WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Uważajcie na te wasze bóle pleców i nie bagatelizuje. Teraz to wiem. Choć człowiek zawsze mądry po szkodzie jak macie możliwość pokazać się specjaliście to skorzystajcie może wystarczy parę wizyt i fizjoterapeuty a jednak bez kręgosłupa ciężko żyć. Jaka ja teraz mądra jestem aż sama nie mogę w to uwierzyć
-
Natalia1984 wrote:Pojechałam tam tylko głupa przypalić o 8 rano, bo te ciuchy dziecięce są od czwartku
O 5 rano obudził mnie koszmarny ból pleców, zawsze bolały z boku gdy długo siedziałam w niewygodnej pozycji.
Dobrze wiedzieć, że to nie dzisiaj. Gdyby nie Ty pojechałabym popołudniu. Strasznie współczuję bólu pleców. Może na plecy pomógłby jakiś basen? -
Tez mam problemy z kregoslupem ale w ciazy to unikaja takich klientow. Zapraszaja po porodzie...
-
Współczuję bólu w plecach, u mnie odezwał się dopiero po pierwszej ciąży, jak dużo nosiłam synka wieczorami gdy płakał. Jak Karolina napisała - może basen by pomógł, albo jakieś ćwiczenia dla ciężarnych... Choć łatwo mówić a sama jakoś nie mogę się zmobilizować, choć mam ćwiczenia w szkole rodzenia blisko domu.
Ja też już kupiłam kilka ubranek, co więcej, wcale nie w neutralnych kolorach, bo lekarz był praktycznie przekonany na ost. wizycie że będzie dziewczynka. Najwyżej rozdam malutkim dziewczynkom, które się ostatnio urodziły u znajomych i rodziny;) Choć mam duże przeczucie, że nie będę musiała:)
Linka pytałaś o mojego synka - ma ok. 1,5 roku i ciekawa jestem jak przyjmie rodzeństwo. Na razie kilka razy dziennie przytula się do brzuszka mówiąc "dzidzia" -
Dziewczyny,z całego serca polecam dobrego osteopatę,ale dobrego i doświadczonego.
Na początku ciąży strasznie bolał mbie krzyż i promieniowało w podbrzusze. Wystarczyla jedna wizyta i mam spokój do teraz,a wiecie,że leżę niemal plackiem.
Nie jest to tania przyjemność,ale gdyby zsumowac badania,wizyty u lekarzy ,leki i czas cierpienia,to korzysc jest nieporównywalna.nadulek lubi tę wiadomość
-
Izabelle wrote:Dziewczyny,z całego serca polecam dobrego osteopatę,ale dobrego i doświadczonego.
Na początku ciąży strasznie bolał mbie krzyż i promieniowało w podbrzusze. Wystarczyla jedna wizyta i mam spokój do teraz,a wiecie,że leżę niemal plackiem.
Nie jest to tania przyjemność,ale gdyby zsumowac badania,wizyty u lekarzy ,leki i czas cierpienia,to korzysc jest nieporównywalna. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej
Ubiegłej wiosny mialam uraz z pozoru nie groźny, ale w 2 dobie przestałam normalnie chodzić, szybko rezonans i wynik uszkodzony dysk. Przeszłam 3 miesięczna rehabilitacje i zjadłam masę leków. Teraz gdy jestem w ciąży kupiłam poduszkę dla ciężarnych i sprawdza się idealnie, polecam
W sobote mialam usg układu moczowego, na szczęście refleks nie wpływa na stan moich nerek, ale jednocześnie mam zastoj moczu w prawym moczowodzie i to powoduje kolejne infekcje. Póki co antybiotyk przynosi efekty. Obym bakterii nie bylo przed porodem.
-
nick nieaktualnyIzabelle teraz co dwa tygodnie musze robić badanie moczu ogólne i raz w miesiącu posiew zeby mieć pod kontrolą sytuację skoro mocz w jakiejś części cofa się do moczowodu, ale jestem dobrej myśli. Ja nie wiem czy czuje ruchy czy to moje wnętrzności
Ale od kiedy używam detektora to położenie z prawej strony zmienił na lewa a dziś na sam środek, pływa sobie gdzie chce
-
Angel1988 wrote:Nadulek A powiedz mi ty wcześniej miałaś jakiś problem z kręgosłupem??
-
Rucola wrote:Natalia wysłałam Ci zparoszenie
nie wiem czy widziałas, poluje tu na Ciebie już kilka dni
Kiedy dłużej siedzę i np czytam lub oglądam TV to plecy bolą niemiłosiernie, wiercę się jakbym miała robaki. Ale tak samo z siebie o 5 rano... Dziwne. Kiedy dużo chodzę, to z kolei boli bardzo kość ogonowa. Poszłabym na basen, ale wciąż męczą mnie infekcje. Również zastanawiam się nad poduszką dla ciężarnych, nie wiem co może mi pomóc a to dopiero początek...
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, tylko mam śluz w moczu. Gin kazał powtórzyć badanie, tylko włożyć tampon, bo to może był śluz z pochwy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2018, 09:30
agaafabka lubi tę wiadomość
-
Natalia1984 wrote:Haha dopiero sprawdziłam, jest akceptacja
Kiedy dłużej siedzę i np czytam lub oglądam TV to plecy bolą niemiłosiernie, wiercę się jakbym miała robaki. Ale tak samo z siebie o 5 rano... Dziwne. Kiedy dużo chodzę, to z kolei boli bardzo kość ogonowa. Poszłabym na basen, ale wciąż męczą mnie infekcje. Również zastanawiam się nad poduszką dla ciężarnych, nie wiem co może mi pomóc a to dopiero początek...
Byłam wczoraj na wizycie, wszystko ok, tylko mam śluz w moczu. Gin kazał powtórzyć badanie, tylko włożyć tampon, bo to może był śluz z pochwy.
Natalia polecam Ci poduszkę dla ciezarnych jest naprawde mega mi zawsze pomaga przy bólach kręgosłupa i przy skurczach , pozatym jest meeeeega wygodna . -
Ja śląskie jakby co:)
Wczoraj byłam na wizycie, mega zestresowana- okazało sie, że wszystko jak narazie w porządku. Moja kochana gin zbadala przepływy zobaczyla główkę i kręgosłup. Kostka nosowa jest, nt 1.7 (choć genetyczne mam dopiero za tydz)
Maluch ma 66mm i machal rączkami i nóżkami:)
Jestem po wizycie szczęśliwa:)))
Niestety bakterie w moczu są dalej, gin nie chciała kolejnego antybiotyku przypisywać żeby dziecka nie faszerowac
Mam skierowanie do urologa żeby zbadal nerki i mam nadzieję że będzie ok
Izabelle, agaafabka, linka220, nadulek lubią tę wiadomość