WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Angel1988 wrote:Chciałam Wam powiedzieć, że cieszę się bardzo że forum nie umarło:) fajnie że nas tu parę zostało:)
fajnie wymieniać się informacjami na tym samym etapie ciąży i nie tylko o ciąży
Angel1988 lubi tę wiadomość
-
Witajcie
ja Jeszcze ubranek nie kupuje bo nie wiem kto tam sobie siedzi ale w pon mam kolejną wizytę i liczę na rozwianie moich wątpliwości:)
Siniakow mam mniej więcej tyle samo. Wy też chodzicie po recepty na heparyne do rodzinnego lekarza czy gin wam wypisuje?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngel1988 wrote:Witam się w piękna słoneczna sobotę... powiem Wam że ja dalej nie mogę uwierzyć że będę miała córkę
jeżeli to się potwierdzi na następnej wizycie to przestanę wierzyć we wszystkie przepowiednie co do płci... bo ciążę przechodzę tak jak z synem czyli bez objawowo... wszyscy twierdzą że ciaza mi służy cerę mam ładną... tętno bobaska jest wysokie...
zobaczymy co to będzie:) miłej soboty
Angel1988 lubi tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Ja siniaków nie miałam i nie mam ale pojawiły mi się takie bolesne grudki po zastrzykach
Macie zamiar do końca ciąży robić zastrzyki w brzuch? Bo mi lekarz zasugerował żebym za jakiś czas przeniosła się na uda...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 17:04
-
Angel1988 wrote:Witam się w piękna słoneczna sobotę... powiem Wam że ja dalej nie mogę uwierzyć że będę miała córkę
jeżeli to się potwierdzi na następnej wizycie to przestanę wierzyć we wszystkie przepowiednie co do płci... bo ciążę przechodzę tak jak z synem czyli bez objawowo... wszyscy twierdzą że ciaza mi służy cerę mam ładną... tętno bobaska jest wysokie...
zobaczymy co to będzie:) miłej soboty
Angel1988 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ktore maja problemy z lekkimi krwawieniami i zatkanym nosem - mega polecam plukanie zatok. Owszem jest to nieprzyjemne ale bezpieczne dla nas i skuteczne. Mi polecila to moja laryngolog bo czesto mam problemy z zatokami.
Ja zakupow jeszcze nie robie. Aktualnie dostaje cos od kolezanek i siostry :p stwierdzilam ze jeszcze troche poczekam, zobacze co uzbieram i wtedy dokupie reszte. Pierw musimy przygotowac pokoj, bo jeszcze podlogi nie mamy polozonej i drzwi osadzonych... i parapetow... uroki wprowadzenia sie jak najszybciej do swojego domku ^^"Izabelle lubi tę wiadomość
-
My też jeszcze praktycznie nic nie mamy.
Postanowiłam kupować ciuszki jak już będę znała płeć.
Zakładamy, że przez pierwsze pół roku maluszek będzie z nami w pokoju. Dlatego też będziemy musieli przenieść komodę z naszej sypialni by w jej miejsce zmieściło się łóżeczko.
Dlatego też nie spinam się jakoś by pokój był gotowy jak maluszek się urodzi. Oczywiście muszę mieć gdzie jego rzeczy włożyć. Ale zawsze można jakąś szafkę później dokupićIzabelle lubi tę wiadomość
-
Tez jeszcze nic nie kupiłam. Dopiero, jak maluszek pokaze, co ma między nogami. Tak naprawdę ciężko jest znaleźć ciuszki unisex... chyba, ze to matka taka wybredna
My właśnie tez mamy plan żeby Bąbelek mieszkał z nami w sypialni, ale tu pojawia się problem. Mamy mikroskopijna sypialnie, wiec czeka nas remont jedynego nie remontowanrgo pokoju - tam przenosiny sypialnie i robimy kącik dla Maluszka. Mąż sam zaproponował, wie chyba nie będzie marudziłIzabelle lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sobie zupełnie nie wyobrażam spania malucha w oddzielnym pokoju! A noworodka to już całkiem! Kiedyś samo dojrzeje do tej decyzji... My będziemy we czworo w jednym pokoju
jak ktoś pyta a wiem, Że oatrzy spode łba na rodzicielstwo bliskości to zawsze mówię, że i tak nie mamy innej możliwości ze względu na warunki lokalowe. Niby moglibyśmy wyrzucić stół z kuchniojadalni, kupić mega mały stoliczek i znieść tam nasze łóżko, a chłopków zostawić w naszym salonosypialni, ale wolę mieć dzieci na oku, blisko i jeść wspólnie posiłki przy stole
ola_g89, Izabelle lubią tę wiadomość