WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
veritaserum wrote:Bankowanie krwi to naciąganie i ogromna kasa. Trochę w temacie jestem i w branży. W przypadku białaczki i przeszczepu tej krwi jest tak niewiele że i tak nic nie daje, lepiej od dawcy chociaż to oczywiście jest trudne.
Każdy oczywiście robi jak uwaza. Te ceny ich to są po prostu z kosmosu.
Temat bankowania krwi był poruszany na warsztatach np. w szpitalu w którym chce rodzić, niby wszystko super, włącznie ze spotem z udziałem rodziny, który był mega przekonywujący...Ale jak zobaczyłam cennik, no to niestety...to jednak nie jest realne, żeby udźwignąć koszty, jeżeli się jest przeciętnie zarabiającą rodziną...Nika87 lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkie teraźniejsze i przyszłe mamy. Podczytuje temat od dawna, ale jakoś nie było okazji aby wbić się w dyskusję. Sama będę mama po raz pierwszy, termin( wstępnie) mam na 3 września, potwierdzona"płeć piękna" czyli dziewczynka. Z tego co kojarzę jedna z dziewczyn chodzi do dr Kondrackej w Lublinie, która jest również i moja prowadzącą. Jak to jest z porodem na Staszica? Jakieś namiary na sprawdzona położna?
Angel1988, jatoszka, Izabelle, kasia1518 lubią tę wiadomość
-
Krasnalowa spokojnie. Moja pierwsza córka też ciągle była do tyłu. Ostatnie USG z 37 tygodnia ciąży wykazało, już nie pamiętam z którego parametru termin na 11.02 i wyobraź sobie, że w tym terminie się urodziła (a miałam termin 31.01/01.02). Zdrowa dziewczynka, duza bo 3900 i 53cm a całą ciążę słyszałam, że będzie mała.
W tej ciąży mam podobną sytuację, ale tutaj wiem że owu miałam później no ale też nie aż tyle, bo znów termin z om 21.08 a wg USG 31.08 ciągle wychodzi.
Poczekaj spokojnie do następnego usg, do tej pory było dobrze i zobaczysz, że tak będzie. Jeszcze Cię Twoja malutka zaskoczy :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 14:07
-
agaafabka wrote:ja wczoraj robiłam krzywą cukrzycową. glukoza paskudna ale dałam radę. nie pozwolili ani łyka wody i musiałam siedzieć w poczekalni na kanapach te 2h to troche na rece pospałam tak mnie ten cukier zmulił
ale powiem Wam, że od 20:00 wczoraj nic nie jadłam i byłam tak głodna, że marzyłam żeby chociaż napić się tej glukozy
mam nadzieję, że wyniki będą ok, bo już 3 raz nie chcę jej robić.
agaafabka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, a orientuje się ktoraś jak wygląda oddanie krwi pępowinowej do publicznego bankowania? Bo czytam, że nie wszystkie szpitale oferują taką usługę, a w sumie jakby to było rozpowszechnione to byłoby łatwiej znaleźć potencjalnego dawcę. Ale domyślam się, że tu się rozchodzi o kasę i dlatego jest taki "szał" w mediach na prywatne bankowanie krwi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 15:24
-
cziqitka89 wrote:Dziewczyny, a orientuje się ktoraś jak wygląda oddanie krwi pępowinowej do publicznego bankowania? Bo czytam, że nie wszystkie szpitale oferują taką usługę, a w sumie jakby to było rozpowszechnione to byłoby łatwiej znaleźć potencjalnego dawcę. Ale domyślam się, że tu się rozchodzi o kasę i dlatego jest taki "szał" w mediach na prywatne bankowanie krwi...
Może ten największy bank by ją przyjął w wybranych szpitalach, ale akurat tam, gdzie ja zamierzam rodzic, takiej opcji nie ma.
Izabelle lubi tę wiadomość
Leon
-
Melduje sie po wizycie. Cisnienie 130/90 wiec bez tragedii, białka w moczu brak, obrzęki sprawdzal i nie sa groźne wiec w sumie dobrze. 24+1 wg miesiaczki a maly wazy 820g, ogolnie wszystkie paranetry ma srednio o tydzien wieksze i jest zdrowym chlopcem. Nastepna wizyta za miesiac o ile cisnienie nie zacznie skakac pow. 150/90
ola_g89, Asiaf, Camilla13, susełek, Izabelle, GuBo, Natalia1984, Angel1988 lubią tę wiadomość
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
gosias wrote:Witam wszystkie teraźniejsze i przyszłe mamy. Podczytuje temat od dawna, ale jakoś nie było okazji aby wbić się w dyskusję. Sama będę mama po raz pierwszy, termin( wstępnie) mam na 3 września, potwierdzona"płeć piękna" czyli dziewczynka. Z tego co kojarzę jedna z dziewczyn chodzi do dr Kondrackej w Lublinie, która jest również i moja prowadzącą. Jak to jest z porodem na Staszica? Jakieś namiary na sprawdzona położna?
i tez chetnie dowiem sie jak to jest z porodem na staszica
gosias lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa mnie duze wrazenie robily msze z modlitwa o uzdrowienie, gdzie ludzie padali na ziemie, wydawali z siebie nielidzkie dzwieki. Choc jak bylam pieerwszy raz to nie powiem, bo balam sie tej nocy spać. Ale tam jest zawsze tyle ludzi i taki scisk i zaduch, ze wtedy bylam mokra i ledwo oddychalam. Wiec teraz bym sie nie odwazyla pojsc.
-
gosias wrote:Witam wszystkie teraźniejsze i przyszłe mamy. Podczytuje temat od dawna, ale jakoś nie było okazji aby wbić się w dyskusję. Sama będę mama po raz pierwszy, termin( wstępnie) mam na 3 września, potwierdzona"płeć piękna" czyli dziewczynka. Z tego co kojarzę jedna z dziewczyn chodzi do dr Kondrackej w Lublinie, która jest również i moja prowadzącą. Jak to jest z porodem na Staszica? Jakieś namiary na sprawdzona położna?
Ja chodzę do dr Kondrackiej. Z informacji jakie posiadam to szpital mocno nastawiony na poród naturalny, opieka dobra, dużo pacjentek- z powodu braku miejsc, często przenoszą na patologie. Z położnych to Małgorzata Madej- polecana i mocno oblegana. Moja pierwsza ciąża więc informacji mam niewiele.jatoszka, gosias lubią tę wiadomość
kasia1518
-
jatoszka wrote:Ja chodze do dr Stupak ze Staszica a Kondracka jest mi tez znana
i tez chetnie dowiem sie jak to jest z porodem na staszica
Stupak i Kondracka to dobre koleżanki- nawet kiedyś jeszcze przed ciąża dr Kondracka kierowała mnie do dr Stupak na monitoring owulacji bo jej jakaś konferencja wypadła. Obie maja dobre opinie. Ja wiem tylko tyle że szpital mocno nastawiony na SN. Koleżanki które tam rodziły są zadowolone- mówią że opieka bardzo dobra i że położna przy porodzie jest cały czas przy rodzącej i daje duże wsparcie.jatoszka, gosias lubią tę wiadomość
kasia1518
-
krasnalowa wrote:Na mnie duze wrazenie robily msze z modlitwa o uzdrowienie, gdzie ludzie padali na ziemie, wydawali z siebie nielidzkie dzwieki. Choc jak bylam pieerwszy raz to nie powiem, bo balam sie tej nocy spać. Ale tam jest zawsze tyle ludzi i taki scisk i zaduch, ze wtedy bylam mokra i ledwo oddychalam. Wiec teraz bym sie nie odwazyla pojsc.
Polecam rekolekcje o uzdrowienie na Stadionie Narodowym z ojcem Boshabora. Są one co 2 lata , trwają cały dzień od 9 do 23, ale przeżycia takie że o godz. 23 nie chce się jeszcze wychodzić że stadionu. Ja byłam kilka razy, zawsze je przeżywam i raz została na mnie zesłana laska Ducha świętego- modlilam się wtedy o uzdrowienie z czerniaka i myślę że ten cud się stał. Ogólnie Boshabora prowadzi rekolekcje kilka razy w roku w Polsce - w różnych miastach, z reguły rozbite na 3 dni, więc ja wybieram te 1dniowe tyle że cały dzień.kasia1518
-
nick nieaktualnyHej, ja juz po badaniu. Malutka waży 700 g i lekarz mowi ze bardzo ładnie sie rozwija mimo, że tylko kość udowa odpowoada OM reszta mniejsza o 2 tyg. Szyjka 3 cm.
ola_g89, Rucola, 86Monia, Izabelle, Angel1988, veritaserum, OctAngel, susełek, Camilla13, Natalia1984, promyczek 39, cziqitka89, Mum2b, kasia1518, agaafabka, GuBo lubią tę wiadomość
-
dostałam wyniki dzisiejszych badań i trochę się martwię, czy przypadkiem nie będę musiała 3 raz robić krzywej... Jestem ledwo poniżej norm. Jeśli lekarz będzie nadgorliwy (a jest) to obawiam się, że będę musiała jeszcze raz wypić boską ambrozję
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3031bd76fab0.jpg
Poza tym standardowo podwyższone IG i IG% - ostatnio mówił, że to nic ważnego i nie jest miarodajne dla kobiet w ciąży, ale ciągle rośnie. No i niestety pojedyncze bakterie w moczu. Zobaczymy we wtorek, co na to powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 18:29
-
nick nieaktualnyola_g89 wrote:dostałam wyniki dzisiejszych badań i trochę się martwię, czy przypadkiem nie będę musiała 3 raz robić krzywej... Jestem ledwo poniżej norm. Jeśli lekarz będzie nadgorliwy (a jest) to obawiam się, że będę musiała jeszcze raz wypić boską ambrozję
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3031bd76fab0.jpg
Poza tym standardowo podwyższone IG i IG% - ostatnio mówił, że to nic ważnego i nie jest miarodajne dla kobiet w ciąży, ale ciągle rośnie. No i niestety pojedyncze bakterie w moczu. Zobaczymy we wtorek, co na to powie.
Z zakresu referencyjnego wygląda że krzywa wyszła ładnie. Ja też mam nieliczne bakterie w moczu ale mój tym się nie przejął.ola_g89 lubi tę wiadomość
-
ola_g89 wrote:dostałam wyniki dzisiejszych badań i trochę się martwię, czy przypadkiem nie będę musiała 3 raz robić krzywej... Jestem ledwo poniżej norm. Jeśli lekarz będzie nadgorliwy (a jest) to obawiam się, że będę musiała jeszcze raz wypić boską ambrozję
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3031bd76fab0.jpg
Poza tym standardowo podwyższone IG i IG% - ostatnio mówił, że to nic ważnego i nie jest miarodajne dla kobiet w ciąży, ale ciągle rośnie. No i niestety pojedyncze bakterie w moczu. Zobaczymy we wtorek, co na to powie.ola_g89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Hej, ja juz po badaniu. Malutka waży 700 g i lekarz mowi ze bardzo ładnie sie rozwija mimo, że tylko kość udowa odpowoada OM reszta mniejsza o 2 tyg. Szyjka 3 cm.
A jaką miałaś wczesniej szyjkę? Czy to normalne że na tym etapie już się skraca? Ja startowałam z 4,3 cm a na ostatniej wizycie 3,5cm. Lekarz mówi że to bez znaczenia ważne że zamknięta i twarda. Tego się trzymam ale gdzieś ziarenko niepokoju jest -
nick nieaktualnyveritaserum wrote:A jaką miałaś wczesniej szyjkę? Czy to normalne że na tym etapie już się skraca? Ja startowałam z 4,3 cm a na ostatniej wizycie 3,5cm. Lekarz mówi że to bez znaczenia ważne że zamknięta i twarda. Tego się trzymam ale gdzieś ziarenko niepokoju jest
Startowalam w 17 tyg z 4.8 cm na ostatniej wizycie byla 3.7 a teraz powiedział mniej wiecej to samo co twójale znowu dostalam dupka bo mam te bole podbrzusza i zbiaczymy. Tez trochę sie niepokoje bo to prawnie 2 cm w dół, ale moze dupek cos pomoże