WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia1984 wrote:Dziewczyny, które planują spać z noworodkiem i mają doświadczenie, powiedzcie proszę dokładnie w czym/pod czym spały maluchy? Myślałam o zakupie kokonu, żeby Hania w nim spała między nami w rożku. Co myślicie?
-
U mnie te bóle to niestety... przyczyna skracającej się szyjki - ma tylko 16mm. Dr przepisała mi luteine dopochwowo, nospe. Zrobiła posiew z pochwy, kazała zrobić crp- po tych wynikach stwierdzi czy zakładać pessar. Na szczescie jest twarda i zamknięta. Oczywiście leżeć, odpoczywać i się zrelaksować, a wesele tylko na siedząco. Powiedziała że jak bóle się będę powtarzać to nam jechać od razu do szpitala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 22:49
kasia1518
-
Natalia1984 wrote:Dziewczyny, które planują spać z noworodkiem i mają doświadczenie, powiedzcie proszę dokładnie w czym/pod czym spały maluchy? Myślałam o zakupie kokonu, żeby Hania w nim spała między nami w rożku. Co myślicie?
Co 1,5-2 ha budził się do cycka :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 23:08
-
kasia1518 wrote:U mnie te bóle to niestety... przyczyna skracającej się szyjki - ma tylko 16mm. Dr przepisała mi luteine dopochwowo, nospe. Zrobiła posiew z pochwy, kazała zrobić crp- po tych wynikach stwierdzi czy zakładać pessar. Na szczescie jest twarda i zamknięta. Oczywiście leżeć, odpoczywać i się zrelaksować, a wesele tylko na siedząco. Powiedziała że jak bóle się będę powtarzać to nam jechać od razu do szpitala.
Leon
-
Av wrote:Niefajnie, trzymam kciuki, żeby szyjka trzymała. Może wyjście na wesele skroccie do minimum, bo wiadomo, że zawsze tam się człowiek trochę rusza.
Ja to rozważam czy w ogóle jechać na to wesele - bo jest na Pomorzu gdzie mamy 700km. Jak pójdziemy to na pewno tylko na chwilę. A z drugiej strony wyjazd nad morze wiąże się z odpoczynkiem i relaksem. I nie wiem sama ...kasia1518
-
nick nieaktualny700 km to bardzo dużo, jeśli już się zdecydujesz jechać to najlepiej chyba na tylnym siedzeniu żebyś mogła polegiwać bo jednak pozycja siedząca też obciąża szyjkę. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Ja już w środę dowiem się czy moja szyjka trzyma czy nadal leci w dół...
-
nick nieaktualnyDziewczyny
Moje dziecko było do niedawna dość leniwe. Od około 2 tyg dostał jakiegoś szału. Jako że leży prawdopodobnie pośladkowo to rusza się 24 h w okolicy pachwin. Wczoraj w trakcie jazdy z bólu zwinelam sie kilka razy jak przyfasolil mi w pachwine. Coraz bolesniejsze te kuksance. Czy na tym etapie taka ruchliwość i bolesne kopniaki są naturalne? Bo był taki spokojny a teraz szatan. -
nick nieaktualnyEh dziewczyny jestem załamana...już wam pisałam odnośnie komentarzy na temat mojego dużego brzucha. Dzisiaj w labo babeczka pobierając a krew mówi: OOO widzę, że Pani się niedługo rozpakuje! Ja na to, że nie bo to dopiero 30 tydzień, a ona: nie możliwe ktoś coś pani źle obliczył...
-
nick nieaktualnyKasia trasa długa, jeśli się zdecydujecie to częste postoje żebyś mogła poleżeć choć chwilę. No i na przednim siedzeniu jak najbardziej się pochylić żeby tej szyjki nie obciążać. Nie polecam jechać z tyłu na leżąco bo w razie wypadku nie muszę mówić jak to się skonczyc może.
Najlepiej właśnie tak odsunąć i pochylić fotel żebyś była nadal zapięta. Aaaa w ogóle to najlepiej chociaż wypożyczyć adapter do pasów dla ciężarnych.
Sam pobyt nad morzem dobrze Ci zrobi, zrelaksujesz się, pooddychasz świeżym powietrzem... Być może to ostatni "oddech" przed porodem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurczę jest nas tu trochę ze skracającą się szyjką... kasia1518 ja w czerwcu jechałam nad morze, ok 630km i szyjka nie skróciła się, a powiem Wam że tam się o wiele lepiej czułam fizycznie niż tu na śląsku. Jechaliśmy prawie całą trasę autostradą, więc wstrząsów dużo nie było (a one nie sprzyjają skracającej się szyjce). Mam adapter pasów, fotel miałam rozsunięty i machałam sobie nogami (żeby nie być w jednej pozycji zbyt długo). Do tego polecam częste postoje, choć my się zatrzymaliśmy tylko 3 razy bo tak fajnie się jechało. Tylko u mnie szyjka na granicy 3 cm, więc więcej niż u Ciebie. Ale jak pisałam wcześniej, nic się nie zmieniła po tych wojażach choć się stresowałam.
Co do ruchów dziecka to ja czuję je dość intensywnie, czasem aż patrzę na brzuch i mówię do synka co on wyprawia, cały brzuch faluje.
Marrgoo - jakaś nienormalna ta pielęgniarka. Skoro taka mądra to może poprowadzi Ci ciążę?wrzesień 2018 - synek -
nick nieaktualnyMi się wydawało zawsze, że brzuch mam normalny... ba patrząc czasami na koleżanki wydawało mi się, że jest mały...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02ec0eb998ed.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 09:09
ola_g89, promyczek 39, JustynaG, Angel1988, kasia1518, lena86, susełek, Wesoła89, Amy333, arya12 lubią tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Mi się wydawało zawsze, że brzuch mam normalny... ba patrząc czasami na koleżanki wydawało mi się, że jest mały...
<a href="https://www.fotosik.pl/zdjecie/41d07f3d29277099" target="_blank">
To na pewno nie jest duży brzuch. Mam podobny i wszyscy mi mówią, że jest mały co mnie wkurza bo od razu stresuję się, że mam mało wód czy coś.
Jutro idę na wizytę i chcę o to zapytać.Marrgoo lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Marrgoo wrote:Mi się wydawało zawsze, że brzuch mam normalny... ba patrząc czasami na koleżanki wydawało mi się, że jest mały...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/02ec0eb998ed.jpg
Marrgoo, niech ci nie przyjdzie do głowy się przejmować tym głupim gadaniem, masz naprawdę mały, elegancki brzuszek!JustynaG, Marrgoo lubią tę wiadomość
——————————
Piotruś [*] 08.2017, 9tc -
nick nieaktualny
-
Mam niewiele mniejszy brzuch i ludzie myślą, że dopiero zaczynam drugi trymestr, dziwna ta pielęgniarka, szczególnie, że ktoś ze środowiska medycznego powinien wiedzieć, że rozmiar brzucha o niczym kompletnie nie świadczy.
Kasia, na Twoim miejscu jakbym jechała to zorientowałabym się na wszelki wypadek w szpitalach w okolicy i zabrała jakąś małą torbę, sama do rodziców dwieście kilometrów jeżdżę już z torbą porodową w bagażniku, bo jakoś tak wolę dmuchać na zimne, a nie mam skracającej się szyjki. Ale sam wypoczynek nad morzem - zazdroszczę, my byliśmy tylko na weekend i było bosko, relaks i wdychanie jodu dobrze robiąMarrgoo lubi tę wiadomość
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień