WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZbadaj poziom magnezu i potasu, bo to zwyczajnie mogą być niedobory tych pierwiastkówMycha321 wrote:Miałam dzisiaj wielkie plany pospać sobie a tu przed 7 znowu mnie taki skurcz łydki złapał że wiłam się z bólu
i już pospaniu teraz chodzić nie mogę taki zakwas zrobił się w łydce -
Tak, tam najtaniej wychodzą kosmetyki i przesyłka jest darmowa, ale wielu produktów nie mają na stanie.86Monia wrote:Natalka w doz są dobre ceny? Ja uwielbiam tej olejek migdałowy skóra jest długo nawilżona a czy pomoże na rozstępy to czas pokaże.
-
Albo ŁućkaMarrgoo wrote:Natalia1984 U mnie też jak nie Hania to miała być właśnie Łucja, ale mąż powiedział kategoryczne nie... A zdrobnienie od Łucji to chyba Lusia
Coś jak mućka... Oj nie nie nie. W brzuszku siedzi Hania i koniec. Moja Hania dziś o 3 w nocy była na trampolinach. Ona nigdy nie śpi 
-
Wesoła89 wrote:Krasnalowa mój w 26t ważył 780 lub 750g (nie dosłyszałam lekarza ale chyba bardziej 780) i wszystkie wymiary młodsze ale to już Ci pisałam, jak widzisz nie jesteś sama z mniejszym dzieckiem wśród nas...
Dziewczyny a powiedzcie mi macie już wybrane imiona dla pociech takie na 100% pewne? My ciągle się zastanawiamy... frezycjada a u Ciebie w kwestii imienia mąż dalej obstawia przy swoim?
U nas już na 100% Zosia, ni chyba że się zaskoczymy przy porodzie, ale już mi lekarz pokazal wargi sromowe na usg więc niespodzianki nie powinno być.
Ostatnio koleżanka mi opowiadała że w szpitalu facet nie chciał uwierzyć że to jego dziecko- urodził się chłopak, w wszyscy za każdym razem na usg mówili że będzie dziewczynka - dobrze że tego dnia byl tylko jeden poród w szpitalu
kasia1518
-
U nas będzie Pola. Tak naprawdę od samego początku miał być Franek, nie zakładaliśmy w ogóle opcji, ze będziemy musieli wybrać damskie imię. ale natura zrobiła nam żarcik. I powiem Wam, ze gdyby teraz okazało się, ze to chłopak to bylibyśmy z mężem w szoku
Asiaf lubi tę wiadomość
-
Camilla13 wrote:A piękne mięciutkie kolorowe wkłady do łóżeczka kupiłaś? Jeśli tak to najpierw wywal ten zakup. Gdy w domu są 22 stopnie a maluch ma na sobie odpowiednie ubranko to nie ma potrzeby przykrywania go czymkolwiek. Przeszliśmy dość długa drogę zanim zaszlam w ciążę, ale nie mam zamiaru demonizowac wszystkiego co z nia związane i późniejszym okresem gdy dzidzia będzie juz z nami. Synka od pierwszego dnia umieszczamy w jego pokoju co dla wielu osob jest nie do pomyslenia.
Camilla, też nie chcę demonizować wszystkiego. Ale jeśli według zaleceń, coś jest zbędne i może wyrządzić więcej szkód niż pożytku - to nie mam argumentu dlaczego miałabym wydać na to pieniądze Ale ze mnie sknera teraz wyszła 
Dlatego też nie kupuję żadnych kołderek, poduszek, ochraniaczy na łóżeczko (podobno zbędne bo dziecko sobie krzywdy nie zrobi a ograniczają cyrkulację powietrza)
Mam na początek rożek. Jeśli będzie ciepło to wtedy może rzeczywiście nie być potrzeby przykrywania i ubranko wystarczy. A później pomyślę czy do spania kupić śpiworek czy jakiś inny wynalazek. W dzisiejszym czasach, to zrobienie zakupów to kwestia włączenia komputera
-
Moja kolezanka cala ciaze chodzila z mysla ze dziewczynka ma 2 chlopcow w domu wiec przeszczesliwa pokoj na rozowo a urodzil sie chlopiec a ma 40 lat wiec tez byla badana dosc czesto
kasia1518 lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
Monia,nie mam paragonu86Monia wrote:Izabelle
Podaj mi co kupiłaś i za ile bo na www hebe nie ma cen a mam taki sklep allegro z odbiorem w moim mieście i bym porównala ceny. Też mam chrapkę na kilka produktow. Narazie smaruje brzuch nacomi olejek z migdałów.
Mały olejek z migdałów kosztuje w sklepie ok 10 zł, duży 24, to pamiętam bo kupuję często ,a teraz juz kupiłam też dla Małej. Nie poraziły mnie jakoś bardzo ich ceny i mają też czysty olej kokosowy,super
-
nick nieaktualnyjatoszka wrote:Moja kolezanka cala ciaze chodzila z mysla ze dziewczynka ma 2 chlopcow w domu wiec przeszczesliwa pokoj na rozowo a urodzil sie chlopiec a ma 40 lat wiec tez byla badana dosc czesto
W Polsce wszystkiego można się spodziewać . Lekarze bardzo często się mylą albo nie mają dobrego sprzętu . Genitalia widoczne są na usg 3d i 4d a także normalnym 2d więc wydaje mi się że chyba lekarze nie bardzo znają się na rzeczy . -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWłaśnie wyszliśmy z mężem z zakupów w Biedronce. Jutro sklepy zamknięte więc nie trudno się domyślić co się dzieje, większość ludzi szykuje sie3 jak na wojnę. Podchodzi do Nas młody sprzedawca i mówi "proszę podejść do kasy nr 1 już poinformowalem koleżankę i na cały głos bo Polacy mają duży problem z kulturą" podziękowałam i powiedziałam że czuję się dobrze więc mogę poczekać. W kolejce zawrzało Chłopak był uparty i znowu na cały głos "zapraszam Panią do kasy nr 2, (otworzył specjalnie dla mnie), a reszta niech nawet nie drgnie" Wybuchłam śmiechem Do wyjścia odprowadzily Nas wrogie spojrzenia
86Monia, ola_g89, Cukierniczka, Izabelle, cziqitka89, kasia1518, Hedgehog, KatarzynaCarmen, Asiaf lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa po kilku szalonych dniach synka od wczoraj a szczególnie dzisiaj cisza. Coś tam z rzadka plumknie ale rzadko. Eh....ani jedzenie ani ruch ani leżenie go nie uruchamia. Serduszko bije mam nadzieję że zwiekszy trochę swój temperament bo matka osiwieje
kasia1518 lubi tę wiadomość
-
My na połówkowym USG i teraz wyraźnie widzieliśmy pipkę, nie da się tego z niczym innym pomylić, dlatego dziwię się jak można pomylić jedno z drugim.KatarzynaCarmen wrote:W Polsce wszystkiego można się spodziewać . Lekarze bardzo często się mylą albo nie mają dobrego sprzętu . Genitalia widoczne są na usg 3d i 4d a także normalnym 2d więc wydaje mi się że chyba lekarze nie bardzo znają się na rzeczy .
KatarzynaCarmen, ola_g89 lubią tę wiadomość
-
Tez wychodzę z takiego założenia - lepiej żeby kopała i się wiercila niż cisza i spokój. Można zwariować wtedy. Nasza na szczęście jest kochana, bi tak jak była mniej aktywnym dzieckiem to przed samym 28 tygodniem zaczęła się pięknie ruszać i jestem spokojna86Monia wrote:Ja po kilku szalonych dniach synka od wczoraj a szczególnie dzisiaj cisza. Coś tam z rzadka plumknie ale rzadko. Eh....ani jedzenie ani ruch ani leżenie go nie uruchamia. Serduszko bije mam nadzieję że zwiekszy trochę swój temperament bo matka osiwieje mam nadzieje, ze nie będę świrowała z liczeniem ruchów.
Dziewczyny, a od razu pytanie - jak Wasi lekarze kazali Wam liczyć ruchy? Bo słyszałam o dwóch szkołach. Jedna to 10 ruchów w ciągu godziny w okresie aktywności dziecka, a druga to 10 ruchów w ciągu dnia. Rozbieżność raczej duża - godzina a cały dzien.
-
Na razie nikt nam nie kazał liczyć ruchów,ale ktg mam zacząc robić co 10 dni.ola_g89 wrote:Tez wychodzę z takiego założenia - lepiej żeby kopała i się wiercila niż cisza i spokój. Można zwariować wtedy. Nasza na szczęście jest kochana, bi tak jak była mniej aktywnym dzieckiem to przed samym 28 tygodniem zaczęła się pięknie ruszać i jestem spokojna mam nadzieje, ze nie będę świrowała z liczeniem ruchów.
Dziewczyny, a od razu pytanie - jak Wasi lekarze kazali Wam liczyć ruchy? Bo słyszałam o dwóch szkołach. Jedna to 10 ruchów w ciągu godziny w okresie aktywności dziecka, a druga to 10 ruchów w ciągu dnia. Rozbieżność raczej duża - godzina a cały dzien. -
nick nieaktualnyZjeść posiłek, położyć się i poczekać na ruchy. Jesli w ciągu godziny bedzie ich 10 wszystko ok. Jeśli 6-7 liczyć przez kolejną godzine. Gdy znowu nie bedzie 10 zgłosić sie na IP. Tak samo IP od razu po pierwszej godzinie jesli ruchów bedzie 4-5 lub mniej.
ola_g89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCamilla13 wrote:Zjeść posiłek, położyć się i poczekać na ruchy. Jesli w ciągu godziny bedzie ich 10 wszystko ok. Jeśli 6-7 liczyć przez kolejną godzine. Gdy znowu nie bedzie 10 zgłosić sie na IP. Tak samo IP od razu po pierwszej godzinie jesli ruchów bedzie 4-5 lub mniej.
No tak ale to zalecają po 28 tygodniu z tego co mi wiadomo. I różnie co do ilości i jak często. Chyba to takie wytyczne każdego lekarza osobne.
