WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Angel1988 wrote:Minns ale piękny brzuszek
I jaka figura... nic tylko pozazdrościć
fakt, za dużo nie przytyłam, ok 9 kg i raczej poszło w brzuch, jednak stan mojej skóry jest fatalny (cellulit, brak jędrności) czego na zdjęciu nie widać
. No ale jak prawie całą ciążę leżę to nie ma co się dziwić, ogarnę się po połogu.
Angel1988 lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek -
Angel1988 wrote:hej laski... mało się udzielam ostatnio ale czytam Was na bieżąco
mam do Was prośbę wstawily byście zdjęcia swoich brzuszków... bo mam wrażenie że mój jest strasznie nisko... I nie wiem czy tylko tak mi się wydaje czy tak jest... chciała bym porównać ...
zaraz wstawię swój to możecie ocenić
Mi też się wydaje że mój ostatnio jakoś opadł na dół
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b237b38fd7ad.jpgMinns, Izabelle, ola_g89 lubią tę wiadomość
kasia1518
-
Minns wrote:Margoo wiem, że łatwo się mówi, ale staraj się nie stresować, co ma być to będzie, a z dzidzią będzie wszystko dobrze, jesteście w szpitalu pod stałą opieką i na tym etapie ciąży dzidziuś z lekką pomocą na pewno sobie poradzi
. Oczywiście trzymam kciuki za kolejne tygodnie w dwupaku!
Angel tu mój brzuch, nisko raczej nie jest, ale kąt ustawienia aparatu też robi swoje.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e96dc1495332.jpg
Mycha ja bym też pewnie zawału dostała, dobrze, że na razie wszystko okej, trzymam kciuki!
Wow Minns ale figura - tylko pozazdrościćMinns lubi tę wiadomość
kasia1518
-
nick nieaktualnyKurde ciężko tak ująć telefonem ten bebzol.
Bądź co bądź tu chyba najlepiej widać. Oto moje 62kg wagi, 97cm w brzuchu...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/34cd04a5a83a.jpg
W pierwszej ciąży miałam brzuch tak wysoko, że nie mogłam ręki między brzuch a piersi wciasnąć... A teraz dużo dużo niżej... Czasem mam wrażenie, że go trzymam na kolanach jak siedzeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 13:54
Minns, Izabelle, Angel1988, Malgonia, Rucola, ola_g89, Siwulec, blue00 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Margoo , Przykro mi, że masz problemy z ciśnieniem. Najważniejsze, że jesteś pod opieką a jest to już całkiem bezpieczny czas. Oczywiście, lepiej byłoby dla Maluszka by jeszcze posiedział w brzuszku ale jakby trzeba było ciąć to i tak sobie poradzi.
Mycha , Nie dziwię sie, że się przeraziłaś. Ja już na samą myśl czytając Twój wpis zlałam się potem. Odpoczywaj.
A powiedz mi, łożysko odezwało się tak samo z siebie? Czy miałaś ostatnio bardziej intensywne dni?
Minns Ale masz malutki brzuszek. Jaki śliczny!
A cellulit niestety podobno często pojawia się w ciąży.Też mam ten problem. O ile biust wygląda rewelacyjnie, brzuszek też zgrabnie rośnie to uda - masakra!
Nie zastanawiałam się nad tym czy brzuch jest nisko czy wysoko...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ae74077cc76c.jpg
Zdjęcie po prawej zrobione 16.07, zdjęcie po lewej 8.07
Obecnie w brzuchu wybiło 100cm.Rucola, kasia1518, ola_g89, Minns, Izabelle lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Kurde mi też wszyscy mówią, że mam bardzo nisko brzuch... Faktycznie w ciąży pierwszej był dużo, dużo wyżej... Jak znajdę potem chwilę to cykne foto.
Margo trzymamy kciukasy!
Margo, mycha, trzymajcie się dziewczyny! Nogi razem i ćwiczyć mięśnie kegla aż do tego naszego września!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 15:09
-
Marrgoo, Mycha321 - trzymam kciuki dziewczyny żeby maluszki wysiedziały w brzuchu do bezpiecznego momentu. Aż się przeraziłam, jak czytałam Wasze posty... trzymajcie się ciepło i myślcie pozytywnie!
Dziewczyny, macie piękne brzuszkimi też wszyscy mówią, że mam bardzo nisko brzuch i że jest duży. Coraz częściej słyszę "ooo, Pola to chyba będzie sierpniowa". Ale sama nie wiem, co o tym myśleć. Nastawiam się, że przenoszę ciążę, jak wszyscy u mnie w rodzinie, ale na wszelki wypadek torba w ten weekend będzie spakowana
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/df42ed97f0e9.jpg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c8d733d8b187.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2018, 16:36
frezyjciada, kasia1518, Minns, JustynaG lubią tę wiadomość
-
JustynaG wrote:
Mycha , Nie dziwię sie, że się przeraziłaś. Ja już na samą myśl czytając Twój wpis zlałam się potem. Odpoczywaj.
A powiedz mi, łożysko odezwało się tak samo z siebie? Czy miałaś ostatnio bardziej intensywne dni?zachcialo mi sie buszowania na strychu itd Dziewczyny ja sie w zyciu nie dpodziewalam ze to taki horror bedzie. Owszem czytalam o tych lozyskach, krwawieniach itd ale to co przeszlam wczoraj to w najgorsxych koszmarach bym sobie nie wyobrazila. Taki strach ondxiecko ze minuty wydawaly sie wiecznoscia. Uspokoilam sie dopiero troche jak mi lekarz na usg palcem pokazal ze serduszko bije.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarrgoo wrote:Cisnienie znowu 170. Mam nic joe jeść i czekac na lekarza. Położne kazaly sie psychicznie nastawic na cesarke. Jeśli nic sie nie zmieni to Hanka dzisiaj pojawi sie na świecie.
-
Marrgoo wrote:Cisnienie znowu 170. Mam nic joe jeść i czekac na lekarza. Położne kazaly sie psychicznie nastawic na cesarke. Jeśli nic sie nie zmieni to Hanka dzisiaj pojawi sie na świecie.
-
Marrgoo wrote:Cisnienie znowu 170. Mam nic joe jeść i czekac na lekarza. Położne kazaly sie psychicznie nastawic na cesarke. Jeśli nic sie nie zmieni to Hanka dzisiaj pojawi sie na świecie.
Margoo trzymaj się! Jesteśmy z Tobą - będzie dobrze ♡kasia1518
-
nick nieaktualnyAmy333 wrote:Marrgoo kochana z calej sily trzymam kciuki za was obie:) myslalam o Tobie wczoraj,a tu taki nius:/ w ktorym szpitalu jestes,BD?
Niee jestem we Wrocławiu na Borowskiej. Lekarz z Bd od razu kazał jechać na Wrocław. Dzięki dziewczyny za kciuki dalej czekam na lekarza ale ciśnienie spadło do 140 dam znac jak sie wszytko potoczyło.
Amy333 lubi tę wiadomość
-
Marrgoo wrote:Cisnienie znowu 170. Mam nic joe jeść i czekac na lekarza. Położne kazaly sie psychicznie nastawic na cesarke. Jeśli nic sie nie zmieni to Hanka dzisiaj pojawi sie na świecie.