WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mycha321 wrote:Kochana ja wiem ciężko będzie przez te pierwsze lata biorąc pod uwagę że masz jeszcze tak małą córcie ale pomyśl jak później będzie fajnie
Dzieciaczki będą odchowane a Ty jak to się mówi możesz "zamknąć warsztat"
myślę że mam takie chwile wątpliwości głównie ze względu na swoje kiepskie samopoczucie. Z córką która jest bardzo zywiolowym dzieckiem aktywnie czas spędza głównie tata bo ja nie mam siły no i wiadomo muszę się oszczędzać. Z tego powodu mam wyrzuty sumienia, że ją zaniedbuję. Dodać jedno do drugiego i jest troszkę ciężko psychicznie. Marzę o tym by być całkowicie "na chodzie" by pójść z córką na bujawki bądź basen.
-
nick nieaktualnymitaka wrote:To ilecma byc ten cukier po jedzeniu 120 czy 140? Bo ktoras z Was tu pisala o 140?
Monia a ja dziś do mojej owsianki dodałam daktyle i tez wynik był taki ze 145. Bye bye daktyle. -
Nat@la eh... a próbowałaś może umówić się na konsultację do tego profesora? Może by spojrzał jeszcze raz dokładniej?
Współczuję słabego samopoczucia. Ale nie miej do siebie pretensji, że nie poświęcasz swojej starszej córeczce tyle czasu ile byś chciała. Pamiętaj, jesteś dobrą matką!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 11:48
Nat@la lubi tę wiadomość
-
JustynaG wrote:Nat@la eh... a próbowałaś może umówić się na konsultację do tego profesora? Może by spojrzał jeszcze raz dokładniej?
Współczuję słabego samopoczucia. Szczególnie, że masz jednak maluszka w domu, który potrzebuje Twojej uwagi.
-
Ja po wczorajszej kolacji mialam cukier 88. Niedobrze mi na sama mysl o kolejnej krzywej
mysle, ze w moim przypadku ewidntnie organizm mial szok po tej glukozie, na codzień nawet herbaty nie slodze
Ech zwklekam sie ostatnio z lozka kolo poludnia, nigdy tak nie mialam. Tzn. Budze sie kolo 7.00 zeby zjesc jakas kanapke, ale potem kładę sie znowu, jestem zupelnie nie do zycia na razieAntoś
-
Nat@la wrote:Hihi ja już się smieję do męża że choćby mnie prosił i błagał to nigdy więcej
myślę że mam takie chwile wątpliwości głównie ze względu na swoje kiepskie samopoczucie. Z córką która jest bardzo zywiolowym dzieckiem aktywnie czas spędza głównie tata bo ja nie mam siły no i wiadomo muszę się oszczędzać. Z tego powodu mam wyrzuty sumienia, że ją zaniedbuję. Dodać jedno do drugiego i jest troszkę ciężko psychicznie. Marzę o tym by być całkowicie "na chodzie" by pójść z córką na bujawki bądź basen.
Nat@la lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeż mam twardnienia brzucha, które w moim przypadku są bolesne. Lekarz kazał mi się dzisiaj zgłosić na KTG. W czasie całego badania miałam 2 moje bolesne "skurcze" które na wykresie zapisały się jako 12! A mnie już to bolało. Nie chce wiedzieć jak ja przeżyję ten poród skoro takie nic sprawia mi ból. Biorę magnez 3x2 i nospę 3x1.
-
Marrgoo wrote:Też mam twardnienia brzucha, które w moim przypadku są bolesne. Lekarz kazał mi się dzisiaj zgłosić na KTG. W czasie całego badania miałam 2 moje bolesne "skurcze" które na wykresie zapisały się jako 12! A mnie już to bolało. Nie chce wiedzieć jak ja przeżyję ten poród skoro takie nic sprawia mi ból. Biorę magnez 3x2 i nospę 3x1.
Mi brzuch też twardnieje, dość często, mimo tego, że większość czasu leżę. Ale szyjka 35mm, twarda i zamknięta. Także nie zawsze to objaw kłopotów.
Leon
-
86Monia wrote:Niestety nasze nawyki dietetyczne nie mają wpływu na wynik krzywej. Moje dwie znajome otyłe gdzie dieta oparta na cukrze a nie miały cukrzycy. Niesprawiedliwe...ja tez nie słodze a bardziej od słodkiego lubie pizza zapiekanka ...
W szpitalu jak leżałam,to laski piły colę i soki,za jednym posiedzeniem cała Milka wjeżdżała, mężowie donosili posiłki z McDonalds,a moj małż przybiegał z ogórkami i pomidorami....i gdzie tu sprawiedkiwość? Nawet jogurtu naturalnego nie mogę,bo wynik kosmiczny. Jedynie waga cieszy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 13:56
-
Mnie też trochę bolą/bolały te twardnienia, a na poprzednim porodzie pojechałam do szpitala przy 5 cm i nie wiedziałam, czy to aby na pewno poród, nawet przeoczyłam "kryzys" 7 cm, bo miałam w trakcie ktg, więc nie ma reguły, że jak bolą twardnienia to będzie ciężko. Hormony zadziałają
JustynaG lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie mam praktycznie twardnien, a juz na pewno bolesnych. Czasem jak gwaltownie wastane to widze, że sie macica postawiła, ale po kilku sekundach mija.
Co robi sie w przypadku gdy nie daj Boże wyjdzie mi dzisiaj zły wynik ogtt? Rozumiem, że ginekolog daje skierowanie do diabetologa, tak? Strasznie pozno zrobilam to badanie i zanim sie do niego dostane yo chyba bedzie 33 tydzien, bo wizyte u gina mam w 31. -
nick nieaktualny
-
Ja jesten tutaj jedynym przypadkiem gdzie nie dostałam skierowania do diabetologa tylko nam powtórzenie badania. W moim ośrodku ani miasteczku nie ma nawet duabetologa a maz mial skierowanie i terminy sa na pazdziernik
znalazl w innym mieście na lipiec. Pożyczam czasem paski od niego i widze, ze mam w normie. Zawsze poniżej 100 a on w okolucach 200
przeszedl na diete a ja staram sie trzymam razem z nim
chociaż czasem po kryjomu przegryze jakies ciacho , ale tak zeby mu smaka nie robić. Ciesze się, ze sie zmobilizowal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2018, 15:07
Antoś
-
nick nieaktualnyAsiaf wrote:Ja jesten tutaj jedynym przypadkiem gdzie nie dostałam skierowania do diabetologa tylko nam powtórzenie badania. W moim ośrodku ani miasteczku nie ma nawet duabetologa a maz mial skierowanie i terminy sa na pazdziernik
znalazl w innym mieście na lipiec. Pożyczam czasem paski od niego i widze, ze mam w normie. Zawsze poniżej 100 a on w okolucach 200
przeszedl na diete a ja staram sie trzymam razem z nim
chociaż czasem po kryjomu przegryze jakies ciacho , ale tak zeby mu smaka nie robić. Ciesze się, ze sie zmobilizowal
Wg ustawy mają obowiązek zapisać Ciebie do 7 dni.Camilla13 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMelduję się po wizycie! Dziedzic waży 1360g, główka wskazuje na 31+0(taką datę wyliczyła też dziś położna po kłótni ze mną, na jakimś położniczym kalendarzu),brzuszek na 28+2,nogi 28+0. Na szczęście dziecko głową w dole, mam nadzieję, że tak zostanie. Dokładniejsze usg 10.07, aaaaa no i mało wód płodowych=więcej pić. Kazała mi ściągnąć aplikacje na telefon z przypomnieniem i ustawieniem na 3 litry wody dziennie. Nie wiem czy to realne tyle wypić
Camilla13, Izabelle, kasia1518, Wesoła89, pumka1990, JustynaG lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam problem z wypiciem 2 litrów dziennie ale jakoś się zmuszam
Czytałam, że jak jest mało wód to dobrze żeby woda była nisko mineralizowana tak żeby ilość tych składników mineralnych nie przekraczała 500 mg/l.
Dziewczyny robię paelle na obiad i tam dodaje się wino, ale jak je dobrze odparuje to alkohol się ulotni prawda?