X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE DZIECI 2018

Oceń ten wątek:
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez cc bo nie uplynal odpowiedni czas od poprzedniej. Jezeli sie upre to moge probowac vbac, ale nie bede sie upierac. Ja ze swojego doswiadczenia lepiej znioslam cc niz sn.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadulek, bardzo Tobie współczuję i bólu i tej niepewności i bezsilności. Nie ma możliwości, aby jakiś ginekolog przyjechał na wizytę domową?? Nie ma w Polsce takiej możliwości??

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cc dla ratowania życia dziecka bądź matki jak najbardziej tak, ale na "życzenie" absolutnie jestem na nie.
    Ja miałam baaaaardzo ciężki poród, lekarz nazwał mnie masochistką i nie normalną babą, bo proponował cc 5 razy jako argument było "po co się będzie pani męczyć, i tak szyjka nie puści", przy ostatnich dwóch masażach szyjki zemdlałam z bólu, ale nie godziłam się na znieczulenie i urodziłam. Także mimo trudności nie wyobrażam sobie żeby dać się pokroić. Cc to jest poważna operacja a nie zabieg zwykły. Za dużo w rodzinie miałam powikłań po cc żeby się na nie zgodzić.
    Wesoła89moja bratowa po cc miała b.duze problemy z przystawieniem dziecka do piersi, nie chciało dzieckko ssac i skończyło się tak, że dziecko było na butli, drugie urodziła sn i karmi piersią już dwa lata. A koleżanka rodziła sn i dziecko nie chciało ssać i było na butli. Także tu nie widzę zależności, również kesli chodzi o zachowanie dziecka. A ponadto mojej koleżance córeczce podczas cc wybili bark i dziecko ma 6lat a nadal problemy.... Także jak ma coś być nie tak to rodzaj porodu nie ma tu nic do znaczenia.
    Powtórzę raz jeszcze
    CC DLA RATOWANIA ŻYCIA DZIECI-TAK, NA ŻYCZENIE-NIGDY

    Zuzlo lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elleilah wrote:
    Hej dziewczyny ,
    A teraz jak zwykle z innej beczki :D
    Wiem że trochę wybiegam w przyszłość ale jaki poród preferujecie pn czy cc ?
    Z wybory czy z konieczności ?.
    Widze, ze nie tylko ja myśle juz o porodzie. Przeraża mnie to! Jeszcze po opowieściach mojej mamy i moich sióstr mam większego cykora :( ale i tak jeżeli bedzie wszystko dobrze to chce rodzic SN.
    CC moze bez bólu, szybko, ale jaki ból jest po! Jak tu sie dzidziusiem zajmować, jak cały brzuch ciągnie :(
    Chyba lepiej sie pomęczyć te pare godzin, ale potem spokoj.

  • nadulek Autorytet
    Postów: 542 622

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Av wrote:
    Niestety masz tu całkowitą rację. Nie chce straszyć, ale przecież w Polsce były przypadki, że kobiety umierały, bo zachorowały w ciąży i nikt nie chciał ich leczyć "bo dziecko". I w końcu ginęły i one, i ich nienarodzone dzieci. Lekarze się chyba boją, że ich ktoś oskarży o aborcję czy coś. Wszystko postawione na głowie...
    Masz rację takie same jest podejście mojego neurochirurga. Tzn ja nie umieram ale myślałam że może mądrzy panowie doktorzy wpadną na pomysł żeby wepchnąć mnie do szpitala gdzie mają i ginekologię i neurochirurgie by raz na jakiś czas móc całość zobaczyć.

    Av lubi tę wiadomość

    20.09.2013[*] 24.12.2013 [*] 09.02.2017[*]
    11.05.2018 Hubert 23 tc [*]
    Nieprawidłowy kariotyp
    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    hchyrjjgepvdd2o1.png
    Nadia <3 Mia <3
  • Bianka* Autorytet
    Postów: 621 502

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja podobnie jak w sprawie terminacji ciąży, uważam że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru, w jaki sposób urodzi swoje dziecko. Bo to jej ciało i jej dziecko. Także, nawet jeśli chce CC na życzenie, proszę bardzo, co komu do tego??
    Ja miałam CC, ze względu na niewspółmierność matki i płodu. Gdyby nie to, ani mnie, ani syna nie byłoby już na tym świecie. Teraz pewnie dziecko też będzie duże, a nawet choćby nie było, to i tak że względow bezpieczeństwa, po takim odstępie czasu między porodami, wybieram CC. Pomimo, że jak już kiedyś tu pisałam, samo cięcie było dla mnie traumatycznym przeżyciem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 13:38

    w57vkrnt52z8506i.png
    dqprj44j7fvgc606.png
    08.09.2017 [*] 8tc
  • elleilah Koleżanka
    Postów: 54 105

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o mnie to CC z wyboru .

    Amy333 lubi tę wiadomość

    w57v9jcgr25c03xm.png

    20160514610122.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie wybiegam tak daleko, ale myślę że SN choć nie wiem czy w moim przypadku bedzie to mozliwe bo przy mojej wadzie macicy moze sie okazac że dziecko utknie w jednej pozycji i sie nie obroci do porodu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tamtym roku mam juz dosc zabiegow, znieczulen, mam caly brzuch w bliznach po laparoskopii i bol jak puscilo znieczulenie po laparo byl okropny, a przeciez to tylko dziurki po bokach a nie duza krecha jak po cc. Ale przez kilka dni nie moglam sie zgiac

  • monika_86 Ekspertka
    Postów: 186 188

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deseo wrote:
    monika_86- no właśnie u mnie też twierdzą, że trzeba zrobić. Najlepiej tego samego dnia co usg. Pogadam z mężem, ale znając życie pewnie się zdecydujemy.

    Mi kobieta w labo powiedziała, że różnica między usg, a pobraniem krwi nie powinna być większą niż 3 dni. Ale z tego co czytam to zdania są różne.

    zrz6qtkfujjdexc2.png
  • Marzena782 Autorytet
    Postów: 529 448

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry w ten Przepiękny Dzień , życzę wam Dziewczyny abyśmy przechodziły spokojnie Nasze Ciąże , abyśmy miały wspaniałe i mało bolesne Porody :D i oczywiście dużo SEXU DZIŚ NAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ !;)

    Co do porodu chciałabym rodzic SN TYLKO :) wiadomo ze jak były by powikłania to cc :)

    Udanych wizyt dziś wam Życzę :)

    Mam tez takie pytanie z innej beczki , bo dziewczyn tych które straciły wcześniej ciaze i do mam które zostaną Poraz pierwszy mamami , czy macie tak , bądź czy jest to normalne , ze czasami zwatpicie w ciaze ?:(
    Mam czasem tak . Jak się na czytam jak się na słucham to potem myśle czy tam w brzuszku aby na pewno wszystko wporzadku ?
    Co by się działo jak by nie było ?
    Wizyta już w pon . 2 tyg od prenatalnych i miało odbyć się bez Usg , ale nie obchodzi mnie to jak mam taka możliwość t chce podejrzeć maluszka . Potem kolejna wizyta 12 kwietnia gdzieś .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 13:55

    Vlinder lubi tę wiadomość

    4,5 roku starań
    Pcos ,Pierwsza Owulacja i Udana! 16tydz. Ciąży !
    w4sqflw12tdr9ahl.png


  • Kadża Autorytet
    Postów: 589 727

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się dziewczyny i WszystkiegoNajlepszego z okazji naszego swieta ;)
    Nadulek kurde naprawdę współczuje ci tej sytuacji....dobrze ze chociaż wyniki uda ci się zrobić. Kochana a czy w takiej sytuacji pogotowie w szpitalu nie może ci zrobić wizyty ginekologicznej i usg ??moze twój ginekolog coś podpowie... zaciskam kciuki bardzo mocno za to ze coś uda się szybciej wymyślić a dzidziuś da rade do 28 -go wytrzymać zobaczysz. Powiedz jak Ty sobie radzisz bez przeciwbólowych ?? Bardzo cie boli ?
    Mnie od wczoraj ciągnie brzuszek i pobolewa bardziej taki stały ból .... dziś wzielam nospe bo w pracy jeszcze 7 h mi zostało.
    Poza tym brzuszek wywaliło tak ze już znajomi pytają czy w ciazy jestem Hehehhe wczoraj pojechałam kupić sobie staniki bo stary już żaden nie jest dobry ;) a maz dziś takie małe sandałki piankowe chciał kupić ale powiedziałam ze jeszcze nie fisiujemy ;)
    No i dziś chyba zaczynam 2 trymestr wg suwaczka ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 13:58

    Vlinder lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Mam pytanie czy was też tak wszystko boli? dzisiaj mam wrażenie, że jakiś balon rozpycha mnie od środka a moje mięśnie bolą jakbym zrobiła 2 tyś. brzuszków. Nie ważne czy leżę, jak leżę czy chodzę. No makabra...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marrgoo wrote:
    Hej dziewczyny! Mam pytanie czy was też tak wszystko boli? dzisiaj mam wrażenie, że jakiś balon rozpycha mnie od środka a moje mięśnie bolą jakbym zrobiła 2 tyś. brzuszków. Nie ważne czy leżę, jak leżę czy chodzę. No makabra...
    Mnie wczoraj strasznie bolalo. Az musialam wziac paracetamol, pierwszy raz w ciazy, chociaz strasznie nie lubię. Dzisiaj mi strasznie brzuch wywalilo. Kilka dni temu nic nie bylo widac , a dzisiaj wygladam jak w 6 miesiacu. Az sie boje jak teraz ukryć ciaze, bo przed dalszymi znajomymi chce do co najmniej 20 tygodnia :-)

  • DoveLove Autorytet
    Postów: 762 374

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem prawie 7lat po CC z powodu braku postępu porodu, Małemu leciało tętno i stąd decyzja o operacji.
    Teraz mam prawo wyboru i skłaniam sie do SN, ale jak będzie-nie wiadomo.

    Mnie bolą boki brzucha, w nocy mnie taki ból zbudzil, ze az sie wsytraszylam. Wiem, że wszystko sie rozciąga ale czuje sie przez to strasznie niezdarna, jak połamana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 14:05

    qb3cwn15v37nxio5.png
    klz96iyehfls5pph.png
  • KaZetka Koleżanka
    Postów: 48 109

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli mi pozwolą rodzic SN to wybiorę zdecydowanie SN. Po cięciu dochodziłam do siebie bardzo długo. Liczę się z tym, ze smierć Córeczki miała na mój stan ogromny wpływ. Rodząc Syna siłami natury to zupełnie inna bajka była. No, ale tez i dużo młodsza byłam ;)
    Z ostatniej chwili: na USG pokazał się siuraczek :D <3

    Ithildin, Deseo, aLunia, asese, Av, OctAngel, Kadża, veritaserum, Bizonka, natalinka, Tasia86, Bianka*, Rucola, Wesoła89, Amy333, Mum2b, zuza88, monika_86, Paulla89, Paulla89, JustynaG, CzterolistnaKoniczyna, Natalia1984, matkapatka, Antonina38, jatoszka, Asiek1214 lubią tę wiadomość

    prsif1y.png
  • Ithildin Ekspertka
    Postów: 149 361

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie prawdopodobnie będzie cc, chociaż wolałabym naturalnie, bo boję się, jak będę do siebie po operacji dochodzić i jak ja się potem dowlekę na swoje 4 piętro bez windy... Musze iść do dobrego okulisty na badania, bo w sierpniu okazało się przy dobieraniu soczewek kontaktowych na ślub, że mam jakieś dziury na soczewce oka i muszę to skontrolować i prawdopodobnie zrobić zabieg, a że zaraz potem ciąża, poronienie, następna ciąża, to tak jakoś nie miałam do tego głowy...

    p19ugywljhfa9tgr.png

    Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień
  • Vlinder Autorytet
    Postów: 632 579

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syna rodziłam przez cc, w zasadzie z własnego wyboru. Nie chciałam rodzic naturalnie, moja mama miała komplikacje po porodach sn. Dla mnie cc to była słuszna decyzja. Po 6 godz. od cc wstałam z łóżka, po 48 godz. wyszłam do domu a dzień później poszłam na zakupy. Ból był bardzo znikomy i już wolałam aby bolał mnie brzuch niż żebym miała problemy z siadaniem. Syn po porodzie tylko spał, żółtaczkę miał lekko, ja jej w ogóle nie widziałam, do dzisiaj jest zdrowym dzieckiem, mimo iż urodził sie przez cc i był karmiony butelką, ja nie miałam pokarmu. W ciągu tych 7 lat był tylko 2 razy na tyle chory iż musiał otrzymać antybiotyk. Półtora roku później miałam operację usunięcia guzów endometrialnych, po raz kolejny miałam rozcinaną bliznę po cc, operację miałam w południe, a następnego dnia wróciłam do domu, prowadząc auto. Poprosiłam jedynie pielęgniarkę o większy opatrunek na ranę, aby żyłki od szwu nie wkręcały mi się w bieliznę. W obu przypadkach po tygodniu miałam zdjęte szwy. Od pierwszego dnia zajmowałam się w sumie sama dzieckiem, nie pamiętając o ranie. Mąż przynosił mi tylko wodę do kąpieli synka. Teraz prawdopodobnie też będzie cc zresztą mam już zapowiedziany poród w szpitalu (w Holandii preferowany jest w domu lub hotelu porodowym) a w okolicy 30 tc będę miała rozmowę z anestezjologiem. Każda z nas zna siebie i swój organizm, najważniejsze to móc samemu decydować. Każda z nas jest inna i każda ma prawo wybrać dla siebie i swojego dziecka tak jak podpowiada jej intuicja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 14:13

    Deseo, OctAngel, Rucola, CzterolistnaKoniczyna lubią tę wiadomość

    bhywvcqgxdl0na75.png
  • asese Autorytet
    Postów: 307 249

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena782 wrote:
    Dzień Dobry w ten Przepiękny Dzień , życzę wam Dziewczyny abyśmy przechodziły spokojnie Nasze Ciąże , abyśmy miały wspaniałe i mało bolesne Porody :D i oczywiście dużo SEXU DZIŚ NAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ !;)

    Co do porodu chciałabym rodzic SN TYLKO :) wiadomo ze jak były by powikłania to cc :)

    Udanych wizyt dziś wam Życzę :)

    Mam tez takie pytanie z innej beczki , bo dziewczyn tych które straciły wcześniej ciaze i do mam które zostaną Poraz pierwszy mamami , czy macie tak , bądź czy jest to normalne , ze czasami zwatpicie w ciaze ?:(
    Mam czasem tak . Jak się na czytam jak się na słucham to potem myśle czy tam w brzuszku aby na pewno wszystko wporzadku ?
    Co by się działo jak by nie było ?
    Wizyta już w pon . 2 tyg od prenatalnych i miało odbyć się bez Usg , ale nie obchodzi mnie to jak mam taka możliwość t chce podejrzeć maluszka . Potem kolejna wizyta 12 kwietnia gdzieś .

    Ja wierzę głęboko, że tym razem będzie wszystko dobrze,wierzę w tego malca i staram się odpychać złe myśli, mimo, że cały czas mam strach z tyłu głowy, a szczególnie mocno przeżywam chwilę przed usg. Dopiero, gdy widzę pulsujące serduszko oddycham z ulgą. Doskonale rozumiem chęć podejrzenia przez Ciebie maluszka, sama też planują udać się za tydzień do gina na nfz w tym celu, bo do 20marca chyba bym jajko zniosła;D Dopóki nie zacznę odczuwać ruchów pewnie będę tak latała co tydzień, dwa, jak kot z pęcherzem, ale co tam, warto.

    Marzena782 lubi tę wiadomość

    rg50flw1ig1o65jx.png
  • Deseo Autorytet
    Postów: 782 639

    Wysłany: 8 marca 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo dobrze zniosłam cc i szybko do siebie doszłam. Najgorsza dla mnie była 1 doba- aby leżeć plackiem, a potem już poszłam na normalną salę i dostałam małą <3 mąż był całe dnie z nami, więc ogarnęliśmy :)
    Nawet nie wiem czy naturalnie bym moją "kruszynkę" rodziła z wagą 4.290kg ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 14:13

    Vlinder, Rucola lubią tę wiadomość

    Emilka 2012 <3
    kgKip1.png
‹‹ 481 482 483 484 485 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ