WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMumb tak. Kamieńskiego jakoś w ogóle nie biorę pod uwagę nie wiem. Mój lekarz jest z klinik i mówił mi że albo kliniki albo Borowska bo też super specjaliści. Brochow odradził dlaczego nie pytałam.
Ja się zastanawiałam jeszcze nad Oława lub Oleśnica ale to że to są szpitale tylko z 1 stopniem jakoś sprawia że chyba nie czułabym się tam bezpiecznie. Bo jest dobrze..jak jest dobrze. Jak nie daj Boże coś się dzieje to sama wiesz. A te warunki przeżyje cokolwiek by tam się nie działo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 12:13
Marrgoo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa już na oddziale.jestem na Borowskiej we Wrocławiu. Jest tak dużo dzieci, że już nie przyjmują rodzących a wszystkie planowane CC i wywołania zostały odwołane. Mi pobrali krew, zrobili ktg, USG i mam czekać co dalej. Prawdopodobnie zostanę tu 10 dni...
-
veritaserum wrote:Mumb tak. Kamieńskiego jakoś w ogóle nie biorę pod uwagę nie wiem. Mój lekarz jest z klinik i mówił mi że albo kliniki albo Borowska bo też super specjaliści. Brochow odradził dlaczego nie pytałam.
Ja się zastanawiałam jeszcze nad Oława lub Oleśnica ale to że to są szpitale tylko z 1 stopniem jakoś sprawia że chyba nie czułabym się tam bezpiecznie. Bo jest dobrze..jak jest dobrze. Jak nie daj Boże coś się dzieje to sama wiesz. A te warunki przeżyje cokolwiek by tam się nie działo.
A mogę zapytać czemu nie kamieńskiego? Ja tam rodziłam pierwsza córkę i teraz też mam zamiar. Fakt trzeba zabrać kompletnie wszystko. Moja mała jak się urodziła to zaraz do męża że ma przynieść ubranka.
Do karmienia piersią polecam aplikację. Zaznacza sie, która piersią się karmi i nawet liczy czas jak długo. Fajna sprawa bo przynajmniej kontroluje się co ile dziecko je. Ja zawsze karmiłam po 15 minut z każdej piersi. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marrgoo - trzymaj się!
będzie dobrze!
Jeśli chodzi o pakowanie torby to jest jakaś masakra. Wydawało mi się, że mam krótszą listę w moim szpitalu, ale sama nie jestem pewna. Muszę dokładnie dopytać na porodówce, czy pod punktem "przybory toaletowe i środki higieny osobistej (np. wkładki higieniczne)" kryje się też papier toaletowy, podkłady poporodowe itd. Jeśli tak to wyjdą przecież WALIZKI, a nie torby.
Mięśnie Kegla mnie ostatnio prześladują. Staram się o tym pamiętać, ale niestety nie mam metody... U mnie plan jest taki, że od 34 tygodnia startuję z herbatką z liści malin, masażem krocza, kupuję piłkę do ćwiczeń. W międzyczasie postaram się jakoś ćwiczyć mięśnie kegla. Jeśli któraś ma jakiś patent żeby o tym pamiętać to poproszę -
Ja też się tego boję, że nie będzie miejsc. Ale najbardziej mi zależy na porodzie rodzinnym a wiem, że na kamieńskiego mam te pewność. Mam zamiar wykupić położna tą co ostatnio, więc ona po porodzie mi pomagała, także teraz też na to liczę.
Straszne, że musimy się jeszcze tym przejmować...
Kciuki żebyś dotrwała do powrotu ginveritaserum lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:Mumb tak. Kamieńskiego jakoś w ogóle nie biorę pod uwagę nie wiem. Mój lekarz jest z klinik i mówił mi że albo kliniki albo Borowska bo też super specjaliści. Brochow odradził dlaczego nie pytałam.
Ja się zastanawiałam jeszcze nad Oława lub Oleśnica ale to że to są szpitale tylko z 1 stopniem jakoś sprawia że chyba nie czułabym się tam bezpiecznie. Bo jest dobrze..jak jest dobrze. Jak nie daj Boże coś się dzieje to sama wiesz. A te warunki przeżyje cokolwiek by tam się nie działo.Corka - 2018
Syn - 2021 -
aLunia wrote:Ja też się tego boję, że nie będzie miejsc. Ale najbardziej mi zależy na porodzie rodzinnym a wiem, że na kamieńskiego mam te pewność. Mam zamiar wykupić położna tą co ostatnio, więc ona po porodzie mi pomagała, także teraz też na to liczę.
Straszne, że musimy się jeszcze tym przejmować...
Kciuki żebyś dotrwała do powrotu ginCorka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNigdzie nie jest idealnie, ale jak można to trzeba wybierać mniejsze zło. I tak np ja będę jechać prawie 80km do szpitala rodzić mimo, że mam jeden 30km od domu, a drugi 40. Ale w tych nie będę się czuć bezpiecznie, więc wybieram ten gdzie będzie większe prawdopodobieństwo dobrego traktowania, mimo że jest w pyte dalej i zawsze mogę trafić na jakieś korki
-
Jeśli wszystko będzie ok i ciąża donoszona,to jestem zdecydowana na maleńki szpitalik w małej miescinie,gdzie pracuje moja połozna. Gdyby coś się działo wcześniej,to jadę do Poznania 40 km, do szpitala,gdzie mój gin jest ordynatorem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2018, 15:48
-
nick nieaktualnyJa mimo donoszonej ciazy ( mam nadzieję ) i tak wybieram jednak szpital kliniczny. Przecież tyle się może stać w trakcie porodu, wiem że nie ma co o tym myśleć ale nie zniosłabym chyba że ja zostaję w szpitalu a malucha zabierają do innego. Wiec chce mieć chociaż ten spokój psychiczny że ona w razie czego będzie miała najlepszą opiekę. A ja sobie poradzę jakie by te warunki nie były i jakby ten poród nie wyglądał...
-
veritaserum wrote:Ja mimo donoszonej ciazy ( mam nadzieję ) i tak wybieram jednak szpital kliniczny. Przecież tyle się może stać w trakcie porodu, wiem że nie ma co o tym myśleć ale nie zniosłabym chyba że ja zostaję w szpitalu a malucha zabierają do innego. Wiec chce mieć chociaż ten spokój psychiczny że ona w razie czego będzie miała najlepszą opiekę. A ja sobie poradzę jakie by te warunki nie były i jakby ten poród nie wyglądał...
veritaserum lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
nick nieaktualny
-
Melduje się po wizycie w Luxmedzie.
Szyjka się wydłużyła do 27mm (z 16mm) nadal twarda i zamknięta - mam leżeć i aplikować luteinę. Lekarz na usg pokazał mi jak mała próbuje się główką przebić przez szyjkę.
Wymiary wg lekarza ok - jedynie główka mniejsza o tydzień - pozostałe wskazują na równo 29tc 0d
Waga 1 300 g (29tc 2d - wg OM)
Przepływy prawidłowe.
Jak to stwierdził lekarz - wszystko jest prawidłowo, nie ma się czego czepić, jedynie się oszczędzać.Minns, frezyjciada, Asiaf, susełek, Vlinder, Izabelle, Angel1988 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Marrgoo wrote:Ja już na oddziale.jestem na Borowskiej we Wrocławiu. Jest tak dużo dzieci, że już nie przyjmują rodzących a wszystkie planowane CC i wywołania zostały odwołane. Mi pobrali krew, zrobili ktg, USG i mam czekać co dalej. Prawdopodobnie zostanę tu 10 dni...
Margoo trzymaj się i zdawaj nam relację na bieżąco - oczywiście w miarę możliwościkasia1518