WRZEŚNIOWE DZIECI 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPaplak wrote:Duze macie dzieci. Ja w 30 tygodniu troche sie pocieszylam jak bylo 1500, ale teraz w 32 tylko 1800g, bardzo malo. Nie wiem czy do terminu dobije chociaż do 3kg:-/
-
Kilka dni temu znajoma urodziła syna w terminie ważącego 3100 kg.
Ja nie wiem jak się zmieszczę do jednej torby. Niby większość rzeczy jest w szpitalu,kilka pieluszek, chusteczki mokre będę mieć swoje. Nie planuję kąpać Hani w szpitalu, tylko dopiero w domu, w razie potrzeby tata dowiezie kosmetyk. Muszę się zaopatrzyć w malutkie buteleczki w które wleję swoje kosmetyki.
frezyjciada lubi tę wiadomość
-
Paplak wrote:Ja licze tygodnie tak jak lekarze. Wiec dla mnie jestes w 32 tygodniu, a nie 34 patrząc po suwaczku. Moja w tym samym terminie wazyla 1800( jak to w ogole liczysz, ze 32+3 to 34 tydzień?), co Twoj 2100
Ja tak licze bo tak wyliczyl mi lekarz na podstawie usg a nie bede przeciez suwaczka zmieniac co wizytewg om jestem w tym co suwak a wg usg wymiarow w trakcie 34 a wgl wlasnienwymiariw zawsze jest wiekszy o chociaz tydzien niz z miesiaczki
17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualny
-
Odnośnie skurczów to ja też nie wiem czy je miewam. Raczej to zawsze dziecko się wypina. Raz po przytulankach miałam takie porządne twardnienie brzucha, byłam pewna, że to mała szaleje ale to była macica. Dosłownie takie wypychanie całego brzucha. To była godz.24, przestraszyłam się nie na żarty. Już tak więcej nie szaleliśmy. Po 37 tyg niech się dzieje co chce
-
Mi zaczal twardniec od tygodnia gdzies po kilka razy dziennie, ale to normalka,z tym ze nie lubie
Nie ma co zmieniac terminu wg bierzacych pomiarow, bo to raczej nie ma sensu, dziecko moze byc teraz wieksze niz ustawa przewiduje, a i tak sie urodzi we wczesniej wyliczonym terminie. Tez mam w 29 tyg przesuniecie o tydz do przodu, w zwiazku z cukrzyca moze to byc teraz jeszcze wiecej jak go upase, ale biore za wytyczna poczatkowy termin jednak. -
Ja juz dokladnie nie wiem czy termin ten wyznaczony jest dobry. Na tym swoim okraglym kalendarzu niby mowi zawsze tyle ile mam na suwaku, jak wbija termin ostatniej miesiaczki wychodzi ze jestem rowno 33 juz a wg pomiarów od poczatku byl starszy o tydzien. Dzis wg pomiarow mial 33w5d wiec czeski film17.03.2014 - Staś, 3400, 58cm
05.04.2017 - cp, usuniety lewy jajowod..
06.09.2018 - Ignaś, 3kg, 53cm -
nick nieaktualnyJa mam tylko z usg, ale w pierwszej ciąży moja gin trzymała się też tego z usg. Tylko najbardziej wiarygodny termin z usg to jest z tego pierwszego usg, przed 10tc. Teraz gdybym brała pod uwagę ten z om to był by prawie trzy tygodnie wcześniej! Dwa z hakiem tam wychodziło.
Moja gin powtarza, że potem nie bierze się pod uwagę tego terminu z kolejnych usg wychodzi, bo dzieci różnie rosną, więc chcąc nie chcąc ten pomiar jest niemiarodajny. Nawet zobaczcie jak to u nas jest, jednej dziecko w 30 tc ma dwa kilo a drugiej nawet półtora nie ma. Także to za duża rozbieżność. -
Paplak wrote:Duze macie dzieci. Ja w 30 tygodniu troche sie pocieszylam jak bylo 1500, ale teraz w 32 tylko 1800g, bardzo malo. Nie wiem czy do terminu dobije chociaż do 3kg:-/
Av lubi tę wiadomość
-
Teraz tak na prawdę to dzieci przybierają na wadze i dojrzewają
jak mówi położna.
Trochę wczoraj postałam przed domem oglądając księżyc,ale w większości chował się skubany za chmuramia nawet pizzę chceliśmy zamawiać na ten spektakl. Poszlismy do domu
Też nie wiem jak ja się do torby szpitalnej zmieszczę. Efekt jest potem taki,że połowa rzeczy niepotrzebna -
renjak wrote:a jakie wanienki dla dzieci macie? ja mam po synu tą z Ikei, ale teraz chcę koniecznie na stelażu, a do niej nic nie pasuje.zmacie jakieś sprawdzone modele, że są stabilne?
My mamy Hoppop, ale cena w Polsce powala
https://www.emaluch.com/esklep/pl/p/Hoppop-BATO-Wanienka-do-kapieli-dziecka.-/853
-
kuwejtonka wrote:No właśnie, czy któraś z Was chce pobrać krew pępowinową? Co o tym myślicie?
Margoo - jesteś super dzielna i nie daj sobie wmówić niczego innego!!!Corka - 2018
Syn - 2021 -
Natalia1984 wrote:Odnośnie skurczów to ja też nie wiem czy je miewam. Raczej to zawsze dziecko się wypina. Raz po przytulankach miałam takie porządne twardnienie brzucha, byłam pewna, że to mała szaleje ale to była macica. Dosłownie takie wypychanie całego brzucha. To była godz.24, przestraszyłam się nie na żarty. Już tak więcej nie szaleliśmy. Po 37 tyg niech się dzieje co chce