WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMnie nie boli. Zgłoś przy najblizszej wizycie lekarzowi. Moze to normalne objawy rozciagania a moze rozchodzace sie spojenieCiemnowlosa wrote:Dziewczyny boli Was czasem jakby spojenie lonowe itp? Tak mnie w pochwie ciagnie szarpie od kilku dni jakby sie rozciagalo itp
-
Mnie zaczęło boleć bardzo wcześnie już jakoś w 14t ale to tak że czasem nie mogłam się z łóżka podnieść a jak szłam to jakbym miała beczkę między nogami (ból jakby mnie tam ktoś skopałCiemnowlosa wrote:Dziewczyny boli Was czasem jakby spojenie lonowe itp? Tak mnie w pochwie ciagnie szarpie od kilku dni jakby sie rozciagalo itp
Mnie bolało w dwóch miejscach: spojenie i między nogami takie rozpieranie). Jak byłam na wizycie coś w 15t to pytałam mojej połoznej bo to trochę za wcześnie ale mówiła że jak nie umieram z bólu i daję radę chodzić to ok. Gdyby bardzo bolało to trzeba to kontrolować bo może się spojenie rozchodzić. Teraz już tak nie boli ciągle ale raz na jakiś czas więc nie panikuję. Taki ból miałam w pierwszej ciąży ale to jakoś 7-8 msc i to jest normalne bo wszystko musi się trochę rozejść żeby dzidziuś miał jak wyjść
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 09:07

-
Ciemnowlosa wrote:Dziewczyny boli Was czasem jakby spojenie lonowe itp? Tak mnie w pochwie ciagnie szarpie od kilku dni jakby sie rozciagalo itp
Ja mam to samo - takie niby naciąganie/rozciaganie od jakis 10dni . Wydaje mi się że po prostu dzidzia rośnie, się rozpycha i wszystko się naciaga. Nawet w tych co tygodniowych informacjach na belly jest taki objaw opisany albo w 19tc albo 20tc - że to rozciągające się więzadla. Mam 9 maja połówkowe to zapytam mojej gin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 09:37
kasia1518


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMnie też ciągnie w pochwie i w pachwinach
Ale zgłaszałam lekarzowi sprawdzał i wszystko jest ok więc to na pewno bóle wzrostowe.
Dziewczyny czy jak dzieciaczki hasają wam w brzuchach to macie czasami wrażenie, że coś wam się rusza w pochwie? Ja mam tak od wczoraj, że jak mała jest bardziej aktywna to mam wrażenie, że jest nie tylko w brzuchu ale i w pochwie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 09:52
-
nick nieaktualnyJa tak nie mam. Ale moze po prostu naciska Ci gdzies tam w okolicach szyjki i masz wrazenie ze w pochwie. Ja za to mam wrazenie,ze moja mala jest ciągle bardzo nisko. Od kilku tygodni czuje kopniaki w tych samych miejscach, na pewno nie w okolicach pepka. Ale moze tez tak mam dlatego ze lozysko nisko to i mala tez.Marrgoo wrote:Mnie też ciągnie w pochwie i w pachwinach
Ale zgłaszałam lekarzowi sprawdzał i wszystko jest ok więc to na pewno bóle wzrostowe.
Dziewczyny czy jak dzieciaczki hasają wam w brzuchach to macie czasami wrażenie, że coś wam się rusza w pochwie? Ja mam tak od wczoraj, że jak mała jest bardziej aktywna to mam wrażenie, że jest nie tylko w brzuchu ale i w pochwie... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie jeszcze nie widac, ale udalo mi sie wczoraj poczuc na rece kopiaka:-) a tak to robi mi na zlosc i jak przykładam to przestaje. Serio, jakby czula normalnie:DMarrgoo wrote:Też tak sobie tłumaczę, że mała po prostu kopie mnie w okolicy szyjki, bo wczoraj to szalała tak, że udało mi się nagrać filmik z ruszającym się brzuszkiem

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHmmm, ciezko stwierdzic co to znaczy gesta krew na oko. Mogłabyś zbadac aptt, inr, czas protrombinowy to bys wiedziala.86Monia wrote:Dziewczyny czy należy się martwić stwierdzeniem laborantki że mam zbyt gęsta krew? Pobrała mi bez problemu, ale stwierdziła, że strasznie gęsta. Nie jestem na żadnych lekach rozrzedzających krew typu acard.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 10:19
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOgólnie ja pije wody ponad normę. Suszy mnie od dawna i dziennie 2 l samej wody piję plus soki, herbatki, jedna słaba kawa. Raczej nikt mi nic nie powiedział, tzn raz miałam problem z pobraniem bo zrosty, ale zazwyczaj w porządku. Ja tylko mam czarne myśli, żeby to nie jakies skrzepy w organizmie, żeby dziecku nie zaszkodziło.
We wtorek mam wizytę to popytam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 10:46
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi sie wydaje, ze ginowie tez sie na wszystkim nie znają. Krzpeliwosc krwi to nie jest ich dzialka. Ja juz kilkukrotnie robilam to badanie w ciąży sama dla siebie żeby wiedziec czy jest dobrze i nawet ginowi o tym nie mowilam ani nie pytalam. Jego pytam o sprawy ginekologiczne, a sama dzialam z badaniami poza jego działką
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 11:00
-
A juz myslalam ze tylko ja mam takie wspaniale uroki
tez lekarz mnie badal i wsio ok ale czesto czuje te bole pochwy strasznie mnie denerwuja bo jednak do przyjemnych nie należą. 2 tyg spokoju potem tydzien mecza i tak co jakis czas..
Jesli chodzi o badania w ciazy jeszcze żadnych nie robilam na wlasna reke. Ale mam e planach od 25tc robicz mocz co 2 tyg a nie co miesiac by wykryc w razie czego bialko w moczu. (Jestem po ciąży z zatruciem ciążowym)17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyJa chodze do lekarza prywatnie wiec za badania i tak place wiec zawsze robie sobie dodatkowo takie jak uwazam:-) morfologie, mocz to najrzadziej co 3 tygodnie, krzepliwosc krwi juz z 3 razy badalam, ostatnio zbadalam sobie kolejny raz tarczyce, teraz planuje znowu posiew. Lubie kontrolowac co sie dzieje:DCiemnowlosa wrote:A juz myslalam ze tylko ja mam takie wspaniale uroki
tez lekarz mnie badal i wsio ok ale czesto czuje te bole pochwy strasznie mnie denerwuja bo jednak do przyjemnych nie należą. 2 tyg spokoju potem tydzien mecza i tak co jakis czas..
Jesli chodzi o badania w ciazy jeszcze żadnych nie robilam na wlasna reke. Ale mam e planach od 25tc robicz mocz co 2 tyg a nie co miesiac by wykryc w razie czego bialko w moczu. (Jestem po ciąży z zatruciem ciążowym)








