WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie kojarzę skad jesteś ale dziewczyny wymienialy wielu lekarzy godnych polecenia. Poza tym śmiało spytaj swoją lekarke który lekarz wg niej ma najlepszy sprzęt i specjalizuje się w usg właśnie. Odpowie - punkt dla Ciebie, jeśli nie to chyba sama się obawia konkurencji. To środowisko lekarskie i się orientują kto jest guru w danym temacie, zresztą myślę że taki double-check gdzie indziej to tez dla lekarza prowadzącego pewna ulga.
Znajoma 10lat temu sama wymyśliła ze pójdą z mężem na innowacyjne 3d tak całkiem prywatnie, wtedy to była droga nowość. Sek w tym ze drugi lekarz zobaczył problem z 1 plucem, miała cesarke w Matce Polce a dziecko natychmiast operacje. Jej lekarz prowadzący (lokalny, pracuje u nas w szpitalu) nawet przy zdjęciach pomylił które to płuco... a dziecko urodzone na miejscu naturalnie nie miałoby szansnie chce absolutnie straszyć ale inne spojrzenie na konsultacji ma sens
-
nick nieaktualnyevitkagg85 wrote:Nie kojarzę skad jesteś ale dziewczyny wymienialy wielu lekarzy godnych polecenia. Poza tym śmiało spytaj swoją lekarke który lekarz wg niej ma najlepszy sprzęt i specjalizuje się w usg właśnie. Odpowie - punkt dla Ciebie, jeśli nie to chyba sama się obawia konkurencji. To środowisko lekarskie i się orientują kto jest guru w danym temacie, zresztą myślę że taki double-check gdzie indziej to tez dla lekarza prowadzącego pewna ulga.
Znajoma 10lat temu sama wymyśliła ze pójdą z mężem na innowacyjne 3d tak całkiem prywatnie, wtedy to była droga nowość. Sek w tym ze drugi lekarz zobaczył problem z 1 plucem, miała cesarke w Matce Polce a dziecko natychmiast operacje. Jej lekarz prowadzący (lokalny, pracuje u nas w szpitalu) nawet przy zdjęciach pomylił które to płuco... a dziecko urodzone na miejscu naturalnie nie miałoby szansnie chce absolutnie straszyć ale inne spojrzenie na konsultacji ma sens
wiec to juz trzeci moj lekarz będzie.
-
Dziewczyny, trzymamy kciuki za dzisiejsze wizyty!
dajcie znać po, co i jak
PS: Nasza mała się rozszalała i od wczorajszego wieczora czuje kopniakina tyle mocne, ze nawet tata poczuł! Cudowne uczucie
krasnalowa, JustynaG, lena86, Mum2b, promyczek 39, Izabelle, Natalia1984, arya12 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyevitkagg85 wrote:Myślę krasnalova, że przy takim układzie jesteś naprawdę bezpieczna. Czas odciąć w internecie strony z chorobami, zajść się balkonem lub działka
Gratuluję Olu i jestem pod wrażeniem, że mała od razu ma taki power! -
evitkagg85 wrote:Myślę krasnalova, że przy takim układzie jesteś naprawdę bezpieczna. Czas odciąć w internecie strony z chorobami, zajść się balkonem lub działka
Gratuluję Olu i jestem pod wrażeniem, że mała od razu ma taki power!JustynaG lubi tę wiadomość
-
Jakiś czas temu mamaginekolog pisała o połówkowych, że najlepszym momentem na wykonanie tego badania jest okres pomiędzy 20t0d a 21t6d.
Gdy zapisywałam się na to badanie to zalecono 21 tydzień. Tym sposobem zapisałam się na 21t0d.
Ale muszę przyznać, że miałam nieco ponad tydzień temu wizytę u gina więc było mi łatwiej wytrzymać do tego zalecanego terminu. -
krasnalowa wrote:Ja jestem ze slaska- Katowice. Gliwice. Nie.kojarze zeby ktoras dziewczyna stad byla. Ja prenatalne mialam u innej lekarki, na codzien chodze do innego lekarza i polowkowe mam u jeszcze innego
wiec to juz trzeci moj lekarz będzie.
No i juz wiemy gdzie Cie szukac! Wiesz ze Twoje ciagle zamartwianie sie wplywa na psychike dziecka? Poczytaj sobie jak wplywa psychika matki na rozwijajace sie dziecko
I tutaj cytuje:
Liczne badania wykazały, że wśród potomstwa matek narażonych na silny stres psychiczny, przewlekły lęk lub depresję w czasie ciąży wyższy jest odsetek dzieci wykazujących trudności lub opóźnienia na wczesnym etapie rozwoju psychoruchowego oraz problemy w zakresie socjalizacji i kształtowania charakteru w późniejszym czasie.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty:)frezyjciada, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKas_ia wrote:No i juz wiemy gdzie Cie szukac! Wiesz ze Twoje ciagle zamartwianie sie wplywa na psychike dziecka? Poczytaj sobie jak wplywa psychika matki na rozwijajace sie dziecko
I tutaj cytuje:
Liczne badania wykazały, że wśród potomstwa matek narażonych na silny stres psychiczny, przewlekły lęk lub depresję w czasie ciąży wyższy jest odsetek dzieci wykazujących trudności lub opóźnienia na wczesnym etapie rozwoju psychoruchowego oraz problemy w zakresie socjalizacji i kształtowania charakteru w późniejszym czasie.
Trzymam kciuki za Wasze wizyty:)
Wiem, że czasem wkrecam sie za bardzo i martwie, ale kurcze, tez nie chce przechodzic ciazy nie majac zadnej wiedzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2018, 08:31
-
Krasnalowa - powiem Ci, ze ja już i tak widzę u Ciebie ogromny postęp
zapytaj na tych połówkowych, czy robią takie badanie. Będziesz spokojniejsza. A jeśli nie robią to tak jak któraś z dziewczyn pisała, zapytaj czy mogą polecić kogoś, kto robi to badanie i ma odpowiedni sprzęt. O której masz wizytę?
-
Lekarze czesto cos sprawdzaja, a nam o tym nie mowia tylko podsumuja to - wszystko jest ok. Moj lekarz sprawdzal przeplywy krwi podczas usg ale tez nie robil przy tym wykladu jak dla studenta medycyny. Powiedzial ze bedzie to sprawdzal i dlatego teraz bedzie kolorowo na monitorze. Mowil ze sprawdza pierw Maluszka, a nastepnie pepowine i lozysko.
Nie chodzi o to, ze masz niczego nie wiedziec. Tylko musisz miec w tym zdrowy umiar... ja wole spotkac sie z rodzina albo kolezanka niz przeszukiwac otchlanie internetu. Najchetniej tez bym zamontowala sobie kamere w brzuchu i obserwowala co tam sie dzieje - ale nie ma takiej mozliwosciwiec pozostaje mi dbanie o siebie fizycznie i psychicznie.
ola_g89, Katarzyna89op, Paulla89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Krasnalova, skoro jesteś ze śląska to jest tylko jeden lekarz od trudnych ciąż po stratach - Jacek Magnucki. Sprzęt rewelacja i wiedza ogromna, nie wiem czemu jeszcze do niego nie trafiłaś. Wizyty są szybkie, ale jak widzi coś niepokojącego to bardzo dokładnie bada, można śmiało pytać o wszystko. Jeżeli Cię niepokoi wiedza Twojego lekarza to przejdź się do niego. Ewentualnie na połówkowe do Łukasza Szwaczki.
-
nick nieaktualnyOctAngel wrote:Krasnalova, skoro jesteś ze śląska to jest tylko jeden lekarz od trudnych ciąż po stratach - Jacek Magnucki. Sprzęt rewelacja i wiedza ogromna, nie wiem czemu jeszcze do niego nie trafiłaś. Wizyty są szybkie, ale jak widzi coś niepokojącego to bardzo dokładnie bada, można śmiało pytać o wszystko. Jeżeli Cię niepokoi wiedza Twojego lekarza to przejdź się do niego. Ewentualnie na połówkowe do Łukasza Szwaczki.
-
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Cześć dziewczyny! Ja dzisiaj całą noc zmagałam się z koszmarami... To wszystko przez stres przed dzisiejszą wizytą. Oby wszystko było dobrze. Na bank dam znać co i jak ale pewnie w okolicach 22. Powodzenia dla innych wizytujących
-
nick nieaktualnykrasnalowa wrote:Ale czemu wszytskie moje pytania sa odbierane jako zamartwianie? Napisalam ze nie wmawiam sobie tego ani sie nie martwie tylko pytam czy ktoras z dziewczyn miala to sprawdzane, bo ja chyba nie i chce sie wybrac do jakiegos specjalisty. No i sie okazuje że np. Evitka miala sprawdzane. Ja sobie nie wyobrazam przechodzic ciazy nic nie wiedząc, niczym sie nie interesując, bagatelizujac wszystko. Moze ktos czuje sie z tym dobrze, ale nie ja. Ja lubie wiedzieć co sie dzieje u dzidziusia i jak sie rozwija i zaplanować jak najbezpieczniejszy porod.
Wiem, że czasem wkrecam sie za bardzo i martwie, ale kurcze, tez nie chce przechodzic ciazy nie majac zadnej wiedzy. -
nick nieaktualnyCamilla13 wrote:Uważaj żeby ta chęć kontrolowania wszystkiego w stu procentach nie doprowadziło do tego, że Wasze dziecko będzie spędzać dzieciństwo u różnych lekarzy bo będziesz miała obawy albo będzie Ci się wydawać. Znam taki przykład, chłopak z mojego roku został w ten sposób doprowadzony do nerwicy i depresji, zamknięty w sobie. Dopiero gdy po latach zabrała go starsza siostra wyszedł w miarę na prostą.
-
krasnalowa wrote:Haha, wydaje mi sie że kiedyś wpadlam z tym Panem w konflikt. Bylam w klinice Magnuckich w zeszlym roku w sierpniu. Nie u niego tylko u dr Sarnik. Lekarka bardzo mila, nie wiem jak z kompetnecjami no bylam u niej zaledwie na dwoch wizytach. No i zrobilam sobie tam cytologie na początku sierpnia bo w pazdzierniku miałam miec laparo i musialam miec swieza. Powiedzieli mi ze na wyniki bede czekac max 3tygodnie i.beda dzwonić. Dzwonię po 4 tygodniach, wynikow nie ma, oni w ogole nie kojarza, ale sie dowiedza i mi dadza znac do tygodnia. Nie dali znac. Dzwonie znowu, to oni znowu nie wiedza o co chodzi. Zblizal sie juz koniec września, wiec bylam w lekkiej panicrle ze nie zdaze do laparoskopii i przepadnie mi termin na ktory czekalam 4miesiace. W koncu chyba 4 dni przed terminem laparo dzwonię znowu i polaczyli mnie z samym Magnuckim, ktory byl strasznie niemily, ze o co mi w ogole chodzi, ze on wreszcie ma wyniki moje na komputerze,ale ja musze sie umowic na wizyte do nich bo mi wyniki nie wydadzą. Wiec powiedzialam mu ze za 3dni mam zabieg i nie zdaze sie juz umowic na wizyte, poza tym nie spotkalam sie zeby ktos nie wydawal wynikow( zawsze mialam wydawane w rejestracji). W koncu po wielkiej awanturze przeslal mi wyniki. Wiec do niego raczej juz nie pojde:P zobacze jak dzisiaj ta babeczka.
To szkoda i trochę dziwne, ja zawsze mam wyniki online u nich. Straciłaś możliwość kontaktu z naprawdę dobrym specjalistą, który nie olewa takich zestresowanych osób.
Gdzieś Ty miała łyżeczkowanie? Ja miałam 4, w tym jedno przy rzucawce i w stanie krytycznym, lekarze z csk uratowali mi życie, zrostów nie mam, a mam macicę, czego już bym nie miała w innym szpitalu. Poszukaj może jakiegoś lekarza z porządnego szpitala, szczególnie jak masz widmo cesarki, niech robi to ktoś kto się na tym zna. -
nick nieaktualnyOctAngel wrote:To szkoda i trochę dziwne, ja zawsze mam wyniki online u nich. Straciłaś możliwość kontaktu z naprawdę dobrym specjalistą, który nie olewa takich zestresowanych osób.
Gdzieś Ty miała łyżeczkowanie? Ja miałam 4, w tym jedno przy rzucawce i w stanie krytycznym, lekarze z csk uratowali mi życie, zrostów nie mam, a mam macicę, czego już bym nie miała w innym szpitalu. Poszukaj może jakiegoś lekarza z porządnego szpitala, szczególnie jak masz widmo cesarki, niech robi to ktoś kto się na tym zna.
Uniwersyteckim szpitalu w Katowicach na ligocie i on chce mi robic cc jakbym musiala miec. Ja jestem z Gliwic wiec to lyzeczkowanie mialam w Gliwicach. A ten szpital ma zaskakująco dobre opinie na portalu gdzierodzic.pl i sie ciagle zastanawiam gdzie rodzic. Bo jesli to bedzie porod sn to moge po prostu nie trafic na swojego lekarza. A nikogo w Kato nie znam w tym szpitalu innego.