WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCiemnowlosa wrote:Podziwiam dziewczyny ktore biora ta luteine pod jezyk. Dla mnie to jakis dramat siedziec godzine z ta tabletka
czuje sie jakby mi przez jej smak mdlosci wracaly
-
nick nieaktualnyAnuś_ku wrote:Czesc dziewczyny
czytam Was od pewnego czasu ale dopiero teraz odwazylam sie napisac. Wczoraj bylismy na usg genetycznym, lekarz bardzo mily i kompetentny, sprawdzilam mial certyfikat, zrobil mi usg, sprawdzil wszystkie parametry, bardzo spokojnie tlumaczyl pokolei co strawdzs i czy jest prawidlowe. Z kazda minuta mnie uspokajal. Na koniec zrobil ocene ryzyka wad wg usg i wyszla niska. Rozmawialismy tez na tamat testu podwojnego i powiedzial ze jezeli usg jest dobre i ryzyko wad wyszlo niskie to nie mak co robic testu aby sie stresowac. Gdyby cos w usg bylo nie tak to by odrazu skierowal nas na dodatkowe testy. Jeszcze maz z nim rozmawial na temat tych testow ja sie jakos wylaczylam myslalm o naszej fasolce.
Wieczorem rozmawialismy ze znajomymi i jak sie dowiedzieli ze nie robilam testu podwojnego to az nas zlinczowali, powiem Wam szczeze ze cala noc myslalm i plakalam, maz mi powiedzial, ze powinnam zaufac lekarzowi z certyfikatem ktory sie na tym zna niz znajomym ktory fakt juz to przeszli ale uwazaja sie za najmadrzejszych w kazdej dziedzinie.
Przepraszam ze tak chaotycznie ale siedzi to we mnie cala noc. -
Hej dziewczyny,
Nadulek, bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę, że te trudności i cierpienia będą wam wynagrodzone i wszystko skończy się dobrze.
Anuś_ku - witaj
U nas wszystko ok. Byliśmy wczoraj na prenatalnych + Pappa. Wszystkie pomiary, wyniki prawidłowe, ryzyka niskie (wpisane do tabelki). Cudownie było zobaczyć maluchaNiesamowicie urusł - ma już 6 cm. Według wcześniejszego usg był to 11+6, a według wczorajszego usg już 12+4..
veritaserum, natalinka, monika_86, Paulla89, MiSia :), Vlinder, Deseo, Antonina38, Bianka* lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry
Gratuluję udanych wizyt i zdjęć Maluszków
Po wczorajszej całodniowej migrenie która przeleżałam w łóżku ze względu na częste zawroty głowy dziś zamierzam wstać i pożyć. Tęsknie za zwyczajnym życiem, za siłą i energią.
U mnie słońce i Wam tez słońca życzę -
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Jesli sledzisz nasz watek, to pewnie zauwazylas ze wiekszosc test podwojny robila. Jest to juz niejako standard, a pewnie za kilka lat bedzie to obowiazek. Ja osobiscie go nie robilam, wychodzac z zalozenia ze jak na USG bedzie zle to zrobie. Czy zaluje ? Nie wiem chyba nie , bo czuje ze jeszcze wiekszy metlik mialabym w glowie. Trzeba po prostu pamietac ze zawwsze jest ryzyko ze dziecko na USG wyglada prawidlowo a ma np ZD. Nie rozumiem tylko co Ci da plakanie cala noc ? Ze testu Pappa nie zrobilas?no prosze Cie badz powazna...
-
frezyjciada wrote:Ono jest dość "twarde" możesz sobie wymieszać z olejem ze słodkich migdałów, to będzie miększe i ten zapach trochę się zmieni
Anuś, ja też zrobiłam samo USG. Zarówno mój prowadzący gin, jak ten u którego wykonywałam badanie nie widział potrzeby robienia pappy. Ja jestem spokojna, a i 200 zł zostało w kieszeni. -
nick nieaktualnyCzterolistnaKoniczyna wrote:Hej dziewczyny,
Nadulek, bardzo trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę, że te trudności i cierpienia będą wam wynagrodzone i wszystko skończy się dobrze.
Anuś_ku - witaj
U nas wszystko ok. Byliśmy wczoraj na prenatalnych + Pappa. Wszystkie pomiary, wyniki prawidłowe, ryzyka niskie (wpisane do tabelki). Cudownie było zobaczyć maluchaNiesamowicie urusł - ma już 6 cm. Według wcześniejszego usg był to 11+6, a według wczorajszego usg już 12+4..
zaczynam sie martwic. Moj niby rosnie zgodnie z planem i zawsze jest zgodny z terminem OM, ale u Was prawie zawsze wyprzedzają.
-
Krasnalova, u mnie na ostatnim usg 2 tygodnie temu dzidziuś był mniejszy o 1 dzień niż powinien. Stresowałam się wtedy trochę. Teraz już to olewam bo pewnie co lekarz i sprzęt to inny pomiar
Poza tym dziecko nie rośnie cały czas tak samo.
Teraz mam dylemat co do suplementów. Nie wiem które wybrać. Zastanawiam się nad:
1. Pregna Plus + osobno Pregna DHA
2. Femibion Natal 2
Obecnie biorę femibion natal 1. No i tak się waham.. trochę mnie przeraża bardzo obszerny skład femibionu 2, ale chyba ku niemu się skłonię. Dziewczyny, doradzicie coś?Może coś innego?
Wiem, że temat supli się już przewija co jakiś czas, więc z góry przepraszam za maglowanie tego raz jeszcze -
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Kurcze jakies te wasze dzieci takie duże
zaczynam sie martwic. Moj niby rosnie zgodnie z planem i zawsze jest zgodny z terminem OM, ale u Was prawie zawsze wyprzedzają.
Wyluzuj kochana troche naprawdena pewno wyjdzie to z pozytkiem dla Ciebie
Nat@la, Wesoła89, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyveritaserum wrote:Kurcze krasnalowa Ty sie martwisz WSZYSTKIM. Myslalam ze ja jestem najwieksza panikara na watku i nie myslalam ze ktos mnie przeskoczy a jednak
Wyluzuj kochana troche naprawdena pewno wyjdzie to z pozytkiem dla Ciebie
Rucola, monika_86 lubią tę wiadomość
-
Anuś_ku co do tego testu pappa to ja byłam zdecydowana aby nie robić.
Jednak ostatecznie zrobiłam dwa dni po usg.
Trochę stresu miałam jak dostałam suche wyniki i nie wiedziałam jak je rozumieć, ale z perspektywy czasu nie żałuję.
Tak bym się ciągle zastanawiała co by było gdybym zrobiła.
Przekonał mnie fakt, że np. w Niemczech jest to badanie obowiązkowe.
To musi być Twoja świadoma decyzja.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2018, 09:42
-
veritaserum wrote:Kurcze krasnalowa Ty sie martwisz WSZYSTKIM. Myslalam ze ja jestem najwieksza panikara na watku i nie myslalam ze ktos mnie przeskoczy a jednak
Wyluzuj kochana troche naprawdena pewno wyjdzie to z pozytkiem dla Ciebie
A ja myślałam, że ja -
CzterolistnaKoniczyna wrote:Krasnalova, u mnie na ostatnim usg 2 tygodnie temu dzidziuś był mniejszy o 1 dzień niż powinien. Stresowałam się wtedy trochę. Teraz już to olewam bo pewnie co lekarz i sprzęt to inny pomiar
Poza tym dziecko nie rośnie cały czas tak samo.
Teraz mam dylemat co do suplementów. Nie wiem które wybrać. Zastanawiam się nad:
1. Pregna Plus + osobno Pregna DHA
2. Femibion Natal 2
Obecnie biorę femibion natal 1. No i tak się waham.. trochę mnie przeraża bardzo obszerny skład femibionu 2, ale chyba ku niemu się skłonię. Dziewczyny, doradzicie coś?Może coś innego?
Wiem, że temat supli się już przewija co jakiś czas, więc z góry przepraszam za maglowanie tego raz jeszcze -
nick nieaktualny
-
CzterolistnaKoniczyna wrote:Krasnalova, u mnie na ostatnim usg 2 tygodnie temu dzidziuś był mniejszy o 1 dzień niż powinien. Stresowałam się wtedy trochę. Teraz już to olewam bo pewnie co lekarz i sprzęt to inny pomiar
Poza tym dziecko nie rośnie cały czas tak samo.
Teraz mam dylemat co do suplementów. Nie wiem które wybrać. Zastanawiam się nad:
1. Pregna Plus + osobno Pregna DHA
2. Femibion Natal 2
Obecnie biorę femibion natal 1. No i tak się waham.. trochę mnie przeraża bardzo obszerny skład femibionu 2, ale chyba ku niemu się skłonię. Dziewczyny, doradzicie coś?Może coś innego?
Wiem, że temat supli się już przewija co jakiś czas, więc z góry przepraszam za maglowanie tego raz jeszcze
Ja zażywam od początku ciąży właśnie Pregna Plus (1x) i Pregna DHA (2x dziennie) i raczej nie zamierzam zmieniać. Raczej wszystkie te suplementy mają podobne składy, różnią się cenowo (w Krakowie w DOZ Pregna DHA 29 zł, Pregna Plus 33 zł za 30 kapsułek) - oprócz tego nic nie zażywam, więc w sumie nie jest to dla mnie aż taki duży koszt, jak trzeba to trzeba:) zdrowie maluszka i nasze jest najważniejsze a wiadomo, że na zdrowiu nie warto oszczędzać
-
Ciemnowlosa wrote:Podziwiam dziewczyny ktore biora ta luteine pod jezyk. Dla mnie to jakis dramat siedziec godzine z ta tabletka
czuje sie jakby mi przez jej smak mdlosci wracaly
Ja robię tak: zjadam b. wcześnie śniadanie, wkładam 2tab.luteiny pod język i idę dalej spać. To samo wieczorem, przyjmuję ją bezpośrednio przed zaśnięciem. To pozwala ograniczyć w dużym stopniu odczuwanie tego paskudztwa. Najgorzej jest z tą dawką w środku dnia, tą już celebruję w pełni świadomie;D Najważniejsze, żebyś przed przyjęciem zjadła cokolwiek, bo inaczej mdłości, ból brzucha, a nawet wymioty masz murowane. Ja raz zażyłam bez śniadanka i tak to się skończyło, nigdy przedtem ani potem żadnych mdłości itp.nie odczuwałam, więc to na pewno przez to.