WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Frezycjada,mój syn to żywe srebro z ogromną potrzebą ruchu,zaburzeniami si i w ogóle. Już w życiu płodowym kręcił się jak fryga. Natomiast sen ma i zawsze miał długi i spokojny.
Jeśli nie ma takiego osteo w Twojej okolicy,to poszukaj gdzie indziej. Warto podjechac, czasem jedna wizyta i po krzyku
-
nick nieaktualnyMitaka ale on nie ważne czy śpi z nami czy nie i tak się budzi! Tu jest cały ambaras! Przez dluuugi, dluuuuuugi czas spaliśmy razem, potem już młody nie chciał z nami, tylko chodził do siebie, a teraz jest różnie. Ale nadal nie śpi jak należy...
Izz w promieniu 80 km nie ma takiego człowieka, ale chyba czas ruszyć dalej, bo potem z drugim bobasem już za ciekawie nie będzie.... Tylko na samą myśl o podróży mam dreszcze, bo Tysiek nienawidzi jeździć autem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2018, 09:30
-
Ja dziś znów zaliczyłam glebę. Właściwie zrobiłam szpagat do przodu na mokrej podłodze balkonu. Zdarta noga, ręka i mocno naciągnięty mięsień brzucha, boli jak cholera. Nie wiem jak kiedyś kobiety w zaawansowanej ciąży wykonywały prace polowe, zajmowały się dziećmi, domem.
-
Frezyjciada no to wspolczuje,miec tylko nadzieje, ze pozniej w wieku szkolnym wszystko wynagrodzi
Natalia kiedys byly zahartowane w boju od poczatku wiec dla nich bylo to normalne, do miasta czy gdzies kilometry robily, a my sie samochodami wozimy np. Uwazaj na siebie
-
Hej Mamuśki Sledzilam wątek od początku jeszcze byłam na nim gdy wyszła afera z podstawiona moderatorka. Mój termin to 4 września, proszę o dopisanie obecnie rzadziej zaglądam ale co mogę to Was nadrabiam tyle że się nie udzielam.Obecnie u mnie szyjka skrócona do 17mm (dane z zeszłej środy) za tydzień kontrola. Dziś 33dz+1. Do tego cukrzyca ciążowa na diecie od 20.06 od tamtej pory spadlam na wadze 3 kg, zeszła cala opuchlizna z nóg i palców, wiec chyba mi służy. Synuś drobny 1600gram w serduszku ma bright spot jesteśmy po kontroli echo serca i wszystko w normie. Wyprawka w proszku. Brak wózka, kosmetyków, papierosów i moich rzeczy do porodu. Dziś ogarniam.
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
nick nieaktualny100krotka30 wrote:Hej Mamuśki Sledzilam wątek od początku jeszcze byłam na nim gdy wyszła afera z podstawiona moderatorka. Mój termin to 4 września, proszę o dopisanie obecnie rzadziej zaglądam ale co mogę to Was nadrabiam tyle że się nie udzielam.Obecnie u mnie szyjka skrócona do 17mm (dane z zeszłej środy) za tydzień kontrola. Dziś 33dz+1. Do tego cukrzyca ciążowa na diecie od 20.06 od tamtej pory spadlam na wadze 3 kg, zeszła cala opuchlizna z nóg i palców, wiec chyba mi służy. Synuś drobny 1600gram w serduszku ma bright spot jesteśmy po kontroli echo serca i wszystko w normie. Wyprawka w proszku. Brak wózka, kosmetyków, papierosów i moich rzeczy do porodu. Dziś ogarniam.
Papierosy nie będą Ci chyba potrzebne aczkolwiek ja marzę o papierosie hehe. Miałaś pewnie na myśli pampersy. Jesteś tylko na diecie czy na insulinie? Mnie się trochę zaczęły rozjezdzac cukry są coraz wyzsze ale nadal w normie jedynie po 1 śniadaniu rosną. -
Moja córka niebawem skończy 5 lat.niespala całe 2 lata pełnej nocy pobudki co 1,5 do 3 godzin. W wieku 2 lat przestałam karmić piersią i wtedy znaczna poprawa. Zaczęła spać sama do pierwszych wczasów gdzie spaliśmy razem i powrót. Od maja wróciła do swojego pokoju Ale nie było nocy żeby do nas nie powędrowała zazwyczaj między 24 a 3 rano tak więc wiecie dzieci są różne, obecnie nastawiamy się na to samo. Lepiej się miło zaskoczyć niż niepotrzebnie zawieść
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
Co do usypiania to sie nie wypowiadam, bo moj prawie 4 latek spi albo ze mna albo z mezem
po tych rozlakach kiedy w poprzedniej ciazy jezdzilam po szpitalach i potem z corka tez wkolko szpital wzielam go do siebie no i niestety tak zostalo, ale za rok moze troche dalej sie przeprowadzamy do nowego domu to wtedy dostanie swoj pokoj i bedzie sie uczyl w nim spac, choc wedrowki i tak pewnie beda
-
nick nieaktualny
-
Hehe rzeczywiście te papierosy to nie koniecznie86Monia wrote:Papierosy nie będą Ci chyba potrzebne aczkolwiek ja marzę o papierosie hehe. Miałaś pewnie na myśli pampersy. Jesteś tylko na diecie czy na insulinie? Mnie się trochę zaczęły rozjezdzac cukry są coraz wyzsze ale nadal w normie jedynie po 1 śniadaniu rosną. póki co bez insuliny ale cukry skaczą jak cholera, wiec jutro kontrola i pewnie recepta. Mój rekord to 190 po pierogach z jagodami roboty teściowej ale warto było. Czasem 140, ranne się ustabiliozowaly.
Misia 09.2013
Misio 08.2018 -
To jaki chleb wcinasz, ja właśnie żytni bo niby najlepszy ale dziś na czczo 78 po 70 gramach po godz 150 buumitaka wrote:Ja jak mam cukry 90pare do 100paru to znowu ketony w moczu i musze chlib jesc, a po chlebie zaraz 120 albo 120 pare
Po tym dla cukrzykow,bo po razowych i zytnich to 130 pareMisia 09.2013
Misio 08.2018 -
Jestem po usg III trym. Wszystko w porządku. Synek w 30+0 (wg om) waży 1830 gr
termin porodu wg usg 9 dni wczesniej, bo 17.09. Już od polowkowych większość pomiarów mial tydzień do przodu. Zobaczymy jak będzie w rzeczywistości. W końcu mamy slodkie zdjęcia, chociaż niezły z niego akrobata
Minns, promyczek 39, JustynaG, Vlinder, Angel1988, OctAngel, Izabelle, susełek, kasia1518, Natalia1984, Camilla13, ola_g89, Wesoła89, Amy333, 100krotka30, GuBo lubią tę wiadomość
Antoś
-
nick nieaktualnyU nas zaprzestanie kp nic nie dało w kwestii spania, także tu nie widzę żadnego związku. Mam nadzieję tylko, że kiedyś przyjdzie taka noc, że położę się jak zawsze koło północy ale wstanę o 6 czy 7 bez żadnej pobudki... Marzenie ściętej głowy hehehe
-
Frezyjciada, bardzo Ci współczuję tych nieprzespanych nocy. Może rzeczywiście warto teraz udać się do specjalisty? Bo jak urodzi się Maleństwo i będziesz miała wstawać do dwójki dzieci to nie wyrobisz. A nawet jeśli drugie będzie zdecydowanie spokojniejsze to płacz starszego brata może je budzić...
-
Mitaka,ale 120 to bardzo dobrzemitaka wrote:Ja jak mam cukry 90pare do 100paru to znowu ketony w moczu i musze chlib jesc, a po chlebie zaraz 120 albo 120 pare
Po tym dla cukrzykow,bo po razowych i zytnich to 130 pare Norma dka nas jest do 140 wcinaj zatem chleb, bo ketony chyba gorsze.
Ja mogę jedynie graham i nie więcej niż 2 kromki przy jednym posiłku. Zauważyłam, że cukry rosną u mnie kosmicznie jak jestem zdenerwiwana,po uspokojeniu wracaja do normy U diabetolog w gabinecie, ze stresu miałam 170
-
Paski do ketobow przepisala mi diabetolog, codziennie jak wstane to obsikuje i do tej pory bylo ok,a juz drugi dzien mam srednie stezenie,mimo ze wczoraj zjadlam 2 kromki chleba ig na kolacje.
Chleb jem ig specjalny dla cukrzykow, jedna piekarnia w mojej okolicy taki piecze. Skacze mi pod 140 po razowym i zytnim, ale one z nazwy takie, bo sklad mieszany. Caly czas szukam typowo razowego i lipa, za rada diablo podjade chyba do piekarni i zapytam wprost.
Po pierogach ruskich tez mi raz wywalilo 150, teraz ich nie jadam. Najwiecej mialam 180 pokluskach z truskawkami, ale to w pierwszym tyg kiedy mierzylam po normalnych posilkach.
Dzisiaj zjem zwykla kajzerke na noc i zobacze co z tymi ketonami,ogolnie 2 kromki chleba do jednego posilku to max,bo po 3 juz mi skacze do 140kilku (tego ig oczywiscie)
-
100krotka30 wrote:Hej Mamuśki Sledzilam wątek od początku jeszcze byłam na nim gdy wyszła afera z podstawiona moderatorka. Mój termin to 4 września, proszę o dopisanie obecnie rzadziej zaglądam ale co mogę to Was nadrabiam tyle że się nie udzielam.Obecnie u mnie szyjka skrócona do 17mm (dane z zeszłej środy) za tydzień kontrola. Dziś 33dz+1. Do tego cukrzyca ciążowa na diecie od 20.06 od tamtej pory spadlam na wadze 3 kg, zeszła cala opuchlizna z nóg i palców, wiec chyba mi służy. Synuś drobny 1600gram w serduszku ma bright spot jesteśmy po kontroli echo serca i wszystko w normie. Wyprawka w proszku. Brak wózka, kosmetyków, papierosów i moich rzeczy do porodu. Dziś ogarniam.
Co do wyprawki to mam podobnie, wózek mimo iż kupiony na początku czerwca, jeszcze nie dojechał, czas oczekiwania miał być 30 dni, które już minęły, w razie czego czeka mnie kupienie innego, muszę dokupić jeszcze pidżamy dla siebie do szpitala i staniki do karmienia i paczkę pieluch do domu dla Małej. Zaczynam się stresować...
