czyli co? Czulas jak Cie kroja? O matko. Ja z naturalnego to pamietam bole z krzyza i jak tylko przychodzil taki to darlam jape na pol lublina, myslalam ze mi plecy odpadna, bo same parcie to luz. Zato cc nic nie czulam tylko jak dziecko wyciagaja, ale zaden bol. Pomimo ciezkiego dochodzenia do siebie (bo po naturalnym to sie od razu smiga) wybieram cc, nie zniose tych krzyzowych, poza tym boje sie ze mi rana peknie przy skurczach :/
    Niestety, czułam :( A Pani anestezjolog stwierdziła, że panikuje i to nie możliwe! Powinnam jej sprawę wytoczyć, tak bym teraz zrobiła, ale wtedy nie miałam do tego głowy ...

    w57vkrnt52z8506i.png
    dqprj44j7fvgc606.png
    08.09.2017 [*] 8tc
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki super wiesci z wizyt :)
    Mój Dzidziol sie wiercił i ma juz prawie 4 cm,11 tydzień ciązy♥
    Prenatalne za 3 tygodnie,sie naczekam

    natalinka, Bianka*, Vlinder, aLunia, Av, Wesoła89, Siwulec, Ithildin, sylvi, paulka86, Amy333, MiSia :), monika_86, Cukierkowa, Deseo, Rucola, Herbata, Natalia1984, 100krotka30, nadulek, veritaserum, Antonina38, matkapatka, jatoszka lubią tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluję udanych wizyt!!!

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • natalinka Autorytet
    Postów: 1873 1190

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety podczas cc też czułam nacinanie, ale nie było czasu czekać, bo syn był już w kanale i do tego ułożony pośladkowo. Podnieśli tylko skalpel jak powiedziałam, że czuję, ale musieli dalej ciąć (w międzyczasie znieczulenie zaczęło działać). Później tylko czułam szarpanie i po wszystkim ponieśli łóżko głową do góry, by skrzepy spłynęły.

    201404234670.png

    cfc61914ad.png
  • aLunia Autorytet
    Postów: 4139 2235

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratulacje. Całkiem miły dzień dzisiaj. Super się czyta takie dobre wiadomości.

    3i49df9hy6z4ginm.png

    ex2bdf9h3wcvr2ut.png

    zrz6i09kya2w4ixc.png
    22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
    10 cs- udało się
    Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75
  • Ciemnowlosa Autorytet
    Postów: 401 305

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam narkoze podczas cc i zaczelam sie wybudzac czulam przez kilka sekund ten bol i co mowili lekarze nad moja glowa. Nie moglam biestety sie ruszyc. Alez byla panika jak po cc mnie wybudzili i na sale a ja plakalam jak male dziecko z przerazenia co sie stalo i mowiaz co anastazjolog akurat mowila do lekarzy jak sie przebudzilam.

    17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
    05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod.. :(
    06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm
  • Mamaawiki Autorytet
    Postów: 304 266

    Wysłany: 26 lutego 2018, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wam powiem że boję się cesarki panicznie jak w tamtym roku moja kuzynka po cesarce dostała sepsy i prawie by umarła .Naszczęście udało się ją uratować .Wiem że to nie zdarza się często ale człowiek się jednak boi.Bo po cesarce jest wiecej powikłań niż przy porodzie naturalnym .Ale nieraz nie ma wyjścia i musi być cesarka .


    8p3oskjor69op845.pniv09df9hiyby5l2y.png
    Udało się drugi cud pojawił się w 9 cyklu starań
    Niedoczynność tarczycy,hashimoto(anty TPO powyżej 600),hiperprolaktymia,torbiele piersi
  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 26 lutego 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez miałam cc, ale gdybym miala wsparcie personelu i większe zainteresowanie to mysle, ze dalabym rade sn.
    Na szkole rodzenia przy szpitalu czarowali, że można wziac kąpiel, prysznic, sa drabinki i piłki do skakania, a co do czego to zabrakło ktg bezprzewodowych i kazali mi leżeć plackiem, a na piłce mi świetnie szło.

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • Siwulec Autorytet
    Postów: 3166 5686

    Wysłany: 26 lutego 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje udanych wizyt ;)
    Micha sama się cieszy jak czyta takie informacje <3

    Ja czekam pod gabinetem (nie wiem czy tez słyszycie te werble ) :/

    relgwn15fhhth20g.png
    30.05 - 9dpo HCG 2,24; 04.06 - 14dpo HCG 268,80; 06.06 - 16doo HCG 496,00; 13.06 - 24dpo HCG 8619,00
    20.06 zarodek 3,4mm z czynnością serca
    02.2018 - 12tc [*] ♥️
    Siła jest kobietą <3
‹‹ 367 368 369 370 371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ