WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nigdy nie mialam tego badania, ale wierzę że moja gin wie co robi:) zobaczymy jak po tym badaniu wyjdą plytkiIzabelle wrote:Co miesiąc mam sprawdzaną aktywnośc anty xa,czy dawka heparyny jest ok. Jak po żelazie podniosła się hemoglobina,to wszystkkie parametry morfologii poszły do góry i wyrównały się.


-
Izabelle wrote:Nika,czy stosujesz wkładki,ja miałam po nich wręcz odparzenia.
Wierzę Wam dziewczyny, ja niestety nie mam już wiary w poród sn.... Drugi raz nie chcę przechodzić jako matka rehabilitacji dziecka. A najlepsze jest to,ze sprawa wyszla po latach. Już Wam kiedyś pisałam,nie pozwólcie by dziecko za długo tkwiło w kanale,nie pozwólcie by ktoś siłą wypychał je z brzucha naciskiem. Niech Wasi partnerzy będą czujni. Niby jest to zabronione,ale nadal stosowane.
Absolutnie żadnych wkladek, nie chce nawet myśleć co by się działo, gdybym je nosiła auuuuuuaaaa...

-
Natalia1984 wrote:Moje maleńkie serduszko
stanęło prawie w 10 tc
Strata zawsze boli, nie ważne na jakim etapie ciąży jest..
Cieszę się, że mam swój maleńki grobek, gdzie mogę pójść i zapalić znicza - choć tyle mogę dla Niego zrobić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 16:55


-
Jak Wy to robicie, że chodzicie bez wkładek/ majtek?
Pomijając to, że mam teraz luteinę i wiadomo wycieka, to przed ciążą nawet miałam zawsze upławy i cały czas tam mam mokro i coś cieknie. Bez wkładek musiałabym zmieniać majty co godzinę. Teraz jak leżę w domu to wiadomo się wietrzę, ale ręcznik pod pupą na łóżku mam.
Asiaf lubi tę wiadomość
wrzesień 2018 - synek
-
Pisala o tym mamaginekolog i u mnie to sie sprawdziło. Zawsze mialam duzo uplawow odkąd spie bez majtek a w dzien nie wkladam czesto majtek albo przynajmniej wkladek mam o wiele czysciej. Tez biore luteine i zauwazylam ze mam mniej uplawow choc teraz oczywiście bielizna i wkladki/podpaski to mus. Swoja droga tez zauwazylam ze lepiej reaguje na podpadki niz wkladki.Minns wrote:Jak Wy to robicie, że chodzicie bez wkładek/ majtek?
Pomijając to, że mam teraz luteinę i wiadomo wycieka, to przed ciążą nawet miałam zawsze upławy i cały czas tam mam mokro i coś cieknie. Bez wkładek musiałabym zmieniać majty co godzinę. Teraz jak leżę w domu to wiadomo się wietrzę, ale ręcznik pod pupą na łóżku mam.
veritaserum lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
Ale powiedzmy, że jest okres zimowy i trzeba ubrać te spodnie/leginsy/rajstopy i co wtedy? Czy tylko w domu bez majtek? W nocy śpię bez majtek, ale rano już leci więc od razu majty i wkładka. Potem stres czy to kolejna infekcja czy taką mam naturę, ale jak mnie nie piecze i nie ma zapachu to olewam to.Mum2b wrote:Pisala o tym mamaginekolog i u mnie to sie sprawdziło. Zawsze mialam duzo uplawow odkąd spie bez majtek a w dzien nie wkladam czesto majtek albo przynajmniej wkladek mam o wiele czysciej. Tez biore luteine i zauwazylam ze mam mniej uplawow choc teraz oczywiście bielizna i wkladki/podpaski to mus. Swoja droga tez zauwazylam ze lepiej reaguje na podpadki niz wkladki.wrzesień 2018 - synek

-
nick nieaktualny
-
Też nie wierzyłam, bo miałam bardzo dużo "wycieków"Minns wrote:Jak Wy to robicie, że chodzicie bez wkładek/ majtek?
Pomijając to, że mam teraz luteinę i wiadomo wycieka, to przed ciążą nawet miałam zawsze upławy i cały czas tam mam mokro i coś cieknie. Bez wkładek musiałabym zmieniać majty co godzinę. Teraz jak leżę w domu to wiadomo się wietrzę, ale ręcznik pod pupą na łóżku mam.
poza domem nie jestem w stanie chodzić bez bielizny, ale wkładek pozbyłam się zupełnie. W domu chodzę bez bielizny, kiedy mogę no i spanie w samej koszuli. Serio pomogło, nawet na takie ilości
widzę po bieliźnie, że jest ogromna różnica.
-
U nas ostatnio była promocja w Warcie, że można się zapisać i dostać kasę za urodzenie dziecka bez karencji. W PZU byłoby chyba 900 zł, w Warcie 2000 zł. Nie wypisaliśmy się z pzu, dodatkowo zapisaliśmy się do warty więc wpadnie nam 6000 złfrezyjciada wrote:Minimum 9msc u mnie w pracy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 18:27
JustynaG lubi tę wiadomość

-
A co do noszenia majtek. To też w domu staram się chodzić bez teraz. Kiedy brałam luteinę to nie było takiej możliwości, bo wyciek był, tak samo przy infekcji, kiedy aplikuję na noc lek. Ale tak ogólnie zawsze u mnie sucho, nawet w ciąży, nigdy nie miałam wydzieliny żadnej. W nocy od dziecka śpię bez majtek.

-
U nas bez karencji w pzu.mitaka wrote:Orientujecie sie moze ile wynosi karencja w pzu grupowym (pewnie zaleznie od zakladu pracy), jakos mi wylecialo z glowy, a nie chce mi sie na razie tam zagladac

Ja spie zawsze bez bielizny ale w ciagu dnia to roznie raczej nie moge nigdzie isc bez... ja nie stosuje wkladek, raz dwa mnie wszystko piecze... juz wole troche recznika kuchennego... -
Wiem co czujecie. Nie chciałam właśnie poruszać tego tematu ale ostatnio miewam napady strasznej tęsknoty za córcią, ledwo opanowuje płacz. Nie chce by teraz synek w brzuchu płakał ze mną. Rodziłam dwa lata temu we wrzesniu- skrajny wcześniak 600 gr była z nami 1 dobę.. nie mogę zrozumieć dlaczego jej się nie udało.Left_ie wrote:Dziewczyny po stracie... Łączę się z wami w naszym wspólnym bólu...
Mi niestety też zostało w głowie coś takiego, że to ja, że to moja wina, że gdybym coś zrobiła inaczej...
Dobrze, że mamy teraz maluszki pod serduchami i mam nadzieję, że wszystko będzie już dobrze.

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWarta to najgorsze złodzieje i patałachy. Nigdy nic więcej u nich nie ubezpieczę, choćby mi dopłacali. Nie dość,że kłamcy to mają taki syf w firmie jakich mało. Sami sobie przedłużyli, sooory ubezpieczyli od nowa po kilku dniach od wygaśnięcia wcześniejszego ubezpieczenia, coś co zostało mi skradzione pół roku wcześniej i było do nich zgłoszone, bo sądujemy się o wypłatę odszkodowania. W trakcie procesu okazuje się,że nie mają dokumentów, coś im zaginęło, coś im się samo dodało. śmiech na sali. Najgorszemu wrogowi nie życzę takiego ubezpieczyciela!
A jeszcze dodam,że siostra cioteczna ubezpieczona w Warcie po stracie ojca czekała na pieniądze ponad pół roku, a jej brat w pzu dwa dni.
KasisR Trzymajcie się dzielnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2018, 20:08





)









